Chcialam Wam pokazac, jak niemiecka rezimówka, ta klamliwa telewizja, za ktora trzeba placic haracz, bo w przeciwnym razie mozna pojsc do wiezienia, jak jej program pierwszy manipuluje wiadomosciami. Mapa pogody:
Normalne letnie temperatury, nie jakies ekstremalnie wysokie ponad 40 stopni, nie, calkiem swobodnie mieszczace sie w letniej skali pieknego pogodnego i bezchmurnego dnia. Kiedys podobne prognozy pokazywano na zielonym tle, ale teraz, zeby wgrac sie w idiotyczna narracje zielonych, ze teraz nie ma juz zwyklego lata, tylko pieklo na ziemi, to pokazuje sie normalne letnie temperatury na "piekielnym" tle. Od samego patrzenia robi sie czlowiekowi goraco, mozna sie oparzyc w oczy, toz to lawa wulkaniczna, siarka wrzaca i powierzchnia slonca w jednym. A jeszcze do niedawna bylo tak:

Wystarczylo kilka lat, lekka zmiana grafiki, a konkretnie palety barw i juz zwykly odbiorca panstwowych wiadomosci (ja sie do nich nie zaliczam) odczuwa te "zmiany klimatyczne". Co roku na wiosne i bez wzgledu na stan faktyczny, zieloni kretyni wieszcza upadek Troi lato tysiaclecia, temperatury siegajace wrzenia wody i susze, jakich swiat nie widzial. W zeszlym roku tez tak lamentowali, a lalo przez caly czas tak obficie, ze wszystkie zbiorniki retencyjne zapelnily sie w 100%, byly powodzie i podtopienia.
Na urodziny mojej mamy zbieglo sie cale towarzystwo, ktoras corka wyjrzala przez kuchenne okno i tesknie spogladala na czeresniowy urodzaj, po czym zarzadzila czeresniobranie. Dziewczyny mialy zabawe, a jeszcze lepsza ich dzieci.
![]() |
A to kfiotki dostane przez mame, sie tu zaplataly |
Naprawde sporo udalo im sie nazrywac, ale jak to zwykle bywa, te najladniejsze owoce byly poza wszelkim zasiegiem, no moze w zasiegu szpakow, ale cos ich w tym roku nie widze, wiec pewnie tyle dobra sie zmarnuje. Kazda dostala pelna lekramufke pysznych slodkich czeresni, dla nas tez sporo zostalo.
Ja mam telewizję za darmo, tutaj nie ma takich opłat. No i aż tak pogody nie pokazują. To ogniste tło jest przerażające. A Chiny i tak śmieją się z wszystkich tych zmian klimatycznych. Możemy sobie czyścić powietrze do usra…. śmierci, a oni na nowo wypełnia je wszystkim co najgorsze.
OdpowiedzUsuńW normalnych panstwach media sa darmowe, w panstwach dyktatorskich potrzeba kasy na propagande, stad oplaty abonamentowe. W zalozeniu maja one wystarczac na emisje bez reklam, bo pozostale telewizje utrzymuja sie wlasnie tym sposobem i nie da sie obejrzec filmu czy innego programu bez wielu przerw reklamowych. Ale rezimówce wszystko za malo, tez puszcza reklamy, wprawdzie miedzy programami, a nie podczas, ale tez na tym zarabia.
UsuńNie tylko Chiny zanieczyszczaja srodowisko, Afryka, Azja podobnie. Mala Europa wychodzi z siebie, dreczy i okrada wlasnych obywateli, a dzikusy niczym sie nie przejmuja, w ostatecznosci przyjada na socjal do Europy i tu zaczna swinic, czego przykladem sa duze europejskie miasta tonace w brudzie i smieciach, ktore generuja "uchodzcy". Ja bym uzaleznila ich zasilki od posprzatania.
A zapomniałam o czereśniach, tak wchodzenie na drzewo czereśniowe czy każde inne, w dzieciństwo to była wielka przyjemność, wiec dzieciaki miały fajnie.
OdpowiedzUsuńCzlowiek niczego sie nie bal, byl sprawby i gietki, wlazil na drzewa czy dachy, a teraz strach wlezc na drabine :)))))
Usuńa gdzie Ty masz te czereśnie?
OdpowiedzUsuńu mnie sie właśnie zaczyna czereśniowanie, zazwyczaj pędzluję prosto z drzewa na dole oczywiście ale najpiękniejsze są u góry, więc stawiamy drabinę ale to za mało. Nasza czereśnia już bardzo duża jest. nie mamy takiej drabiny, więc najlepsze owoce zjadają ptaszory...
Nasza czeresnia rosnie na trawniku miedzy strona kuchenna mojego bloku a parkingiem spoldzielni, z okna kuchni widac ten urodzaj. Drzewo na szczescie ocalalo, inne, w tym ponad 60-letnia brzoza, nie mialy tyle szczescia, scieli je pod budowe. I co z tego, ze posadzili w ich miejsce nowe? Zanim urosna, mnie juz nie bedzie.
UsuńMiałam podobnie, aż wymyśliłam przycinkę letnią. Podobno, można na czereśni dokonywać przycinania (do około 20%) gałęzi latem. Od sześciu lat tak robię i czereśni nic się nie dzieje. Proszę ojca (syn, zięć, sąsiad) dzieciom o przycięcie gałęzi. Przychodzą z piłą i dziatwą. Ścinają, a dzieci zrywają czereśnie z poziomu z ziemi. Mam coraz ładniejsze drzewko. Takie bardziej rozłożyste :)
UsuńCzereśni to ja Wam zazdroszczę. Bo w ogóle to jestem piekielnie owocożerna. No popatrz- ja od kilku lat nie oglądam telewizorni, prognozę pogody mam w smartfonie a i to głównie na dzielnicę w której mieszkam. A Berlin jest tak duży, że często w jednej dzielnicy pada a w innych albo dopiero będzie padać albo wcale nie będzie padać, bo się już wypadało w sąsiedniej. A tak ogólnie to muszę powiedzieć, że tutejsze zapowiedzi pogody z podziałem na dzielnice miasta to się nawet sprawdzają, co mnie zawsze nieco dziwi.
OdpowiedzUsuń