13 lutego 2021

"Ogolnie nic nie poszlo zle"

 
 "Im Großen und Ganzen ist nichts schiefgelaufen"
- to cytat z wywiadu udzielonego przez kanclerz Merkel dla niemieckiego odpowiednika kurwizji czyli ARD. To taka niemiecka tubka propagandowa, jej siostra czyli ZDF (taki TVP2) po pamietnej nocy sylwestrowej w wielu miastach Niemiec,  pelnej seksualnej przemocy ze strony tzw. uchodzcow, oglosila wszem i wobec, ze sylwester przebiegl bez zaklocen i wszyscy sie przednio bawili. Jako ze nie udalo sie zamiesc pod dywan tysiecy oficjalnych skarg zlozonych na policji, po czterech(!) dniach ZDF niechetnie przyznalo, ze jednak doszlo do incydentow ze strony naszych nieproszonych gosci. Zas telewizja WDR, jeden z odpowiednikow lokalnej TVP3, wslawila sie wielokrotnie skandalicznymi wystapieniami, rzekomo antyprawicowymi, ale szczujacymi jednych przeciw drugim. Za kazdym razem musieli publicznie przepraszac, ale to ich nie powstrzymuje przed kolejnymi skandalicznymi wystapieniami z nachalna propaganda.
To tak tytulem wstepu, zebyscie nie mysleli sobie, ze tylko Polska ma monopol na klamliwa telewizje rezimowa. 
Tak wiec kanclerka, ktora tez jakos ostatnio zalicza odloty i zyje chyba w innym swiecie niz cala reszta spoleczenstwa, wypowiadala sie na temat pandemii w Niemczech, kampanii szczepionkowej i podejmowanych dzialan rzadowych. Na ten temat wlasnie padlo tytulowe zdanie, ze "ogolnie nic nie poszlo zle". Tak, niby pakiet pomocowy dziala, ale znajoma knajpa, otrzymawszy na wiosne ubieglego roku cale 9000 euro dofinansowania, latem juz musiala je zwracac, bo mogla pracowac i niewazne, ze jesien dobila ich do reszty na tyle, ze byc moze juz sie nie podniosa. Smiem przypuszczac, ze nie byl to przypadek odosobniony.
Ze szczepieniami jest chyba gorzej niz w Polsce, gdzie moja mama np. juz sie zaszczepila. Tutaj moi znajomi 80+ nie znaja nawet przyblizonego terminu, pelna dezinformacja, nikt nic nie wie, ani lekarze rodzinni, a na infolinie centrow szczepionkowych nie mozna sie dodzwonic. Za to w internetach i telewizji trwa w najlepsze kampania "zaszczep sie". A tu klops na wiankach, bo szczepionek brak i to na tyle, ze moja psiapsia pracujaca w domu opieki, wprawdzie nie bezposrednio z pacjentami, a w kuchni, nie moze sie zalapac na szczepionke.
Internet zapelnil sie memami z tym kultowym juz sloganem, ze ogolnie nic nie poszlo zle, choc oczywiscie spoleczenstwo (wyjawszy oszolomow z partii zielonych) jest odmiennego zdania. Cmentarze pelne sa grobow ofiar multi kulti, niemieccy emeryci grzebia w smieciach albo szukaja pomocy w dobroczynnych garkuchniach, zas rzad lekka reka wydaje rocznie 55 miliardow euro na niepracujacych, choc aktywnych kryminalnie gosci. Jakby tego bylo malo, Merkel obdarowuje miliardami "pomocy rozwojowej" takie kraje jak Indie i Chiny. No pogratulowac!
Ale przeciez ogolnie nic nie poszlo zle. Kolejny odlot szefowej rzadu.



 

16 komentarzy:

  1. Ciężko to skomentować, bo gdzie nie spojrzymy, to jest źle. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że te "dzieci" przybywające do Was są po za wszelką kontrolą, bez dokumentów, żyją z socjalu i nikt tego teraz nie potrafi ogarnąć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale nadal nie brakuje samozwanczych dobrodziejow (na odleglosc), dla ktorych jestem rasistka, bo wypowiadam sie niepochlebnie o ich przestepczosci i calej zlej polityce migracyjnej. W Polsce przeciez wiedza lepiej. Bardzo tez chwala polityke Merkel. Chyba zaczne chwalic Kaczynskiego, choc ja o jego polityce wiem chyba wiecej niz ci, co chwala w Polsce kanclerke.

      Usuń
  2. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mniej wiecej, ale bardzo mnie smiesza zachwyty polskich dziennikarzy nad polityka Merkel i jej rzekomo calkowita kontrola nad covidem i swietna organizacja szczepien.

      Usuń
  3. Mam wrażenie, że nie ma kraju , w którym wszystko grałoby jak należy. Wszędzie są różne niedoróby, w jednych krajach mniejsze, w innych większe. Czy znasz kraj, w którym wszyscy mieszkańcy byliby zadowoleni z ekipy rządzącej? Bo ja jakoś nie mogę takiego znaleźć. A może tylko nie potrafię dobrze szukać.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam, ale jak dotad Niemcy radzili sobie po mistrzowsku ze wszystkim. Przez 32 lata nie bylo takiego burdelu w zimie, zeby nie jezdzily autobusy albo smieci nie byly odbierane. Jedyne, co gra i buczy to import wiadomokogo.

      Usuń
  4. Lol, jesli chcesz poznac kraj, gdzie praktycznie nie ma nierezimowych tub, to zpraszam. Dwie prywatne stacje tv maja wszystko w dudzie, byle tylko fosa leciala z disco-polo e telenowel, a rezim nie bruzdzil, wiec staraja sie dyskretnie omijac niewygodne tematy. O szczepieniach lepiej w ogóle zapomniec, bo do tej pory nawet czesc lekarzy i pielegniarek z pierwszej lini nie doczekalo sie, za to szczepienia polityków ida pelna para, nie mówic juz o takich kwaitkach, jak pewien biskup, który sie podal za kapelana domu opieki zeby sie zaszczepic :))). PM co pare miesiecy ulegalnia nielegalnych i zaprasza nowych, a na ulicach grajdolka mogla bys pomyslec, ze jestes w Pakistanie. Kompeltny bantustan, tyle, ze w Europie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boszszsz... wszedzie to samo! Burdel, balagan i chaos, niekompetencja wladzy i klamliwe media. Ja juz nie spodziewam sie od Merkel jakiegokolwiek poluzowania obostrzen, bo znow slychac, juz nie luty, ale polowa marca. A o szczepionkach to pewnie moge zapomniec.

      Usuń
    2. O kuzwa, wlasnie mnie trzepnelo o sciane. W jednej z najwiekszych tutejszych gazet wlasnie placza, ze, cytuje "Istnieja szkoly pozostawiajace emigrantów «nie uregulowanych» - czytaj nielegalnych, bez pomocy socjalnej i komputerów". Nielegalnych!!!!! No zesz....

      Usuń
    3. No wlasnie. A autochtonscy emeryci moga sobie w smietnikach pogrzebac, a jeszcze lepiej zrobia, kiedy umra zaraz po przejsciu na emeryture.

      Usuń
  5. Pozwolisz, że nie będę się wypowiadać, bo trzeba byłoby trochę u Was pomieszkać , żeby wyrobić sobie własne zdanie. Traktowałam dotąd Niemcy jako oazę spokoju i równowagi, ale- jak widać- tam też nie jest różowo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano nie jest, od kilku lat jest coraz gorzej, juz nie ma tej legendarnej niemieckiej organizacji, dyscypliny i porzadku, trwa chaos i bezholowie. To byla kiedys oaza spokoju, czulam sie tu bardzo bezpiecznie, ale to przeszlosc.

      Usuń
  6. ❤️Uśmiechy walentynkowe!😄

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapomniałaś dodać, że okrada Polskę naszą ukochaną ta Merkel razem z niemieckimi mediami ;-) nabija kabzę Niemieckim emerytom polską krwawicą... no i pacz komu tu wierzyć???
    walentynkowe uściski kochana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wez! Wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma. W Polsce Merkel uchodzi za doskonalego szefa rzadu, swietna organizatorke, a tu okazuje sie, ze dobra jest dla jednej grupy ludzi. I nie sa to Niemcy.

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Wiekszosc ludzi...

  Wiekszosc ludzi nie zawraca sobie glowy samodzielnym mysleniem - bo nie moze albo nie chce - i w rezultacie latwo pada ofiara zbiorowych s...