Uwielbiam tych snobistycznych bucow, ktorzy z taka pogarda wypowiadali sie nie tylko o samym Trumpie, ale jeszcze gorzej o jego wyborcach. Ze maja slabe wyksztalcenie, czerwone karki, bo to tylko farmerzy grzebiacy krowom w dupach i zupelnie nie znajacy sie na polityce, ze w przewadze to tacy sami migranci jak ci, ktorych usuwanie z terenu USA tak bardzo popieraja, ba, nawet padl zarzut, ze hehehe, co za idioci, bo wybrali Trumpa, a ten ich wyrzuci. A czy nie jest tak, ze prawa wyborcze sa jedynie dla legalnie przebywajacych na terenie USA i majacych amerykanskie obywatelstwo? No moze ja sie nie znam, ale nie pozwolilabym, zeby do glosowania wtracali sie byle nielegalni z calego swiata. No ale krytykanci Trumpa i jego elektoratu widocznie wiedza wiecej i lepiej.
Calkiem podobne zarzuty skierowane byly do mnie i osob podobnie jak ja narzekajacych na kryzys migracyjny, z ktorym Europa sobie nie radzi, a ktory eskaluje zamiast zostac jakos rozwiazany. Najbardziej lubilam argumenty, ze tez jestem uchodzca. Ktos poznal to jedno slowo i uzywa go w stosunku do wszystkich, ktorzy zmienili miejsce zamieszkania. Otoz nie jestem i nigdy nie bylam zadnym uchodzca, sprawdzcie sobie w guglach, jaka jest definicja uchodzcy. Nigdy tez nie bylam "nielegalna", nie wnioskowalam o azyl, ale niedouki wrzucaja mnie do jednego worka z uchodzcami wojennymi, migrantami klimatycznymi czy osobami sciganymi przez prawo we wlasnym kraju. No niewazne, nie mam zamiaru tlumaczyc, bo pewnie i tak nie zrozumieja. Wyjechalam, kiedy Niemcy byly jeszcze podzielone na dwa panstwa, a w Polsce panowal poprzedni ustroj, wiec nie jestem rowniez kims, kto zyskal na wejsciu Polski do unii.
Tak wiec mierze sie z otwarta pogarda ciotek, niekoniecznie tylko tych z Polski, ktorym sie cos wydaje, nie zyja tutaj, nie znaja realiow, a kiedy probowalam im choc z lekka nakreslic prawde, uznana zostalam za rasistke. Przypominam, ze o zagrozeniu migrantami zaczelam pisac juz w roku 2015, kiedy to Merkel otworzyla granice dla calego swiatowego odpadu, ktory w wiekszosci zjechal tutaj islamizowac, wprowadzac kalifaty i szariaty, ktoremu wydawalo sie, ze spodniczka mini to jawne zaproszenie do gwaltu, a sprzeciw jest powodem do morderstwa. Rowniez kilka innych snobek, tych co to zagniezdzily sie juz za granica, odsadzaly mnie od czci i wiary, bo one nic nie zauwazyly. Jedna nawet usilowala mi zarzucic klamstwo, bo byla w Niemczech i nikt jej nie zgwalcil! Co trzeba miec w glowie, zeby rzucac takimi argumentami? To jak spluwanie ofiarom w twarz.
Tu na miejscu tez nie brakuje takich aparatow, co to partie AfD uwazaja za siedlisko faszyzmu, sami glosuja na zielonych lub socjalistow, zyja w swoich enklawach willowych i publicznie wypowiadaja sie, ze trzeba "uchodzcom" pomagac, przyjmowac ich bez ograniczen, a kazde slowo protestu przeciw takiej polityce traktuja jak osobisty afront. Wygrazaja, ze jesli zwyciezylaby AfD, to oni natychmiast opuszczaja Niemcy. No i krzyz na droge, nigdzie i tak nie bedzie wam lepiej. Ale nadeszla godzina weryfikacji ich wznioslych hasel gloszonych wszem i wobec na prawo i lewo.
Jak Wam wiadomo, strumien migrantow nie tylko nie wysycha, ale przybiera, w Libii czeka kilkaset tysiecy na przeprawe przez Morze Srodziemne, w Afganistanie, Strefie Gazy i czort wie gdzie jeszcze - tak do kupy kilka milionow. Czesc panstw unii kategorycznie odmawia juz przyjmowania, w tym Polska, dlatego pewnie polskie snoby daly sobie prawo krytykowac mnie za zle zdanie o migrantach. Niemcy borykaja sie tez z zakwaterowaniem nowych zastepow tych tzw. "uchodzcow", jak chca byc nazywani ci najezdzcy. Bardzo duzo sie dla nich buduje, naprawde luksusowych mieszkan, gdzie moga sobie je dewastowac za darmo, a na ktore mnie nigdy nie byloby stac, brakuje jednak czasem miejsca pod budowe. Znaleziono takie miejsce w Hamburgu, gdzies niedaleko osiedla willowego roznych artystow, politykow, urzednikow panstwowych i innach podobnych. Ludzi, ktorzy nie tylko glosowali na proemigracyjnych zielonych i socjalistow, ale tez wyglaszajacych publicznie peany o koniecznosci opieki nad nimi. I nagle te wszystkie snoby jednym glosem zakrzykneli VETO!!! Nie chcemy tutaj migrantow, nie chcemy zeby w naszej idylli budowano dla nich domy, to oczywiste zagrozenie dla mieszkancow. Posypaly sie petycje, protesty, a ze mieszkancy byli z koneksjami tu i tam, to oczywiscie wywalczyli swoje i budowe przeniesiono gdzies indziej. Jestem pewna, ze wszyscy ci, ktorzy tak pogardliwie wypowiadaja sie o elektoracie Trumpa, AfD czy jakiejkolwiek innej partii prawicowej, ktora widzi problem i zagrozenia z niego wynikajace, kiedy dochodzi do udowodnienia ich humanitaryzmu, nagle sa przeciw. Podobnie jak "obroncy zycia poczetego" w Polsce, rycza antyskrobankowo, ale kiedy ich flama zajdzie albo okaze sie, ze plod ma wady, wykorzystuja znajomosci lub grubo smaruja, zeby pozbyc sie problemu. Mentalnosc Kalego.