... teoretycznie jestem jeszcze w szpitalu, ale zaprogramowalam ten post, zebyscie sie nie odzwyczaili. Ukaze sie planowo, a ja moze sie odezwe na fb, jesli bede w stanie i nie zejde podczas instalowania tego motorka, ktory ma mi ulatwic normalne zycie. Wiecie sami, jak bylo z woreczkiem, wtedy nie moglam sie w ogole odezwac, a wiec tym razem pozwolmy sie razem zaskoczyc, ja sama nie wiem, jak wszystko przebiegnie, a nie zapominajcie, ze ten post pisze przed udaniem sie do szpitala.
Kilka dni temu byl u nas lapkowy guru, bo jak pamietacie, nie moglam zamieszczac zdjec, ani na blogu, ani czesciowo na fb. Dlugo kombinowal, probowal, odinstalowywal przegladarke, instalowal ja na nowo i niestety padlo na to, ze Firefox przestal chciec ze mna wspolpracowac, po prawie 15 latach wspolnego marszu przez moje internetowe zycie, zawsze gotowy do uslug, teraz zbiesil sie na dobre i nic nie chcialo go przekonac do dalszej wspolpracy. Padlo wiec na Chrome, ta przegladarka nie stroi fochow, zdjecia mozna wklejac dowolnie. Musialam jeszcze nauczyc sie drobnych roznic, a czego nie wiedzialam, dopytalam u gugla i jestem zadowolona.
No to powklejam Wam troche zdjec balkonowych.
A to miła niespodzianka że jest post i do tego same piękności. Bardzo ładnie jest na Twoim balkonie, wcale nie dziwota że cieszy się takim powodzeniem i wszyscy chcą tam być.
OdpowiedzUsuńten balkon to musi być calkiem duży...przytulny bardzo, śliczne kffffiatuszki, wnuczeta tyż a i serciuchy nadzwyczajne. WIEM, że z motorkiem bardzo dobrze....caluję... czy jest on znikomych rozmiarów?
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteś w swoim żywiole i wreszcie możesz dodawać zdjęcia do postów. Zdrowiej 😘😘😘
OdpowiedzUsuń