W Polsce nigdy nie bedzie lepiej, bowiem spoleczenstwo jest tak bardzo glupie, ze glupszym juz byc nie mozna. No nie mozna i juz!
Caly kraj zyje w ostatnich dniach smiercia Izy, 30-latki, ktorej pobozni lekarze pomogli przedostac sie na tamten swiat, ze strachu przed ewentualnymi konsekwencjami zaistnialymi po bardzo restrykcyjnej ustawie antyaborcyjnej. Wszyscy (no moze oprocz funkcjonariuszy pisu i klechow) zalamywali rece, oburzali sie, zalowali mlodego zycia, niektorzy plakali, inni nawolywali do protestow. Mlode kobiety z egzaltacja opowiadaly w mediach, ze boja sie zachodzic w ciaze i takie tam pierdoly. Poslowie opozycji (nie wszyscy, bo ministrant z Bialegostoku ma do dzisiaj poglady zgodne z pisowsko-koscielnymi) grzmieli z trybun i mieli swoje 5 minut.
Ja w tym czasie zastanawialam sie nad zagadnieniem, ktore jakos nikomu do glowy nie przyszlo, a mianowicie, jak zostala pochowana ofiara koscielnego szczucia, ktorego skutkiem byla wlasnie ta nieslawna ustawa, osoba tak bardzo przez ten kosciol skrzywdzona, oczywiscie rekami politykow, ktorzy wymodzili te okrutna ustawe i lekarzy, ktorzy bali sie jej pomoc. Jednak powiedzmy sobie otwarcie, to kosciol jest winien smierci Izy, Ani i wielu innych w przeszlosci i przyszlosci. Nie wiem, czy zauwazyliscie, ze kiedy wuc motywowal wejscie w zycie tej ustawy, belkotal i mlaskal o koniecznosci ochrzczenia tego tworu bez mozgu (a tam zdaje sie siedzi nasze czlowieczenstwo) i pochowania go godnie (czytaj: danie podwojnej mozliwosci zarobku klechom). Bo przeciez chyba nie wierzycie w zapewnienia ich wszystkich o ochronie zycia, prawda? Jakos bowiem po narodzinach zostawia sie te kaleki i ich rodzicow samym sobie, a jedyne, co kosciol ewentualnie zrobi, to przyjmie je do osrodkow opieki, ktore hojnie dotuje panstwo z budzetu.
Nie dawalo mi to spokoju, wiec pogrzebalam w internetach i znalazlam zdjecie klepsydry owej Izy S. 30-latki z Pszczyny. Zostala pochowana w obrzadku katolickim, a pogrzeb poprzedzony zostal msza w intencji. Mnie wystarczylo. Jezeli jej rodzice nie doszli do zwiazku przyczynowo-skutkowego przedwczesnej smierci ich corki z winy kosciola katolickiego i jesli po tym dramacie ida tam prosic o obecnosc klechy na cmentarzu, pokropki i placa im jeszcze niemale pieniadze, to czy mozna jeszcze sie dziwic, ze poprawy nie bedzie nigdy. 90% obywateli w Polsce to otumanione kadzidlem durnie, pobozne, ochrzczone i dajace sie oszukiwac klerowi, chrzczace wlasne dzieci, bo taka tradycja i jak bedzie dorosly, to zrobi, co chce, kropiace trumny rodzicow, bo co sasiedzi powiedza. Podobne odczucia mam, kiedy czytam na fb prosby rodzicow o zrzutke na leczenie dla smiertelnie chorego dziecka, bo enefzety nie lecza chorob, ktore je za duzo kosztuja. Zawsze mam ochote spytac, czy to chore dziecko zostalo ochrzczone i czy rodzice wiedza, gdzie laduja pieniadze z ich podatkow, ktore powinny wyladowac wlasnie w sluzbie zdrowia, zeby ich dzieci mialy szanse przezyc ciezka chorobe, a laduja w kieszeni pedofili sutannowych, ktorym oni jeszcze po frajersku placa za przymusowe wypalenie pietna katolickiego na czole ich pociechy. W dupie maja, czy to dziecko by sobie tego zyczylo, czy ono chce byc katolikiem i nalezec do kosciola. Ale kiedy trwoga, to tego ich boga jakos o pomoc nie prosza, nie zebrza w kosciele o srodki na leczenie, bo dobrze wiedza, ze zostaliby wykopani za drzwi, oni apeluja na lamach platformy Zyda Zuckerberga i prosza o datki ateistow i apostatow.
Sami wyciagnijcie wnioski, czy kiedykolwiek w tym zalosnym poboznym kraju moze byc lepiej, skoro surowa koscielna tresura spoleczenstwa narobila tyle nieodwracalnych szkod w ich umyslach.
No wiec jak to jest tak bardzo pobozny kraj, to tak musi byc. Cos mi chodzi po glowie takie powiedzenie “ Bog dal, Bog wzial” moze cos pokrecilam, ale czy to nie chodzi o ludzkie zycie i smierc. Czy nie mowia przypadkiem “ Bog tak chcial” a jak dziecko umrze czy nie slyszalam gdzies, kiedys, “ ze jest juz u Boga i ma lepiej” gdzies to bylo na jakims blogu, a o cierpieniu dziecka mowia ze cierpienie uszlachetnia.
OdpowiedzUsuńWiesz, Teresa, to nawet nie chodzi o te wiare, niech sobie wierza do wypeku, niech nawet podziekuja temu swojemu bogu, ze wzial ich dziecko do siebie, ale proszenie mordercy (bo nie czarujmy sie, to kosciol jest winien dramatow kobiet, wiec kazdy klecha jest wspolwinny ich smierci) o celebrowanie pochowku swojej ofiary jest naciaganym przegieciem. Tyle tylko, ze jej rodzice nawet nie pomysla, tylko wala ten katolicki pochowek bezrefleksyjnie.
UsuńO to wlasnie chodzi jej rodzice nie lacza jej smieci z kosciolem, a poza tym zyja na wsi, wszyscy sie znaja, co ludzie powiedza. Nie wiem na ile byla wierzaca ta mloda kobieta, moze nawet robia ten pogrzeb tak jak ona by chciala, nie wiem co jej maz na to wszystko, moze tez bardzo wierzacy.
UsuńI moze to w tym przypadku jest bez wiekszego znaczenia, duzo wazniejsze jest zeby ludzie-spoleczenstwo powiazalo to co sie dzieje, zeby zrozumieli cale zlo wychodzace z kosciola, zeby w koncu zrobili wszystko zeby kosciol trzymal sie z daleka od polityki, calego rzadzenia i edukacji.
O to wlasnie chodzi, ale spoleczenstwo jest z jednej strony tak wytresowane przez kosciol, ze nie bierze pod uwage innej opcji pogrzebu/slubu/chrztu, a z drugiej bezmyslne na tyle, ze nie widzi zla w tymze kosciele i nigdy nie polaczy smierci corki/zony/mamy z koscielnym szczuciem, czego skutkiem byla ta ustawa antyaborcyjna - powod smierci. Dla mnie to skrajni idioci, w ogole to cale spoleczenstwo w pelni zaczyna sobie zaslugiwac na oszukujacy ich kosciol, pis i kaczynskiego.
UsuńDziewczyna, która pochodzi z małego miasteczka, nie będzie inaczej pochowana, jak tylko z sutannowym, bo inaczej nie dostali by zgody na pogrzeb świecki. Niestety, ale wszystkie cmentarze w tym kraju są pod władzą kościelną i praktycznie, tylko w większych miastach masz możliwość pochowania bez udziału klechy...
OdpowiedzUsuńAkurat w ich przypadku klecha nie odwazylby sie postawic, bo matka moglaby narobic szumu w mediach. Ale poniewaz jest idiotka, pochowala corke przy udziale jej mordercy. Tyle w temacie.
Usuńileż to razy ja słyszałam: nie wierzę w księży, tylko w boga...
OdpowiedzUsuńno głupi, oczadziały i niekonsekwentny. Jak można żyjąc w biedzie kurwa nawet spojrzeć w stronę Watykanu i pałaców biskupich, to jest NIEWOLNIK i niewolnictwo wyssane z mlekiem matki, gieny, jak mawiają w kraju tutejszym.
Ostatnio na fb jakas kretynka przekonywala mnie, ze sa fajni ksieza i ze nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka, a fajny ksiadz to przeciez oczywisty oksymoron. Znam kilku madrych ksiezy, choc oczywiscie nic ich nie usprawiedliwia w przynaleznosci do tej przestepczej organizacji oraz w tym, ze doskonale wiedza o zbrodniach i nadal w tym tkwia.
UsuńA kazdy z tych "wierzacych w boga" to wytresowany przez dwa tysiaclecia niewolnik, ktory boi sie pojsc pod prad i wystapic z tego szamba.
zawsze mnie zastanawiali ci mądrzy księża?? bo właściwie co oni robią w tej organizacji, jak byłaś uprzejma napisać ?? mam znajomego, wierzącego, który chciał zostać księdzem ale po pierwszym roku seminarium ...wystąpił z niego i księdzem nie został, do dziś ma traumę i nie chce o tym rozmawiać.
UsuńPewnie do dzisiaj wyproznia sie wolnym stolcem i z bólami.
UsuńNie wiem, dlaczego ci ksieza, ktorzy na ogol dosc skladnie sie wypowiadaja i mogliby uchodzic za madrych, nie wystepuja ze stanu duchownego i z kosciola, oni zapewne najlepiej wiedza, co tam sie wyprawia, ale widocznie nie wyobrazaja sobie zycia w cywilu, przyzwyczaili sie nawet do tego, ze epidiaskop naklada im kaganiec na twarz i zabrania sie wypowiadac.
MAsz rację ..nie będzie lepiej , ten sposób podporzadkowania się wierze, księżom, religii podszyty strachem przed niewiadomym ciągle zwycięża, I jest podsycany przez tych, którzy dobrze o tym wiedząc manipuluja takim społeczneństwem.Taki naród..niestety
OdpowiedzUsuńA juz zwlaszcza ktos, kogo ten kosciol tak bardzo skrzywdzil, jak opisywana wyzej Iza. Jak ta matka w ogole mogla wzywac morderce swojej corki, zeby kropil jej trumne? Nigdy tego nie zrozumiem. Ten narod jest w pelni pisowski i zasluguje w pelni na to, co tam wkrotce nastapi, moze za sprawa selekcji naturalnej bedzie paru idiotow mniej.
UsuńNie napiszę wiele - ale, gdy zgodnie z życzeniem mego męża, Jego pogrzeb był tylko i wyłącznie świecki, moja rodzina od tego czasu nie rozmawia ze mną, bo była na tym pogrzebie. Z Jego rodziny nie było nawet pół człowieka, bo nie wiem czy wiesz, ale Warszawę od Berlina dzieli chyba ocean a może nawet dwa oceany i puszcza nieprzebyta przeplatana pustynią piaskową. Uważam za ironię losu fakt, że Bóg, który wg kościelnych jest samym dobrem i szlachetnością wywiera na moralność tych co biegają kłusem do kościoła i modlą się od świtu do nocy tak demoralizujący wpływ. W moim odczuciu w równym stopniu winę za śmierć tej młodej kobiety ponosi w równym stopniu kościół i lekarze. Lekarze, którzy sprzeniewierzyli się przysiędze Hipokratesa.
OdpowiedzUsuńJa bym nie plynela z pisowskim pradem i ich teoriami, ze winni sa lekarze, bo mogli, a nie ratowali. Nie, nie mogli i bez wzgledu na ich decyzje, zawsze jakis czlonek pisowiec czy inny czlonek klecha mogliby sie przyczepic, ze albo nie ratowali zycia poczetego, albo zycia matki, bo jak wiadomo, jesli chce sie psa uderzyc, to kij sie zawsze znajdzie, a pis ma juz od dawna na bakier z lekarzami. Ja na ich miejscu tez bym sie bala, w koncu grozilo im od 8 lat.
UsuńWinny jest wylacznie kosciol, ktory zalatwia swoje fobie kobiece rekami durnych pisowcow wzamian za poparcie.
Nie da sie skomentowac tego, co w katolibanie sie dzieje bez uzywania brzydkich slów :(((. Odkad sie wymanewrowalam z pracy przynajmniej nie musze wyjasniac nikomu tego horroru i choc wzmanki o nim tutaj zawsze byly raczej skromne, zawsze ktos cos wylapal...
OdpowiedzUsuńNiemcy to bezposredni sasiad Polski, wiec sila rzeczy wiecej tu Polakow i wiecej mowi sie o sytuacji na granicy. Ja niestety czesto musze odpowiadac na niewygodne pytania, choc jest mi coraz trudniej, bo tak nielogicznej polityki nie da sie logicznie wytlumaczyc.
Usuń