W mediach az huczy od njusow, ze jakas madra inaczej kobieta z Wloch dala sie nabrac na internetowa milosc z Bradem Pittem i zaplacila za jego "leczenie" jakos ponad 800 tysiecy euro. Byly nawet dramatyczne zdjecia tego "Brada Pitta" ze szpitala, bo teraz sztuczna inteligencja duzo umie, nawet z Nigeryjczyka zrobic amerykanskiego amanta. Wszystkie te doniesienia sa w przesmiewczym tonie, jak mozna byc tak naiwnym, by nie powiedziec glupim. Podobnie zreszta dziala oszustwo na amerykanskiego generala, ktory najpierw rozkochuje w sobie jakas samotna i teskniaca za miloscia kobiete, potem zdradza jej sekret o skarbie pozostawionym w Afganistanie, roztacza przed nia widoki zycia we dwoje w Ameryce za te miliony, ktore trzeba tylko odzyskac z Afganistanu, a chwile potem zaczynaja sie pietrzyc przeszkody uniemozliwiajace przejecie owych milionow. Bo przesylka juz idzie, ale utknela, trzeba uiscic mala lapowke, tylko 5 tysiecy dolkow, a on wlasnie wydal ostatnie oszczednosci na dom dla nich obojga i chwilowo nie ma drobnych. Dalszy ciag jest ogolnie znany, niewiasta zostaje na lodzie z dlugami.
Podobnie rzecz sie ma z dramatycznymi telefonami, scenariusze bywaja rozne, albo dzwoni dziecko czy wnuk, z placzem, bo mial/a wypadek samochodowy z ofiara smiertelna i za chwile trafi do wiezienia, no chyba ze posmaruje sie tu i tam, a wtedy policja odstapi od czynnosci. Inna wersja to telefon z policji, a co smieszniejsze na ekranie wyswietla sie numer dzwoniacego 110 (Niemcy) czy 997 (Polska), co juz z gory powinno budzic nieufnosc, bo te numery dzialaja wylacznie w jedna strone, to sa numery alarmowe, na ktore mozna w razie potrzeby zadzwonic, natomiast z tych numerow nie da sie nigdzie dzwonic. A wiec dzwoni "policja" i nawija, ze zlapali jakas bande i w ich rece dostala sie lista przyszlych ofiar tejze bandy, w tym wlasnie rozmowcy i teraz trzeba ratowac mienie i majatek, bo niestety nie cala banda jest pod kluczem. I ludzie oddaja bizuterie i oszczednosci, zeby je uchronic przed kradzieza.
Juz nawet pracownicy bankow sa szkoleni pod katem wylapywania i ostrzegania starszych osob, ktore chca nagle wyczyscic wlasne konta, ale mimo wielu akcji informacyjnych nadal ludzie nabieraja sie na te tanie triki.
Ja oczywiscie butnie oznajmialam calemu swiatu, ze ze mna cos takiego nie byloby mozliwe, ale potem gleboko sie zastanowilam i juz nie bylam taka pewna, po uslyszeniu nagrania takiego polaczenia, majacego na celu zaszokowanie i nie pozostawiajacego czasu na zastanowienie sie czy pomyslenie. Dzwoni rozszlochana kobieta, nieskladnie i nerwowo wyplakuje z siebie o wypadku, ktorego jest sprawczynia, a zaraz potem sluchawke odbiera od niej "policjant" i tlumaczy, ze tylko grubsza suma moze uchronic ja przed dlugoletnia odsiadka. Malo tego, "policjant" stale pozostaje na linii, zeby osoba, do ktorej dzwoni, nie mogla nigdzie zadzwonic, zeby sprawdzic cokolwiek. Tu nie ma czasu ani okazji na myslenie, "policjant" popedza, w tle placze czlonek rodziny, no pelna profeska godna Oscara.
Popadlam zatem w zadume, jak ja bym zareagowala na takie polaczenie z placzaca ktoras z moich corek, pewnie mialabym stan przedzawalowy. Przez caly czas wbijam sobie do glowy, ze powinnam zapytac najpierw o imie, nigdy nie pytac "czy to ty, Dorotko (zadna z moich corek nie ma tak na imie)?" albo przeciwnie, wlasnie spytac podajac jakies falszywe imie, bo jesli rozmowczyni przytaknie, to wiadomo. Ja moglabym jeszcze przejsc na polski, ale ryzyko jest takie, ze w takich polaczeniach specjalizuja sie wlasnie ludziki z Polski i jeszcze mogliby odpowiedziec po polsku. Tak wiec chyba najlepszym rozwiazaniem jest nie dac sie zaskoczyc i podac falszywe imie dziecka/wnuka. Ja wiem, latwo powiedziec, ale moze warto wbijac sobie do glowy taki przebieg rozmowy. No i ostrzegac, ostrzegac, ostrzegac starszych czlonkow rodziny, zeby nigdy nie wierzyli w podobne opowiesci przez telefon. Bo raczej na stesknione milosci samotne kobiety nie ma bata, tak bardzo chca wierzyc, ze usmiechnelo sie do nich szczescie w postaci Pitta czy innego amerykanskiego milionera, ze oburzylyby sie na zarzut, ze to tylko oszust.
Na pewno nie nabrałabym się na miłosne historie, nie szukam, przynajmniej tyle spokoju. A często trafiają się ludziom te miłosne oszustwa, ale to chyba tylko takim co szukają miłości przez biura, internet czy może jeszcze jakoś. I nie tylko kobiety są oszukiwane, mężczyźni maja tak samo. Mnie to często dziwi, bo czasami to ciągnie się miesiącami i jakoś one/oni nie mogą się zorientować że coś nie gra w tej znajomości na odległość.
OdpowiedzUsuńNie powiem, ja tez miewalam zaczepki na fb, ale grzecznie po polsku odpowiadam kandydatowi "spier***aj" i mam swiety spokoj, niech mu gugiel tlumaczy moj milosny komentarz. ;) Pewnie, ze i mezczyzni sa oszukiwani, ale jednak w przewadze to kobiety padaja ofiarami, bo sa chyba bardziej kochliwe i latwowierne. I glupie.
UsuńNo właśnie kobiety nawet w wieku niepoborowym ciągle są kochliwe, mąż umrze i nagle niemal od razu muszą mieć nowego męża, bo usychają.
UsuńAle sama powiedz, nie moglby to byc owdowialy sasiad? Ale nie, babsko zaraz by chcialo Ameryke podbijac i miliony wydawac z konta nowego meza. Zatem dobrze im tak!
UsuńA żebyś wiedział, dobrze im tak.
UsuńJest we mnie duzo empatii, ale na chciwosc i glupote nie mam jej ani troche.
Usuńpaduam dziefczyny :-)))))
UsuńPadlas? Powstan! Popraw korone i do roboty! :)))))
UsuńInne oszustwa grożą mi, raz prawie dałam oszukać się, chodziło o naprawę czegoś w internecie, na szczęście w porę się zorientowałam, ale przeżyłam stres tak duży, że przez kilka miesięcy nie wracałam do komputera. Zresztą do tego laptopa nie wróciłam nigdy, kupiłam wtedy nowy iPad, ale czekał zapakowany długo, az doszłam do siebie.
OdpowiedzUsuńPamietam, jak nagle zniknelas i bardzo sie martwilam, co sie z Toba dzieje. Ja tez mialam kilka razy telefony od Majka z Majkrosoftu, ale na szczescie wiedzialam juz o tym przekrecie i rownie grzecznie kaze za kazdym razem spadac Majkowi na drzewo, najczesciej po angielsku, zeby zrozumial od razu, ale czasem dostaje polecenie po polsku i niech on sie glowi. Moja znajoma tak wlasnie wpadla w pulapke, dlugo trwalo, drogo kosztowalo, bo wymagalo profesjonalnej pomocy, zanim odzyskala normalny dostep do komputerow, laptopow i smartfonow.
UsuńMoja koleżanka z pracy niedawno tak się nacięła (naturalna blondynka!). Zadzwonił telefon, wyświetlił się numer banku, pan poinformował ją, że była próba włamania na jej konto i celem zabezpieczenia pieniędzy bank otworzył dla niej inne konto, na które musi szybko przelać wszystkie pieniądze. No i zgadnijmy, co zrobiła...
OdpowiedzUsuńNie no, ani troche sie nie domyslam, co Twoja kolezanka mogla zrobic. :))))) Pewnie do tego ma online banking, wiec raz-raz telefonicznie przelala. U mnie byloby trudniej, musialabym udac sie osobiscie do banku, ale wtedy pewnie bym zapytala o te probe wlamania. No wiem, zyje w XIX wieku i musze sie fatygowac, ale przynajmniej trudniej mnie ogolocic z pieniedzy.
UsuńMoja znajomy, wydawaloby sie kobieta wyksztalcona i nieglupia, zlapala sie na Majka z Majkrosoftu, potem duzo pieniedzy kosztowalo ja zamawianie fachowcow, zeby wszystkie komputery, lapki i smartfony czyscili z wirusow. Jej szczescie, ze tak jak ja nie korzysta z bankingu, bo u niej byloby co krasc.
UsuńU tej mojej też było co ukraść :-)
UsuńNo cuszszsz.... Mus odrabiac straty.
UsuńWciaz slychac o podobnych historiach a takze istnieje duzo ostrzezen - a i tak glupich i naiwnych nie brakuje. Dokladnie wedlug powiedzenia ze za glupote sie placi.
OdpowiedzUsuńMnie tez takich nie zal......
Mamy dzisiaj cudowny dzien, zreszta formalnie zaczal sie wczoraj.
Nie da sie opisac atmosfery, uczucia ulgi, jakby 75 % amerykanom spadl kamien z serca. Istna euforia - i dobre zyczenia dla Trumpa by udalo mu sie w czasie krotkich 4lat ponaprawiac co zle. Gdy przeczytalam liste sabotazow Bidena i jego kliki to choc przeciez widzialam na biezaco ciezko uwierzyc, tak jak we wszystkie klamstwa i zarzuty wobec Trumpa. Jak wspaniale ze kolejny raz spoleczenstwo wykazalo rozsadek.
Obie z corka - jako ze ziec bedzie w pracy, bedziemy celebrowac po swojemu - ogladac transmisje zagryzajac pizza.
Serpentyna, też będę oglądać, u mnie zaczyna się 3.00 am, nie wiem czy będę od początku, ale jestem gotowa zarwać noc ( wczesny ranek). Dzisiaj widziałam na moim Sky News ocenę prezydentury Bidena i jest to 25 % (sami demokraci tak ocenili).
UsuńTeresa - nie da sie opisac radosci i ulgi jaka odczuwamy !
UsuńWczoraj na Trumpa rally ktora miala miejsce w Arenie Capitolu z powodu zlej pogody bralo udzial o wiele wiecej ludzi niz przewidywano wlasnie ze wzgledu na mrozna pogode. Zjechali sie z calej Ameryki, m. in. z Kaliforni czyli doslownie innego rogu kraju i na otwarcie areny czekali na zewnatrz 8 godzin! Kogo arena nie pomiescila ogladali na ekranach zewnatrz - bo tak pragneli zobaczyc i wykazac poparcie. Dzisiaj bedzie podobnie mimo jeszcze gorszej pogody bo przeciez tylko mala czesc tlumu dostanie sie do srodka.
Chociaz troche niefortunnie sie zlozylo ze te chetne tysiace ludzi bedzie pozbawione ogladania zewnetrznej przysiegi i pozniejszej parady to z drugiej strony dobrze dla bezpieczenstwa Trumpa o ktorego wciaz sie boje bo nie wyobrazasz sobie jak demokraci go nienawidza , poszczegolni osobnicy/nawiedzeni tez.
Nie rozumiem dlaczego niektorzy go nienawidza? Nawet roznice pogladow politycznych tego nie usprawiedliwiaja. Takze demokraci nie rozumieja ze nawet gdyby inny republikanin kandydowal to tez by wygral - nienawisc do Trumpa przeslania im spokojne spojrzenie na swe bledy, na szkody jakie narobili krajowi, nic im nie mowi ze taka byla wola wyborcow.
Ciesze sie od dnia wyborow ale dzisiejszy dzien jest jeszcze bardziej radosny. A demokratom i wszystkim innym ktorym sie wybor nie podoba powiem trumpowe "America First".
O tak, Biden pomalu wchodzi na przedostatnie miejsce w ocenie prezydentow (ostatnim byl i jest Nixon). I jeszcze wiesz co? Zawsze po kadencji oceny prezydentow troche sie zmieniaja, stygna, co dobrze widac po Obamie ktory dzis inaczej jest widziany niz podczas kadencji - wiec i Biden pomalu dostaje prawdziwa, trzezwa ocene. Zreszta swiat widzial na swe oczy ze Biden byl chorym czlowiekiem a do tego doszla bardzo liberalna, wrecz socjalistyczna polityka demokratow. Poza tym musieli milczec, chronic prawde o zdrowiu i zarzadzeniach Bidena w imie lojalnosci i ludziom sie te klamstwa nie podobaly.
Zaprzysiezenie odbedzie sie w samo poludnie ale transmisja zacznie sie wczesniej.
Dziekuje Ci za ciagle poparcie Tereso, zawsze dobrze rozumialas nasza wewnetrzna polityke jak ta geo tez.
Pantera - wybacz ze u Ciebie wpisalam ten dlugi i nie na temat komentarz ale tylko tak moge "pogadac" z Teresa.
Hahahaha, a nasze media podają, że Kłamczuszka Morawieckiego nie wpuściła Gwardia Narodowa na wiec, nie miał dokumentów, legitymował się notką o sobie z ciotki Wiki w telefonie :) Padłam. I nie mam zamiaru się kłócić, nie mój cyrk, nie moje pchły, ale Trump to zuo...
UsuńSpoko, nasze media tez histeryzuja, na Trumpa, na AfD, ktorej slupki rosna, bo wiadomo, ze tym szkodnikom soc-zielonym stolki chwieja sie pod tlustymi dupami. Mainstreamowe media sa od tego, zeby zaprzeczac faktom oczywistym, by klamac w zywe oczy, przeinaczac fakty i nic dziwnego, skoro sa na uslugach tych wlasnie sabotazystow sprowadzajacych na nas prawdziwe zlo w postaci terrorystow-islamistow i innych przestepcow z calego swiata. Podobnie pogodny staruszek i jego radosnie usmiechnieta vice narobili w USA takich szkod, ze potrzeba Herkulesa, by uprzatnal te stajnie Augiasza. No ale Trump ma grzywke i samoopalacz, wiec jest zly. Dla kogo? Chyba nie dla Amerykanow, skor DEMOKRATYCZNIE go wybrali i to nawet w stanach od dziesiecioleci wiernych demokratom. Ale pewnie w Polsce wszyscy wiedza lepiej, ze AfD i Trump to zlo.
UsuńStarajedzo, hahaha nie masz zamiaru klocic sie, ale nie moglas powstrzymac sie "Trump to zuo"
UsuńSerpentyno, ani troche nie dziwie sie ze jest w ludziach tak duzo nienawisci do Trumpa, w koncu mainstream media pracowaly nad tym 8 lat a moze i wiecej, wiec jest jak jest, na szczescie ludzie w USA przejrzeli na oczy, nawet demokraci, a reszta swiata, szczegolnie Polska nie przejmowalabym sie, moze jeszcze nie widzieli jak blisko ramie w ramie siedzieli Trump i Obama i jak przyjemnie rozmawiali sobie. och ach czy to mozliwe ze Obama tak po przyjacielsku z 'rasista' i do tego z 'Hitlerem' ?!
Gdyby Trump szkodzil Ameryce, z pewnoscia nie zostalby wybrany na kolejna kadencje, skoro Amerykanie mieli wybor miedzy tym dziadem a taka fajna Kamala, prawda? Jednak on zwyciezyl i to bardzo wysoko, choc gdyby byl zlym prezydentem, z pewnoscia elektorat nie zaryzykowalby jeszcze jednej jego kadencji. Zostawmy wiec Ameryce co amerykanskie, to ich prezydent, ich polityka.
UsuńCale sedno takiego a nie innego wyboru to ekonomia, emigracja i w miare mozliwosci samowystarczalnosc w gospodarce mineralow. Nie wiem dlaczego Polska i swiat nie rozumieja tego wciaz i zawsze czepiajac sie Trumpa. Czy nie sluchali jego agendy contra Kamali? Gdyby sluchali z uwaga, sledzili wydarzenia ostatnich 4lat a glownie gdyby byli Amerykaninami to ta cala dyskusja nie mialaby miejsca. Ale zauwazyli tylko fryzure i kolor Trumpa , programu nie.
UsuńJak Ty Tereso ciekawa jestem czym sobie Trump u starejjedzy zaszkodzil? moze bedac jedza zwyczajnie ma taka nature?
Oczywiście. Z natury jestem paskudna :)
UsuńTereso, w kwestii tego, co ma zamia zrobić z NATO, w kwestii jego "mocarstwowych" zapędów i żądania Grenlandii oraz Kanady i Kanału Panamskiego - nie podoba mi się to. Ma prawo mi się nie podobać. Nie neguję jego wyboru, bo guzik mi do tego, ale dla polityki międzynarodowej dodatkowe potencjalne źródła konfliktów to samo zuo. I mam prawo do własnego zdania, nie muszę przyłączać się do chórku jego wielbicieli. Bliższa ciału koszula jak sukmana...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAnna Maria Pantera - kluczowe jest - gdyby szkodził Ameryce. Ameryce może nie zaszkodzi, ale całej Europie już tak. Jak pisałam - rozumiem - bliższa koszula ciału jak sukmana...
Usuń@starajedza Madrego az milo posluchac 😃👍🏻Raczki mam tylko dwie i to male, ale podpisuje sie nimi pod kazdym zdaniem! 🙂
UsuńStarajedzo, jeśli chodzi o NATO, to chodzi o to że Europa powinna wnieść swój sprawiedliwy udział w wydatki na obronę, a niestety Europa miga się.
UsuńJakie zapędy mocarstwowe, Trump ma dosyć dawania Kanadzie 20 bilionów rok w rok, bo Kanada ledwo zipie, tak ja urządził Trudeau, wiec niech Kanada odczepi się od USA to i Trump odczepi się od niej. A Grenlandia, Kanał Panamski to chodzi o bezpieczeństwo. Trump ostrzegł Danie że nałoży wysoka taryfę, jeżeli nie pozwolą na kontrolę Grenlandii, chodzi o chińskie i rosyjskie okręty wojenne, które tam są wszędzie, powiedział “..all over the place”. Kanal Panama został wybudowany przez USA dla ich wojska, jest ważnym punktem militarnym, błędem było że ileś lat temu oddali ten kanał Panamie. Teraz tam rozpanoszyły się Chiny, Trump powiedział “We gave Panama Canal to Panama. We didn’t give it to China”
Starajedzo, uwielbiam ludzi z własnym zdaniem, szczególnie przeciwnym do mojego, bo lubię takie dyskusje a nie przytakiwania, ale niepotrzebnie napisałaś o kłóceniu się.
UsuńTereso - ludzie, nawet ci uznajacy sie za dobrze poinformowanych, nie znaja szczegolow przez Ciebie podanych i stad widza geopolityke bardzo wasko i raczej pod katem wlasnego dobra=zysku, nie znajac motywacji i uzasadnienia pewnych amerykanskich, nic im nie mowi nawet fakt ze 3/4 spoleczenstwa zaglosowalo nie po polskiej mysli. posuniec. troche sie nie dziwie bo wiadomosci czerpia ze swoich zrodel przekazu a nie Twoich czy moich, obiektywnych.
UsuńMysle ze obecne wybory sa dla mnie szczegolnie wazne nie tylko iz oznaczaja duze zmiany w USA, ale rowniez prawdopodobnie sa dla mnie ostatnimi w jakich biore udzial. Przyjemnie mi widziec ze moja ojczyzna otrzymala szanse na wyjscie z chaosu i absurdalnych rzadow a takze iz moje dzieci i wnuki beda nadal zyly w dostatku i bezpieczenstwie. Jakkolwiek bedzie nie bedzie gorzej. Jesli reszta swiata jest z tego niezadowolona to jej problem.
UsuńMilo mi widziec ze Ty i Pantera macie szerszy obraz geopolityczny.
Serpentyno, tak najwazniejsze ze beda zmiany w dobrym kierunku, na lepsze. USA ma prezydenta autentycznego, ktory robi to co mowi. A ze niektorym Trump nie podoba sie to nie ma zupelnie juz znaczenia, prezydent Donald Trump jest najwazniejszym politycznie czlowiekiem w swiecie, USA zmieni sie, i swiat zmieni sie.
UsuńNie dałabym się nabrać na takie oszustwa, których mechanizm już znam. Ale nie wiem, co będzie, jak wymyślą coś nowego, ale musiałoby to być coś niezwykle prawdopodobnego, bo na byle co się nie nabiorę, jestem nieufna. Nieznanych telefonów nie odbieram z reguły, a amerykańscy generałowie, czy tam inni tacy, wciąż plotą głupoty pod postami na fb i na messengerze. Czasem dostaję też maile. Po prostu to kasuję. Swoją drogą muszę sprawdzić "inne", bo wydaje mi się, że coś tam siedzi. Albo ktoś raczej ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, NInka, ja tez myslalam, ze nie dalabym sie nabrac na szok-polaczenie z placzaca corka, dopoki nie uslyszalam nagrania, w tamtej chwili zwatpilam, ten placzacy glos mogl byc glosem KAZDEJ z moich corek. Moze w tzw. miedzyczasie domyslilabym sie i ostagla w szoku, ale naprawde nie jestem pewna.
UsuńMoje konto na fb ma ustawienia wylacznie dla znajomych, ale generalowie zaczepiaja mnie w komentarzach pod cudzymi wpisami albo czasem wyciagam ich ze spamu na msg. Moja dosadnosc odpowiedzi ma sluzyc temu, zeby wiedzieli, ze ja wiem, ze mam do czynienia z oszustami.
no więc niestety oszustwa w imie sztucznej inteligencji, zaczną być już na takim poziomie że będzie trudno...aktualnie jedynie zapoznanie, pokazanie, jak to działa, wyćwiczenie odruchu, przypominanie może uchronić przed okradzeniem osób starszych.
OdpowiedzUsuńa swoja drogą z tym pittem to się zdumiałam, że kobieta jakby nie gupia, całkiem sensowna, fajna 53 latka, i taka jakaś mało ogarnięta. no przy kasie ale już na prawdę brat nie miałaby innego rozwiązania w razie choroby, niż kontakt z obcą babą ?? zwłaszcza że ma fajna laskę aktualnie z jakieś 25 lat młodszą. albo ograniczona albo zarozumiała?
Nie no ewidentna idiotka, a do tego zamozna, wiec dla nigeryjczykow w sam raz nadajaca sie na ofiare. Jak dobrze, ze ja jestem pelna kompleksow i gdyby probowal zaczepiac mnie ktos znany albo nieznany, za to milioner, to raczej od razu weszylabym podstep, bo wiem ile mam lat i jak wygladam. No ale wasate babusy w garsonkach sa tak przekonane o wlasnej zajebistosci, ze lapia sie na takie haczyki. I dobrze im tak!
UsuńNie mam problemu - po prostu nie odbieram żadnych telefonów :) Mailowych propozycji i fejsbuczkowych miałam od metra, chętnych do zawierania znajomości na FB amerykańskich i kanadyjskich oraz innej nacji oficjeli od metra, ale sobie tym głowy nie zawracałam nigdy. A i szantażowana byłam, że jak nie zapłacę grubych kwot w euro, to pracodawca i cały świat dowiedzą się, że pornoski na służbowym sprzęcie oglądam. No, no, niezły ze mnie agregat, co nie? Na służbowym sprzęcie zaś, gdy siedziałam na nim jeszcze w Auschwitz, a monitor był widoczny dla wszystkich, wyskoczyły mi kiedyś seksowne pielęgniarki, co zauważył kierownik fotoskładu, menda jakich mało. A wrzuciłam jakieś hasło na wujka o pielęgniarkach, bo akurat korekciłam tekst o nich :P I to był mój jedyny kontakt z pornografią na służbowym kompiku :) Niedzwonienie jednak pozwala na luksusowy tryb życia bez stresu i o dziwo, da się bez tego żyć. :P
OdpowiedzUsuńTwoj fb jest otwarty, moj tylko dla znajomych i nikt obcy nie moze tam niczego zamiescic, dlatego mam w przewadze spokoj, czasem tylko, kiedy z nudow zajrze do spamu, znajduje jakies oferty. Czesto tez pod moim komentarzem u kogos pisze jakis idiota, zebym to ja zaprosila go do znajomych, wiec odpowiada, ze ma spier***ac na szczaw. Bo on ma wiedziec, ze ja wiem.
UsuńNie, mój FB nie jest otwarty, ale czasem pod komentarzem na ogólnych stronach mam takie kwiatki. No i stamtąd pochodzą oferty miłości... :P Dozgonnej, amen :P
UsuńTo masz jakichs turbodoladowanych milosnikow, moi tylko mnie prosza o przyjecie w poczet, zadnych ofert milosci. :)))))
UsuńOdkad zdalam egzamin na prawo jazdy to zasada ograniczonego zaufania stala sie jedna z najwazniejszych, nie tylko na drodze, ale tez w zyciu :-) Raczej zawsze bylam dobrze “wytresowana” przez obie Babcie, zeby nie wierzyc obcym itd. A z Mama zawsze sie smiejemy, ze jestesmy koszmarem nocnym komiwojadzera, bo wiecej takich jak my i nie zarobiliby nawet na chleb z sola, bo odpornosc na wciskanie sobie kitu mamy opanowana do level master ;-) I to samo tyczy sie takich przekretow - na wnuczkow, policjantow, generalow. Ja bardzo czesto bedac w Polsce kupuje sobie “Detektywa”, “Sledztwo” czy jakies inne niezbyt lotne intelektualnie czasopismo, na droge, ale czytam, bo lubie wiedziec co nowego sie urodzilo, jakie nowe przekrety sa na topie, czego sie wystrzegac itp. I czasem wlos na glowie deba staje kiedy poczytam, ze jedna z druga potrafia wziac po kilkaset tysiecy kredytu, zeby jakiemus nowo poznanemu frajerowi kupic auto, mieszkanie czy co tam jeszcze.
OdpowiedzUsuńJa tez gonie od drzwi, poczawszy od jehowych po roznych wydrwigroszy, podobnie gonie telefonicznych, kaze im przyslac mi na pismie czego chca.
UsuńJa tez niby jestem na biezaco z nowosciami metod oszustow, ale gdyby chodzilo o "moje dzieci", to nie jestem siebie pewna, czy nie dalabym sie wkrecic lub co najmniej na poczatku, zanim bym ochlonela. Jesli chodzi o facetow, to jestem spokojna, z tej strony nic mi nie grozi, raczej facetowi, ktory by sie o mnie "staral" :)))))
Oj, nigdy nie wiesz… W starym piecu diabel pali… ;-))) Kto wie, jakby Ci takim “nigeryjskim” akcentem zaszeptal do uszka… 🤪🥰
UsuńTutaj tez notorycznie mam telefony, z ktorych dowiaduje sie od seksownego glosu automatycznego sekretarza, ze naleza mi sie jakies bajonskie kwoty zwrotu za nadplacony podatek… Tiaaa… Zawsze wylaczam telefon juz po pierwszym zdaniu i blokuje nr dzwoniacego, ale oni maja tych numerow pierdylion, nie nadazysz, za chwile dzwonia z innego 🤦♀️ Pierwszym razem przez moment mialam mysl, ze kurcze, moze kogos waznego spuscilam na drzewo, ale byl to ulamek sekundy, bo zaraz nadeszla mysl, ze urzedy nie dzwonia, tylko pisza listy. I tego sie trzymam :-)
Zgadza sie, urzedy na szczescie jeszcze po staremu komunikuja sie papierowo, dlatego nie wierze w nic, co jest mi przekazywane za posrednictwem telefonu. I gdybym tylko wyczula cos czarnego po drugiej stronie, to mogloby to nie wiem jak slodko i sexy szeptac - nie ma najmniejszych szans. Nic nie poradze, ze mnie czarne brzydzi. Jak rowniez wszystkie Majki z Majkrosoftu.
UsuńI nawiasem mówiąc, nie obchodzi mnie wygląd Trumpa, może mieć nawet piórko w dupie i różę w zębach. Ale boję się jego polityki i mam prawo się jej bać.
OdpowiedzUsuńCiebie moze nie obchodzic, ale juz wielokrotnie slyszalam jego krytykow, ktorzy glownie czepiali sie pomaranczowej opalenizny i treski.
UsuńJesli USA wystapi z NATO, to pamietaj, kazdy kij ma dwa konce. Juz raz USA zostala rzucona na kolana w 2001 roku, mogla raz, moze ponownie, a wtedy bez wsparcia NATO moze byc roznie. Straszyc moze, to jak pisala Teresa, jest nacisk, zeby kraje czlonkowskie placily najmniej 2%, a raczej wiecej, ale z pewnoscia nie wystapi z organizacji, bo bylby to krok przeciw USA, nie odwazy sie.
Wywaliło mnie z Google i przez pół dnia walczyłam, żeby się zalogować i coś skrobnąć. Ja tylko raz miałam doczynienia z próbą uzyskania pieniędzy i to nie ode mnie, ale od Mamci. Zadzwonił telefon stacjonarny i pan powiedział, że coś tam w banku pko, trzeba się skontaktować z bankiem i on pomoże to zrobić. Z głupia frant, stwierdziłam, że nie da rady przez telefon, ale próbował mnie przekonać, że da radę - Mamcia nie miała karty, ani konta internetowego. Stwierdziłam, że za chwilę podjadę do banku i się dowiem. Bluzgi były niezłe...
OdpowiedzUsuńCzasem naprawde oplaca sie byc osobnikiem nienowoczesnym i nie korzystajacym z dobrodziejstw internetowych, szczegolnie w kwestii obrotu pieniedzmi. Gdybym ja musiala "ratowac dziecko z opreski, bo mialo wypadek", musialabym podreptac do banku i to w godzinach jego otwarcia. :)))
UsuńOczywiście podjechałam do banku i sprawdziłam, czy wszystko w porządku. Również zgłosiłam to na glinowo, bo na drugim telefonie wyświetlił się numer, ale nigdy więcej gliny się odezwały w tej sprawie... Drugie spotkanie na wnuczka miała moja teściowa. Zadzwonił telefon i oczywiście wnuczek miał wypadek i potrzebne są pieniądze, że ten ktoś wyłoży za wnuczka i najpóźniej jutro, trzeba będzie oddać. Ta sierota, zamiast zadzwonić do mnie, czy do Wnuczki, następnego dnia rano zadzwoniła do drugiego syna o pożyczenie pieniędzy i żeby mnie nie informował. Awantura była nieziemska, bo Młody zorientował się, że to oszustwo, zadzwonił z drugiego aparatu do mnie i do bratanka. Był wściekły na Matkę, że dała się podejść i próbowała znaleźć pieniądze dla oszusta
OdpowiedzUsuńCale szczescie, ze tesciowa zostala powstrzymana przez rodzine. Zastanawiam sie, dlaczego tacy ludzie nie dzwonia do kogos z rodziny, zeby sie upewnic, tylko kombinuja skad pozyczyc pieniadze na ratowanie biednego dziecka.
UsuńOszuści mają tak wyrafinowane metody, że sama już kiedyś byłam w pół kroku, by dać się nabrać. Na szczęście w porę oprzytomniałam. Nie wspomnę już o niby pracownikach banku, zaciągających po ukraińsku...
OdpowiedzUsuńKsiazki mozna pisac o fantazji i pomyslowosci oszustow, a ja nieodmiennie podziwiam naiwnosc niektorych ofiar, ktore wydaja sie az prosic, zeby je oszukac.
Usuń