Wstala jak co rano o 4.00. Tyle obowiazkow, a czasu niewiele. Wyszorowala sie szarym mydlem, bo juz od dawna pachnace mydelka toaletowe i inne kosmetyki byly przez rezim surowo zabronione. Kobieta nie miala prawa pachniec niczym innym niz sama czystoscia. Dodatkowo jeszcze dostala okres... ehhh... znow te szmaty... W tamtym zyciu uzywala tampony i podpaski, ale rezim i tego zabronil. Kobiety maja byc skromne i poswiecac mysli jedynie zadowalaniu meza. Juz dawno wszystko, co moglo ulatwic jej zycie, zostalo zakazane. Najbardziej zalowala pralki i zmywarki, ale nowy minister do spraw skromnosci kobiet, biskup Kowalski, poparl zakaz produkcji tych diabelskich wynalazkow, ktore babom oszczedzaly czas i prace. Zreszta i tak wszystkie fabryki dawno upadly, bo nie dawaly rady placic jednoczesnie wysokiego podatku na kosciol i pensji pracownikom, wiec ludzie porzucili prace, a na import tez juz nie bylo srodkow.
Szybko sie ubrala w bura sukienke do ziemi i obowiazkowy czepek majacy w pelni zakrywac wlosy. Starannie sprawdzila, czy gdzies nie wymknal sie chocby najmniejszy kosmyk, bo za to grozila kara chlosty. Sprawdzala na macanego, bo lustra juz dawno nie widziala, dekretem sprzed kilku lat i one zostaly surowo zakazane, zeby nie wodzic kobiet na pokuszenie z upiekszaniem sie.
Cichutko przemknela przez uspione mieszkanie do pokoju dzieciecego, gdzie slodko spala dziewiatka jej pocíech.
- No, jeszcze tylko jedna ciaza i wykonamy nakazane minimum dziesieciorga dzieci.
Niektore kobiety, aby sie przypodobac wladzy, rodzily znacznie wiecej niz ustawowych dziesiecioro, ale ona nie chciala, nie mogla, ciaze zbyt ja wyniszczaly, kilka z nich skonczylo sie smiercia dzieci z wadami letalnymi, inne rodzily sie chore i umieraly pozniej, ale jak mialy byc zdrowe, skoro matka byla niedozywiona i w zlej kondycji. Jak jednak miala zachowac zdrowie po 18 ciazach? Udalo sie zas urodzic tylko dziewiatke jako tako zdolnych do zycia. I tak miala szczescie, ze sama przezyla, tyle jej znajomych poumieralo podczas porodow, ktore juz od dawna odbywaly sie w domach, w warunkach uragajacych wszelkiej higienie i wiedzy medycznej. Osierocone dzieci byly oddawane pod opieke zakonnicom, ojcowie mieli pracowac, nie mogly wiec siedziec same. Sierocince byly hojnie dotowane przez panstwo, choc przydalaby sie jeszcze lepsza kontrola, jako ze siostrzyczki chetniej wydawaly te srodki na wlasne potrzeby niz na powierzone im dzieci. Ehhh... pomarzyc...
Szybko obudzila dzieci, ktore karnie wstawaly z lozeczek, wiedzac, ze spoznienie do stolu poskutkuje laniem od taty. Z nim nie bylo zartow, zreszta nawet, gdyby nie chcial, musial karac zone i dzieci, w kazdym bowiem domu instalowane byly kamery i podsluchy, kontrola panstwa nad rzetelnym przestrzeganiem lexczarnek po kilkudziesieciu latach obowiazywania przybrala wrecz karykaturalne oblicze.
Byl rok 2054, wszystko zaczelo sie gdzies w 2021, a po smierci tyrana przybralo jeszcze na sile. Slyszala od swojej babki o filmie "Historia podrecznej" na Netflixie w czasach, kiedy jeszcze funkcjonowala telewizja, ale wtedy nikt nie wierzyl, ze ta polityka pojdzie w tym nieludzkim kierunku. Teraz jest gorzej niz bylo na filmie. Tyran znalazl znacznie gorszych od siebie nastepcow, przed smiercia kazal zlikwidowac wszystkich koalicjantow i wladze oddal w rece duchownych, a ci wprowadzili restrykcyjne prawa, podobne do tych ze sredniowiecza. Wiedziala, bo mimo groznych konsekwencji zakazu posiadania ksiazek, jej matka zatrzymala kilka i uczyla corke o czasach minionych, kiedy kobiety mialy jeszcze prawa i mogly o sobie stanowic, a nawet brac rozwody czy zrezygnowac z macierzynstwa. Obie wiedzialy, ze za ksiazki grozi smierc, sama umiejetnosc czytania i pisania byla niedozwolona, trzeba bylo naprawde bardzo uwazac.
I moglabym tak ciagnac watek, ale po co? Ja mam na to wywalone, bo na szczescie nie musze tam juz zyc, ani ja, ani moje corki, a tutaj mam inne zmartwienia. Zastanawia mnie tylko kompletny brak reakcji kobiet, bo jak dotad brak zgody skutkuje jedynie malo znaczacymi pogrozkami kilku pan w internecie. Rodzice dzisiejszych dziewczynek, a przyszlych kobiet chyba nie do konca zdaja sobie sprawe z zagrozenia, jakie spotka ich dzieci, jesli nie zaprotestuja tu i teraz.
 |
| Tak dla przypomnienia, czym grozi panstwo wyznaniowe, a kato-taliban niczym sie nie rozni od islamskiego. |
Twoj opis makabrycznej przyszlosci Polski przypomina mi chrzescijanskie sekty w USA, gdzie rzad w imie zle pojmowanego prawa do wolnosci religijnej toleruje te sekty. Ogladalam kiedys document i sa filmy fabularne o tej tematyce, zyja tam zupelnie odcieci od swiata a kaznodzieja co rusz zmienia zone na mlodsza.
OdpowiedzUsuńWszystko jest mozliwe, wystarczy szczelnie sie zamknac w swoim panstewku, odciac sie od reszty Europy, wirus pomaga w zamykaniu granic, lockdown na zawsze.
Wszedzie, w kazdej religii, duchowni sa od tego, zeby robic sobie dobrze i oplywac w dostatki, oczywiscie kosztem idiotow, ktorzy im to luksusowe zycie funduja, choc sami ledwie ciagna. Duchowni zmieniaja sobie zony na mlodsze i ladniejsze albo, kiedy zon miec nie moga, posilkuja sie kochankami, wzglednie dziecmi, bo te przynajmniej w ciaze nie zachodza.
UsuńNo a generalny przepis na poslusznych religiotow to odciac ich od edukacji.
Koszmarna wizja! Wierzę, że ta cisza wśród kobiet jest tylko chwilowa. Młode kobiety /szczególnie młode/ są bardzo bojowe i wiedzą, jak zadbać o swoje prawa. I dobrze!
OdpowiedzUsuńJa juz przestalam wierzyc w cokolwiek, bo kobiety, ktore protestowaly maja byc teraz postawione przed sadem. Pis idzie na zastraszenie i wydaje mi sie, ze udaje im sie zastraszac protestujacych. Na razie protesty odbywaja sie przez fejsbuki, ale i to niedlugo sie skonczy, bowiem latwo jest zablokowac panstwo wszystkie platformy spolecznosciowe.
UsuńPiekne to zdjecie szczesliwych dziewczat - Afganek, w mini spodniczkach i one mialy wtedy prawa,
OdpowiedzUsuńI tak sie wszystko odwrocilo i okryli te kobiety dokladnie.
Pamietam te czasy w Afganistanie i w Iranie i wiem tez, do czego doprowadzilo panstwo koscielne, do calkowitego upodlenia kobiet, uprzedmiotowienia ich, praktycznie do ich zniewolenia. Dokladnie ta sama droga zmierza pis z kosciolem w Polsce.
UsuńMatki i młode kobiety są na wakacjach... Ale jak wrócą to hoho. Ja tez juz mam trochę dość tego cyrku, zwlaszcza, ze to w jakim sensie nie mój cyrk-nie mam dzieci, nie mam corki. Mam uczennice i te ZAWSZE maja we mnie oparcie. I nic tego nie zmieni.Choć, gdy się zacznie, to oczywiście pobiegnę napierdalac czarnych. Poza tym zobacz jakie liczne były strajki kobiet i co to dało ? Rozlazlo sie po kościach. Trzeba zmienić taktykę. Tylko w katolickich swietojebliwym kraju, gdzie ludzie szanują tradycje...babcia terrorystka trzęsie rodzina, trudno jest być buntowniczką, no i takie polaczkowate podejscie ze ochrzci w razie czego, na religię wykopie w razie czego...przemocowa wiara tez robi swoje. Artykuł w oko.press świetny.
OdpowiedzUsuńTy w to wierzysz? Ze bedzie jakies hoho? Zwlaszcza, ze kobiety-blyskawice musza stawac teraz przed sadem i grozi im wieloletnia kara wiezienia za tamte strajki.
UsuńPis nie ma juz nic do stracenia, bedzie szedl jak buldozer, bo jedyne wsparcie bedzie mial jeszcze w kosciele, a to kosciol wlasnie jest motorem tych zmian, miedzy innymi w szkolnictwie. Nie poddasz sie ich wymogom, polecisz z pracy. Ludzie beda sie bali protestowac.
No liczę się z tym, że. Polecę z pracy, zupełnie poważnie ale postawy nie zmienię, bo ważniejsze jest dla mnie moje odbicie w lusterku pozbawione tej zdradzieckiej, tchórzliwej mordy. Nie zamierzam się poddawać. Co zrobi cala reszta? Zobaczymy.. Jakieś nadzieje we mnie pozostały.
UsuńNiestety swiat jest pelen koniunkturalistow, ktorzy nagle sie nawrocili i plyna z pradem jak gowno w rynsztoku, bo wola miec swiety spokoj i ewentualny odruch wymiotny na swoj widok w lustrze niz przeciwstawiac sie wadzy (nie poprawiac!)
UsuńPrzerażająca wizja, ale może być prawdziwa, jeśli wszyscy się nie zbuntujemy.
OdpowiedzUsuńJuz kupilam sobie popkorn i bede sie przygladac, jak to sie narod polski buntuje. Najpierw jednak mial wazniejsze sprawy do zalatwienia, urlop znaczy.
UsuńDobrze napisałaś, że rodzice dzisiejszych dziewczynek nie zdają sobie sprawy z zagrożenia.
OdpowiedzUsuńDziś zaślepieni są 500+, 300+, czy bonami wakacyjnymi, które "daje im państwo". Wierzą, że będzie tak zawsze.
Też przestałam już wierzyć, że oczy im się otworzą.
PS. Kupię sobie popkorn i będę śledzić razem z Tobą.
Tawiara w dawanie przez kaczynskiego doprowadzi do tego, ze narobia dzieci, a zaraz potem zabraknie na zasilki, moze wiec jeszcze jakims chorym odbiora srodki na leczenie, np. nie bedzie sie nikogo leczyc od 70-go roku zycia, bo taki darmozjad tylko obciaza kase ZUSu, niech zdycha. A kiedy juz dokonaja polexitu, przestana placic w ogole, leczyc zreszta tez.
UsuńPrzeczytalam wszystko jeszcze raz i tak sobie mysle czy naprawde kobiety (i reszta narodu) cos moga zrobic, przeciwstawic sie, czy te kobiety - blyskawice osiagnely to o co walczyly ? tak dlugo protestowaly, tak duzo ich bylo, naprawde wygladalo to powaznie, niesamowicie, byly pokazywane w News calego swiata, a Ty piszesz ze maja byc ukarane.
OdpowiedzUsuńKiedy beda wybory nowego rzadu ? Kosciol musi przestac wtracac sie to wszystkiego.
Pozycja kosciola w Polsce jest tak mocna, ze nie ma szans wyrzucic go z polityki i corocznych dotacji w wysokosci 20 miliardow zlotych, ale nie, odbiera sie ludziom szanse na zycie, nie refunduje drogich lekow, byle kosciol mial swoj haracz, bo z nim nie ma zartow.
UsuńKobiety wtedy bardzo aktywnie protestowaly, ale niestety nic nie osiagnely, a dzisiaj ziobro szykuje dla aktywistek akty oskarzenia. Zeby zastraszyc, zeby nie znalazly nastepcow, zeby dalej spokojnie moc prowadzic destabilizacje i rujnowanie Polski oraz upodlanie ludzi.
Myslalam ze jak juz jest Polska w Unii Europejskiej to beda przypilnowane takie dzialania na szkode rozwoju panstwa, bo przeciez to co wyrabia polski rzad i kosciol powinno byc karalne a nie odwrotnie kobiety ktore walcza o swoje prawa. Dlaczego ludzie nie widza, nie rozumieja ze kosciol nie ma prawa wtracac sie do polityki, do ich zycia, przeciez w normalnym panstwie tak jest, siedza w kosciolach i tylko tam rzadza.
UsuńNie widza, nie rozumieja, bo sa przez ten kosciol oczadziali i glupi z natury, nie umieja myslec samodzielnie, wyciagac wnioskow i lykaja prawdy kosciola jak pelikany. Kiedy widze prosbe rodzicow o zbiorke pieniedzy na ratowanie dziecka (NFZ nie placi za drogie leczenie), to pierwsze, o co chcialabym zapytac tych rodzicow, to czy dziecko jest ochrzczone, bo jesli tak, to niech prosza proboszcza o pomoc materialna, a nie mnie.
UsuńTo jest masakra, nie mam słów.
OdpowiedzUsuńTu nie slowa potrzebne, a czyny.
UsuńKażdy duchowny niezależnie od religii miał matkę. Wszyscy ją mamy. Jeśli kobieta zaszczepi w synu ziarnko wiary z tej wiary wyrośnie kaznodzieja. W Polsce na 100 urodzonych dziewczynek przypada 102 chłopców (średnio). To kobiety rodzą dzieci. Po co rodzą tylu chłopców?
OdpowiedzUsuńNo gdyby to jeszcze od kobiety bylo zalezne... ;)
Usuń