Tyle juz niewybuchow znaleziono w moim miescie, a wciaz pojawiaja sie nowe i to w miejscach, ktore wydawaloby sie, zostaly dobrze sprawdzone. Tym razem cztery sztuki, ale szczesliwie zdetonowano je na miejscu i to w nocy, wiec nic nie slyszalam. Ponoc ucierpialy troche dwa budynki mieszkalne, ale moze skonczy sie malym remontem, a nie ich wyburzaniem. Trzymam kciuki za ich mieszkancow, ktorzy chwilowo nie moga wrocic do domow.
Jest ostatni dzien stycznia, niebo niebieskie, slonce swieci, lekki mrozik. Umowione jestesmy z najmlodsza corka na spacer, nadal bowiem przestrzegamy zakazow i obostrzen. Niedawno nasz przyjaciel wyprawil dziecku urodziny, mala byla w tamten weekend przydzialowo u niego. Naganne, ze pospraszal roznych gosci (my poprzestalismy na zyczeniach telefonicznych i podeslaniu prezentu), ale jak mozna dawac taki mocny argument tej jego idiotce eks? Malpa plawi sie teraz w szantazach, ze nie da dziecka, bo on naraza je na niebezpieczenstwo. Oj, chyba znow skonczy sie w sadzie i byc moze dla niego i jego gosci jakimis grzywnami za lamanie pandemicznych zakazow. No ochrzanilam dziada, ze glupi, ale co to teraz wniesie. Kupil dziecku na urodziny smartfona i oplaca abonament, moim zdaniem za wczesnie, dzieciak ma 8 lat. I chyba tez za wczesnie zdaniem jej durnej matki, bo zabrala jej ten telefon i mala nie moze skontaktowac sie z ojcem, a jemu glownie o to chodzilo, bo trzy dni raz na dwa tygodnie to mu za malo.
Dzis gra Orkiestra Owsiaka, inaczej niz zwykle, ostrozniej, ale mam nadzieje, ze znow ugra kolejny rekord i to wbrew szczuciu przez kosciol i nienawistnikow z pis. Ci zli ludzie postanowili zaklocic swieto i kilka dni przed nim opublikowali barbarzynski wyrok trybunalu, pisany przez kuchte pod dyktando jej pryncypala. Ktos dowcipnie zauwazyl, ze ta niewiasta siedzi z dupa w Berlinie, ale defekuje w Polsce. To dopiero sztuka! Teraz strajki i WOSP na tyle zbiegly sie w czasie, ze nienawistnicy spokojnie glosza o graniu Jurka na rzecz eugenicznych skrobanek.
Znow powraca pytanie, dlaczego u obroncow zycia poczetego zanika zainteresowanie tym zyciem z chwila jego przyjscia na swiat, zero pomocy zmaltretowanym matkom, bo tatusiowie najczesciej oddalaja sie produkowac sobie zdrowe potomstwo. Rodziny dostaja jakies jalmuzny wystarczajace ledwie na wegetacje, a gdzie kosztowne rehabilitacje, srodki higieniczne, pieluchy, dzwigi, wozki, specjalne ubrania czy buty, turnusy rehabilitacyjne. Dlaczego o tej porze roku internet roi sie od zebrzacych o 1% upodlonych rodzicow, zmuszonych do ekshibicjonizmu i opowiadania po raz x-ty, dlaczego sa natretni i marudza o te grosze, ktore zreszta pis kieruje do jakiejs centralnej rozdzielni, zamiast jak dotad bezposrednio do adresata. Jaka czesc z tych darowizn trafia do potrzebujacych, zainteresowani twierdza, ze dostaja nawet jedynie 20% tego, co wyzebrali w latach ubieglych. Co dzieje sie z reszta ukradzionych przez rzeczona centralna rozdzielnie z Bydgoszczy? Czyzby i oni wspomagali upadajacy kosciol katolicki w Polsce?
Ach, jak ja sie ciesze, jak ja podziwiam tenze kosciol za ich zaangazowanie w laicyzacje Polski. Dalej tak, kolesie, wiecej zabraniajcie, wiecej zmuszajcie, wiecej zakazujcie, sprawdzajcie, kradnijcie, obrzydzajcie, kazcie nienawidziec - a proces tak przyspieszy, ze niebawem obudzicie sie z reka w nocniku pelnym uryny i w pustych kosciolach. Skonczyly sie czasy waszej bezkarnosci, juz nawet przebakuje sie o dekanonizacji Wojtyly, moze stanie sie precedens, bo to przeciez skandal okrzyknac swietym zwyklego przestepce.
Najgorzej czuje sie z tym, ze wlasciwie na nic nie mam juz wplywu. Widzac coraz wieksza brutalnosc kulsonow w Polsce, marazm tutejszych politykow nie umiejacych jakos normalnie zalatwic procesu szczepien, za to z wielka wprawa zakazujacych wszystkiego i po mistrzowsku sprowadzajacych w tajemnicy kolejnych tzw. uchodzcow, ktorzy sa w gruncie rzeczy jedynie migrantami, w przewadze nie majacymi najmniejszego zamiaru podjac tu jakiejkolwiek pracy, za to zasilajacych kroniki kryminalne. Zwyklych przestepcow podpalajacych obozy przejsciowe, zeby wymusic przesiedlenie, najchetniej do Ger-money, a wiec widzac to wszystko, chcialabym umiec naprawic ten swiat. I, co najsmieszniejsze, w Polsce okreslona bylabym wsciekla lewaczka walczaca o zabijanie nienarodzonych, tu zas takich jak ja okresla sie prawicowymi nazistami. No i niech mi kto powie, kim ja w koncu jestem?
Czy ta samowola politykow kiedys sie skonczy?
czuje się jak w kotle, osławionych kotłach policji.nie mam dokąd uciec i nie ma warunków do tej ucieczki... nie Pantero, to się nigdy nie skończy, w każdym razie ja nie doczekam, straciłam nadzieję, to durny, prymitywny, mało lotny naród jest, tradycyjnie wychowywany w wierze a więc: okrutny, bezduszny, zazdrosny. skrzywdzony przez komunę a więc: naród cwaniaków i nierobów.
OdpowiedzUsuńTo durny, prymitywny i malo lotny narod, wychowany w posluszenstwie i dyscyplinie, a wiec slepy na argumenty za sprawa wypranych mozgow i panicznego strachu przed okresleniem go jako nazi. Narod gotowy zlozyc sie w ofierze, oddac panstwo w obce rece, oddac wlasne zarobione pieniadze, byle moc w weekend napic sie piwa w swojej knajpie i wyjechac dwa razy do roku na Majorke. Poki na to jeszcze wystarcza, pozwoli na wszystko inne.
UsuńGdzie my zyjemy?
Staram się zachować "zimną krew" w sprawach polskich- bo jakby na to nie spojrzeć "naród wybrał, naród ma".
OdpowiedzUsuńSmutne tylko, że w pewnej chwili część narodu nie chciała wybierać i nie ruszyła wcale do wyborów. Co do szczepionek-żaden kraj nie przewidywał czegoś takiego jak pandemia, więc nic dziwnego, że brakuje szczepionek. Linia produkcyjna (każda) ma ograniczone możliwości produkcyjne i powyżej górnego limitu wydolności nie wyprodukuje niczego. A do tego produkt Pfizera jest dość trudny do ogarnięcia w sensie logistycznym. Podejrzewam, że masa tego towaru się zmarnuje z dwóch powodów- temperatury transportu i przechowywania oraz faktu, że nie są to jednorazowe a niestety zbiorcze dawki i samą szczepionkę trzeba poza tym rozcieńczać. Co to skuteczności - to tak jak ze wszystkimi szczepionkami- nie uchroni w 100% przed zachorowaniem, ale jeśli się zachoruje to przebieg choroby będzie znacznie mniej dolegliwy i nie wystąpią groźne powikłania. A tak ogólnie- w tak trudnym czasie wszyscy powinni emocje odłożyć w trudno dostępne miejsce i podejść nieco filozoficznie do zagadnienia, bo tak naprawdę co ma być to będzie. I to niezależnie od tego, po której stronie stoimy, jasnej czy ciemnej. A tak jeszcze bardziej ogólnie - punkt widzenia zawsze zależny jest od punktu w którym stoimy.
Co do niewybuchów i innych pozostałości po wszelakich wojnach - u moich znajomych w Dusseldorfie 6 lat temu akurat oddano nowe osiedle, ludziska się wprowadzili, urządzili i nagle znaleziono kilka bomb i całe osiedle musieli "wysiedlić". Gdy kilka lat temu byłam w Borach Tucholskich dzieciaki znalazły niewybuchy, ale przytomnie nie dotykały, jeden z chłopców wrócił do ośrodka, zawiadomiono wojsko i oni się tym znaleziskiem zajęli.. A miny przeciwpiechotne do dziś w wielu miejscach na Ziemi nadal urywają ludziom nogi.
Trzymaj się Anuś, wyjdziemy z tego, wszak wszystko mija.
Anulka, na jakim swiecie Ty zyjesz mowiac o odkladaniu emocji w trudnym czasie? Zobacz, co sie wyprawia na stronach prawicowych, ile jadu i nienawisci dla strajku kobiet, dla Owsiaka, dla innosci, elgiebetow, ateistow. Ci ostatni zreszta nie pozostaja dluzni, zwlaszcza ze jak nie kosciol, to politycy z upodobaniem nakrecaja te spirale wzajemnej nienawisci i oskarzen o najgorsze. A w samym srodku tej karuzeli umieraja ludzie bez dostepu do pomocy medycznej, rodzice grzebia dzieci, bo internet nasycil sie juz prosbami, ludzie nie maja sami kasy, przewijaja dalej, uodporniaja sie na dramaty tych dzieci, ktore mialy to nieszczescie, ze sie urodzily.
UsuńMoj bunt i poczucie totalnej bezsilnosci budza relacje miedzyludzkie, nie pandemia, nie brak kasy, ale to, ze ludzie jeszcze bardziej nakrecaja sie przeciwko sobie i to zarowno w Polsce rydzykowo-pisowscy przeciw reszcie obywateli, a tutaj zielono-lewaccy przeciw normalnie myslacym.
Jakos sie trzymam, choc jest to uchwyt niezwykle chybotliwy i niepewny ;)
Kochana, rekord już jest - o 12 milionów więcej niż w zeszłym roku. Ciekawe, ile będzie po zakończeniu całego liczenia.
OdpowiedzUsuńWojna tak dawno się skończyła, a tyle jeszcze robi złego... w różnych dziedzinach, nie tylko o niewybuchach tu mówię.
A co do Polski, to już nie mam siły o tym gadać. Mam nadzieję, że to się w końcu zmieni, ale córce już powiedziałam, że jeśli normalne demokratyczne mechanizmy nie doprowadzą do przegranej pisiorów i pis nie odda władzy (jak zapowiadali), to ma uciekać z tego kraju, gdzie pieprz rośnie. Na szczęście ma takie możliwości. A syn już jest w Londynie.
Kiedy pisalam ten post, to jeszcze nie wiedzialam, ze ten rekord padnie, choc mialam wielka nadzieje. Na zlosc i na pohybel wszystkim nienawistnikom i zazdrosnikom pisowsko-koscielnym.
UsuńPamietam, jak wiele lat temu moj ojciec przymarudzal, ze nie ma juz corki, kiedy dostalam niemieckie obywatelstwo, a kilka lat pozniej przyznal, ze dobrze zrobilam decydujac sie na emigracje. A bylo to jeszcze w czasach przedpisowskich. Mam niestety wyrzuty sumienia, ze nie moge sie opiekowac mama, choc powinnam i jestem jej to winna, ale na pewno juz do Polski nigdy nie wroce, juz nie umialabym tam zyc.
U nas WOŚP przejechał z klasą ulicami miasta angielskim autobusem, na dachu którego odbywał się koncert na żywo.
OdpowiedzUsuńI teraz powiedz, co znaczy "u nas", bo ja za Toba juz nie nadazam ;) Czy w miescie Uc, czy tam gdzie mieszkacie, a moze jeszcze gdzies indziej. :)))
UsuńJeszcze gdzieś indziej ;D w Aleksandrowie Łódzkim gdzie pracuję. Ale ogólnie chodziło mi, że w Polsce tam gdzie jestem. ;)
UsuńNo sama widzisz, ze za Toba nie da sie nadazyc :)))
UsuńMnie najbrdziej podoba się to, że wpis Krysiuni został wystawiony na aukcję WOŚP i już osiągnął niezłą cenę.
OdpowiedzUsuńOna jest zbyt gruboskorna, zeby zrozumiec, ze juz ludzie sobie z niej jaja robia i im bardziej ona "nie daje Owsiakowi", tym Owsiak wiecej dostaje od innych.
UsuńOj, o tym "dzieje sie" mozna by wrecz sagi pisac, choc niestety nie bedzie to raczej mila lektura :(. Observujac co sie po róznych krajach dzieje wyglada na to, ze wielu juz kompletnie odbija. Wprawdzie w grajdolku takich atrakcji, jak te Wasze z bombami, nie mozna oczekiwac, bo Salazar utrzymal ten zadupek europy z dala od wojny, ale to, co sie dzieje na codzien dobrze wskazuje, ze gdyby nie wirtual, to by sie ludziska w lyzce wody potopili. Skandal goni skandal, ilosc zmarlych bije rekordy, a wielu obostrzenia ma gleboko w d..ie i winni sa zawsze ci inni. A po ostatnich wyborach prezydenckich kurz jeszcze dlugo nie osiadzie, nie mówic juz o kompletnie schizofrenicznych poczynaniach tutejszego PM.
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, to chyba jakas swiarowa epidemia zidiocenia politykow, ktorzy zamiast dla panstwa i narodu, zdaja sie dzialac przeciwko nim. Czlowiek wie o tych z miejsca zamieszkania, ewentualnie jeszcze ze starej ojczyzny, kiedy ma sie kontakt, ale okazuje sie, ze tak jest wszedzie. Co najmniej w Europie. We Francji zamieszki, w Holandii to samo, w Polsce strajki i protesty, Ty piszesz, ze tez niedobrze. Co sie dzieje z tymi ludzmi?
UsuńCoraz częściej słyszy się , że PiS już ledwo dyszy. Nie wiem, na ile to prognozy serio, ale miło się słucha! :)
OdpowiedzUsuńP.s.
Przez dłuższy czas nie dało się odwiedzać Twojego bloga. Celowo zamknęłaś czy była to jakaś usterka techniczna?...
Zamknelam, bo mialam chwilowy kryzys i myslalam nawet o skasowaniu go bez reszty, ale przeszlo mi i znow jestem :)
UsuńPis skonczy sie, kiedy zabraknie na przekupywanie elektoratu i oni o tym dobrze wiedza, dlatego staraja sie jak najwiecej zyskac i nie chodzi tu jedynie o dobra materialne, ale o sadownictwo, policje, o maksymalne zastraszenie spoleczenstwa, zwlaszcza przeciwnikow. Kradna i dewastuja, bo po nich chocby potop.
Pozwolę sobie zabawić się w "wujka Dobrą Radę", jako że i ja miewam slalomy między dołami. Kryzys- nie pisz, daj sobie odpocząć, ale i nie zamykaj, bo to duża dezorientacja dla czytelników. Serdecznie pozdrawiam trzymajmy się jakoś- PiS kiedyś szlag trafi, bo nic nie jest wieczne. Uśmiechnij się- dziś może być całkiem dobry dzień! :)
UsuńDol byl tak wielki i intensywny, ze wlasciwie najpierw chcialam blog skasowac, pozniej poprzestalam na zamknieciu, bo sie zastanawialam, czy go jednak nie zlikwiduje na zawsze. W koncu jednak wrocilam po rozmowie telefonicznej z Anabell.
UsuńTo trzeba będzie Anabell podziękować. :)
UsuńTak, ona ma dzialanie terapeutyczne :)))
Usuń