W
sierpniu 2021 roku moja wowczas 89-letnia mama zawarla z T-Mobile
Polska umowe na dwa lata. Pech chcial, ze w styczniu 2022 zlamala
noge i od tego czasu nie mogla juz mieszkac sama, zabralam wiec ja do
siebie do Niemiec. Przeprowadzka miala miejsca 6 marca, co jest dosc
istotne, bo juz w marcu (czyli rozliczenie za luty, kiedy jeszcze
byla w Polsce) otrzymala zawyzony rachunek, a nadplata okreslona byla
jako „inne oplaty“. Podobnie bylo w kwietniu i w maju, nadal
„inne oplaty“ bez wyszczegolnienia o co chodzi, chociaz ze
swojego telefonu praktycznie w ogole przestala dzwonic, majac do
dyspozycji moj telefon stacjonarny lub polaczenie wifi mojego
stacjonarnego internetu, bo dzwonila kilka razy za posrednictwem
WhatsAppa. W czerwcu dostala od T-Mobile wiadomosc, ze „korzysta
nieuczciwie z roamingu“, cokolwiek to znaczy, bo jak napisalam
wyzej, nie korzysta.
13
czerwca wyslalysmy do T-Mobile Polska w Warszawie pismo, w ktorym
prosilysmy o wyjasnienie, co to sa te „inne oplaty“ i dlaczego w
ogole sa naliczane, skoro mama nie korzysta z telefonu i dlaczego
zarzuca jej sie nieuczciwosc, co nie jest zgodne ze stanem
faktycznym. Jednoczesnie mama pytala, czy istnieje mozliwosc
wczesniejszego odstapienia od umowy bez ponoszenia dodatkowych
kosztow lub kar umownych, wyjasnila dokladnie swoja sytuacje,
dolaczajac do listu kopie pobytu na szpitalnym odddziale ratunkowym i
koniecznosc pozostania na stale w Niemczech, poniewaz wymaga stalej
opieki, ktorej nie mialaby w Polsce.
W
odpowiedzi dostalysmy wiadomosc:
Po ponownej weryfikacji Twoj bilans korzystania z roamingu w strefie roamingowej 1A jest niezgodny z Polityka Uczciwego Korzystania okrelon w regulacjach UE. To oznacza, ze w ostatnich 4 miesiacach korzystaes z uslugi polaczenia wychodzace wiecej niz w Polsce i przebywales w strefie roamingowej 1A czsciej niz w Polsce. Dlatego rozpoczynamy naliczanie dodatkowej oplaty w wysokosci 0,16 zl (0,13 zl + VAT) za minute do momentu, w ktorym Twoj bilans bedzie zgodny z Polityka Uczciwego Korzystania.
Czyli
nikt raczej nie pofatygowal sie przeczytac listu od nas, gdzie
pisalysmy, dlaczego mama musi korzystac z roamingu, nikt nie raczyl
odpowiedziec na pytanie, co mamy rozumiec pod „inne oplaty“ i
dlaczego mame nimi obciazono, szczegolnie za okres, kiedy jeszcze
byla w Polsce i z roamingu nie korzystala, nikt nie zwrocil uwagi, ze
mama nie dzwoni ze swojej komorki, ale napisali, ze dzwoni wiecej
niz w Polsce. No i nikt nie odniosl sie do prosby o wczesniejsze
zakonczenie umowy. Dodam, ze telefon zostal kupiony za gotowke, wiec
nie zachodzi przypadek splacania go T-Mobile´owi i koniecznosci
trwania umowy.
Te
swoje roamingowe cenniki niech T-Mobile w kieszen sobie wsadzi, mama
nie dzwoni, wiec nie widze szansy na obciazanie jej nieistniejacymi
rozmowami.
Moim
zdaniem to polityka T-Mobile Polska jest ekstremalnie nieuczciwa
wobec chorej 90-letniej emerytki, ktora nie z wlasnej winy i woli
znalazla sie za granica, gdzie musi niestety pozostac do konca ze
wzgledu na bardzo zly stan zdrowia.
Moze
zamieszczenie wpisu na stronie T-Mobile na facebooku sprawi, ze ktos
normalny i kompetentny przeczyta i po ludzku odniesie sie do sprawy,
a nie bedzie wysylac jakichs automatycznych odpowiedzi, ktore nijak
maja sie do rzeczywistosci.
********************************************************************************************
Taki wpis umiescilam 22.06. na stronie T-Mobile Polska na facebooku.
Skoro na pismo nie zareagowali, to moze po upublicznieniu sprawy jakos sie do niej odniosa. Ja rozumiem, ze sa przepisy, ale kazdy przypadek powinien byc rozpatrywany indywidualnie, a nie z grubej rury zarzuty o nieuczciwosc i brak reakcji na zadawane pytania i prosbe o rozpatrzenie mozliwosci odstapienia od umowy. Latwiej oczywiscie, zgodnie z przepisami, rabowac emerytke z cienkiej renty. Gdybym dostala odpowiedz: bujaj sie, nie ma wczesniejszego odstapienia od umowy, to predzej bym zrozumiala, ale totalne olewanie to nie ze mna.
EDIT 22.06.
Odpowiedz byla szybka, jakis Artur obiecal zajac sie sprawa. Po godzinie mialam druga odpowiedz, zebym zglosila sie pod podanym przez niego adresem mailowym, co uczynilam, podajac dodatkowo dane mamy, imie, nazwisko i numer klienta. Widac za malo im bylo, bo poprosili mnie o weryfikacje, ze mam prawo wystepowac w imieniu mamy i podali, jak mam to zrobic. Teraz czekam na odzew.
EDIT 24.06. SMS na numer telefonu mamy:
Po
ponownej weryfikacji Twoj bilans korzystania z roamingu w strefie
roamingowej 1A jest niezgodny z Polityka Uczciwego Korzystania okreslona
w regulacjach UE. To oznacza, ze w ostatnich 4 miesiacach korzystales z
uslugi polaczenia przychodzace wiecej niz w Polsce i przebywales w
strefie roamingowej 1A czesciej niz w Polsce. Dlatego rozpoczynamy
naliczanie dodatkowej oplaty w wysokoci 0,04 zl (0,03 zl + VAT) za
minute do momentu, w ktorym Twoj bilans bedzie zgodny z Polityka
Uczciwego Korzystania.
Czyli dokladnie NIC sie nie zmienilo, nikt nie pofatygowal sie przeczytac i odniesc do pisma, jakie wyslalysmy do centrali T-Mobile Polska w Warszawie, tylko kolejny raz skopiowal wzor pisma, jakie wysyla sie kazdemu, kto za dlugo przebywa za granica. Ani slowa o tym, co znacza "inne oplaty" i ani slowa o ewentualnym odstapieniu od umowy z przyczyn niezaleznych od abonenta. Bilans mamy nie bedzie zgodny z ich polityka uczciwego korzystania, bo juz do Polski nie moze wrocic, ale jasniepanstwo w dupie ma przypadki losowe.
Wrocilam na ich strone na fb i stwierdzilam brak mojego wpisu, zostal usuniety. Wpisalam sie wiec ponownie:
Widze, ze moj wpis sprzed kilku dni zostal przez Was usuniety, pewnie zeby nie psul optyki wielkiemu operatorowi sieci komorkowej. To napisze raz jeszcze:
(tu umiescilam raz jeszcze caly moj wpis)
Juz chwile po reakcji Waszego pracownika, ktory obiecal zajac sie sprawa, dostalam do wypelnienia ankiete, jak bardzo mi pomogl, choc jego pomoc ograniczyla sie do pustej obietnicy zajecia sie sprawa. Pozniej dostalam od niego adres mailowy (brzmiacy nawet obiecujaco: pomoc_facebook...), pod ktorym mialam dalej zalatwiac sprawy mamy. Po wymaganej przez Was weryfikacji, czekalam na jakas konkretna odpowiedz. I dzisiaj ja dostalam, oto ona:
(tu przytoczylam ich odpowiedz)
Czyli dokladnie to samo, co kilka dni temu (z ta roznica, ze dodatkowo beda naliczac za polaczenia przychodzace, bo w poprzednim mowa byla tylko o wychodzacych), bez najmniejszego odniesienia sie do naszych prosb o wyszczegolnienie tych "innych oplat", ktore naszym zdaniem zostaly naliczone bezprawnie, i ani slowem na temat ewentualnego odstapienia od umowy na podstawie niezawinionych zdarzen losowych. Klasyczne olanie klienta przez bezduszna firme. Chcialabym w koncu otrzymac konkretne odpowiedzi na zadane Wam pytania, a nie bezrefleksyjne wklejanie wzorow odpowiedzi i zarzuty o nieuczciwosc. Prosze tez nie przysylac mi zadnych ankiet, czy zostalam dobrze obsluzona, bo to ocenie dopiero po otrzymaniu od Was konkretnych odpowiedzi na moje pytania, a nie jakichs gotowcow.
Zaraz tez dostalam odpowiedz, ze moj wpis nie zostal usuniety i link do niego, no niby byl, ale ja go odnalezc nie moglam w zalewie reklam timobajlowych. Jesli nadal beda probowali sobie z nami pogrywac, zwroce sie do Urzedu Ochrony Konsumenta, jak poradzila mi Anabell, tak tego nie zostawie.
Mogę tylko napisać - życzę cierpliwości.
OdpowiedzUsuńDruga sprawa, opłaty za telefon idą bezpośrednio z konta, bez Waszego udziału? Jeśli tak, to jesteś w czarnej d, bo mają prawo pobierać opłaty, takie jak wystawią fakturę, chyba, że zablokowałaś opłaty z konta Mamy.
Nie mam zdalnie takiej mozliwosci, zeby cos zablokowac. Jedyne co moge, to pobierac tutaj pieniadze z ogromnymi oplatami, ale dobre i to.
Usuńo rany! rzeczywiście to sytuacja bez wyjścia i w kółko Macieju, teraz odpowiadają automaty nagranymi wcześniej komunikatami i można oszaleć. Znowu masz co robić ale znając ciebie nie dasz za wygraną ...bardzo szkoda że twój czas będziesz musiała zużyć na podobną bezduszność ale wygrasz!!
OdpowiedzUsuńNo niestety, moglabym w tym czasie robic cos bardziej pozytecznego niz walka z bezdusznym chamstwem, bo to nic innego, gigant kontra maluczki bezbronny klient. Ale nie popuszcze, bo jakos nie lubie,kiedy traktuje sie mnie jak ekskrement.
UsuńNieuczciwi sprzedawcy to teraz norma. Jakiś rok po śmierci mojej mamy dostałam informację telefoniczną, że mama nie wywiązuje się ze swojego zobowiązania systematycznego kupowania jakiegoś towaru (już nie pamiętam, co to było, ale przedmiot był naprawdę absurdalny). Gdy zaczęłam potakiwać i dopytywać, zaczęto mnie straszyć poważnymi konsekwencjami. Nawet powoływali się na niedawne ustalenia z moją mamą w tej sprawie. Gdy powiedziałam im, że moja mama od dłuższego czasu jest skremowana i jestem dość zaskoczona, że udało im się z nią porozmawiać, przestali wydzwaniać...
OdpowiedzUsuńNie no, to z Twoja mama to juz skrajne sqrwysynstwo, a nie zwykla nieuczciwosc. Ja jestem wyjatkowo wyczulona na telefoniczne przekrety i jak mam dobry humor, to sie z nimi bawie w kotka i myszke, a jak gorszy, to kaze wypier***ac w roznych jezykach.
UsuńKoniecznie sie zwroc koniecznie. To jest niewiarygodne i trzeba upubliczniac, by innym pokazywac co sie moze wydarzc... Masakra.
OdpowiedzUsuńDostalam juz w koncu odpowiedz, jutro opublikuje.
Usuń