🔮 Scenariusze rozwoju sytuacji
🟢 SCENARIUSZ 1: ZAMROŻENIE KONFLIKTÓW (najbardziej optymistyczny)
-
Charakter: Konflikty trwają, ale nie eskalują znacząco.
-
Co się dzieje:
-
Międzynarodowe naciski doprowadzają do zawieszenia broni.
-
Iran i Izrael unikają otwartej wojny.
-
USA negocjują z państwami Zatoki Perskiej i Iranem kompromis.
-
-
Skutek: Stabilizacja, ale bez trwałego rozwiązania.
🟡 SCENARIUSZ 2: OGRANICZONA WOJNA REGIONALNA (średnie ryzyko)
-
Charakter: Konflikty eskalują, ale bez udziału wielkich mocarstw.
-
Co się dzieje:
-
Izrael uderza na Iran (np. instalacje nuklearne).
-
Hezbollah i Huti odpowiadają zmasowanym atakiem rakietowym.
-
Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty przyłączają się do walk.
-
-
Skutek: Duża wojna regionalna, kryzys na rynkach surowców, ale bez otwartej wojny mocarstw.
🔴 SCENARIUSZ 3: KONFLIKT GLOBALNY / III WOJNA ŚWIATOWA (niskie, ale realne ryzyko)
-
Charakter: Bezpośrednie starcie mocarstw z użyciem pełnej siły.
-
Co się dzieje:
-
Iran zamyka cieśninę Ormuz → USA reagują militarnie.
-
Rosja i Chiny wspierają Iran politycznie lub technologicznie.
-
Dochodzi do przypadkowego (lub celowego) ataku na siły USA/NATO → eskalacja.
-
Cyberataki, sankcje, a w skrajnym przypadku: użycie broni atomowej taktycznej.
-
-
Skutek: III wojna światowa – konflikt zbrojny o charakterze globalnym.
📊 Prawdopodobieństwo scenariuszy (szacunkowe):
Scenariusz | Prawdopodobieństwo |
---|---|
Zamrożenie konfliktów | 40% |
Ograniczona wojna regionalna | 45% |
III wojna światowa (pełnoskalowa) | 5–10% |
Niespodziewane załamanie systemu (np. pucz, atak terrorystyczny) | 5–10% |
🛡️ Co obserwować, by przewidzieć eskalację?
-
Nagła mobilizacja wojsk przez USA, Izrael lub Iran
-
Zamknięcie cieśniny Ormuz
-
Użycie broni chemicznej, biologicznej lub atomowej
-
Masowe cyberataki na infrastrukturę zachodnią
-
Oficjalne zerwanie stosunków dyplomatycznych między mocarstwami
Mnie zas zaczyna sie wydawac, ze unia europejska przyjmowala tych potencjalnych terrorystow, bezwarunkowo, bez dokumentow, traktowala ich bardzo ulgowo, nie karala za powazne zbrodnie, stosowala za to naciski, zakazy i cenzure wobec osob krytykujacych te niszczaca panstwa, narody i stabilizacje gospodarcza polityke w jakims celu. Bo choc docieraja do nas informacje o zachecaniu tych muzulmanskich inwazorow do dokonywania aktow terrorystycznych, calkiem otwarcie na ich zebraniach w meczetach, to panstwo NIC przeciw temu nie robi. Nagle sie okazuje, ze najwieksi bandyci, gwalciciele, mordercy nie moga byc deportowani. No ja pier***le!!! Trump jakos dal rade, a Europa nie moze? Moim zdaniem to celowe dzialanie na zniszczenie i oslabienie panstw czlonkow unii europejskiej. Niestety wielu przywodcow, szczegolnie lewicowych, az nogami przebiera, zeby powysylac swoich obywateli na jakas wojenke. |
---|
![]() |
A poszli by razem na wódke i bylaby zgoda |
Żadna trzecia wojna światowa, przecież jest już spokój na Bliskim Wschodzie, nie musicie płakać nad Iranem, Trump ‘zrzucił F-bombe’ i Izrael i Iran przestali się tłuc. Pokój,spokój zapanował. Iran już nie ma czym walczyć, teraz to musi odbudowywać się.
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno, USA nie dokonywała bombardowania Iranu, tylko zbombardowała obiekty nuklearne (konkretnie podziemne bunkry nuklearne). Wcześniej Trump bardzo jasno wyraził chęć porozumienia z Iranem, ale zostało to odrzucone przez Iran, wiec była ostateczność.
Chwilowo zapanowal spokoj, ale moze on byc cisza przed burza. Trump nieco sie miota, nie tylko nie udalo mu sie na drugi dzien po zaprzysiezeniu zakonczyc wojny ukrainskiej, to jeszcze wmieszal sie w kolejna na Bliskim Wschodzie.
UsuńNo nie był w stanie zakończyć wojny w jeden dzień, zgadzam się, UE jest duża i trudno jej przeciwstawić się. Co do Iranu to przecież zakończył 12 dniowa wojnę, a przy okazji pozbawił Iran broni nuklearnej. W końcu od 20 lat każdy prezydent USA mówił o tym że Iran nie może mieć tej broni, tylko nie umieli zrobić tego, a Trump to zrobił w 25 minut i nie nazywałabym tego mieszaniem się w wojnę na Bliskim Wschodzie, kiedy pogonił obu żeby zaprzestali walczyć.
UsuńAle przynajmniej na plus mu sie liczy ostre postepowanie z propalestynskimi terrorystami i wandalami, choc i Izrael zdolal mu dobrze zajsc za skore. Tam na Bliskim Wschodzie, odkad pamietam, nie bylo nigdy spokoju, zawsze cos kipi.
UsuńWidzę że dalej zadajesz się AI, nawet nie chce mi się wchodzić w te analizy, zresztą nie takie to AI mądre jak by się wydawało, głupi przykład dał w drugim scenariuszu, z uderzeniem w instalacje nuklearne przez Izrael, to co nie wie jeszcze że zrobiła to USA, bo tylko oni dysponują właściwym sprzętem do takiego bombardowania.
OdpowiedzUsuńNa razie jeszcze czlowiek jest madrzejszy od AI, choc pewnie kiedys moze nadejsc scenariusz z Terminatora, kiedy to maszyny stana sie cwansze od programistow i nie pozwola sie wylaczyc. Moje pytanie do AI bylo taka ciekawostka.
UsuńI nie wysyłaj na wódkę prezydenta Trumpa, bo on (tak jak Ty) nie pije alkoholu 🤣
OdpowiedzUsuńTa wodka byla metafora, rownie dobrze mogliby pojsc do burdelu (a jeden z tych na obrazku lubi panienki, oj lubi), tu pomocny moglby sie okazac nowy prezydent Polski, czy na lody albo do ZOO.
UsuńA zapomniałam o najważniejszym o atakach terrorystycznych, oczywiście że możecie mieć, ale to macie na własne życzenie, bo przecież sami zaprosiliscie suporterow organizacji terrorystycznych, dodatkowo wychowaliście sobie lokalnych co widać na protestach pro Palestyna.
OdpowiedzUsuńWojnę Europejska też możecie mieć na własne życzenie, przecież Unia robi wszystko żeby wojna Ukraina-Rosja trwała, podobno jest nadzieja że Rosja ‘wykrwawi się’.
Teresa, nie podoba mi sie Twoja narracja i druga osoba liczby mnogiej, mnie w to nie mieszaj, bo ja tego nie mam na wlasne zyczenie. Ja Ciebie nie stawiam w tym samym szeregu, co czlonkowie Twojego rzadu, wiec prosze o wzajemnosc.
UsuńTy jesteś Ty, tylko jedna osoba, pisząc w liczbie mnogiej mam na myśli większość narodu, bo przecież większość wybrała taki rząd i większość godzi się z tym co jest, nawet jest zadowolona. No zle że odebrałaś to osobiście, bo ja przecież znam Twoje poglądy. Ale jak pisze komentarz to jakoś podświadomie albo świadomie (sama nie wiem) nie jest on skierowany tylko do Ciebie, bo czuje się upubliczniona.
UsuńMimo wszystko, jesli slysze WY, to jest to jakby i do mnie skierowane, a ja sie z ta polityka absolutnie nie utozsamiam, jak i ze skorumpowana do dna wierchuszka unii.
UsuńMasz racje, powinnam o tym pamiętać, bo już kiedyś podobnie wyskoczyłam i pamiętam że byłaś niezadowolona. Na usprawiedliwienie mam że post mnie co nie co naładował, ten fragment “..że mamy do czynienia z dwoma niespecjalnie zrównoważonymi psychicznie przywódcami państw,…”
UsuńNo ale przeprosin nigdy za dużo, wiec przepraszam.
No sama powiedz, czy oni nie sa z lekka narcystyczni i nieprzewidywalni? Te zakusy na Kanade, Grenlandie, cla w gore, cla w dol jeszcze tego samego dnia, opowiesci dziwnej tresci z daleka od rzeczywistosci - no nie robi to dobrego wrazenia. Putin wprawdzie na zewnatrz spokojniejszy, ale swoje robi, nie ogladajac sie na to, ze Trump zostaje z reka w nocniku po probach mediacyjnych. Obaj z zapedami imperatorskimi i przeroslym ego.
UsuńAni trochę nie zgadzam się z Tobą, całkiem inaczej widzę wszystko o czym piszesz. Najbardziej cenie w Trumpie że realizuje to co obiecał w kompanii wyborczej, nie rzucał słów na wiatr, jest autentyczny, nie boi się pytań reporterów, zawsze odpowiada, nie ucieka od nich, mówi otwarcie o tym co robi, a że czasem jest nieprzywidywalny to dobrze, czasami zresztą musi.
UsuńZobacz jak pasuje do tego co wyzej napisalam. Przed chwila ogladalam jak Trump odpowiada na pytania reporterow na zjezdzie NATO. Reporterka mloda kobieta (dziewczyna) zadala pytania o te specjalne pociski o ktorych piszesz dla Ukrainy. Pierwsze co Trump zapytal skad ona, okazalo sie ze z Ukrainy, w jej glosie czulo sie jej bol, Trump zwrocil na to uwage, pytal o rodzine jej, okazalo sie ze maz walczy na Ukrainie, ona z dziecmi jest w Warszawie, Trump poprosil ja zeby przekazala najlepsze pozdrowienia dla meza, potem mowil o pociskach.
UsuńNo coz, akurat w przypoadku wojny na Ukrainie rzucil sobie slowa na wiatr, on obiecywal zakonczenie wojny z taka pewnoscia, jakby juz byla zakonczona, a kiedy sie nie udalo, strzelil focha. Na wielu polach ma rzeczywiscie racje, ale na innych wszystko dzieje sie z krzywda dla jego kraju.
UsuńTego typu "ludzkie" odruchy naleza do dobrego piaru kazdego polityka, artysty czy innego celebryty, wzmacnia poparcie. W gruncie rzeczy on ma gdzies losy tego zolnierza i jego rodziny.
No nie udalo zakonczyc sie wojny na Ukrainie, bo cala Unia (przeciez wiesz jak duzo panstw) stoi na strazy, pilnuje Zelenskiego zeby przypadkiem nie probowal zakonczyc tej wojny. Putin zakonczylby wojne, ale na jego warunkach, a to Unii nie pasuje. Europa wcale nie mowi, nie placze ze gina zolnierze, tylko Trump mowi o tym, wyglada tak ze tylko on chce zakonczenia tej wojny, a w pojedynke nie dal rady osiagnac tego, i nie widze zeby strzelil focha.
UsuńNie widze jaka krzywde robi ludziom w USA, no chyba ze masz na mysli demokratow i Hollywood, oni beda zawsze niezadowoleni.
No fakt, wojna jest unii na reke, nie wiedziec czemu, ale unia sie chwieje, bo Wegry i Slowacja stawiaja sie w poprzek, nie chca finansowac, nie chca sankcji dla Rosji, Trump (niech bedzie poblogoslawiony za to) nie pozwala Niemcom wyslac rakiet Taurus na Ukraine, ale unia dalej finansuje tego skorumpowanego kokainiste. Trump strzelil focha i zapowiedzial, ze juz nie bedzie mediacji z jego strony, bo nie udalo mu sie zakonczyc tej wojny nawet w tydzien. A kiedy obiecywal, nie wspomnial, ze unia musi go wspomagac.
UsuńNie mam na mysli demokratow, ale ogolnie ceny rosna, bo ci, ktorym Trump nalozyl takie wysokie cla, odpowiadaja tym samym.
Oj - jakzesz zgadzam sie z Teresa !!!!!
OdpowiedzUsuńWolabym nie wmieszania sie mego kraju w konflikt iranski ale dobrze teraz widze jak to bylo konieczne - taki otrzezwiajacy kubel zimnej wody na glowy iranskie.
Wymawiasz Trumpowi nieudana probe zakonczenia wojny ukrainskiej - probowal a ze nie wyszlo nie z jego winy nie mozna go za to przekreslac. Podal zarys rozwiazania ktory zostal odrzucony a kazdy wie ze taki idealny dla obu stron po prostu nie istnieje. Przeciez i Europa nie potrafila a tyle debatuje i politykuje.
Juz nieraz pisalam iz chec zakupu Grenlandii to nie jest narcyzm Trumpa - on jest trzecim amerykanskim prezydentem wychodzacym z ta propozycja a ze nie jest przez Europe lubiany to tylko o nim slychac.
Ani nie mysle kierowac sie scenariuszami AI a wiesz dlaczego? Bo sama to wiem a nawet moge dolozyc pare innych.
Dla mnie Izrael jest rozsadniejsza strona, nie "psychiczna" jak piszesz - Iran to kraj fanatykow i terrorystow, nie mozna im dac w rece dostepu do broni atomowej.
Moze kiedys swiat doceni dobro jakie mu Trump zrobil.
No coz, ja naprawde dobrze pamietam, co Trump mowil w czasie kampanii, on obiecal zakonczenie wojny na Ukrainie w jeden dzien, nie mowil, ze bedzie probowal byc dobrym mediatorem, on byl tak pewny swego, ze nie bral pod uwage czynnikow takich, ze go Putin oleje, a tak sie wlasnie stalo. Przecenil siebie i swoje umiejetnosci i sily. Wiele panstw daje mui sie zastraszyc, ulega jego szantazom, ale jest kilka, ktore jedynie sie usmiechaja i dalej robia swoje. A Europa nie przechwalala sie, ze skonczy wojne w jeden dzien.
UsuńJa go nie przekreslam, bo rzeczywiscie zrobil wiele dobrego, ale podkreslam jedynie jego nadecie, narcyzm i manie wielkosci, ktora nie na wszystkich przywodcach swiata robi wrazenie.
Nikt Ci nie kaze kierowac sie scenariuszami, ktore zamiescilam jako ciekawostke, kazda AI jest zaprogramowana przez czlowieka i bedzie to mowic, co jej czlowiek wrzuci do czipa, a to jest zalezne od opcji politycznych tego wlasnie czlowieka.
Oraz nigdzie nie pisalam, ze Izrael jest "psychiczny", a piszac o dwoch nie do konca zrownowazonych przywodcach, mialam na mysli Trumpa i Putina. Izraela nie oceniam, mam w stosunku do niego odczucia ambiwalentne, czesc ich dzialan popieram, z czescia sie nie zgadzam.
Nie widzę w tej całej sytuacji międzynarodowej jakichś jaśniejszych i bardziej optymistycznych punktów. Ale twardo postanowiłam nic nie kalkulować. I ciągle mam tak w tyle głowy sen, który przyśnił mi się w dwa a może trzy miesiące po tym, gdy tu przyjechaliśmy i nie był to dobry sen- była wojna i ja uciekałam z tego mieszkania do budynku stojącego na przeciwko, bo tam był schron. A sen był tak cholernie prawdziwy, że aż sprawdzałam w jakiś czas potem czy aby tam nie ma przypadkiem schronu jeszcze z czasów II wojny światowej. No nie ma, nigdzie w pobliżu nie ma schronów. A sen był wściekle sugestywny, to było w 2017r a ja do dziś go pamiętam.
OdpowiedzUsuń