Translate

01 grudnia 2025

I mamy...

    ... grudzien, ze tak bystro zauwaze, bo pewnie Wam wszystkim to umknelo. Nie ma za co. 馃槆 Popadam ostatnio w nastroje melancholijne, czesto wracam myslami do przeszlosci, choc wiem, ze trzeba z zywymi naprzod isc. Gorzej tylko, kiedy czlowiek utknal w punkcie no future. A raczej kiedy ta przyszlosc jawi sie coraz bardziej brutalna, gorsza, bolesniejsza. 
   Niedawno skonczylam ogladac serial Netflixa "The big C", o umieraniu, korzystaniu z ostatka danego czasu i o ile nie ruszaja mnie smutne filmy, nie plakalam nawet na Love story, kiedy to pol kina wychodzilo na ulice szlochajac albo przynajmniej udajac katar, tak ten film jakos rozlozyl mnie na czynniki pierwsze i musialam wycierac oczy. Choc to wlasciwie film z elementami komediowymi, ale taki przez lzy. Zastanowilo mnie, czy gdybym ja byla na miejscu bohaterki, to czy moja rodzina zalowalaby mnie jako czlowieka, matki, zony i corki, czy jako kogos, kto zawsze stoi do dyspozycji z pomaganiem, daje kase, kiedy bida zaglada w oczy, jest takim wygodnym meblem w domu, ktorego brak zauwazy sie tylko z powodu, ze nie ma na czym nagle usiasc.
   Zostawie po sobie jakas schede i nie mam tu na mysli dobr materialnych, ale czy powolujac na swiat dzieci, zrobilam dobrze? Bo na jakim swiecie przyjdzie im zyc? Ze wszystkich stron czyhaja jakies zagrozenia, jak nie klimatyczne, to znow polityczne. Strasza wojna, choc mnie osobiscie wydaje sie, ze Putin stracilby rozum zadzierajac z NATO, mam na mysli zaatakowanie Polski, bo to znaczyloby ewidentnie trzecia swiatowa. Ale czesc czlonkow NATO bardzo jednak Rosje prowokuje. Byly miedzynarodowe umowy, ze byle republiki pozostana niepodlegle, warunkiem jednak jest trzymanie sie z daleka od ambicji przynalezenia do wrogich organizacji militarnych. Tymczasem Ukraina postanowila postawic sie, a tzw. zachod utrzymuje ja w przekonaniu o przyjeciu do unii i NATO. Na to Putin nigdy nie pojdzie. To wszystko przypomina mi zimna wojne w latach 60-tych, male prowokacje, butne przemowy, Zatoke Swin i pozniej ogromna ulge, kiedy wszystko wreszcie ucichlo. Czlowiek to tw贸r niereformowalny, nic go dotychczasowe konflikty zbrojne nie nauczyly, widac jeszcze za malo ofiar padlo w wojnach albo mozni tego swiata za malo zarobili na produkcji zabawek do zabijania. Bo przeciez o nic wiecej w tej grze nie chodzi, pewnie wlasnie dlatego Bruksela tak bardzo chce "bronic Ukrainy" i tak krytykuje Trumpa, ktoremu zalezy na uspokojeniu sytuacji. Nawet kosztem pewnych strat, bo nie oszukujmy sie, Ukraina tej wojny nie wygra, a militarna pomoc ze strony unii doprowadzi do czegos znacznie gorszego, do eskalacji konfliktu. Zelenski ma gdzies ofiary, on zalatwia jedynie wlasne interesy, na sercu leza mu osobiste korzysci. Ukrainscy bonzowie niedlugo zaczna s*ac dolarami, ktore plyna szerokim strumieniem. A coraz wiecej panstw ma dosc zwalniania ukrainskich poborowych z obowiazku obrony ojczyzny, oczekiwania na udzial obcych wojsk w ich konflikcie i pomocy dla elstremalnie skorumpowanych ukrainskich wladz.
   Pogoda tez jakas dziwna, czesc swiata jest zasypana sniegiem, ludzie sie skarza, ze trzeba odkopywac domostwa i samochody, ze slisko, ze wypadki. A u mnie +10°C i wieczna mzawka, ciemno, stalowoszare chmurska wisza tuz nad glowa, czlowiek siedzi w chalupie i ani mu sie chce wytknac nos za drzwi. Jarmark swiateczny juz sie zaczal, mozna by pojsc powpedzac sie w swiateczny nastroj grzancem, ale tylko kiedy pomysle o wyjsciu w te mzawke, to mi cala ochota przechodzi. Za jakie grzechy! 
   Moje zaklocenia snu wzmogly sie, od ok. trzech tygodni spie niby po 7-8 godzin, ale ocena jakosci snu pozostaje na granicy ok. 50, a mnie trudno rano podniesc sie z lozka, bo klade sie ciezko zmeczona i tak samo ciezko zmeczona wstaje. Okazuje sie, ze ze snem jest jak z penisem, jego dlugosc nie swiadczy o jakosci. Smartwatch ostrzega mnie po kazdej nocy, ze fazy snu glebokiego i REM sa u mnie alarmujaco krotkie, co oczywiscie przeklada sie na moje samopoczucie nastepnego dnia. Nie wiem, jak sobie z tym poradzic, jak spowodowac, zeby moj sen wrocil na stare tory, kiedy to nierzadko po 5-6 godzinach spania mialam ocene 80-90, bo zgadzaly sie czasy trwania snu glebokiego i REM, co dawalo mi energie. 
   No niby wiem, co moze byc przyczyna, po prostu zyje w coraz wiekszym stresie, ale na to juz nie mam zadnego wplywu, moge sobie najwyzej zycie odebrac, zeby z tym skonczyc, innego wyjscia nie ma.

   

10 komentarzy:

  1. Wiem ze jest grudzien, nie moglo mi umknac, bo w tv rano oglosili ze mamy pierwszy dzien lata, z tej radosci zapowiedz pogody byla na plazy i wszyscy w kostiumach kapielowych. Nikt nie byl w stresie, wiec i mi nie wypadalo, mimo ze tylko na fotelu przed ekranem i nie w kostiumie kapielowym.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Buuuu.... !!! U nas to nawet nie poczatek zimy, bo moze gdyby sie wczesniej zaczela, to i wczesniej by sie skonczyla. Ja nawet niespecjalnie tesknie za latem, bo upalow tka samo nie znosze jak mrozu, ale zawsze latem mam dluzsze dni, a teraz taki okrutny deficyt swiatla. Buuu... !!!

      Usu艅
    2. Na szczescie upalow jeszcze nie ma i mam nadzieje ze tych upalnych dni bedzie niewiele, moze byc tak jak rok temu, pamietam tylko dwa dni pod rzad a tak to byly pojedyncze i w nocy zawsze chlodniej.

      Usu艅
    3. Fajny macie klimat, zreszta blisko morza, wiec nic dziwnego, ale pewnie im dalej, tym bardziej nie do wytrzymania z upalami letnimi. No i chyba nie ma tam domu bez klimatyzacji, gdyby jednak upaly zrobily sie nie do wytrzymania.

      Usu艅
    4. No ja pisze konkretnie jak jest tu gdzie mieszkam, a pozarem to juz dzisiaj straszyli na polnocnym zachodzie Au. Znam tez takich uwielbiajacych upaly, jak jest w lecie ponizej 30 to mowia ze zimne lato.

      Usu艅
    5. Nie wiem, moze dla ludzi tam urodzonych i wychowanych upaly sa przyjemne. No niby u nas latem tez bywalo upalnie, ale wtedy czlowiek tak tego goraca nie odczuwal. Teraz ponad 25°C i juz marudze, ze za goraco.

      Usu艅
  2. Wojna Ukraina-Rosja juz tak dlugo trwa, gina zolnierze, a to sa przeciez doslownie chlopcy, gina niczemu niewinni, zwyczajni ludzie, gina dzieci, przeciez to jest wystarczajacy powod zeby juz dawno zakonczyc wojne.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Ale widocznie jeszcze wladze Ukrainy niedostatecznie nakradly z pieniedzy pomocowych, a fabryki broni i amunicji w Europie nie chca zostac z magazynami pelnymi towaru, ale co najwazniejsze, ten, kto te wojne zakonczy, bedzie zbieral smietanke na powojennych interesach, bo na odbudowie i pozniejszym zarzadzaniu skarbami w ukrainskiej ziemi, mozna zrobic jeszcze lepszy interes jak na samej wojnie. Trump byl pierwszy, unia zagapila sie w rozmowach rozbrojeniowych, wiec teraz prze do kontynuowania wojny, zeby na tym zyskac.

      Usu艅
    2. A teraz w zimie az strach pomyslec o tych wszystkich zolnierzach, a ludziach jak ich miasta, domy sa niszczone, ze trzeba uciekac, gdzies chowac sie. I to jest okrutne, bo ci ludzie chca tylko spokojnie zyc, a garstka politykow, bogaczy nie moze sie napchac pieniedzmi.

      Usu艅
    3. I to zarowno ich wlasnych politykow, z tym zebraczym prezydentem na czele, ktory "gubi" 200 miliardow dolarow pomocy wojennej, jak i politykow unijnych pragnacych polozyc lape na zlozach bogactw naturalnych.
      Zelenskiemu juz dwoch skorumpowanych politykow zwialo przed kara, kiedy wyczuli, ze ta wojna moze zblizac sie ku koncowi.

      Usu艅

Zostaw slad, bedzie mi milo.

I mamy...

    ... grudzien, ze tak bystro zauwaze, bo pewnie Wam wszystkim to umknelo. Nie ma za co. 馃槆 Popadam ostatnio w nastroje melancholijne, cze...