Obserwuje sobie obie kampanie wyborcze, te prezydencka w Polsce i nasza parlamentarna. Jak dotad nie spotkalam sie w moim zyciu z taka agresja i brutalnoscia jaka obecnie panuje w polityce. Zwlaszcza mlodzi ludzie wykazuja sie ekstremalnym radykalizmem, u nich nie ma juz dyskusji, kazdy, kto ma inne poglady, staje sie celem nie tylko wyjatkowo agresywnych atakow w internecie, ale czynnych atakow w realu. Dochodzi do tego, ze nawoluje sie nie tylko do przemocy, ale te przemoc stosuje, np. uniemozliwiajac niektorym partiom prowadzenia kampanii, blokowania ich stoisk, zeby nikt zainteresowany nie mogl podejsc, czynnej napasci na policjantow usilujacych przywrocic porzadek i dostep do partyjnych stoisk.
W moim miescie lewackie bojowki zaanektowaly i zniszczyly zabytkowy budynek (zdjecie z lewej), urzadzajac tam swoja baze wypadowa i centrum Antifa. Najgorsze, ze te nielegalne ich dzialania, ktore nie koncza sie na drukowaniu plakatow nawolujacych do strzelania i przemocy w stosunku do czlonkow i wyborcow AfD, sa wspierane i finansowane przez panstwo. Z pieniedzy podatnikow! Policja ma powoli tak dosc tych zadymiarzy, podobnie zreszta jak tych zielonych oszolomow niszczacych mienie publiczne czy blokujacych ruch uliczny, ze staja ewidentnie po stronie niszczonej przez nich partii.
To plakat rozprowadzany przez getynskich zadymiarzy |
Podobnie dzieje sie w Polsce, wymiar agresji, zarowno slownej jak i czynnej przekroczyl juz wszelkie dopuszczalne normy. Pomijajac interes polityczny i zacietrzewienie w popieraniu
Oni bowiem nie moga zrozumiec, jak na ich zaczepki mozna odpowiadac w ten sposob, dla nich zrozumialy jest szturchaniec, oplucie, kopniecie czy walniecie piescia miedzy oczy. Nagle traca oparcie, co ich tym bardziej wyprowadza z rownowagi.
Ogolnie rzecz biorac, ludzie z roku na rok staja sie coraz bardziej agresywni i okrutni, gubia gdzies zachowania fair play i wydaje im sie, ze jedynie agresja pomoze im osiagnac wytyczony cel, o jakims szacunku dla przeciwnika mozna jedynie pomarzyc i tylko modlic sie, zeby trup gesto sie nie scielil. Paradoksalnie w obu opisanych wyzej panstwach, tymi "zlymi" i agresywnymi sa przedstawiciele przeciwstywnych strony politycznych, w Polsce strona prawa, u nas lewa.
Zgadza się widzę bardzo dużo agresji w świecie demokratycznym. Nie będę analizować państw komunistycznych, czy Bliskiego Wschodu. To co obserwuje w państwach demokratycznych Europy to właśnie wylewana agresja na wszystkich o poglądach prawicowych. A z moich obserwacji internetowych czy blogowych widzę akurat dużo agresji że strony ludzi po stronie lewicowej, bywam na blogach osób, które są zdecydowanie przeciw PiS i tam spotkałam się z wyzywanie (to jest akurat lekkie) ale też był ciężki kaliber życzeń.
OdpowiedzUsuńA co nie pamiętasz jak dużo było nienawiści łącznie z życzeniem śmierć w czasie wyborow w USA, wiadomo komu, i nie tylko w USA demokraci zioneli nienawiścią, w Europie, w Polsce też.
Pol biedy, jesli konczy sie na wyzwiskach, choc i to jest dostatecznie zle. Niemiecki ekstremalny ruch lewicowy jest niestety rowniez czynnie brutalny. Moze widzialas demonstracje przeciw prawicy, niszczenie mienia, palenie, czynne ataki na przedstawicieli drugiej strony. No ale jesli dziala sie z poparciem rzadowym, z jego wsparciem finansowym i w poczuciu pelnej bezkarnosci, to ta przemoc eskaluje. Zwlaszcza teraz, kiedy poparcie dla partii prawicowej tak szybko rosnie. Ale moze to i lepiej, bo niezdecydowani wyborcy widzac te ataki, decyduja glosowac na tych, ktorzy szermuja rzeczowymi argumentami zamiast piesci i szarpaniny.
UsuńTak widziałam na YT demonstrację lewicowców przeciwko AfD, niesamowita agresja właśnie ze strony lewicowo-zielonych demonstrantów, ale im wolno maja poparcie w panującym rządzie. Tak naprawdę to lewicowo-zielony rząd wcale nie ma na celu dobro obywateli, oni maja wzniosłe idee, wyższe cele, osiągnięcie tego jest najważniejsze, mogą być nawet ofiary w ludziach.
UsuńOni maja w dupie cele wyzsze, sa po prostu oplacani i robia, co im sie kaze, sa mlodzi, tryskaja testosteronem, moga sie wyszalec, kogos pobic, cos zniszczyc, a wszystko w imie wznioslych celow. Calkiem jak islamisci zabijaja dla Allaha, to tez wyzszy cel, takie mordowanie niewiernych i czynienie ich sobie podleglymi. Te antify i inne gowna to sa lewicowi terrorysci na uslugach rzadow, nic wiecej.
Usuń