17 czerwca 2022

Siedem lat tlustych

Ja tam w biblii sie nie babrze, bo gdybym chciala poczytac bajki, wolalabym mitologie grecka, tam przynajmniej nie bredza o pokorze w zyciu doczesnym, a seks jest czyms nie tylko dopuszczalnym, ale czesto praktykowanym przez bogow i herosow, ale pewne prawdy pochodza wlasnie stamtad, wiec nie ma co szat rozrywac, trza cytowac. Na pewno wszyscy znaja przypowiesc o snach faraona, siedmiu tlustych i siedmiu chudych krowach, wiec nie bede sie tu powtarzac, a kto nie zna, niech pyta gugla.
W Polsce wlasnie zakonczyl sie z hukiem siedmioletni okres tlustosci, pincetplusow, wozenia bombelkow nad morze, kupowania aut z zachodnioeuropejskich szrotow i popijania beltow z wyzszej polki. Pora wrocic do denaturki i wody brzozowej. 
Kiedy siedem lat temu pis oglaszal po 500 dla kazdego dziecka, wieszczylam katastrofe finansowa, ale zostalam zakrzyczana i to nawet przez osoby wydawaloby sie myslace i po studiach. Zarzucono mi, ze przeciez niemieckie dzieci tez dostaja, wiec co bronie biednym polskim bombelkom. Nie przemawialy argumenty, ze rodzice niemieckich lub zyjacych w Niemczech dzieci dostaja ten zasilek i jesli pracuja, jest on w calosci dla nich. Niepracujacym potracano zasilek dla bezrobotnych o sume rzeczonego kindergeldu. Bo nie moze tak byc, ze niepracujacy dostaje wiecej, bo nie oplacaloby sie w ogole podejmowac pracy. Taka sytuacja miala miejsce w Polsce, po wprowadzeniu pincetplusow ponad 800 tysiecy ludzi zrezygnowalo z pracy, nie oplacalo sie. Efektem byla nie tylko zmniejszajaca sie dzietnosc, ale zwiekszone bezrobocie i robienie dobrze patologii, a nie tym, ktorzy na te ich zasilki ciezko pracowali. Trend ów byl juz widoczny kilka lat temu, ale wypierdek zoliborski dalej glaskal po glowkach poboznych bezrobotnych dzieciorobow kosztem tych, ktorzy ich utrzymywali. A ze wypierdek do konca glupi nie jest, przygotowal sobie obroncow, jak grzyby po deszczu powstalaly bojowki terytorialsow, armie maryji, wojska chrystusa i inne smieszne, choc niebezpieczne twory, ktore sukcesywnie dofinansowywane sa z budzetu panstwa. W ich szeregach sa glownie pólmózgie miesniaki z tatuazami w orla czy inne postacie z chrzescijanskiej mitologii, mocno wierzace i mieniace sie patryjotami, co sie zowie. Ale tylko co sie zowie. 
Trzeba bylo uwazniej czytac biblie, wiedzielibyscie, co was czeka po siedmiu latach tlustych. Teraz juz tylko inflacja, nieosiagalny cenowo wegiel, ciemnosci i ciemnota, jedzenie z dobroczynnych garkuchni i modlitwa, ktora jak wiadomo gowno daje.
 

22 komentarze:

  1. Obiema ręcami się pod tym podpisuję, ja, emerytka od 7 lat, wciąż ciężko pracująca i okradana właśnie coraz lepiej przez państwo. Moje bombelki chowane były nawet bez żebraczego wtedy zasiłku na dzieci, albowiem zawsze miałam o tę złotówkę czy dwie za duży dochód, by się nań załapać. I dlatego cieszę się, że moje wnuki ten zasiłek mają, albowiem ich rodzice tyrają w pocie czoła, więc chociaż tak ta kasa wraca do mnie. Tak, pińcet plus dla pracujących jest OK. A rząd mamy posrany po całości i nie, nie wybierałam go. Ani tej kukiełki, co się prezydentem mieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mozesz sobie chyba wyobrazic, jak cale menelstwo zatrudnia sie na bialo, zeby tylko dostac zasilek, od razu by gospodarka ruszyla z kopyta, takie przyjemne z pozytecznym. Ale wuc wolal rozdawac, to mamy, co mamy.

      Usuń
  2. Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie";
    Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie,
    Nową przypowieść Polak sobie kupi,
    Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz Kochanowski o tym wiedzial, wiec pewnie ta prawda pochodzi z jeszcze dawniejszych czasow i do dzisiaj nic sie w tej kwestii nie zmienilo. Moze na gorsze.

      Usuń
  3. Calutki PRL i potem zawsze "za dobrze" mój ślubny zarabiał, a do tego jeszcze i ja pracowałam, więc nie przysługiwały nam żadne ulgi - ani przedszkole dla dzieciaka, ani jakieś zakładowe wczasy. Do lekarza to człowiek zawsze za własne pieniądze ganiał do prywatnej Spółdzielni Lekarskiej. Polska to zawsze był nieco dziwny kraj i mam podejrzenie, że takim pozostanie na zawsze. Po prostu w każdym stadzie musi być jedna czarna owca i w stadzie europejskim ten kraj ma taką właśnie rolę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przedszkole dla najstarszej dostalam tylko dlatego, ze pracowalam w oswiacie, wczesniej chodzila do przedszkola prywatnego. A sluzba zdrowia nie byla taka zla za komuny, na pewno nie tak katastrofalna jak dzisiejsza. Przynajmniej w szpitalach godnie jesc dawali, a jak sie salowej do kieszeni dalo, to i obsluga byla porzadna.

      Usuń
  4. Nic z Biblii nie trzeba znać. Tylko z Margaret Thatcher, która wiele lat temu powiedziała, że rząd nie ma własnych pieniędzy. To wina w pewnym stopniu też systemu nauczania, gdzie nie podaje się na lekcjach WOS (teraz chyba HiT) takich informacji. Przez to wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak działa system podatkowy, nie mówiąc o tym, że 500+ pochodzi z podatków wszelkiej maści, jakie płacą na co dzień. Z jednej kieszeni wyjmuje się tysiąc lub więcej, do drugiej wkłada resztkowe zapomogi.

    Pokłosiem tego są też emeryci w Polsce. Kiedyś jak byłem w banku to starsza pani obok (na oko elegancka, oczytana, z wyższych sfer niemal) zapytała się kasjera czy ma już ,,pieniążki od pana Jarosława". Mało z fotela nie spadłem. Kasjer pewnie słyszał takie coś parę razy i przywyknął. Ale ja musiałem walczyć, żeby się nie zaśmiać jacy ludzie są otumanieni mediami, gadkami innych osób itp.

    :D Już widzę jak czas przyspiesza. Jeszcze wczoraj miałem 30 lat (w sensie rok temu ale wrażenie niemal takie mam), a tu kolejne urodziny mam.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrek, przeciez patola nie wie nawet, kim byla Thatcher, nie wspominajac o tym, co mowila. Dla nich Kaczynski "daje", wiec jest ich bogiem, a tusek z pewnoscia im zabierze, bo to Niemiec. Z kim i o czym chcesz rozmawiac? W szkolach najwazniejsze sa rekolekcje i religia, nie ekonomia, ktorej lepiej zeby patola nie znala, bo dowie sie tego, czego nie powinna. I nie zapominaj, ze patola nie wyjmuje z kieszeni, bo w przewadze nie pracuje, patola tylko bierze, wiec im Kaczynski rzeczywiscie daje. Zas emerytom kosciol wpaja, ze zbaffca jest tylko jeden, jak matka ;) Bo kosciol ma w tym swoj interes, inaczej by palcem nie kiwnal.

      Usuń
    2. Chodzi mi o czasy, gdy sam chodziłem do szkoły jeszcze. Wtedy też nie za wiele mówiło się o takich rzeczach jak podatki. Dopiero nauczyciel WOS-u w liceum dał nam bardzo ważną radę, żeby brać udział w każdych wyborach, referendach, żeby nie płakać potem. Na zajęciach z podstaw przedsiębiorczości naświetlił nam fakty, między innymi o tym, że rząd nie ma swoich pieniędzy. Potem następowało idiocenie społeczeństwa. Czasem oglądam filmy na kanale YT ,,Matura to bzdura". W takim tempie za kilka lat w Polsce na maturze z matematyki będzie zadanie pt. ,,pokoloruj drwala". https://zakr.es/blog/2013/05/pokoloruj-drwala/

      Usuń
    3. Ja tez czesto ogladam te filmiki i wlos mi sie jezy na glowie. Dzisiejsi absolwenci wyzszych uczelni sa niejednokrotnie glupsi od maturzystow z moich rocznikow. Co ja mowie, nie magistrowie, a dzisiejsi doktorzy sa idiotami, jak pokazuje dosadnie przyklad kilku doktorow w rzadzie.

      Usuń
    4. Był taki z panem kibicem (Legii chyba) i przyszłą panią magister AWF-u. Pan kibic zawstydził panią studentkę właściwie we wszystkim. Od budowy ludzkiego ciała (może nie znał dokładnych nazw, jednak wiedział co gdzie mniej więcej jest) po podstawowe zasady gry w piłkę nożną, siatkówkę itd. Pani przyszła magister wybrała chyba przez przypadek taki kierunek. Pan kibic przyznał, że nie ma matury nawet. Czyli potwierdza się teza, że papierek nie znaczy nic.

      Usuń
    5. Mowi Ci cos doktor Jaki? Doktor Duda? Doktor Kaczynski? Nie zdziwilabym sie, gdyby Suski tez mial doktorat. O poziomie ich intelektu wypowiedzial sie lekarz Grodzki, konkretnie o Suskim, ale reszta doktorow ma mniej wiecej podobny IQ.

      Usuń
    6. To chyba chodzi o jakiś źle zrozumiany zwyczaj, żeby mówić tak do nich, mimo ich poziomu wiedzy i poziomu bycia. Takie pompowanie balonika ego.

      Większość z tych osób przedstawia takie prace doktorskie, że głowa mała. Pani Pawłowicz jeśli się nie mylę napisała coś o ZUS. Ani to odkrywcze, ani potrzebne. Pani Magdalena Ogórek też podobno jest doktorem. Jej praca (coś o pewnym odłamie KK w Niemczech kilkaset lat temu istniejącym) zawierała takie babole, że promotor nie wiedział co robić. I tak dalej i tak dalej.

      Usuń
    7. Piotrus, nie mow o tym czyms pani Pawlowicz, wystarczy samo nazwisko tej chamki, podobnie z Ogorkowa, jakie z nich panie? Ja wiem, ze jestes dzentelmenem, ale nawet grzecznosc bywa nadmierna w przypadku takich odpadow ewolucyjnych.

      Usuń
    8. No już napisałem jak napisałem. Sorry za przykłady. Chodziło mi o pokazanie jak w okolicy tej partii szybko i łatwo można na papierze coś osiągnąć.

      Już dawno przyszło mi do głowy, że gdyby nie ta partia to większość jej członków byłaby dosłownie nikim. Jak na nich patrzę, to mam wrażenie obcowania z ludźmi specjalnej troski (bez urazy dla osób z prawdziwymi problemami zdrowotnymi i innymi). Przeraża mnie to. A jeszcze bardziej przeraża mnie właśnie to, jak partia ich wywyższa, jak przypisuje im tytuły, na które nie zasługują. Ostatnio przeczytałem, że Andrzej Duda w odwołaniu od decyzji komisji nadającej prawo do bycia radcą prawnym (lub coś podobnego) powołał się na niewłaściwy przepis. Wcześniej na egzaminie dostał chyba 68 punktów, gdy wymaganym minimum do komisji z egzaminem ustnym było chyba 80.

      Dziękuję, nie mam pytań.

      Usuń
    9. Dzieki temu wywyzszaniu sa tym bardziej zaciekli, by wykazac swoja wiernosc i wdziecznosc, staraja sie, sa nadgorliwi, a wiadomo, ze nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu.
      Nie wiem, jak Duda osiagnal doktorat, musial miec w koncu jakiegos promotora, ktory przepuscil niedouka. Ehhh, noz sie w kieszeni otwiera, a panstwo jest coraz bardziej wyznaniowe. Dziwie sie mlodym ludziom, ze jeszcze tam siedza, gdzie nie beda mieli zadnej przyszlosci.

      Usuń
    10. Jak dla mnie pachnie to wszystko sektą. Ot co.

      Pewnie jakiś promotor dostał rozkaz z Nowogrodzkiej i nie miał prawa odmówić.

      No ja jeszcze siedzę w Polsce. Nie specjalnie widzę się w innym miejscu na świecie.

      Usuń
    11. To tylko jak najgorzej swiadczy o promotorze, zarowno Dudy, jak i Jakiego i calej reszty tych dmuchanych doktorow.

      Usuń
    12. Mogło być tak, że obiecano coś promotorowi lub zastraszono np. takiego, który miał niedaleko do emerytury. Mogło też być tak, że to wszystko doktoraty robione u Tadeusza Rydzyka w jego szkole specjalnych wyzwań.

      Usuń
    13. On chyba robil ten doktorat zanim pis stal sie wszechmocny. Zreszta czy to wazne? Byl i pozostal durnym nieukiem z tytulem doktora.

      Usuń
  5. A nie chce Mi się...na wakacjach jestem. Może później.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpoczywaj i nie zaprzataj sobie glowy tym rynsztokiem. Bedzie na to czas od poniedzialku.

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Maja nas za idiotow?

  Polska swietuje rocznice przystapienia do unii, no ja mysle, skoro ma same korzysci z tego przystapienia, gorzej z tym u nas, ja wolalabym...