13 lipca 2021

Dolna granica...

 ... wieku odpowiedzialnosci za czyn karalny. 
 
" Opracowanie podejmuje kwestię dolnej granicy wieku odpowiedzialności za dopuszczenie się czynu zabronionego przez nieletnich (MACR). Młodsze dziecko nie odpowiada karnie, co oznacza, że dzieci są nietykalne w materii postępowania karnego – nie mogą być formalnie oskarżone przez władze za wykroczenie ani też nie mogą podlegać żadnym postępowaniom, ani środkom karnym. Liczne międzynarodowe traktaty i porozumienia ustalają standardy dotyczące sposobów postępowania z dziećmi będącymi w konflikcie z prawem. Na całym świecie różnie kształtuje się dolna granica wieku nieletnich, gdy chodzi o dopuszczalność ich odpowiedzialności karnej: poczynając od bardzo niskiego wieku 7 lub 8 lat po wysoki 14 czy 16 lat.
Na Węgrzech 1 lipca 2013 r. wszedł w życie nowy kodeks karny, zgodnie z którym został obniżony wiek odpowiedzialności karnej MACR z 14 do 12 lat. Według uzasadnienia ustawy głównym powodem obniżenia wieku stał się fakt, że rozwój biologiczny dzieci jest obecnie przyspieszony: osiągają one dojrzałość wcześniej niż kiedyś. Po drugie, dzieci są narażone na większe wpływy społeczne, związane z rozwojem technologii informacyjnej. Uzasadnienie stwierdza, że wśród dzieci w wieku pomiędzy 12 i 14 lat przemoc staje się narzędziem egzekwowania interesów. Artykuł krytycznie analizuje oba argumenty w perspektywie statystyki przestępstw oraz wiedzy psychologicznej."
(ZRÒDLO)

Nijak ma sie to do poprzedniego ustroju, gdzie nawet male kajtki mogly trafic do poprawczaka, tak szczerze mowiac, nie wiem, jaka byla wtedy granica wiekowa, ale 14-latki bywalo, ze garowaly w recydywie. No a pozniej ta granica dzieciectwa mocno poszla w gore, a domy poprawcze chyba przestaly istniec. Nie, nie przestaly, zajrzalam do zrodel (wiki):  
Resocjalizacyjne:
    • otwarte – 236 miejsc dla chłopców (tzw. młodzieżowe ośrodki adaptacji społecznej),
    • półotwarte – 655 miejsc, w tym 100 dla dziewcząt,
    • zamknięte – 32 miejsca dla chłopców,
    • o wzmożonym nadzorze wychowawczym – 48 miejsc dla chłopców wysoce zdemoralizowanych.
  • Resocjalizacyjno-rewalidacyjne – 215 miejsc dla chłopców upośledzonych umysłowo.
  • Resocjalizacyjno-terapeutyczne:
    • dla chłopców uzależnionych od srodkow odurzajacych i psychotropowych oraz nosicieli wirusa HIV – 48 miejsc,
    • dla chłopców z zaburzeniami rozwoju osobowości na tle organicznego uszkodzenia centralnego układu nerwowego i z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim – 24 miejsca.
 Ale ja wlasciwie nie o tym. No bo dzisiejszy 14-latek to zupelnie inna historia niz 14-latek w czasach mojej  mlodosci, dzisiaj to praktycznie dorosly czlowiek, z pierwszymi doswiadczeniami w uzywkach, nierzadko po pierwszych doswiadczeniach seksualnych, dobrze uswiadomiony przez internety o wlasnych prawach, z wiedza praktyczna daleko przekraczajaca nasza wiedze w jego wieku. 
Dlatego nie rozumiem, dlaczego ta dolna granica zostala podniesiona. Moim zdaniem dzisiejsze nastolatki lepiej wiedza, co dobre, a co zle i robienie z nich nieswiadomych niczego dzieci to blad i jawne ich rozzuchwalanie.
W Niemczech te absurdy sa jeszcze bardziej rozbudowane, bo dochodza do tych "dzieci" jeszcze "mlodzi dorosli" (chyba do 25 roku zycia), ktorzy podlegaja jurysdykcji z duzym przymruzeniem oka, np. za morderstwo nie moze taki mlody dorosly dostac wiecej niz 10 lat (wychodzi za dobre sprawowanie po polowie), co oczywiscie bezwzglednie wykorzystuja niektorzy nieproszeni goscie, ktorzy podczas tej wyboistej drogi do niemieckiego eldorado gubia wszystko, czyli dokumenty, ale smartfony zawsze jakims cudem dowioza do celu. Wiekszosc z nich ma date urodzin 1 stycznia, zeby sie nie pomylic w zeznaniach. Oni sa doskonale poinformowani, jaki rocznik przedstawic, zeby praktycznie pozostac bezkarnymi nawet po grubych przestepstwach. Na zdjeciach sprawcow widac jak na dloni, ze na oko maja znacznie wiecej niz 15 lat, jak podali. A sprawdzac nie wolno, bo to niehumanitarne, choc sa sposoby, np. badanie uzebienia. Jak dla mnie to jawne przyzwolenie na wszystkie ich niegodziwosci, bo kary sa wyjatkowo smieszne.
92-letnia Niemka trafila do wiezienia, bo zaprzeczala holokaustowi, pewnie juz jej rozum pomieszalo ze starosci. Za to sprawcy gwaltu zbiorowego (migranci, kolorowi) dostaja kare w zawiasach, bo to przeciez dzieci i dodatkowo maja traume migrancka.
Japier***!!!
 

22 komentarze:

  1. Dlatego ci mlodociani przybysze maja ‘klawe zycie’ mnostwo radochy w napadaniu, okradaniu, biciu,
    a zapytana mamusia takiego wyrosnierego synusia mowi ze social za maly, bo chlopak chce byc dobrze, markowo ubrany, to musi wziac jak nie podobroci to sila, no i trzeba jeszcze super autem przejechac sie, wiec musi od wlasciciela dostac kluczyki i znowu po dobroci albo z przemoca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze gorsi od tych maminsynkow sa tzw. mlodociani bez towarzystwa doroslych, ktorzy cudownym zbiegiem okolicznosci odmladzaja sie o kilka(nascie) lat tuz przed sama granica. Wiedza sucze syny o bezkarnosci, wiedza o wszystkich mozliwych przywilejach, bo maja pelne smartfony instrukcji, jak wytriksowac i wysysac nasz system socjalny. Wiedza o bezkarnosci i bezwzglednie to wykorzystuja.

      Usuń
  2. A zapomnialam dodac ze kary nie ma, bo to przeciez dziecko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No otoz wlasnie! System zas udaje, ze oslepl, za to kaze klekac i przepraszac te holote za niepopelnione zbrodnie.

      Usuń
  3. Z ta Niemka, to mnie zaskoczyłaś. Nie mam przekonania, ze czternastolatki lepiej wiedzą, bo maja dostęp do info. W sensie są bardziej dojrzali. Myślę, że mogą być bardziej manipulowani... Mieć bardziej namieszane we łbach. Podatni, jak to młodzi ludzie, sa adresatami koszmarnych tekstow i hipotez oraz teorii spiskowych. I innych fanatyzmow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały. Czas myślę, ze do ofiarami dorosłych.

      Usuń
    2. Szlag mnie w końcu trafi od posługiwania się tabletowa klawiatura, ktora wie lepiej co chce napisać. Oczywiście miało być ze są ofiarami dorosłych.

      Usuń
    3. Dla poprawnych politycznie politykow zaprzeczanie holokaustowi, chocby i przez sklerotyczna staruszke, jest wieksza zbrodnia niz morderstwo popelnione przez kolorowego migranta.
      No i nie czarujmy sie, ja w wieku 13 lat bawilam sie jeszcze lalkami, pierwszy raz pocalowalam sie w wieku 16 lat, a doswiadczenia seksualne zbieralam po maturze. Dzisiejsi 13-14-latkowie maja juz pierwsze doswiadczenia za soba, jak rowniez alkohol i inne uzywki. Nie probuj mi wmawiac, ze to niewinne leluje i nie wiedza, co czynia.

      Usuń
    4. Aniu jasne, ze mając wgląd w wiele rzeczy wiedza więcej ale to nie ma znaczenia, ważne co z ta wiedza zrobia? ... mnie chodzi o to, ze są tak samo niedojrzali emocjonalnie zwlaszcza, jak ty bylas w ich wieku, i co z tego, ze maja pierwsze doświadczeni seksualne, czy pili juz alkohol. Poza tym uważam, ze takie doświadczenia są fatalne w tym wieku i wlanie przekładają się na wszelkie dewiacje. Oraz ja zawsze uważam, ze wszystkiemu, co robią dzieciaki winni są dorosli, czy to rodzice, czy zjebany kościół, kto to widział, żeby dawać dzieci w opiekę zakonnicom, ksiezom a jakie oni maja kwlifikacje pytam się i potem same nieszczęścia z tego wychodzą, we wszystkich religiach zresztą, potem masz fanatyków ....psycholi, okrutnikow, gwalcicieli, bo sami byli gwałceni.

      Usuń
    5. Ta banda zwyrodnialych pedofili i sadystek ma ZADNE kwalifikacje do opiekowania sie dziecmi czy mlodzieza, co zostalo nieraz dowiedzione, ostatnio w Kanadzie. Nie moge pojac, ze "cywile" do prowadzenia placowek dla sierot musza konczyc studia i podlegaja stalym kontrolom panstwa, a te lumpy konsekrowane moga wszystko i z tych placowek wypuszczaja przyszlych mordercow i gwalcicieli. Albo ksiezy, co na jedno wychodzi.

      Usuń
    6. )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) ostatnie zdanie miodzo.

      Usuń
  4. Mam zawodowy kontakt z chłopcami, umieszczanymi w ośrodkach resocjalizacyjnych - trzech moich uczniów trafiło do takich miejsc.
    Ośrodki resocjalizacyjne to więzienia dla nieletnich, pełne przemocy, skandalicznych zasad i niekontrolowanych zachowań.
    Wszyscy moi uczniowie, którzy teraz przebywają w takich miejscach, to wychowankowie domu dziecka. I nie byli to mordercy ani gwałciciele.

    I dodam jeszcze, że chłopcy trafiają tam bez wyroków karnych. Na nikt-nie-wie-jak długo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale tak za nic tam trafiaja czy przedtem dopuscili sie czynow karalnych? Przypominam rowniez, ze pelne przemocy i skandalicznych zasad i zachowan sa przykoscielne sierocince, poza wszelka panstwowa kontrola, gdzie trafiaja dzieci wylacznie z tego powodu, ze nie maja rodzicow, tez bez wyrokow, zreszta za co? Moze Twoi uczniowie dostali sie pod kuratele siostrzyczek zakonnych? Tamten system jest ogolnie chory i poza wszelka kontrola.
      No i jak widzisz resocjalizacje mlodocianych przestepcow? Pozostawiac ich wsrod innych dzieci, ktorym w kazdej chwili moga zagrazac?

      Usuń
    2. Moi uczniowie nie mieli spraw karnych, udowodnionej winy, wyroku sądu. Trafili do ośrodków resocjalizacyjnych na skutek usilnych starań domu dziecka, w którym przebywali. Jest to dom dziecka, zarządzany przez katolicką instytucję, trafiłaś w punkt.
      Jeśli chodzi o karanie młodocianych przestępców - mam mieszane uczucia. Jeden z moich uczniów był złodziejem, dostał kuratora, pod jego opieką skończył szkołę podstawową, poszedł do zawodówki i jest szansa, że będą z niego ludzie. Po pobycie w ośrodku resocjalizacyjnym stałby się profesjonalnym przestępcą...

      Może powinnam dodać, że nie pracuję w zwykłej, polskiej szkole - nie chcę pozostawiać wrażenia, że we wszystkich szkołach podstawowych są młodociani przestępcy z kuratorami na karku ;-)

      Usuń
    3. Oczywiscie "tylko" zlodziej nie powinien trafiac od razu do pudla dla mlodocianych, zreszta za tzw. komuny tez tak nie bylo. Trafiala tam niereformowalna recydywa i mlodziez stanowiaca zagrozenie dla innych, tacy musieli byc izolowani. Dzisiaj siostrzyczki urzadzaja podopiecznym pieklo na ziemi i dopiero, kiedy dochodzi do jakiejs tragedii, szczegoly wyplywaja na swiatlo dzienne, jakie to z siostrzyczek sadystki (albo z braciszkow, bo to cale swietojebliwe towarzystwo jest seksualnie i charakterologicznie zaburzone). Tu panstwo sie nie popisuje w opiece nad dziecmi.

      Usuń
    4. Kalino straszne rzeczy piszesz. Jakim prawem dom dziecka jest prowadzony przez kościelnych??? Druga Irlandia ? Kto im daje dzieci pod opiekę ?? Na jakich zasadach to funkcjonuje?

      Usuń
    5. W normalnej szkole, rodziny dysfunkcyjne dostają kuratora.

      Usuń
    6. Nie, to nie jest/nie bedzie druga Irlandia/Kanada, Polska katolicka bedzie lepsza w ilosci ofiar. Bo to nie domy wychowawcze sa wylegarnia przestepcow, tylko koscioly.

      Usuń
    7. Teatralno: Kościół prowadzi komercyjną instytucję, która jest tzw. domem dziecka. Za każde zaopiekowane dziecko otrzymuje od państwa pieniądze. I tyle w kwestii obiektywnych informacji.
      Nieobiektywnie oceniam to tak: instytucja ta funkcjonuje źle.
      Nie mam porównania z innymi domami dziecka, ponieważ w mojej szkole są uczniowie tylko z tego jednego. Być może sama struktura domu dziecka i liczebność wychowanków sprawia, że taka instytucja nie ma szans na powodzenie. Nie wiem.
      Najchętniej napisałabym, żeby domy dziecka zrównać z ziemią, zakopać i posadzić na nich macierzankę, ale wiem, w jakich sytuacjach życiowych trafiają tam dzieci i na razie nie ma żadnej możliwości udzielenia im pomocy w inny sposób. System interwencyjnych rodzin zastępczych w Polsce kuleje, dzieci odbierane z domów podczas interwencji policyjnych nie mają gdzie trafić. W domu dziecka przynajmniej dostają łóżko, kanapkę z dżemem, herbatę, ciszę nocną i szkołę. A dla większości z nich to już luksusy.

      Usuń
    8. Wiem i rozumiem. Od dziecka mam styczność z domami dziecka. Sama chciałam tam pracować... Mam uczniów. Ale zarówno państwowe, rodziny zastępcze, jak i każde inne takie domy powinny być pozbawione ideologizacji, doktrynerstwa. Dzieciom można robić krzywdę na różne sposoby...

      Usuń
    9. Nie rozumiem, jak panstwo moze dawac dzieci pod opieke osob do tego nieuprawnionych, nie majacych fachowego wyksztalcenia, skoro wiadomo, ze te domy prowadzone przez osoby duchowne sa wylegarnia zla.

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Nakarmili, napoili

  W Polsce szykuje sie przewrot majowkowy, pewnie przez tydzien zalatwienie czegokolwiek bedzie graniczylo z cudem, ale kto bogatemu zabroni...