Obserwuje sobie obie kampanie wyborcze, te prezydencka w Polsce i nasza parlamentarna. Jak dotad nie spotkalam sie w moim zyciu z taka agresja i brutalnoscia jaka obecnie panuje w polityce. Zwlaszcza mlodzi ludzie wykazuja sie ekstremalnym radykalizmem, u nich nie ma juz dyskusji, kazdy, kto ma inne poglady, staje sie celem nie tylko wyjatkowo agresywnych atakow w internecie, ale czynnych atakow w realu. Dochodzi do tego, ze nawoluje sie nie tylko do przemocy, ale te przemoc stosuje, np. uniemozliwiajac niektorym partiom prowadzenia kampanii, blokowania ich stoisk, zeby nikt zainteresowany nie mogl podejsc, czynnej napasci na policjantow usilujacych przywrocic porzadek i dostep do partyjnych stoisk.
W moim miescie lewackie bojowki zaanektowaly i zniszczyly zabytkowy budynek (zdjecie z lewej), urzadzajac tam swoja baze wypadowa i centrum Antifa. Najgorsze, ze te nielegalne ich dzialania, ktore nie koncza sie na drukowaniu plakatow nawolujacych do strzelania i przemocy w stosunku do czlonkow i wyborcow AfD, sa wspierane i finansowane przez panstwo. Z pieniedzy podatnikow! Policja ma powoli tak dosc tych zadymiarzy, podobnie zreszta jak tych zielonych oszolomow niszczacych mienie publiczne czy blokujacych ruch uliczny, ze staja ewidentnie po stronie niszczonej przez nich partii.
 |
To plakat rozprowadzany przez getynskich zadymiarzy
|
Podobnie dzieje sie w Polsce, wymiar agresji, zarowno slownej jak i czynnej przekroczyl juz wszelkie dopuszczalne normy. Pomijajac interes polityczny i zacietrzewienie w popieraniu wlasnej partii wlasnych interesow, nie oszczedza sie nawet zbiorki na cele dobroczynne, jaka jest Final kolejnej WOSP, wysylajac jej organizatorowi ohydne grozby pozbawienia zycia, sugerujac sprzeniewierzanie zebranych pieniedzy, oszustwa i kradzieze. Kto w tym przoduje? No nie zgadniecie, glownie przykoscielne srodowiska, polscy katolicy, w przewadze sami z tendencjami zlodziejskimi i grzeszacy aktywnie przeciwko ósmemu przykazaniu. Malo tego, pewien ksiadz otwarcie namawial prawicowego kandydata, z zawodu streczyciela i zlodzieja panstwowych srodkow (korzystanie z apartamentu za darmo), zeby pobil kontrkandydata, jako ze sam zajmowal sie w czasie wolnym trenowaniem boksu. I co z tego, ze klecha pozniej odszczekal i przepraszal, skoro zostal do tego przymuszony i nie bylo to na skutek wyrzutow sumienia. Czytajac czasem komentarze pod wpisami na fb, az mnie skreca na widok tonu, w jakim sa pisane, pelne jadu, nienawisci, checi mordu. Ide o zaklad, ze gdyby tym poboznym starszym paniom, chodzacym codziennie do kosciola, zapewnic bezkarnosc, rozerwalyby takiego Owsiaka czy Trzaskowskiego na drobne kawalki. Zwlaszcza, ze oni i wielu innych politykow czy zwolennikow lewej strony, nie daja sie sprowokowac i na zlo odpowiada dobrem, co przykoscielnych prostackich hejterow jeszcze bardziej wyprowadza z rownowagi.
Oni bowiem nie moga zrozumiec, jak na ich zaczepki mozna odpowiadac w ten sposob, dla nich zrozumialy jest szturchaniec, oplucie, kopniecie czy walniecie piescia miedzy oczy. Nagle traca oparcie, co ich tym bardziej wyprowadza z rownowagi.
Ogolnie rzecz biorac, ludzie z roku na rok staja sie coraz bardziej agresywni i okrutni, gubia gdzies zachowania fair play i wydaje im sie, ze jedynie agresja pomoze im osiagnac wytyczony cel, o jakims szacunku dla przeciwnika mozna jedynie pomarzyc i tylko modlic sie, zeby trup gesto sie nie scielil. Paradoksalnie w obu opisanych wyzej panstwach, tymi "zlymi" i agresywnymi sa przedstawiciele przeciwstywnych strony politycznych, w Polsce strona prawa, u nas lewa.
Zgadza się widzę bardzo dużo agresji w świecie demokratycznym. Nie będę analizować państw komunistycznych, czy Bliskiego Wschodu. To co obserwuje w państwach demokratycznych Europy to właśnie wylewana agresja na wszystkich o poglądach prawicowych. A z moich obserwacji internetowych czy blogowych widzę akurat dużo agresji że strony ludzi po stronie lewicowej, bywam na blogach osób, które są zdecydowanie przeciw PiS i tam spotkałam się z wyzywanie (to jest akurat lekkie) ale też był ciężki kaliber życzeń.
OdpowiedzUsuńA co nie pamiętasz jak dużo było nienawiści łącznie z życzeniem śmierć w czasie wyborow w USA, wiadomo komu, i nie tylko w USA demokraci zioneli nienawiścią, w Europie, w Polsce też.
Pol biedy, jesli konczy sie na wyzwiskach, choc i to jest dostatecznie zle. Niemiecki ekstremalny ruch lewicowy jest niestety rowniez czynnie brutalny. Moze widzialas demonstracje przeciw prawicy, niszczenie mienia, palenie, czynne ataki na przedstawicieli drugiej strony. No ale jesli dziala sie z poparciem rzadowym, z jego wsparciem finansowym i w poczuciu pelnej bezkarnosci, to ta przemoc eskaluje. Zwlaszcza teraz, kiedy poparcie dla partii prawicowej tak szybko rosnie. Ale moze to i lepiej, bo niezdecydowani wyborcy widzac te ataki, decyduja glosowac na tych, ktorzy szermuja rzeczowymi argumentami zamiast piesci i szarpaniny.
UsuńTak widziałam na YT demonstrację lewicowców przeciwko AfD, niesamowita agresja właśnie ze strony lewicowo-zielonych demonstrantów, ale im wolno maja poparcie w panującym rządzie. Tak naprawdę to lewicowo-zielony rząd wcale nie ma na celu dobro obywateli, oni maja wzniosłe idee, wyższe cele, osiągnięcie tego jest najważniejsze, mogą być nawet ofiary w ludziach.
UsuńOni maja w dupie cele wyzsze, sa po prostu oplacani i robia, co im sie kaze, sa mlodzi, tryskaja testosteronem, moga sie wyszalec, kogos pobic, cos zniszczyc, a wszystko w imie wznioslych celow. Calkiem jak islamisci zabijaja dla Allaha, to tez wyzszy cel, takie mordowanie niewiernych i czynienie ich sobie podleglymi. Te antify i inne gowna to sa lewicowi terrorysci na uslugach rzadow, nic wiecej.
UsuńI jeszcze nie podoba mi się że zadymiarze Antify użyły właśnie taki plakat grupy muzycznej, która nie wiem dlaczego nazwała się “Bambi shoots back”. Historia Bambi jest bardzo smutna, prawdziwa wersja była ostrzeżeniem o prześladowaniu Żydów, ostrzeżeniem co ich czeka.
OdpowiedzUsuńAntysemityzm zarzuca sie AfD, ale nie widzi sie przesladowania Zydow w Niemczech. Nie, nie przez AfD, przeciwnie, przez setki tysiecy sprowadzonych tutaj urodzonych antysemitow. Niemieccy Zydzi juz nie odwaza sie wyjsc na ulice, jak jeszcze do niedawna, w tych swoich jarmulkach, chodza z gola glowa w nadziei, ze nikt ich na pierwszy rzut oka nie rozpozna na ulicy.
UsuńNie znalam tego zespolu, nawet dziwilam sie, skad jelonek w antifie.
Bo to jakiś gowniany zespół, chyba niemiecki, też nie znałam ale sprawdziłam, od czego mam wujka Google, nawet trochę posłuchałam, podniosłam im słupki z 2 na 3 😀
UsuńU mnie to samo, okropny antysemityzm, wstyd i hańba.
Caly ten obecny tu arabski chlam dopuszcza sie na co dzien brutalnych aktow antysemityzmu, a narracja jest taka, ze to AfD winne. Niedawno widzialam na jakiejs organizowanej i oplacanej przez rzad demonstracji antyprawicowej, transparent, na ktorym bylo napisane, ze zamachowi w Magdeburgu winna jest AfD. Ktos chyba zgubil po drodze mozg, o ile wczesniej w ogole go mial.
UsuńMoja znajoma mawiała: "Kopnij chama, to cię pogłaszcze." , co jest mniej kulturalną odmianą powiedzenia: "Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie." Jak napisałaś, w kontakcie z taką agresją, zachowanie kultury i klasy i odpowiadanie dobrem (choć jest możliwe), nie przemawia do agresorów. Wiesz, że ja wolę dyplomację niż eskalację przemocy, ale w tym przypadku aż się prosi, żeby odpowiedzieć pięknym za nadobne.
OdpowiedzUsuńJa staram sie omijac dyskusje pod roznymi wpisami na fb, czasem jednak zdarzy mi sie cos napisac i jesli jestem atakowana przez chama, to z najwieksza pogarda nazywam go cukiereczkiem i jestem tak uprzedzajaco grzeczna, ze traci rezon. Podjecie pyskowki skutkowaloby tym, ze cham sprowadzilby mnie do wlasnego poziomu i pokonal doswiadczeniem. ;) Nie kloce sie z chamami.
UsuńNie moge napisac ze dziwne, ze oburzajace - bo niewiele lepiej u mnie - demokraci doslownie juz nie wiedza co i jak robic by oczernic, by obrzydzic a takze do dzis nie pojmuja dlaczego przegrali?
OdpowiedzUsuńWielka szkoda ze Trump ma tylko 4 lata przed soba, ze po nim demokraci moga wrocic.......
Moga, ale nie musza, przeciez jesli ludziom bedzie odpowiadala polityka, jaka prowadzil Trump, wybiora innego republikanina na jego nastepce. Sama widzialas, jak narod wyrazil swoje niezadowolenie rzadami demokratow, wybral Trumpa, czasem wbrew sobie i jako mniejsze zlo, ale liczy sie wynik, a nie poglady.
UsuńPantero, po prostu popierasz polską centrolewicę i niemiecką prawicę, więc w Polsce będzie dla Ciebie agresywna prawica, a w Niemczech agresywna lewica.
OdpowiedzUsuńNo coz, jesli lewica, ktora miala moje duze poparcie, zajmuje sie bzdurami typu feminatywy, 50 plci, skrobanki, malzenstwa jednoplciowe, a ludzie nie maja gdzie mieszkac i co jesc, to oczywiste, ze w Polsce nie ma najmniejszych szans. Niemiecka lewica natomiast zajeta jest rujnowaniem gospodarki, ciagnieciem haraczy od podatnikow, zeby uszczesliwiac przestepczych pasozytow zwanych dla niepoznaki uchodzcami, to wybacz, ale trudno o poparcie. I nie pozwole sie tym smieciom nazywac nazi tylko dlatego, ze chce moc tu bezpiecznie zyc i zeby moje wnuki nie dostaly nozem w szkole czy w przedszkolu. Wczesniej bylam lewicowa, tutaj tez.
UsuńPantero, ignorujesz cały wątek na temat tego, co AfD myśli o Tobie jako migrantce. Tak jak wielu migrantów, wybierasz sobie "gorszych" migrantów i łudzisz się, że w oczach niemieckich rasistów jesteś lepsza, bo się do nich dołączasz z potępianiem jakichś Innych. Na tej zasadzie Polacy w USA głosowali na Trumpa. Stare to jak świat. Ale nie będę o tym już dyskutowała, bo ten wątek na Twoim blogu od lat staram się ignorować. Pozdrawiam.
UsuńRozumiem, ze zapoznalas sie z programem wyborczym AfD i dokladnie wiesz, jaki ma
Usuńja program. Czy tylko doszly Cie sluchy przekazywane przez media mainsteamowe i tlumaczone przez obcojezyczne media sprzyjajace niecheci do AfD? To wiesz wiecej ode mnie. W interesie tej partii nie lezy wyrzucanie wszystkich migrantow, bez wzgledu na kraj pochodzenia, w jej szeregach sa Wietnamczycy, czarnoskorzy, Arabowie, Polacy, Rosjanie i inni, nawet Weidel ma partnerke, bo jest lesbijka i sie z tym nie kryje, ktora pochodzi ze Sri Lanki. Warunkiem jest legalny pobyt, pracy i niekaralnosc.
starsi ludzie jak ładnie piszesz zwłaszcza panie :-))))) odkąd pamiętam są agresywni i roszczeniowi. oczywiście nie wszyscy. i trudno przejść obojętnie obok takiej hipokryzji, że jestem wierząca a nienawidzę książkowo i pałam chęcią mordu. lewica przynajmniej trzyma pion. poza tym prawa kobiet, dla mnie rzecz bardzo ważna zdecydowanie preferuje lewica.
OdpowiedzUsuńPamietasz Palikota? Wjechal do sejmu znikad, od razu z dwucyfrowym poparciem i gdyby trzymal sie programu, jaki mu to poparcie zalatwil, zaczal pajacowac o depenalizacje narkotykow. I zniknal, bo dla ludzi sa sprawy wazne i wazniejsze. Najpierw chca moc godnie zyc w dostepnych finansowo warunkach, miec co do gara wlozyc i za co wychowac dzieci. Wtedy niech sie lewica stara o malzenstwa jednoplciowe i zatwierdzenie stu plci, ci ludzie beda gotowi to nawet poprzec, z pelnym brzuchem i dachem nad glowa. Wszystko po kolei, a nie od dupy strony.
UsuńDewotki i dewoci wszystkich grup wiekowych (ale zwłaszcza tej najstarszej) to ekstremiści. Nienawiść "w imię boże" i prymitywizm przeobrażają to kato-pato towarzystwo w potwory. Nie wiedzą, co znaczą dysputa i dyskusja. Nie mają pojęcia o spokojnym, słownym argumentowaniu. Walą z armaty w komara, przecząc faktom i zdrowemu rozsądkowi. Co pozostaje? Argumentacja troglodyty. Nienawiść i maczuga. Nie przedyskutują, ale pobiją. Głównie głupotą i prostactwem.
OdpowiedzUsuńNo fakt, na starosc czlowiek albo lagodnieje jak moja Miecka i ma wywalone na wszystko, albo sie ekstremalnie radykalizuje, ale masz racje, taka powierzchowna wiara na pokaz sprzyja radykalizacji, w kosciele sie bywa, zeby sie pokazac, a politycznych przeciwnikow najchetniej by sie eliminowalo ze swiata zywych, zeby sie wykazac. I xuj tam z piatym przykazaniem.
UsuńPiąte przykazanie powinni przestrzegać, a nie przestrzegają, antagoniści.
UsuńZ ich punktu widzenia oczywiście.
UsuńCzy oni w ogole maja jakis punkt widzenia? Czy slepo podazaja za wytycznymi z kruchty?
UsuńOczywiście to drugie. Cham z prostakiem samodzielnie nie myśli.
UsuńPewnie nie bede sie scisle tym wpisem trzymac tematu ale co mi tam, najwyzej mnie deportujesz ze swego bloga :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojecia jaki procent zrobily glosy tutejszej Polonii ale pewnie malo znaczacy, przy tym wiem po sobie i znajomych Polakach co kierowalo ich wyborem - wiec sprzeciwie sie Monice tak pewnej swej opinii, tak jak tej drugiej bo powiem ze emigranci legalni, pracujacy, kochajacy swa nowa ojczyzne znajduja uznanie i szacunek. Doznalam tego wiec wiem. Rownosci socjalnej moze nie bo przeciez nawet pomiedzy rodowitymi amerykaninami jej nie ma, bogaci, slawni zawsze sie uwazaja za lepszych ale czy to nie globalne zjawisko?
Z tej innej beczki :
Dzisiaj na glownej mej internetowej stronie wyczytalam ze miasta sie wyludnily, ze lokale, sklepy pol puste, ze szkoly maja mniej uczniow. Rozsmieszylo mnie bo przeciez czy nie tak podalam Ci moje wrazenie dwa tygodnie temu a media zauwazyly teraz? Zacytowano wypowiedz wlascicielki popularnej lodziarni - ze dzien wczesniej miala JEDNEGO klienta za caly dzien. Smutne to ale skutki polityki demokratow.
Mnie mowi to ze skoro tak widac to po miastach to tylko swiadczy ilu nielegalnych sie ukrywa bo same deportacje nie sa az tak duze by wyproznic miasta. Jezeli takie ilosci ludzi poznikalo czyli ukrywaja sie to pokazuje ilu ich USA ma bo przeciez legalny i pracujacy nie musi sie ukrywac. A dane mowia ze moze ich byc w USA nawet i 30- 50 milionow !!!! To tylko oszacowanie bo jak policzysz nielegalnych? 50 mil to ludnosc Polski, prawie Niemiec, nie mowiac ile nas kosztuje ich utrzymanie, ilu jest przestepcow w tych 50 mil. A tymczasem czesc spoleczenstwa placze a nawet ukrywa ich w swych domach........
Ja nie wiem, skad ludzie spoza USA czy Niemiec czerpia wiedze i wypowiadaja sie tak autorytatywnie na kazdy temat. Przeciez i u nas osoby z migranckimi korzeniami, jesli pracuja, placa podatki, sa niekarani i zachowuja sie zgodnie z prawem i zwyczajami danego panstwa, nie beda nigdy deportowani. Natomiast sami sa za tym, zeby kryminalistow, wyzyskiwaczy systemu, awanturnikow, terrorystow i wszystkich, ktorzy dostali sie na teren kraju nielegalnie - po prostu wyrzucac na zbity ryj. Albo cofac do pierwszego panstwa unii, na ktorym postawili stope, wedlug umowy dublinskiej. I tyle. Skad przekonanie, ze ktokolwiek inny zostanie deportowany - nie wiem. Znaczy wiem, bo media mainstreamowe klamia, przeinaczaja, strasza, opowiadaja bzdury, a niektorzy lykaja wszystko jak pelikany i wierza w kazde slowo.
Usuń@Serpentyno, nie chodziło mi głównie o to, co myślą o emigrantach ludzie na świecie. Faktem jest, że emigracja lepiej przyjmuje się w USA. W Niemczech legalni emigranci będą do końca życia tylko legalnymi emigrantami. Natomiast wskazałam pewną regułę, która sprawdza się także w USA i nie tylko z Polakami: nowi obywatele, ci o bardzo niskim poczuciu wartości, szukają w swoim otoczeniu kogoś gorszego i wymyślają na nich ile wlezie. Gdyby kiedykolwiek jeszcze w Niemczech rozkwitł nazizm, pewnie połowa z nazistów byłaby emigrantami żądająca potwierdzenia, że oni są lepsi niż inni emigranci (co zresztą Pantera potwierdziła w swojej odpowiedzi). Podobnie jest w USA, o ironio, zamknięcia granic często domagają się ci, którzy tę granicę niedawno przekroczyli, natomiast przeciw są wysoko wykształceni (dodajmy: psychicznie stabilni) Amerykanie mieszkający w USA od pokoleń. Problemem jest lęk, zawiść i inne problemy psychiczne, a nie emigracja. Ale ok, obiecałam Panterze, że już nie będę ględziła. Podobne teksty były na jej starym blogu, nie podobały mi się, więc rzadko komentowałam i tak jest dla mnie lepiej. Pozdrawiam.
UsuńMonika, jak Ty wszystko splycasz. Sama jestes migrantka i byc moze tak wlasnie czujesz, jak piszesz, moze szukasz w swoim otoczeniu kogos gorszego, zeby pokazac wlasna wyzszosc. Mnie jedynie chodzi o to, zeby po ulicach nie biegali nozownicy, zeby dzieci mogly sie bezpiecznie bawic, jak to mialo miejsce do roku 2015, zeby kobiety nie baly sie gwaltow. Mam w swoim otoczeniu wielu migrantow, nie tylko bialych, nie tylko chrzescijan, to ludzie zintegrowani, pracujacy, wartosciowi. Ja chce sie przestac bac o moja rodzine, moje dzieci, wnuki i o siebie. Tak trudno Ci to zrozumiec? Nie chce tu oszustow dojacych system socjalny, nie chce przestepcow i rzad powinien mi to zapewnic, bo jest m.in. na moim utrzymaniu.
UsuńNie probuj wiec sugerowac innym tego, co sama czujesz jako migrantka.
Monika - widze ze zupelnie nie znasz i nie rozumiesz amerykanskich problemow migracyjnych, poczynajac od tego ze nie mozna ich porownac z Europejskimi.
UsuńMoglabym napisac gruba ksiazke o tym i naszym stosunku do emigracji. Zadne panstwo na przestrzeni dziesiatkow lat nie przyjelo tylu co my wiec jeden z Twych argumentow odpada. To oczywiscie rowniez oznacza ze sa oni bardzo duza czescia naszego spoleczenstwa i traktowana rowno. Jednak co sie dzieje albo dzialo w ostatnich latach to inna sprawa . Oj, gdybys mogla wysluchac historii mieszkancow przygranicznych z Meksykiem stanow, albo rodzicow zabitych corek, ludzi mieszkajacych w sasiedztwie migrantow, o przestepstwach jakie popelniaja....... ich sposobow na korzystanie z pomocy finansowej wiekszej niz otrzymuja weterani czy emeryci. Czy wiesz ze w niektorych miastach - sanktuariach oprocz darmowych telefonow (i oplaty za uzywanie) komputerow, trzech posilkach dziennie, mieszkan w dobrych hotelach skad usunieto turystow by im zrobic miejsce mieli uslugi pralnicze, kupony za zakup zywnosci czy ubran i co najmniej 1000$ kieszonkowego? nie musieli pracowac oczywiscie bo poniekad jak skoro nie mieli ani wyksztalcenia ani znajomosci angielskiego. Wszystko to oplacane z naszej kieszeni. Gdzie tu zwyczajna emigracja wiazaca sie po pierwsze z legalnoscia ktora zarazem daje prawo do pracy i inne swiadczenia? A jak napisalam takiego rodzaju "emigrantow" moze byc w USA co najmniej 30 milionow. Czy dziwne wiec ze sie do nas pchali drzwiami i oknami a Biden popieral, zapraszal, wpuszczal. Powiedz mi wiec jak ten rodzaj emigracji mogl sie nam podobac?
Ja tez jestem emigrantka a jakze inna - wiec czuje ze moge porownac i ocenic a nawet buntowac sie .
mowisz rowniez o uczuciu wyzszosci jedej klasy nad druga? Czyz nie podobnie jest wszedzie , nawet w Polsce ? Czyz te rowne sobie klasy nie trzymaja sie blizej siebie ? Ze bogatsi lepiej mieszkaja, zyja dostatniej, spotykaja sie z ludzmi o podobnym statusie? Nie kieruje tym kolor skory jedynie sytuacja zyciowa. Szanujemy kazdego czlowieka bez wzgledu na rase ale i on powinien szanowac nas i nasz kraj.
Wiec nie powinnas nas oceniac nie znajac rzeczywistosci, nie widzac na wlasne oczy.
Dodatkowo do Moniki -
UsuńPorozmyslalam nad Twym komentarzem i doszlam do wniosku ze przynajmniej czesciowo masz racje - w tym ze samemu mozna byc emigrantem a czuc sie jesli nie wyzszym to przynajmniej lepszym od innych.
Poczawszy oczywiscie od tego ze przybylam do USA legalnie, nie ciazy na mnie to przestepstwo. Oboje z mezem moglismy wiec podjac prace, harowac, placic podatki , z minimum placy zyc i wychowywac dzieci. Dalo sie zrobic, wyobraz sobie bez zebrania pomocy od panstwa i jeszcze bez przekroczenia terminu zwrocilismy koszt biletow lotniczych.
Podczas 41 lat zamieszkania w USA zadne z nas nie przekroczylo ani jednego prawa , zadne nie bylo karane. Nie bylismy rabusiami, zlodziejami, wandalami , sasiadami od ktorych inni wyprowadzali sie z osiedla przenoszac do bezpieczniejszych i czystych, bylismy wzorowymi pracownikami, dzieci prymusami w swych szkolach. Placilismy podatki, byli trzezwymi kierowcami, nikt nie zostal przez nas zgwalcony czy poraniony albo nawet zabity. Dbalismy o swoj dom i osiedle nie robiac z niego smietnika, nie urzadzajac codziennych party konczacych sie wizyta policji - bo tak w tych skupiskach wspolczesnych emigrantow sie dzieje. Szanowalismy znajomych roznego koloru i prawa kraju - bez zadnego wysilku - bo nie znalismy innego sposobu zycia i stosunkow pomiedzy ludzkich jak takie - poprawne, wlasciwe, zyczliwe, szanujace kazdego i nasza nowa ojczyzne.
Mysle wiec ze jesli widze albo czytam o obecnych emigrantach - a wiem ze istnieja inni, uczciwi i pracowici, nie przecze temu - to owszem, czuje sie lepszym obywatelem a w przypadku gwalcicila czy mordercy nawet lepszym czlowiekiem. Czuje ze jestem wyzsza od nich, jak piszesz - moralnie.
Tak jakbym nie chciala sie przyjaznic i goscic takowego w mym domu , jak nie chcialabym by byl przyjacielem dzieci tak nie jestem zadowolona za sprowadzanie ich do USA ktore jest moim innym domem - tym bardziej ze istnieja przepisy i regulacje emigracyjne, ze nie tylko mozna tu przybyc legalnie ale mamy prawo nie wpuszczac przestepcow albo ich usuwac co teraz ma miejsce.
Chyba nie odmowisz nam prawa do posiadania zamknietych granic i kontrolowanej emigracji, pozbywania sie przestepcow i nielegalnych pasozytow?
Ciekawam Twej odpowiedzi ale nie czuje potrzeby dalszej dyskusji bo widze ja jak rozmowe ze slepym o kolorach jako ze tu nie mieszkasz wiec nie masz naszych doswiadczen.
Moglabym sie pod Twoim komentarzem podpisac. Ja tez czuje sie lepsza, bo po prostu jestem uczciwa, zalezalo mi na szybkim poznaniu jezyka, podjeciu pracy i integracji w kraju, ktory wybralam do zycia. Nie ma mojej zgody na to, zeby rzad, ktory ja utrzymuje, traktowal przybylych przestepcow lepiej niz traktuje wlasnych obywateli. Zeby pozwalal im na wiecej, wiecej dawal i nie karal za przestepstwa, a mnie nazywal faszystka, bo mi sie to nie podoba.
UsuńTrump z jednym mi sie spodobal, obiecal cos i od pierwszego dnia realizuje obietnice wyborcze i zmusza inne panstwa do wspolpracy, kazdy sposob jest dobry, a on te sposoby znalazl. Nasi wciaz obiecuja, a potem pietrza przeszkody, zeby czasem nie zrealizowac ani jednego punktu. Mozna nie lubic jego sposobu bycia, polityki jaka prowadzi, ale wysmiewanie wygladu jest nieco prostackie.
Parę dni temu dyskutowałam z sąsiadką, która na stare lata nawróciła się na głęboką wiarę. To jakie poglądy ona (specjalnie pisane z małej litery) teraz ma, to makabra. To, co powie ksiądz, to dogmat, którego nie można podważać, a kandydat "niezależny", to super człowiek. Totalne klapki na oczach i uszach... Niestety, ale wiele osób, które przechodzą na emeryturę i się starzeją, stają się gorliwymi katolikami z klapkami na oczach i ciężko z nimi dyskutować, choć znam też takie, którym, wiek nie przeszkadza być osobą postępową i mieć swój rozum.
OdpowiedzUsuńNajczesciej nawracaja sie ci, ktorzy za mlodu zycie brali dosc lekko, zeby nie powiedziec dosadnie, ze grzeszyli. Chca nagrabic sobie jeszcze za zycia punktow upowazniajacych do pobytu w niebie :)))))
UsuńA ja sobie tylko popcorn dokupuję. Podziwiam Twoją żarliwość polityczną. Nie we wszystkim się z Wami zgadzam, ale cóż - w domu uczono mnie, by nie dyskutować o polityce i religii za dużo. Ale miło się to czyta. Też kiedyś chodziłam na barykady, ale mi przeszło. Szkoda, że nie masz Disneya - leci tam Whiskey and the rocks - niby komedia, ale w sumie cała prawda o polityce. Cała gorzka prawda. I dlatego na moim blogu nie ma polityki, bo wszędzie jest jej do wyrzygania. I tak, nie podoba mi się polityka zagraniczna Trumpa i nic nie jest w stanie zmienić mojego zdania. Możesz mnie wywalić, ale dla mnie to taki sam oszołom jak nasz wuc, tyle że z większymi możliwościami. I tyle w temacie, na dokładkę hipokryta. Czekam na huk - to znaczy, że wyleciałam :)
OdpowiedzUsuńOj, gupia Ty! Jakze moglabym swoja rozdzielona przy porodzie blizniaczke gdzies wywalac? No wez! Swiat bylby nudny, gdyby wszyscy mieli jednakowy gust i swiatopoglad. Ale dopoki nie zaczniesz mnie nawracac na jedynie sluszna wiare, to mozesz miec na temat polityki takie zdanie, jakie chcesz.
Usuń