18 maja 2024

Jestem ostatnio...

 ... w bardzo zlym nastroju, czesciowe powody wyjasnilam w poprzednim poscie, ale tych powodow jest znacznie wiecej. Siada mi zdrowie, ale o tym nie mam zamiaru tutaj sie rozpisywac, bo kazdy ma swoje bolaczki i probelmy. Tak to juz bywa od pewnego wieku, ze sypie sie jedno po drugim i jesli rano po przebudzeniu nic nie boli, to znak, ze czlowiek juz nie zyje. 
 Mam przy tym poczucie, o czym juz niejednokrotnie pisalam, jakby mnie skazano na dozywocie bez mozliwosci wyjscia przed czasem. Brakuje mi chocby tych jednodniowych wypadow gdzies poza miasto, odetchniecia innym powietrzem, zobaczenia innej panoramy czy fasad budynkow. Sama nie pojade, a ze slubnym za kierownica nie wsiade do samochodu, wiec spedzam te weekendy spacerujac z Toya znanymi nam obu trasami, znanymi do urzygu. Nie ma mowy o jakims dluzszym wyjezdzie, bo skonczyly sie czasy, kiedy moglam zostawic zwierzeta i w ogole dom pod opieka slubnego, teraz on sam wymaga coraz wiekszej opieki. Czuje sie jak wrzucona w rzeczny wir, krece sie w kolko jak gowno w przereblu, ale jakas sila ciagnie mnie na dno, trace oddech i mozliwosc utrzymania sie na powierzchni. Na pomoc dzieci nie ma co liczyc, one same mierza sie z samotnym macierzynstwem i czesto potrzebuja wsparcia. Na szczescie te dwie dzieciate wymieniaja sie co drugi weekend opieka nad cala czworka z nocowaniem, wiec co drugi maja tylko dla siebie. 
 A co ja mam dla siebie? 
 Mam jeszcze psa, ale i to kiedys sie skonczy, mam coraz mniej sil do pracy i w ogole do wszystkiego, przestaje ogarniac, zaczyna byc mi wszystko jedno i najchetniej udalabym sie w ostatnia podroz, zeby wreszcie miec wszystko z glowy. Niektorzy bez cienia godnosci trzymaja sie tego zycia jak pijany plotu, chca zyc za wszelka cene, walczyc z chorobami i przeciwnosciami. I po co? Zycie wcale nie jest piekne, jest trudne. I przereklamowane.
 Jedno slowo na temat Eurowizji, ktorej nie ogladalam, nie znam nawet piosenki przedstawicielki Polski i nie wiem, czy Niemcy brali w tym udzial. Wiem tyle, co wpadlo mi w oczy przy scrollowaniu w internetach. Skandal skandalem poganial, buczenie i gwizdanie podczas wystepow reprezentantki Izraela (od kiedy Izrael jest w Europie? czyzbym cos przegapila? dlaczego jego przedstawiciele w ogole biora udzial w EUROwizji???), Holender cos tam przeskrobal, wiec go wyrzucili, prezenterzy jakiegos kraju odgrazali sie, ze nie wyczytaja punktacji jakiegos innego kraju, wygral Szwajcar, a nie powinien, bo cos tam, jakas wykonawczyni miala paznokcie w kolorach flagi Palestyny, ktos cos wykrzykiwal politycznie, a Gretynka protestowala przeciw Zydowce i tu akurat musze sie z nia po raz pierwszy w zyciu zgodzic. Ludzie, co sie dzieje? Gdzie podziala sie zdrowa rywalizacja, gdzie normalny przebieg konkursu, wychodzi, spiewa, oceniaja, odczytuja, ktos wygrywa. O co teraz w tym festiwalu chodzi? A moze chodzi wlasnie o epatowanie skandalami? Wtedy ogladalnosc bedzie wieksza, a sponsorzy hojniejsi? Od kilku juz lat nie zawracam sobie glowy ogladaniem, bo zauwazylam, ze punktacje zaleza od sympatii, nierzadko politycznych, a nie talentu, wiec przestalo mnie to interesowac.
 Nawet w rozrywce zycie zchujowialo do reszty.

44 komentarze:

  1. Nie mogę przestać się śmiać, a długo byłam poważna i stawiałam dzielnie czoło Twoim narzekaniom, ale jak doszłam do zdania “Niektórzy bez cienia godności trzymają się tego życia jak pijany płotu…” to najpierw uwierzyć nie mogłam że tak dowalasz między innymi mnie, ale szybko wskoczyłam w nastrój śmiania się. Zresztą możemy podyskutować kto się z nas mocniej trzyma się zycia. Może ktoś jeszcze dołączy, fajnie by było podyskutować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa, smiej sie, a to i tak nie bylo do Ciebie czy o Tobie, tylko o ktoryms tam Rotshildzie po kilku przeszczepach serca (ciekawe, skad te serca do przeszczepow bral?), ktory w koncu zszedl w wieku bodaj 104 lat. Tak mu bylo szkoda zostawiac innym to swoje bogactwo.

      Usuń
    2. A tak dla równowagi pamiętam kilka lat temu tutaj w Au był profesor taki naprawdę wybitny i był w wieku blisko 100 (nie pamiętam dokładnie) był zdrowy fiizycznie, umysłowo też, ale on uważał że to już nie ten on, chciał odejść i w końcu dostał zgodę na dokonanie eutanazji.

      Usuń
    3. Za to inni po trupach i bez godnosci, bo nikt mi nie wmowi, ze ten dlugowieczny Rotshild nie ukatrupil jakos dawcow swoich serc. To znany proceder mordowania dla organow.

      Usuń
    4. Historii tej konkretnej osoby nie znam, ale wiem że istnieje gdzieś tam w trzecim świecie, mordowanie dla organów, a tym samym dla pieniędzy. Tak jak pisałaś w poprzednim poście jak bardzo ludzie opętani są mania pieniędzy, a dotyczy to nie tylko bogatych żeby mieć więcej ale i biednych żeby przeżyć.

      Usuń
    5. O ile biednych mozna jeszcze zrozumiec, tak juz za bogatymi nie nadazam. Pewnei szkoda im oddawac majatek w obce rece, nawet gdyby byly to ich dzieci.

      Usuń
  2. No i dochodzimy do Eurowizji, której zresztą nie oglądam tak jak i Ty i tylko w tym zgadzam się z Tobą, z tym co piszesz. Nie oglądam ale wiem że nic szczególnego nie ma w tym że Izrael jest tam i dobrze, wiwat Izrael, wyobraź sobie że Australia też bierze udział w Eurowizji, to dopiero powinien być szok, i co ? nawet kiedyś tam wygrali (chyba).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to nich przechrzcza ten festiwal na jakos miedzynarodowo, a nie Euro. Zreszta jak dla mnie, to powinni go w ogole zlikwidowac, bo stal sie wyjatkowo zenujacy, a jego poziom jest tragiczny.

      Usuń
    2. Jedna dobra rzecz o Eurowizji że była i jest ABBA. No i może jest nadzieja że znowu kogoś odkryją.

      Usuń
    3. Ja mam wrazenie, ze wszyscy ci wykonawcy sa z ulicznej lapanki, a zaistniec moga jedynie przez jakies udziwnienia, bo glosu i talentu nie maja.

      Usuń
  3. Eurowizja już od dawna przestała być konkursem gdzie liczy się śpiew. Teraz głównie polega na zrobieniu show gdzie można się pościgach w pokazach choreograficzbych, preferencjach seksualnych, układach politycznych. Tegorocznej oglądałam jedynie końcówkę czyli moment kiedy jury i publiczność przyznają punkty, bo byłam ciekawa jak to się poskłada. Co do udziału Izraela i Australii, głównie Au, to już od kilku lat mnie zastanawia ten fenomen :-) A co do wygranej Szwajcara, to ostatnio wyczytałam na jakimś portalu, że konkursu nie wygrał TEN ON (czyli Szwajcar) ino OSOBA ARTYSTYCZNA. No jak na moją polską logikę gramatyczną wygrała TA ONA, nie? 🤔 🙃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OSOBO ARTYSTYCZNO ( to jest mianownik a nie wołacz, gdyby ktoś miał wątpliwości ). Nie ulegajmy pokusom płciowości. ;-D

      Usuń
    2. Jak nie kobieta z broda, to mezczyzna w sukience, szatanista czy inne kuriozum plci calkiem nieokreslonej. Przyznawanie punktow tez jakos mija sie z umiejetnosciami wokalnymi wykonawcow, a bardziej przyznawane sa z racji sympatii geopolitycznych. Ogolnie zbiera sie na mdlosci przy ogladaniu. Wiec nie ogladam juz od dawna, nawet koncowek, nawet wygranej piosenki. NIC!

      Usuń
    3. Agniecha, ja juz chyba jestem za stara na takie wynalazki plciowe. Znam dwie plcie i kilka orientacji i nie wiem, czy do tego czegos mowilabym inaczej niz prosze pana. Oraz mam w dupie, ze moglby sie obrazic.

      Usuń
    4. A ja wyczytalam w internetach, ze on (Szwajcar) przed samym zgloszeniem sie do konkursu mial dziewczyne :)))) (po pewnie tez ja ma). Wiec pewnie to tylko osoba artystyczna lub jakas postac z kreskowki czy innej bajki. Ten format tez mi nie odpowiada ale ciagle dyskusje i informacje jednak nie-da-sie-nie-slyszec. :)))
      Pantero, w pewnym wieku wszyscy mamy przerabane. Trzymaj sie, nie daj sie przereklamowanemu zyciu.

      Usuń
    5. Probuje sie trzymac, ale jest tak trudno, kiedy ze wszystkim zostaje sie samemu i chocby czlowiek stawal na glowie, nigdy nie uslyszy slowa wdziecznosci, przeciwnie, zawsze jest cos nie tak.
      Mniemasz czyli, ze to ze Szwajcarii na chwile pozbylo sie plci, zeby wystapic, a potem wroci do realu? Conchita Wurst nie wrocil(a).

      Usuń
    6. No wiem! Samemu ciezko.
      Tak mniemam; jak sie bawic to sie bawic. Moze bedzie chodzil w spodniczce szkockiej z dziurami szwajcarskimi? Jego sprawa :)))

      Usuń
    7. Nawet nie wiem, czy to umialo spiewac, wiec i przyszlosc onego pozostaje nieznana, bo albo bedzie dalej spiewalo, albo poprzestanie na sensacyjnych skandalach.

      Usuń
    8. Dla mnie moze zaprzestac wszystkiego albo kontynuowac tak jak jest. Nie ma znaczenia. Na szczescie takie ozywienie w kulturze z usmiechem na twarzy (nie tylko z zachwytu) ma miejsce tylko raz w roku. Kto lubi to oglada, kto nie lubi nie oglada. To tak jak z hokejem czy jazda figurowa na lodzie czy hippika :))).

      Usuń
    9. Pewnie, ale po co w ogole organizowac konkursy piosenki, skoro nie piosenki sie na nich ocenia.

      Usuń
    10. Dla kasy a potem dla idei :)))) co sie tez w manymany przeobrazi.

      Usuń
    11. Jak wszystko na swiecie dla kasy, a idea tez dla kasy.

      Usuń
  4. rozumiem co piszesz, i bojam się bardzo mojej przyszłości, ale staram się nie myśleć, tylko wykorzystywać tu i teraz. bo będzie tylko gorzej ...
    eurowizji nie oglądam i nigdy nie oglądałam ale masz rację im większa miernota kulturowa, tym większy skandal być musi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez nie myslalam, ze wlasnie mnie moze spotkac taka przyszlosc. Wywiazuje sie jak umiem, ale zaczyna mi brakowac sil na ogarniecie wszystkiego, nie mam przy tym w nikim wsparcia, ze wszystkim musze barowac sie sama.

      Usuń
  5. Oj - szczesliwa jestem ze nie ogladam konkursow czy festiwali. Uwierzysz ze nigdy w zyciu - no, przez cale 40sci lat - nie ogladalam Oskara choc to takie wielkie i amerykanskie wydarzenie? Zawsze dla mnie byl to blichtr a od jakiegos czasu poprawna polityka i podkladanie sie nurtom rasowym. Jak Ty uwazam ze powinny sie liczyc zdolnosci piosenkarskie czy aktorskie i nic wiecej a tak nie jest. Nie mowiac ze mam spaczony gust bo przewaznie moja osobista ocena nie zgadza sie z oficjalna :))))) Do tego dolozylabym wybory Miss Swiata - tez nie ogladam, jedynie na drugi dzien poczytam ktora wygrala. Ogolnie wogole nie interesuje mnie swiat celebrytow, ich wyglad czy opinie .
    Nie powinno tak byc, powinnismy z przyjemnoscia ogladac, brac udzial, emocjonowac sie ale w obecnych czasach poprawnej polityki nie da sie a nigdy-przenigdy nie dopuszcze do tego by media kierowaly moimi pogladami.
    Malo pisze do Ciebie ze wzgledu na utracona prywatnosc poczty. Nie pasuje mi ta sytuacja ale z powodu tego co sie dzieje teraz w moim zyciu musi tak byc. Kiedys, gdy zaburzenia mina, sprobuje to zmienic.
    Zycze by jednak znalazly sie dnie czy chwile ktore bylyby tylko Twoje i przezyte w sposob jaki chcesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Slyszalam, ze Akademia wrecz wymaga jakichs parytetow, udzialu kolorowych, o nieokreslonej plci i innych dziwactwach, nie ma ze tylko biali heterycy. Stad powstaja na Netflixie filmy, gdzie np. Anna Boleyn jest czarnoskora albo brytyjska arystokracja w kregach zblizonych do nastepcy tronu brytyjskiego - roznokolorowi i roznorasowi, gdzie prawda historyczna byla taka, ze oni mogli pelnic jedynie prace sluzebne i to nizszej kategorii.
      Missek tez nie ogladam, sa sztuczne i wyuczone maja "ratowanie swiata", mnie nawet na drugi dzien nie interesuje, kto wygral. A juz skandalem jest urzadzanie konkursow miss dla malych dzieci, ze sztucznymi zebami, rzesami i wlosami.
      Pamietasz nasze festiwale w Sopocie? Moze nie brali w nich udzialu wykonawcy z gornej polki, ale wszyscy przynajmniej umieli spiewac.
      Utworz sobie nowe konto i adres mailowy tylko do korespondencji ze mna i nie dawaj nikomu dostepu, tam nie bedzie spraw sluzbowych i waznych, tylko Ty i ja.

      Usuń
    2. Ja pamiętam jeszcze Interwizję i Festiwal Piosenki Żołnierskiej, czy jak go tam zwali :-) A co do ilości "pci", to mnie obojętne ile ich jest, choć osobiście skłaniam się ku temu, że dwie, ale bardziej mnie ten literowy skrót wkurza. Jeszcze jak było LG to spoko, potem doszło B, za nim T. Tu już miałam problem z kolejnością, a jak dorzucili jeszcze Q opatrzone plusem, to się na to wypięłam totalnie. No serio, niedługo chcąc umieścić ten skrót w jakiejkolwiek wypowiedzi zapomnimy co chcieliśmy powiedzieć/napisać, bo pogubimy się już przy kolejności wymieniania tych literek 🙄

      Usuń
    3. Nie wiem, jak tam z tym u Ciebie, ale w Niemczech pracodawca szukajacy pracownika MUSI zaznaczyc w ogloszeniu M (männlich - meski), W (weiblich - zenski) i D (divers - rózny), a jesli tego nie zrobi, mozna go pozwac, bo dyskryminuje tych, co to "jo miolom", bo zdecydowac sie nie moze. Niektore szkoly wprowadzily trzecia ubikacje dla tych roznych niezdecydowanych. A te Q to od qrew? ;)))

      Usuń
    4. Nie orientuję się zbytnio jak to jest przy szukaniu pracowników, ale swego czasu, już dość dawno temu było głośno o właścicielu lokalu (nie pamiętam czy nie Polak przypadkiem prowadzący pizzerię), który ośmielił się napisać w ogłoszeniu, że poszukuje młodej dziewczyny do roznoszenia ulotek czy coś w ten deseń. Ło pani! Co to się działo! Że niby jak to, dlaczego młoda, dlaczego ONA nie ON, jaką logiką się kierował i dlaczego śmiał przypuszczać, że np. 60-latka z 50-kilogramową nadwagą nie jest równie gibka jak 20-latka, której sobie zażyczył :-) I takie tam, internet go o mało nie zlinczował. Nie wiem jak się skończyło, a szkoda bom ciekawa.
      A co do tego Q to może być i tak jak piszesz ;-) Odnoszę czasem nieodparte wrażenie, że świat coraz częściej na tylnej części ciała jedzie, a w kręgach wysoko kulturalnych, to wręcz nie przystoi być "straight" :-D

      Usuń
    5. Nie no, nie moze jechac na dupie, bo dupa przyklejona do asfaltu w imie ratowania swiata od zaglady. Ale ogolnie rozmowy tocza sie o niej wlasnie, Maryna jej bylo.
      U nas nie pisza o wieku roznosicieli ulotek, ale zajmuja sie tym na ogol uczniowie, bo ktos starszy nie brudzilby sobie rak ulotkami, nawet ta gibka 20-tka, ze nie wspomne o 60-tce z nadwaga. :)))))

      Usuń
  6. Od bardzo, bardzo wielu lat nie oglądam wszelakich festiwali i konkursów telewizyjnych. A tak ogólnie, to telewizor służy mi za wątpliwą ozdobę, bo od chwili śmierci męża ani razu go jeszcze nie włączyłam. I już nawet nie pamiętam który z pilotów leżących na konsoli ze sprzętem elektronicznym służy do tego celu. A za życia męża oglądałam tylko niektóre dyscypliny sportowe, np. narciarstwo zjazdowe lub tenis. I, tak z ręką na sercu, z wielką chęcią zakończyłabym już pobyt na tej planecie. Niczego nowego już się nie nauczę, w daleką podróż nie pojadę - właśnie nie pojechałam dziś z dziećmi do jakiegoś SPA, bo wciąż jestem obolała, nie byłam też z nimi na początku maja w Warszawie, bo to już zaczyna mnie przerastać. I zgadzam się z Tobą, że życie jest po protu przereklamowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zycie tak mnie zmeczylo i sponiewieralo, ze juz nawet przestalam sie przejmowac, ze zostawie kogos bez opieki. Przedtem bylo, zeby dzieci dorosly i sie usamodzielnily, zeby mama nie zostala bez mojej opieki, zeby zwierzeta... itd. Teraz jest mi wszystko jedno, beda musieli sobie radzic beze mnie, jesli mnie zabraknie. Moze wtedy docenia, bo chwilowo odbieraja wszystko jak cos oczywistego i naleznego.
      Ogladam telewizje, bo przestalam moc czytac ksiazki, nie mohe sie skupic na tym, co czytam i bardzo nad tym boleje, ze musialam zarzucic czytanie. A kiedys nie moglam zyc bez ksiazek.

      Usuń
    2. Że się tak wetnę tutaj - a co z audiobookami? Ja też uwielbiam czytać, szczególnie "makulaturę", bo od nośników ślepnę, chociaż są wygodniejsze i zawsze przy doopsku, szczególnie tel. :-) Ale ostatnio jakoś słuchać polubiłam, szczególnie kiedy jakiś fajny głos mi do ucha wpada :-) Wcześniej korzystałam z abonamentu empikowego, teraz przeszłam na Legimi, bo mi z empikowym było nie po drodze (za dużo zarabiają chyba i klient stał się elementem przeszkadzającym...). 🤨

      Usuń
    3. A u mnie odwrotnie, jakos przy audiobookach sie nie rozpraszam, a czytac nie moge. Jednak najlepiej mi sie slucha podcastow, tu nie trzeba az tak bardzo uwazac, wiec kiedy czasem mysli mi odleca, nie ma dramy.

      Usuń
  7. Pytam się grzecznie, gdzie podziały się moje dwa wpisy. Naciskam opublikuj i idą w....
    Nie dziwię Ci się, że już masz dość sytuacji w domu. Ja na szczęście mam wieczorną odskocznię, przy malowaniu tipsów, ale też czasami mam już dość wszystkiego.
    Festiwali od wielu lat nie oglądam, bo wkurza mnie, że głosowanie odbywa się przez płatne sms-y, zamiast profesjonalnych jurorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie sa uroki chinskich smartfonow, wszystko idzie w PiSdu, sprawdzalam w smietniku, tam tez Cienie ma, wiec poszlo w kosmos.
      No wlasnie, te platne esesmany, niech sobie sami glosuja albo szukaja frajerow gdzie indziej, u mnie na pewno nie dostana, zwlaszcza ze chodzi o pieniadze, a nie o glos.

      Usuń
  8. Nie oglądałam w tym roku, jakoś mnie ta Eurowizja nudzi. I chciałam Ci napisać, że i Australia bierze udział, ale Aśka mnie ubiegła. Tak to jest, jak się późno komentuje ;)
    A co poprzedniego posta - ludzie zawsze wykorzystywali naturę, tyle że było nas dużo mniej i technika nie była tak mocno zaawansowana. Cywilizacja (cokolwiek by przez to rozumieć) rozwija się, ale mentalnie pozostajemy w epoce kamienia. Są tacy, którzy rozumieją wszelkie współzależności, ale mało ich, a jeszcze mniej tych, którzy mają jakąś sprawczość i mogą coś realnie zmienić. Ja się właściwie cieszę, że nie mam wnuków, bo kiedy myślę, na jakim świecie przyszłoby im żyć, to mi się włos na głowie jeży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninka, musiałabyś komentować o godzinie 5.00 rano i to sprawnie, szybko, żeby być pierwszą która napisze o udziale Australii w Eurowizji. Mam to szczęście nie spać o Waszej 5.00 a mojej 13.00 i musiałam dać wsparcie dla Izraela że Australia też.

      Usuń
    2. @Ninka, i to slynne "uczynic sobie ziemie podlegla", no to uczynili, "panowali" nie tylko nad ziemia, zwierzetami, ale i ludzmi, co mnie po raz kolejny silnie przekonuje, ze religia jest niezwykle szkodliwa. Nie tylko zamula ludziom rozum, ale wymiernie szkodzi naszej ziemi.

      Usuń
    3. @Teresa, moim zdaniem Eurowizja powinna zatem zmienic nazwe i wtedy niech spiewa na tym konkursie caly swiat. A Zydzi tak stracili w moich oczach po swoich ostatnich ekscesach, ze nigdy nie dostaliby mojego poparcia. Co oczywiscie nie znaczy, ze kibicuje drugiej stronie konfliktu, obie warte sa siebie.

      Usuń
    4. @Ania masz racje - ta nazwa Eurowizja nie pasuje, ale i tak ten ‘show’ jest taki lipny że nie ma to większego znaczenia. A ja od 7 października jestem zdecydowanie po stronie Izraela, i nie że wspieram wojnę ale rozumiem dlaczego jest. A Palestyna zamiast tych wszystkich protestów, które są pełne nienawiści nie do wojny tylko do Żydów, mogliby poprosić Hamasa żeby się poddał i będzie koniec wojny.

      Usuń
    5. Dlatego pisze, ze jedni warci drugich, obydwa zaczepne i okrutne, ale jak cos, to zgodnym chorem skamla, jedni o holokauscie, drudzy o rasizmie.

      Usuń
  9. Eurowizję oglądałem wybiórczo parę lat temu. Teraz już nie oglądałem, bo za dużo w tym polityki, a za mało muzyki. Szkoda czasu.

    Nie wiem też czy festiwale w Sopocie i Opolu będą miały w tym roku jakiś poziom. Najwyżej nagram i przewinę co nudniejsze kwiatki. Ciekawy jestem zwłaszcza kabaretonu, jakoś od bardzo dawna nic nowego nie szukam w tej materii, może jakieś krótkie filmiki na YT.

    Pozdrawiam!
    Mozaika Rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiscie szkoda czasu, polityki za duzo, a poziom coraz nizszy i wciaz spada. W Polsce niestety tez, a i kabarety juz nie tak smieszne jak niegdys. Wszystko schodzi na... nie napisze, ze na psy, bo byloby to dla psow obrazliwe.

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Pozyczam Wam

  Bawcie sie w te wolne dni, jak Wam fantazja podpowie, odpoczywajcie, tankujcie energie na nowe wyzwania, objadajcie sie pysznosciami, spac...