10 maja 2024

Just for fun

 Kiedys pisalam na blogu o bezinteresownym hejcie i ze niedobrze mi sie robi, kiedy czytam wynurzenia jakichs ohydnych i bezwartosciowych babiszonow, ktore usiluja dowartosciowywac sie poprzez opluwanie i wylewanie zawartosci wlasnych nocnikow na bogu ducha winne osoby, wcale niekoniecznie celebrytki, ale kogokolwiek, kto wlasna praca, pomyslem, ambicja zaszedl dalej od owej frustratki. A juz niedajbuk, jesli dana osoba staje sie slawna i coraz wiecej sponsorow czy reklamodawcow stoi do niej w kolejce, co przeklada sie na jej status majatkowy. Jeszcze gorzej, kiedy cel ich ostrzalow ma ladna buzie i figure, to jest niewybaczalne, zaraz zmije pluja jadem, ze ozempic i operacje plastyczne. Flaki mi sie wywracaja, kiedy czasem rzuce okiem na komentarze pod wpisami o takiej Lewandowskiej, no ludzie... dziewczyna nie tylko ladna, nie tylko ciezko bogata, ale ambitna, majaca jakies inne cele oprocz zycia u boku i na koszt meza, jej dostaje sie chyba najwiecej, bo frustratki maja jej najwiecej do zazdroszczenia. No ale taka dola celebrytow, szafiarek, jutuberek, instagramerek, aktorek, piosenkarek i innych znanych, pieknych i zamoznych. Niemniej ta grupa ludzi musi miec naprawde ogromna odpornosc na hejt, albo wiec nie czyta zadnych komentarzy, albo czyta, wdaje sie z hejterami w pyskowki, a zaraz potem zapomina, albo ma ludzi do kontaktow z fanami i antyfanami, dalej robi swoje i nie przejmuje sie niczym. W pewnych zawodach trzeba miec bowiem gruba skore.
 Ale sa jeszcze inne aspekty hejtu, nie wiem, czy w tych przypadkach napedzanego zazdroscia, bo moim zdaniem nie ma czego szczegolnie zazdroscic. Bo nie chodzi tu o jakies lansowanie siebie czy kosmiczne zarobki. Tego hejtu to ja akurat zupelnie nie rozumiem, no nie widze chocby najmniejszego punktu zaczepienia, zeby zaczac sie znecac. To chyba juz tylko totalnie sqrwialy charakter prowadzi do hejtowania osob, ktore ani troche na to nie zasluguja. Przyklad pierwszy z brzegu to Goska, od ktorej mam Bulke i Toye. Kobieta robi naprawde pozyteczne rzeczy, prowadzi dom tymczasowy dla zwierzat, ale komus zaczela byc sola w oku, doniosl i dzieki tej kanalii stracila konto na fb, bo rzekomo postepowala wbrew ichnim standardom. Naprawde trudno mi zrozumiec, czym tak ciezko zgrzeszyla przeciw tym qrna swietym fejsbukowym standardom, ze musieli az zlikwidowac jej konto. Odwolania nic nie wniosly, Goska probowala roznych drog, zalozyla w koncu nowe konto, ktore tez zostalo przez administracje fb usuniete. Nosz qrwa, przeciez ta kanalia, ktora na Goske donosila, najwieksza krzywde zrobila zwierzetom, bo Gosia potracila wiele kontaktow, na ktore pracowala latami.
 Kilka dni temu dowiedzialam sie o nastepnej internetowej znajomej, ktora... no ja nie wiem, czym sie narazila tym zlosliwym framugom, moze tym, ze kupila z Wojtkiem chalupe do remontu, ze zasadzila dokola las, ze ma internetowy sklepik, gdzie wystawia swoje prace, czy ze postanowila zaopiekowac sie mama Wojtka i uchylic subskrybentom rabka tajemnicy o nielatwej i dla chorego, i dla opiekunow chorobie, na ktora mama cierpi. Zaplanowala nawet pewien program, chciala przyblizyc sluchaczom to zagadnienie, bo ludzie zyja coraz dluzej, inne schorzenia jakos latwiej wziac pod kontrole, jednak nie demencje. Graszka chciala nam nie tylko opowiedziec o swoich problemach zwiazanych z opieka nad osoba chora, ale rozszerzyc o wywiady z osobami zajmujacymi sie pomoca. Nikt z nas przeciez nie wie, czy nasi bliscy nie zachoruja na demencje, dobrze byloby w takich przypadkach cos na temat tej wyniszczajacej choroby wiedziec, jak rowniez, gdzie zwracac sie po pomoc i jak ta pomoc moglaby wygladac. Sama niedawno bylam na odczycie dotyczacym demencji, a zorganizowanym przez nasza spoldzielnie mieszkaniowa, naprawde sporo sie dowiedzialam. Uwazam wiec, ze im wiecej informacji, tym lepiej. Ale... znow jakiejs sfrustrowanej framudze i to zaczelo przeszkadzac, zarzucila Graszce, ze robi to dla kasy. Heee??? To nie Niemcy, zeby osobie opiekujacej sie chorym czy niepelnosprawnym czlonkiem rodziny kasa chorych placila za te opieke. Mam sasiadke, nota bene tez z Polski, ktora od 20 lat ma pod opieka mame z demencja, najpierw bylo klasycznie, zapominanie, oskarzanie, ucieczki itp, pozniej mama coraz mniej mogla, wreszcie musiala byc nawet karmiona sztucznie i w takim stanie wegetatywnym trwala od kilku lat. Wczoraj niestety widzielismy, jak pojazd firmy pogrzebowej odbieral mame sasiadki z mieszkania, po tylu latach cierpienia jednej i drugiej, z tym, ze mama od dluzszego czasu w ogole nie miala swiadomosci. Ja nie wiedzialam, ze ta choroba moze tak dlugo trwac i tak sie skonczyc, ze demencja odbiera chorym nie tylko pamiec, ale po kolei wszystkie inne czynnosci zyciowe, umiejetnosc chodzenia, nawet polykania, wszystko. Dlatego uwazam, ze nigdy dosyc informowania, bo spotkac to moze kazdego. Ale nie, komus wyjatkowo przeszkadzalo, ze Graszka chciala sie tym zajac. Na wymioty mi sie zebralo, kiedy Graszka z placzem informowala, ze rezygnuje z projektu, bedzie teraz opowiadala tylko o sielskim zyciu na wsi, ktore pewnie tez komus sie nie spodoba. Jak mozna byc takim niegodziwcem, jak mozna doprowadzic tak pozytywna osobe do placzu, czego tu zazdroscic. Nigdy nie zrozumiem ludzi, ktorzy rania innych just for fun, bo innego powodu nie widze, przy najlepszych checiach zrozumienia powodow tego hejtu.

46 komentarzy:

  1. No są po prostu źli ludzie, taka ich natura. Mogą jeszcze znęcać się fizycznie nad słabszymi, nad dziećmi, starszymi ludźmi, niesprawnymi fizycznie czy intelektualnie. I jeszcze do tego może być trudno rozpoznać że to taki zły człowiek, bo na pokaz, publicznie nie musi być widać. Tacy ludzie są wszędzie jak nie mogą bezpośrednio znęcać się nad kimś, to robią to poprzez internet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Internet otworzyl bramy niebios dla takich psychopatow, tu czuja sie pozornie anonimowi, choc oczywiscie to bzdura. Tyle tylko, ze policja ani mysli interweniowac z racji malej szkodliwosci, nie chce im sie po prostu, bo takich przypadkow jest za duzo. U Goski dodatkowo ktos podaje jej numer telefonu w ogloszeniu o oddaniu za darmo tego takiego czarodziejskiego garnka, co sam gotuje, a kosztuje normalnie cos ok. 1700 euro. Telefony sie urywaja, w dzien i w nocy, a policja nic. Praktycznie nie ma ochrony przed takimi ludzmi.

      Usuń
  2. A i kara dla Ciebie za pisanie po angielsku, sama pisałaś żeby nie i obiecałam Ci że Cie przypilnuje 🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w moim przypadku popisywanie sie znajomoscia jezyka, bo zyje na emigracji, dotyczyloby niemieckiego, wiec spoko, po angielsku moge :)))))))))

      Usuń
    2. Jak tak mówisz to ja teraz będę robić wstawki po niemiecku. Właśnie w związku z wczorajszym tematem w jednym komentarzu pod tym filmem ktoś napisał że to agresywne krzyczenie brzmiało “Sieg Heil”

      Usuń
    3. Chyba musialo brzemiec JAK sieg heil, bo raczej oni czesciej posluguja sie okrzykiem allah u akbar.

      Usuń
    4. No tak masz racje bo ja zgubiłam JAK. Oczywiscie ze on nie krzyczał sieg heil. A mam Ci się przyznać że ja nie rozumiem sieg heil.

      Usuń
    5. Sieg to zwyciestwo, heil w doslownym tlumaczeniu to zdrowy, ale w tym przypadku to niech zyje lub cos w tym stylu. Slynne pozdrowienie nazistow heil H. (nie moge wpisac, bo to zakazane i moze mnie wylapac) znaczylo niech zyje ten no, wiesz. :)))

      Usuń
    6. Ten z małym, czarnym wąsikiem i śmiesznym przedziałkiem?

      Usuń
    7. No teraz już wiem. I nie pisz tak dokładnie, bo rzeczywiście możemy być pod obserwacja. Prawie napisałaś, teraz się boję.

      Usuń
    8. No i jeszcze Agniecha i jak tu się nie bać. Chyba wezmę coś na uspokojenie. No ale ten z wąsikiem to może Chaplin.

      Usuń
    9. @Agniecha, onze we wlasnej postaci. Ale u nas boty czy inne krasnoludki zaprogramowane sa na wylapywanie tego typu hasel, a ze sa one bardzo zakazane, to nie chce ryzykowac.

      Usuń
  3. Kur*a, jestem w szoku. W autentycznym szoku.
    Co ludzie mają w głowach?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko w Polsce, bo tu przypisalabym takie zachowanie charakterystycznemu warcholstwu i wyznaniu, bo glownie wlasnie tacy ludzie zajmuja sie podobnymi czulosciami w stosunku do bliznich, kosciol ich tego nauczyl, tej nienawisci i nietolerancji. Jednak zjawisko jest ogolnoswiatowe, tyle ze na swiecie policja bierze podobne skargi na powaznie.

      Usuń
  4. I dla tego blogi są lepsze. Bo debilom za trudno i za długo czytać. Ogląda się łatwiej.
    Poradź Graszce, żeby wróciła do blogowania. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mowiac wolalam Graszke czytac niz sluchac, bo ja glownie przez sluchawki na spacerach z Toyka, nie mam czasu na ogladanie filmikow na jutubach. Ona nawet na poczatku pytala, jak wolimy, wtedy napisalam, ale wybrala krecenie filmow.

      Usuń
    2. Ja też wolałam jej blog, ale ja ogólnie wolę blogi.

      Usuń
    3. Ja tez wole blogi, wole czytac niz ogladac, dlatego nie wchodze w linki, ktore kieruja na yt.

      Usuń
  5. z tym fb to jest jakaś chujnia. na prawdę wystarczy raz donieśc i bez powodu usuwaja konto??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nie wiem, czy wystarczy raz doniesc i jakie to standardy zostaly zlamane na profilu domu tymczasowego dla kotow (przede wszystkim) i psow (rzadko). Niedozwolony handel(?) zwierzetami? Naprawde trudno mi nadazyc zarowno za donosicielem, jak i za administracja fejzbuka, ktora bez sprawdzenia konto usunela. Nie pomogly zadne odwolania, drugie konto tez zostalo usuniete.

      Usuń
    2. No to jest na prawdę skandal. Że nie ma kryteriów.

      Usuń
    3. Trafisz za idiota? No nie trafisz. Ja mysle nawet, ze administratorzy fejzbuka nie wysilaja sie sprawdzac, po prostu po donosie kasuja konto i tyle. Ludzie dostaja bany, bo jakis urazony wyznawca poczul sie w uczuciach obrazony, ale zeby zaraz likwidowac cale konto? Dla mnie niezrozumiale.

      Usuń
  6. ej wyciągaj mnie ze spamu !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jeszcze dodam że i ja podczytywałam tego bloga ale film (zobaczyłam kawałek)był dla mnie nie do strawienia. sory, i przestałam tam zaglądać wieki temu. niemniej rozumiem Twoje oburzenie.

      Usuń
    2. Ja tez wolalam czytac blog, ale czasem pojawia mi sie powiadomienie, bo zasubskrybowalam Graszke na yt, wiec poslucham sobie podczas spaceru.

      Usuń
  7. Zazdrosc, ze ktos inny potrafi, ma wiecej odwagi, zdobywa grona czytelnikow/sluchaczy.
    W przypadku Grazki, to pewnie zarzucanie jej braku kompetencji choc praktyke zaczyna miec z dnia na dzien. Dla mnie okruchy wiadomosci na temat wlasnej choroby sa cenniejsze niz opiekunow, ktorzy z innej pozycji opisuja przypadek. Kazdy ma swoje racje i broni wlasnych terytoriow. Ja sie nie dziwie takim postepowaniom choc ich nie pochwalam w jakiejkolwiek postaci. Granice istnieja. Pytanie tylko kto je wytycza i pilnuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coz, nie zawsze mozna dowiedziec sie od chorego, jaki jest jego punkt widzenia, szczegolnie przy chorobach demencyjnych, kiedy chory zupelnie nie zdaje sobie z tego sprawy, ze jest chory. W takim przypadku wiecej mozna sie dowiedziec od opiekuna, jego uwagi sa nie mniej cenne, a kto wie, czy nie cenniejsze od uwag samego chorego.
      Graszce nie zarzucano niekompetencji, w kazdym razie nie o tym mowila, tylko ze opowiada o opiece nad tesciowa dla kasy.

      Usuń
    2. Często mi wpada w oko lub w ucho morze zachwytu,a jeszcze częściej ocean krytyki i hejtu.Szczegolnie w sprawach dotyczących estetyki,wyglądu,starzenia się(czyjegoś,bo ja ,ma się rozumieć jestem młodą😊tzn.młodsza o jakieś pół roku😊)Gdy tylko krytykantka wstawia zdjęcie,to jakoś zawsze dziwnym trafem widać,że nie grzeszy uroda ani gustem..a przecież wstawia najlepsze jakie ma😊
      Jeśli zmasowana krytyka dotyczy osoby znanej,to uruchamia się żałosny acz zbiorowy arbiter elegantiarum płci obojga.Nie tylko na Facebooku.Niektorzy zakładają "anonimowe"konta,by dowalić nielubianej kolezance.,zwykle lepszej lepiej wykształconej,kompleksy dotyczą wielu sfer,nie zawsze nawet uświadomionych przez samego hejtera.
      Znam Graszke i bardzo lubię,mam ich książki z dedykacją😊Dawno do niej nie zaglądałam.
      Kompleksy,frustracja to dla wielu ludzi chleb powszedni,odreagowują jak potrafią..

      Usuń
    3. Ludzie sa naprawde okropni. Krytyka jest dopuszczalna, ale powinna trzymac sie w granicach dobrego wychowania. Na poprzednim moim blogu tez mialam zmasowane ataki jakichs sfrustrowanych framug, ale wyeliminowalam anonimy z komentarzy i mam swiety spokoj. Nie to, ze toleruje samo slodzenie i picie sobie z dziubkow, nieraz dochodzilo do ostrej wymiany zdan, zwlaszcza ze moje posty nie sa slodko-pierdzace o kotkach i kwiatkach, ale nikt nie zachowywal sie tak jak przytoczona wyzej jejmosc u Graszki. Jednak anonimowosc (pozorna!) rozzuchwala.

      Usuń
    4. Pantero, a co dziś ludzie wiedzą o dobrym wychowaniu? O szanowaniu drugiego człowieka nie mówiąc. To są abstrakcyjne pojęcia dla wielu. Dowalić komuś, to dopiero atrakcja!

      Usuń
    5. No masz racje, zmienily sie kryteria, a juz kryteria internetowe rzadza sie calkiem innymi prawami. My to jeszcze ta inna generacja.

      Usuń
    6. Ludzie zreszta tez stali sie bardzo wrazliwi na wlasnym punkcie i reaguja jak nozyce na stole. Wiadomo, ze jak ktos zaklada konto swojego salonu fryzjerskiego (to tylko przyklad) to nie dlatego, zeby sie wypowiadac co czuje jak scina innym wlosy, myje je i farbuje bo tym sie realizuje i to zajecie wymarzyl sobie juz w przedszkolu. Zamieszcza setki zdjec, porad, linkow. Nie oszukujmy sie, ze wazne sa tez dla niego komentarze opinie pochlebne a nie takie, ktore mowia, ze bylam u fryzjera dwa razy (slynny pierwszy i ostatni) ale musialam jeszcze zaliczyc nastepnego fryzjera, zebym mogla sie publicznie pokazac. Wlasciciel konta mnie blokuje a jak sie jeszcze raz wypowiem w ten desen to postara sie, zeby mnie pozbawic mozliwosci komentowania. Zglasza o likwidacje mi calego konto. Wtedy mnie nerwy ponosza i szukam rewanzu z podobnym skutkiem. I zaczyna byc nieprzyjemnie wszystkim, nie tylko nam.
      To tylko wymyslony przyklad ale na tej zasadzie to dziala. Mozna przeciez odpowiedziec na pytanie kto zawinil? tak: On mi przywalil bo ja mu wczesniej oddalem.

      Usuń
    7. Lepiej bym tego nie wytlumaczyla, ale w przypadku Goski czy Graszki polega to chyba na czyms innym, bo przeciez one na tym oddawaniu kotow do adopcji czy opiece nad tesciowa nie zarabiaja. No Gosi moze zalezy na zasiegach, bo koci rynek sie nasycil i potrzeba nowych domow, ale Graszka chciala podzielic sie jedynie doswiadczeniami.

      Usuń
    8. Ja widze tu jeszcze inny aspekt. Ochrona danych personalnych. Przestrzegaja tego urzedy i inne instancje. Znam z obserwacji, ze rowniez chorzy na ... demencje maja nie tylko opiekunow ale i osoby z urzedu, ktore zajmuja sie ... wszystkim w jego imieniu. I to wszystko tez jest pod paragrafem ochrony danych. W przypadku Gr-y moze ktos ze znajomych nie zgadza sie na publiczne dzielenie sie doswiadczeniami opieki nad osoba, ktora sama nie moze sie wypowiedziec. U nas sa pewne grupy wsparcia, sa one jednak hermetycznie zamkniete dla osob, ktorych dane wsparcie nie jest juz (albo jeszcze) na czasie. Informacje ogolne sa udzielane tak jak u was przez inne czynniki (np. spoldzielnia zaprasza kogos wiedzacego duzo na ten temat, na spotkanie z innymi zainteresowanymi chocby tak na zapas).

      Usuń
    9. Jesli ktokolwiek nie godzilby sie na ujawnianie danych czy wizerunku, niech napisze, ze sie nie godzi i ze takie postepowanie jest karygodne, a nie ze Graszka robi to dla kasy. Widzisz roznice? Moze faktycznie niepotrzebnie ujawnila wizerunek tesciowej, nawet za jej zgoda, bo ta zgoda jest problematyczna z racji choroby. Ale zarzucanie jej, ze podjela sie opieki dla kasy?

      Usuń
    10. To nie wiem wiecej, ale ja z tych co nawet tesciowa kochaja bezwarunkowo.

      Usuń
    11. Bo niektore tesciowe nadaja sie do kochania, a niektore wcale.

      Usuń
  8. Tacy ludzie istnieja na calym swiecie a charakteryzuja sie tym iz sami sa przecietniakami, nikim wyrozniajacym sie i bez osiagniec - wiec kole ich w oczy sukces innych. Nie mogac nic innego z tym zrobic krytykuja i szydza.
    Wciaz slysze dziwne historie o FB - i kazdy raz tylko mnie utwierdza w pozostaniu na blogerze. To nie jest w porzadku, czlowiek powinien miec prawo wyboru i poczucia bezpieczenstwa na platformie jaka wybral ale tak jest niestety .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niczego lepszego jeszcze nie wymyslili od fejzbuka, wszystkie te inne platformy i platforemki sa jakies niszowe i malo kto tam dziala. Ja bardzo sobie chwale te idee fejsa, dzieki niej mam tu na emigracji duzo kontaktow ze znajomymi i rodzina w Polsce. Zastrzezenia mam jedynie do administratorow. To ich nadgorliwosc, ktora jak wiadomo, jest gorsza od faszyzmu, prowadzi do podobnych zdarzen jak z Goska. Nikt nie sprawdza donosow, nie ostrzega osoby, ktora rzekomo lamie zasady, ze jest na celowniku i moze zostac usuniete jej konto, nie daje sie ludziom mozliwosci wyjasnienia, tylko zaraz usuwa konto. Nieodwolalnie.

      Usuń
    2. Ogolnie wszystkie platformy sa podobne, zadna niczego nie wymysla co by juz nie bylo znane ale w moim poczuciu blogger jest zupelnie przyjazny i nie stwarza takich hejtow i zamieszek jak FB. Zdarzy sie czasem jakis nawiedzony ale nieszkodliwy w sumie i latwy do zignorowania, natomiast tez daje mozliwosc robienia znajomosci a nawet przyjazni. Moze sie myle ale FB to miejsce do samoreklamy, zwlaszcza dla mlodych - bo zauwaz ze glownie oni go uzywaja, blogowanie jakby dla innego pokolenia i bardziej z glebia.
      Wszystko jedno kto na FB zawinil - ludzie czy administracja - wazne ze stal sie szkodliwy i nawet niebezpieczny. Wyglada ze to dostrzegasz, ze nie podoba Ci sie, ze sama mialas z nim problemy a ciagniesz go.

      Usuń
    3. No ciagne, bo mam tam tyle znajomosci i kontaktow, ze nie chce i nie moge z niego zrezygnowac. Nie wychylam sie za bardzo, wiec jakos mnie nie karza, ale pewnie nic straconego :)))

      Usuń
  9. Znam oczywiście historię Gosi i trochę słabiej Graszki (mało oglądałam jej filmy, bo wolę blogi i wolę czytać niż oglądać). Osobniki, które im to robią, to psychole. . Najgorzej, że znikąd pomocy. Niska szkodliwość? Pusty śmiech mnie ogarnia. Prawo kompletnie nie nadąża, dla mnie ten typ, który niszczy Gosię, to przestępca i tyle. Powinien za to siedzieć. No, może powinna, w gruncie rzeczy nie wiadomo.
    Mówisz bezinteresowny hejt - nie nazwałabym tego tak. On załatwia robiącej to osobie bardzo dobre samopoczucie, samozadowolenie i wspaniały nastrój. To jest opłacalne z punktu widzenia hejtera - hejterki. Najlepiej by było, żeby takie typy odzyskały sumienie i żeby im nie dało spokoju do końca życia. Ech, pomarzyć dobra rzecz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz, jesli ktos musi sie dowartosciowywac robieniem krzywdy innym, to dla mnie jest psycholem. Dobre samopoczucie? No nie wiem, czy taki frustrat kiedykolwiek zdobedzie dobre samopoczucie. on/ona jest jak cichy onanista majacy satysfakcje tylko wtedy, kiedy leje sie krew. No ale wytlumacz to kulsonerii, oni maja wazniejsze sprawy niz zajmowac sie czyims straconym kontem na fb.

      Usuń
  10. Często żałuję, że głupota nie boli, bo może gdyby jednak bolała, to byłoby mniej zwyczajnie głupich ludków na świecie. Ja to w ogóle nie rozumiem co kogoś całkiem obcego, kto osobiście nie zna różnych "znanych" osób obchodzi co one, robią, z kim, dlaczego, w co się ubierają i tym podobne informacje. A gdy czytam,że jakaś pinda z TV, która nie ma nic wspólnego z projektowaniem mody "lansuje" jakieś buty lub spodnie to mnie normalnie ogarniają mdłości. To co robi np. p. Lewandowska to sprawa jej i jej najbliższej rodziny, a nie jakiejś pańci z Pcimia czy z Krakowa. I mam dziwne podejrzenie, że ci co skrytykowali Graszkę to zwykłe półgłówki i niedouki. Serdeczności Ci ślę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anula, to rzeczywiscie niedouczone frustraty wykarmione na katolickiej papce nietolerancji i nienawisci do wszystkich i wszystkiego. Brzydkie, brudne, biedne i szukajace dowartosciowania w nienawistnych komentarzach. Jaka ma potem satysfakcje, ze "dowalil", zostawil tu i tam swoje smierdzace odchody. Siedzi toto bite przez faceta w tych Sromowcach Brzydkich i kombinuje, komu by jeszcze nasrac na blogu czy pod filmem.

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Nie tacy swieci

  Chodzi legenda, ze Niemcy to narod bardzo zdyscyplinowany, przestrzegajacy przepisow, porzadny, czysty-oczywisty i w ogole same superlatyw...