Znalazlam na fejzbuku lewicowy lament, ze mlodziez zaczyna sie radykalizowac, ze "skreca na prawo", ze nagle zaczela lubic "estetyke", szanowac "kobiecosc" i "normalnosc". Moze dlatego, szanowny Autorze tych zenujacych narzekan, ze mlodziez, jak my wszyscy, dosc ma juz kobietonów z penisami, lewackich niedomytych obrzydliwcow, agresywnych babonów, niedouczonych i zaniedbanych wojowniczek spod oplacanej przez rzad (czytaj: z pieniedzy podatników) bandery Antifa czy istot, ktore nie wiedza kim sa i kim by byc chcialy, bo puci majo do wyboru za duzo. Moze mlodzi ludzie chca wlasnie takiej staromodnej normalnosci, kobiet w sukienkach, dziewczynek z warkoczykami. Moze ta mlodziez teskni za bezpieczenstwem, jakie mieli ich rodzice, ktorzy nie bali sie wychodzic wieczorami i wracac nierzadko samemu do domu. Moze marzy im sie normalny jarmark bozonarodzeniowy (nie przemianowany na zimowy, zeby nie ranic uczuc najezdzcow-innowiercow), bez betonowych barier, policji z dluga bronia, gdzie i tak to bezpieczenstwo jest bardzo pozorne. Moze dosc maja uczniow z nozami i wystraszonych nauczycieli, obawiajacych sie latki rasisty, gdyby zechcieli interweniowac. Moze chcieliby moc spokojnie pojsc latem na plywalnie, bez ryzyka gwaltu, czy chocby macanek. Moze dosc maja bezkarnosci inwazorow? Finansowania ich wygodnego tutaj zycia? Moze znow stanie sie modna dawno juz zapomniana i bez mala zakazana Heimatliebe (milosc do ojczyzny). Bo Heimatliebe tylko w waszych kaprawych slepiach jest czyms nagannym.
Czy historie opierajace sie na bliskosci i emocjonalnosci to cos tak zdroznego, ze trzeba nad tym rwac wlosy z glowy? A zdjecia zachodow slonca to cos nagannego? Ta mlodziez moze i zapatrzyla sie na Trumpa, dla ktorego Ameryka jest FIRST, a remigracja przebiega bez zaklocen, przeciez tak wlasnie byc powinno. Pomagac - tak, ale nie kosztem wlasnych obywateli.
Autor tego mazgajowatego manifestu ume czytac nawet miedzy wierszami, no brawo! A tam pelzaja ukryte antyfeminizmy (ojesu!), homofobie (to juz nadinterpretacja) i zadanie (rzondanie) remigracji (no cos podobnego, chca sie pozbywac z kraju przestepcow i terrorystow!!!). Tak, te tresci sa przemyslane pod wzgledem psychologicznym, w przeciwienstwie do lewackiego bezrefleksyjnego belkotu, moze wlasnie dlatego mlodziez chce isc ta droga, bo ma juz dosc balaganu i belkotliwych frazesow, unijnej dyktatury, zmuszania , okradania, inwigilowania i rozkazow skorumpowanego unijnego towarzystwa wzajemnej adoracji.
Panika u was, co? Boscie nie dali rady zindoktrynowac tych mlodych ludzi do konca i strach was ogarnia, ze mysla samodzielnie, a co gorsza, chca czegos innego niz wy im narzucacie. Zaprzegajcie zatem wlasna sztuczna inteligencje, moze wam sie uda zawrocic tych mlodych ludzi z drogi do normalnosci na droge do robienia wam dobrze na ich koszt.
A oto tresc tych lamentow:
Dlaczego młodzi ludzie nagle uważają prawicowe treści za „fajne”?
Bycie prawicowcem w mediach społecznościowych stało się teraz... kwestią estetyki!
I to nie jest efekt uboczny, tylko strategia. Taka, która działa. Zaprojektowano ja specjalnie, aby dotrzeć do młodych odbiorców, zaangażować ich i radykalizować.
To, co wydaje się nieszkodliwe w filmach Reels czy TikToks, nie jest zasadniczo zabronione. Nie, oczywiście, że nie. Ale powinieneś zrozumieć, co się dzieje.
Wczoraj w swoim wystąpieniu mówiłem dokładnie o tym:
Jak wygląda „kobiecość” prawicowych influencerów (w tym tych generowanych przez sztuczną inteligencję)?
👉 Influencerzy z tradycyjnym strojem, cytatami z Biblii, codziennymi postami
👉 Opowiadanie historii, które opiera się na bliskości i emocjonalności
👉 „Filmy taneczne AfD”
👉 Ideologia prawicowa – ładnie opakowana, dobrze zredagowana, wirusowa.
Co tam się dzieje?
Treści prawicowe prezentowane są w formie popkultury i trendów TikToka.
Nie chodzi o argumenty, ale o uczucia, estetykę, identyfikację.
Młode kobiety przedstawiają siebie jako „Tradwives”, „East Mullens” lub „Ojczyźniane wojowniczki”.
Zamieszczają zdjęcia zachodów słońca, zdjęcia w tradycyjnych strojach i „szczere przemyślenia na temat naszego społeczeństwa”.
Dla kontrastu: młode kobiety tańczące w rytmach disco i słuchające tekstów w stylu „tylko AfD”.
Między wierszami: antyfeminizm, homofobia, żądania „reemigracji”.
To nie jest prowokacja, to strategia.
Dlaczego to działa?
Kobiecość budzi zaufanie.
Ładne kobiety uchodzą za uczciwe, wrażliwe i empatyczne.
Mówią o „domu”, „dzieciach” i „bezpieczeństwie” – maskując radykalną ideologię pod płaszczykiem opieki.
To, co u krzyczącego prawicowca uznaje się za nieatrakcyjną nienawiść, u „łagodnego buntownika” brzmi jak „uzasadniony impuls”.
Ale to ta sama idea. Po prostu zapakowane inaczej.
A to idzie jeszcze dalej:
Wiele z tych osób wpływających na innych jest generowanych przez sztuczną inteligencję lub strategicznie aranżowanych.
Twoja treść nie jest naiwna. Są one przemyślane pod względem psychologicznym:
- Aktywują emocje
- Unikają krytyki
- Stopniowo normalizują w naszych kanałach skrajnie prawicowe myślenie.
To, co wydaje się niegroźne, często jest wysoce manipulacyjne.
Musimy nauczyć się nie tylko rozpoznawać to, co zostało powiedziane, ale także precyzyjnie rozpoznawać opowieść.
Kultura influencerów od dawna jest koniem trojańskim ideologii.
I musimy wiedzieć, kto w nim siedzi.
Nic nie rozumiem, przecież to lewicowi radykalizują kogo się da, a szczególnie młodzież. Przecież na uczelniach każdy pracujący z młodzieżą musi być lewicowy, zresztą w szkołach średnich też. Tutaj gdzie jestem to wiem na pewno że tak jest, no i dodatkowo mamy komunistow - marksistów, no a przecież to jest skrajna lewica. No chyba że młodzi ludzie budzą się, i zmieniają poglądy, czyli jest obawa że radykalizują się w prawą stronę i tego lewicowi boją się, jak w lewo to dobrze ale jak w prawo to dramat, koniec świata, będzie…(do diabła jak jedna blogerka to nazwała, wyleciało mi to słowo z głowy).
OdpowiedzUsuńNo ale to ich radykalizowanie, indoktrynacja czy tam pranie dzieciom mozgow, jak zwal, widac nie przynosi oczekiwanych efektow, a tu nagle z internetow wyplywajaklasyczne wartosci, sa chwytane i podziwiane przez influencerow, tiktokerow, jutuberow, blogerow i przekazywane dalej tym ich followersom. ZONK! PANIKA!!! I desperackie proby obrzydzania dzieciakom tego, co wlasnie zaczelo im sie podobac, bo to prawicowe, faszystowsie, rasistowskie i ogolnie fuj.
UsuńNo chyba przypomniało mi się to słowo a raczej słowa blogerki, bo jak piszesz faszystowskie, rasistowskie, to mam olśnienie ‘Trzecia Rzesza’.
Usuń:))) No tak, dla lewakow, jak cos nie jest lewacko udziwnione, to zaraz trzecia rzesza albo inne nazizmy. Towarzystwo niedouczone ogolnie, wiec z pewnoscia nie wie, ze Adi byl socjalista i jednoczesnie gorliwym katolikiem.
UsuńTeresa - nie potrzeba blogow, u nas od politykow czy komentatorow nieraz slysze Trzecia (albo Czwarta) Rzesza. Nic nie poradzisz ze tak niektorzy widza EU.
UsuńNie wiem, czy za Adiego panowala taka cenzura, a ludziom narzucano coraz bardziej idiotyczne rzeczy. Jedno jest wspolne, parcie do wojny.
UsuńNo ale jak przeczytałam ten “lament” to widzę że facet zna się na rzeczy. Wie że trzeba zaprojektować, zaangażować i radykalizować. I tak dobrze szło jemu radykalizowanie młodych aż tu nagle jednostki silniejsze, mądrzejsze nie dają się, mało skręcają w prawo. Myślę że gość wpadl w panikę, bo wyraźnie głupoty pisze.
OdpowiedzUsuńMoze nie jednostki radykalizujace na prawo sa silniejsze, a wlasnie wartosci, ktore przekazuja, bardziej trafiaja do dzieciakow. Pewnie, ze duza czesc z nich porwie rzadowa komorka terrorystyczna antifa, ze wielu z nich przekonaja brednie zielonych, ale trend na normalnosc, dwie plcie , tradycyjne malzenstwa, milosc do kraju zamiast nienawisci sa dla nich bardziej interesujace. I nie pomoga takie idiotyczne teksty, mlodziez akurat niespecjalnie lubi pouczanie i grozenie paluszkiem. A takze nazywanie tej normalnosci nazizmem.
UsuńNo właśnie ta miłość do kraju, bo u mnie to zrobiło się tak że mamy nienawidzić Australii bo była kolonizacja 250 lat temu i białych mamy nienawidzić, i nie daj Boże myśleć, mówić że jest biały rasizm.
UsuńAu, USA i kilka innych to kompletnie cos innego od narodowych panstw w Europie. Nie da sie ukryc, ze biali ich tam najechali, wepchneli do rezerwatow, ale wygodniej zapomniec, ze bez tych bialych cywilizacja dosieglaby ich ze znacznym opoznieniem, choc dla nich moze byloby to lepsze. A rasizm wobec bialych istnieje, tylko nie wolno o tym mowic.
UsuńNo wiesz, co Aborygenie nie są w żadnych rezerwatach, mieszkają żyją gdzie chcą, jak chcą uczyć się to uczą się, jak chcą pracować to pracują, są prawnikami, lekarzami, artystami, sportowcami,… A tym co nic się nie chce to państwo pomaga ile wlezie. Zresztą ziemia, Australia należy do nich, maja to w papierach. Najechali ? Przybyli biali, bo odkryli i byli najpierw bardzo przyjacielscy. A Ty wiesz jak było dużo plemion aborygeńskich i jak barbarzyńsko walczyli pomiędzy sobą, wycinali się w pień.
UsuńNo ruszyło mnie to płakanie nad nimi, zresztą ja nie mam nic wspólnego z kolonizacja, a że jestem biała to mnie i resztę bialasow trzeba nas wyżnać.
No ja juz wiem, jak "przyjacielscy" byli biali, ktorzy najezdzali obie Ameryki i Australie, jakie rzezie sie odbywaly na tambylcach. Ale bylo, minelo i jest jak jest. Rzeki kijem nie zawrocisz, tak i kolonizacji, podbojow czy przymusowej chrystianizacji "dzikich" tez nie. Trzeba sie nauczyc zyc ze soba, a biali i tak wciaz splacaja swoje dlugi.
UsuńNaprawdę pierwsi zaatakowali Aborygenie, oni są naprawdę bardzo wojowniczy. Lidia polityk senator jak nie pięścią to kijem wojennym wygraża. Gdyby przybysze z Europy nie odkryli Australii, to te plemiona wybiłyby się same.
UsuńJak mieli nie atakowac, skoro biali wlezli na ich terytorium?
UsuńNie wiem, może mogli się jakoś zaprzyjaźnić. No i masz racje w końcu biali poszli na całego i była rzeź. Tylko nie lubię że teraz kiedy korzystają z dóbr cywilizacji, ciągle zioną nienawiścią.
UsuńAno wlasnie, wprawdzie dostali dosc zadoscuczynien za stracone tereny, maja nierzadko wiecej praw od bialych mieszkancow swoich terenow, sa dosc roszczeniowi i nie chce im sie czesto pracowac. Niektorzy lubia chodzic w glorii meczennika, bez wzgledu na okolicznosci.
UsuńJeszcze wrócę do lamentów, jakie to filmy taneczne AfD ? No i Tik Tok to rzeczywiście Trump tańczy do świetnej piosenki “YMCA” i młodzi szaleją na Tik Toku tańcząc tak, ale żeby zaraz robić z tego prawicowa radykalizację to duża przesada.
OdpowiedzUsuńJa akurat nie sledze tych wszystkich mediow, na yt mam kilka zaabonowanych kanalow, ale to glownie kanaly "mowione", bo po prostu nie mam czasu ogladac glupot. Pewnie sa tam jakies filmiki wygenerowane przez AI.
UsuńSama widzisz, ze lewaki, zamiast probowac zmienic program i tym zainteresowac mlodziez, bazuja na obrzydzaniu im tego, co teraz jest trendy. Zreszta mlodziez widzi wszystkie ograniczenia zwiazane z najazdem krymigrantow i tez chcialaby zyc normalnie i bezpiecznie.
A ja lubię słuchać Village People, a YMCA jest wpadająca w ucho, wiec nawet niechcący wpadają mi filmiki młodych ludzi (nie AI) co wyginają się tak jak Trump.
UsuńBo YMCA to fajne cos wpadajace w ucho, a jeszcze mozna sie przy tym pogimnastykowac. Bo, panie, te dzisiejsze to nie da sie tego sluchac ani zanucic :)))
UsuńTylko przypomne nasze ostatnie wybory - tak swiadczace ze spoleczenstwo mialo dosc lewactwa ktore u nas uroslo do radykalnych rozmiarow.
OdpowiedzUsuńNiemcy sa narodem, ktory po wojnie zostal zindoktrynowany do tego stopnia, ze do dzisiaj sie to czkawka odbija. Minelo kilka pokolen, choc zapomniec nie wolno, czego sie dopuscili, ale jak dlugo mozna walic sie w piers. Przy czym Angie dala sie kupic sorosom i mocno przylozyla sie do dewastacji tego panstwa, jego gospodarki (niegdys jednej z pierwszych na swiecie) i narodu, ktory jest traktowany przez politykow jak dojna krowa, dla dobra tych, ktorzy panstwo dewastuja, a jego obywateli morduja i gwalca. Przy czym stworzenie tego dyktatorskiego kolchozu zwanego dla niepoznaki unia europejska, tylko przyspiesza ten proces.
UsuńPrzesada w żadną stronę nie jest dobra, a już próba zawracania kijem trendów prowadzi do jeszcze większego zauroczenia danym trenem. Młodzież do pewnego wieku, jest pidatna na wpływy zewnętrzne, a dopiero przy zderzeniu z rzeczywistością zaczyna myśleć samodzielnie.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jak silna jest lewacka indoktrynacja w szkolach, tyle ze coraz mniej skuteczna, co najmniej od czasu zasypania szkol migranckim pomiotem muzulmanskim z nozami zamiast argumentow. Internet jest trucizna, nie tylko dla jego uzytkownikow, ale i dla ich opiekunow.
UsuńMało rzeczy mnie tak wpienia jak nowotwory językowe związane z upłciowieniem zawodów- dla mnie to czysty idiotyzm - jestem kobietą i pozostanę nią do śmierci nawet jeśli wykonuję zawód, którego nazwa nie ma odpowiednika który określałby moją płeć. Od faktu, że nazwa zawodu nie określa płci na pewno nie zmienię się w faceta. Co do tego, że kraj, w którym obecnie mieszkam przyjął w swe progi tak wielką ilość obcokrajowców - a wszystko pod hasłem, że Niemcom brakuje rąk do pracy, to odbieram to hasło jako jakąś histerię - jest mniej rąk do pracy to mniej się dobra wszelakiego wyprodukuje, ale i tak na potrzeby kraju i jakiś eksport konieczny wystarczy. Tu oczywiście zaraz ktoś może powiedzieć, że ja też jestem swego rodzaju "importem", ale ja niczego absolutnie od Niemiec nie dostaję - żyję z własnej emerytury, a koszty mego leczenia, moich leków ponosi nadal Polska (bo nadal tam odprowadzam podatek) i często muszę do wielu rzeczy dopłacać, bo każdą usługę medyczną dla mnie Niemcy zgłaszają Polsce i różnice pomiędzy tym ile pieniędzy zwraca polski ZUS Niemcom a ceną usługi ponoszę ja a nie kraj w którym aktualnie mieszkam. I nie mam podwójnego obywatelstwa i nie wystąpię o nie. Wiem Anuś, że Ty to wiesz, ale napisałam by Twoich "czytaczy" o tym poinformować.
OdpowiedzUsuńTak, te feminatywy to jakas sztuczna moda i o ile w niemieckim wystarczy do nazwy zawodu dodac -in i ma sie gotowy feminatyw, tak w polskim powstaja jakies dziwolagi w postaci chirurzki, muzyczki, kierownicy czy cos rownie absurdalnego.
UsuńNie wiem, czy obilo Ci sie o uszy, ze w niektorych placowkach edukacyjnych czy biurach urzadza sie juz toalety dla "trzeciej plci", ale kiedy jeden z uczniow zazyczyl sobie kuwety, bo zdecydowal, ze jest kotem, odmowiono mu tej uslugi. Swiat sie konczy.
W jakiejś medycznej książce czytałam, że raz na jakiś czas zdarza się noworodek, którego płeć jest ciężko określić tylko na podstawie "oglądu okolicy płciowej" i wtedy
Usuńjest zagwozdka co wpisać w rubrykę "płeć dziecka". No ale nie są to częste przypadki. Wiesz, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wiele osób w bardzo zaawansowanym wieku mogłoby spokojnie korzystać z toalety dla trzeciej płci i bardzo często dotyczy to kobiet, które po menopauzie wyraźnie zatracają większość zewnętrznych cech kobiecych i wyglądem, głosem, zachowaniem bardziej wyglądają na facetów niż na kobiety.
Ojesu, zebym ja sie w takiego babona nie zmienila!
UsuńTeraz rodzicemoga sobie zazyczyc, nie wpisywania do aktu urodzenia zadnej plci, bo dziecko bedzie mialo prawo sobie wybrac, wiec nie wolno mu niczego narzucac, nawet jesli ewidentnie ma jakas plec.