13 października 2023

Czarne jest piekne i przynosi szczescie

 Pfff... macie swoj XXI wiek, a zabobon dalej ma sie nienajgorzej. Kto z Was pierwszy wymyslil, ze czarny kot przynosi pecha, zwlaszcza w taki dzien jak dzisiaj? A przeciez wszyscy wiom, ze czarne jest najpiekniejsze, a czarne koty to juz w szczegolnosci. Ja, Czarna Miecka Wam to mowie! Moglabym jeszcze zrozumiec niewyedukowanych sredniowiecznych ludków, ktorym przywidzialo sie w czasach polowan na czarownice, kobiety kochajace zwierzeta i holubiace swoje koty w ulubionym i najwlasciwszym dla czarownic kolorze, ze taki czarny kot jest zlowrogi. Coz, ja wiem, ze my koty mamy przenikliwy i hipnotyzujacy wzrok, widzimy tez znacznie wiecej niz Wam sie wydaje i nie, nie chodzi mi tutaj o widzenie nocne czy na dalekie odleglosci, co Wam ludziom, niestety nie zostalo dane przez nature. My widzimy Wasze wnetrza, Wasze dusze, wiemy od razu, jakimi jestescie ludzmi. A to budzi Wasz strach, ze dowiemy sie o najbardziej skrywanych Waszych tajemnicach. Bo nikt nie chce byc zdemaskowany, kazdy zaklada odpowiednia do okolicznosci maske i czesto udaje kogos, kim nie jest. A my odczytujemy Was natychmiast. Zwlaszcza wlasnie czarne koty maja wiecej tych nadprzyrodzonych mocy. 
 Nie cieszymy sie zatem zbyt duzym "wzieciem" w schroniskach, podobnie jest zreszta z czarnymi psami, na szczescie sa takie osoby jak Mame, ktora specjalnie szukala czarnego i jak tylko mnie zobaczyla, a mialam wtedy ze dwa tygodnie, wykrzyknela: "Ta bedzie nasza!" Wprawdzie musiala sie uzbroic w poklady cierpliwosci, bo to nie byl czas odbierania mnie mojej kociej mamie, musiala nas jeszcze duzo nauczyc, zanim puscila nas w swiat do ludzi, ale kiedy ten czas nastal, bylam juz dobrze wychowana kocia dama i tak mi zostalo do dzisiaj. Psy toleruje, ale z innymi kotami nie bede sie pospolitowac, za zadne skarby. Nie po to Mame nadala mi przydomek Krulova, zebym zawierala blizsze kontakty z kims znalezionym na ulicy, kto nawet nie zna swoich korzeni i nie wiadomo, czy pochodzi z dobrego domu. Pfff... 
 A skad sie wzial zabobon zwiazany z piatkiem 13-go? Francuski krol, Filip Piekny (ten przydomek powinien sie mnie przytrafic) aresztowal tego dnia w roku 1307 setki Templariuszy. Wielki Mistrz Zakonu, plonac zywcem przed katedra Notre Dame, zdazyl wykrzyczec przeklenstwo i od tego dnia kazdy piatek 13-go mial przynosic wszystkim wielkiego pecha. Zas Filip przekrecil sie w ciagu roku. 
 A czarne koty? Nie zawsze i nie wszedzie kojarza sie z pechem, w Japonii np. przynosza szczescie, a w Niemczech pech przyjdzie, jesli kot przejdzie droge z prawej strony na lewa, bo jak odwrotnie, to zwiastuje szczescie. W starozytnym Egipcie czarne koty byly ubostwiane, nawet niektorzy bogowie mieli kocie glowy. Az nastalo sredniowieczne samowladztwo kosciola, polowania na czarownice i ich czarnych kocich pupili, malo tego, niektorym ludziom malo myslacym zostalo tak do dzisiaj, ze nie lubia czarnych kotow, glownie tym, co to kreca sie w poblizu swiatyn. Dla nich wszystko stanowi zagrozenia, HelloKitty, Harry Potter, czarny kot i wiele innych. Slaba cos ta ich wiara, skoro zagrazac jej moga takie glupotki.
 A koty, rowniez te czarne, nie tylko nie przynosza pecha, ale naukowo dowiedziono, ze... lecza swoich ludzi. Swoim towarzystwem redukuja stres i choroby z niego wynikajace, ich mruczenie ma  niska czestotliwosc 25-150Hz, a jego wibracje wzmacniaja kosci i stawy, lagodza bol, zmniejszaja obrzeki, niweluja dusznosci i przyspieszaja gojenie ran. Wspomagaja tez uklad krazenia - no, same korzysci z kota, szczegolnie czarnego. No dobraaa... to moja prywata, bo kazden kot tak ma, nawet Bulka, pfff...  
                                                                                  Wasza Miecka
 
 Drodzy, jutro poznym wieczorem udaje sie z Hexa na tydzien do Polski, wiec nie bedzie mnie troche na blogu. Za to bede w samym centrum bardzo waznych dla Polski wydarzen i mam cicha nadzieje, ze moja tam obecnosc przyniesie nam wszystkim szczescie. Czarna Krulova z pewnoscia tez bedzie trzymac swoje kocie kciuki za powodzenie. Do poza przyszlego tygodnia zatem!
 

26 komentarzy:

  1. Miecko kochana, piekna jestes i madra, no i wiem ze wszystko o mnie wiesz, znasz moje tajemnice jak nikt na swiecie, troche mi dziwnie z tym ale tylko troche, bo wiem ze potrafisz zachowac je dla siebie, cenie Cie bardzo, podziwiam i kocham na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. A dla Pantery i Hexy w Polsce, zycze udanego pobytu, samych cudnych wrazen, dobrej pogody takiej bez deszczu a ze sloncem, zeby swobodnie i przyjemnie wloczyc sie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im blizej, tym mam wiekszego stracha, jak sobie poradze i czy Hexiatko nie zateskni za swoja mama. :)))

      Usuń
    2. Tak, troche mozna sie bac, nowe wrazania, nowa przygoda, i dla Ciebie i dla Hexy. Poradzicie sobie, bedzie dobrze, bedzie pieknie.

      Usuń
    3. No mam nadzieje, choc obawa gdzies tam z tylu glowy pozostaje.

      Usuń
  3. Będzie dobrze, a dla Hexy to będzie wspomnienie na całe życie. Nie jest już taka mała, a i Ty ją przytulisz w razie czego, więc nie zamartwiaj się. Powodzenia i pomyślnych wiatrów. A co do Krulovej - prawdę rzecze, czarne koty są najlepsze. Mój Eks, gdy nam kot przeleciał drogę przed samochodem, stawał zaraz i czekał, aż ktoś przejedzie. Dobrze, że nie było wtedy autostrad, bo i tam by stanął. Jak nikt nie jechał, to wyciągał niedopałek z popielniczki, pluł na niego i wyrzucał przez okno - tak odczyniał urok :P Nie skomentuję tego, zabobonny był ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Twoj slubny byl tak przesadny? Mnie czarne koty nie ruszaja, moga latac po mojej drodze w te i nazad, z prawa na lewo i odwrotnie. Ja nawet pod drabina przejde i nie pluje przez lewe ramie, kiedy lusterko mi sie stlucze. :)))

      Usuń
  4. A, ja brałam ślub w piątek,trzynastego, o trzynastej. Bo tak chciałam, pani w urzędzie była przerażona. :) I nie, nie spisuję mojego małżeństwa na straty, choć nie do końca wyszło :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ja paczam? Jestes zalogowana i mozesz normalnie komentowac??? To juz teraz wiesz, jak obchodzic utrudnienia. A trza bylo uwazac na lekcji. :)))
      Nie jestem przesadna, mialam wycinany wyrostek w piatek 13-go.

      Usuń
  5. Nawet nie zauwazylam ze dzisiaj ten tradycyjnie pechowy dzien wiec dziekuje za przypomnienie Miecko. Nawiasem mowiac moja corka brala slub w taki dzien, poza tym ma czarna kotke.
    O tak Miecko, koty, w tym czarne, maja bardzo wielkie zdolnosci - wiem bo widze po mojej ksiezniczce chociaz nie czarna. Ty jestes bardzo specjalna ze wzgledu na swe szlacheckie pochodzenie i zachowanie sie. Bardzo sie ciesze ze trafilas na wlasnie taka Mame a nie inna - kochajaca i dbajaca o Twoj byt i zdrowie. Zycze ci wielu dalszych lat spokojnego zycia w tym kochajacym srodowisku.
    Mamie zas zycze udanego pobytu w Polsce, bardzo milej wycieczki w formie Babcia-Wnuczka, co bedzie wydarzeniem do zapamietania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, bedzie! Juz sie nie moge doczekac, choc mam nieco obaw, ze Hexiatko moze zatesknic za mama albo cos jej sie nie spodoba. Pierwszy raz bedziemy tak dlugo skazane tylko na siebie, bez mozliwosci "znudzilo mi sie, ide do domu" :))) Ale jestem mimo wszystko dobrej mysli, wciaz siedze w internetach i wyszukuje, co by wnusie moglo jeszcze zainteresowac.

      Usuń
  6. Ale wcięło mój pierwszy komentarz, w którym dziękowałam za myk i życzyłam udanej wyprawy z Hexą :) Będzie dobrze, nie bój żaby :) A jak zatęskni, to przytulisz i też minie... A zostaną bezcenne wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoj komentarz sie znalazl, wrzucilo go bezprawnie do smieci, ale wydlubalam i jest :)))

      Usuń
    2. Jak miło :) Widać nic w przyrodzie nie ginie :)

      Usuń
    3. Trzeba regularnie zagladac do blogowego smietnika, bo tam moga sie znajdowac takie skarby, ze nawet bys nie pomyslala. :)))

      Usuń
  7. ja kocham Wszystkie koty a czarnego to mieliśmy Edzia, niestety umarł w wieku 2 lat, gdyż miał dziurę w sercu...urodził się razem z Mańkiem w naszej oborze. i był cudny. Filip piekny był łasy na kasę templariuszy, cwaniaczek a teraz wszyscy musimy ponosić konsekwencje tych zabobonów. a zwłaszcza koty. Miećka piękna.
    Udanego pobytu zatem i oby Twoja wizyta przyniosła szczęście i odmianę. Cmok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, ze co najmniej zaciesnia sie nasze relacje z Hexa, to bedzie jej pierwsze w zyciu tak dlugie rozstanie z mama, ale damy rade, bo duzo mamy w planach, a poza tym bedziemy robic wideokonferencje i zdawac wieczorami relacje z dnia.

      Usuń
    2. :-))) kurcze trzymam kciuki Anno.

      Usuń
    3. Damy rade! Ale kciuki zawsze mile widziane.

      Usuń
  8. Wszystkie koty przynoszą szczęście, a czarne w szczególności, co z pewnością wiesz, Maciejko, i wiedział o tym mój Songo, o którym często myślę, bo on już za Tęczowym Mostem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarny kot to kot absolutnie doskonaly, to koci ideal, bezkonkurencyjny, genialny i wirtuozerski, boski, mistrzowski, niezastapiony. Jak Songo, jak Krulova.

      Usuń
  9. Wszystkie koty są piękne, tak samo, jak piesy, ale czarne najpiękniejsze. 😁Czarny był Tuptuś, czarny był Maks, , a Gutek też ma sporo prawie czarnego na grzbiecie. 😁
    Krulowo, rządź jeszcze długo u Ani 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale zobacz, czarne psy i koty nie maja wziecia w schroniskach, za to ja wciaz chcialabym czarne zwierzeta, to jak na zlosc trafiaja mi sie kolorowe. Teraz i tak juz bedzie za pozno, bo to nasz ostatni pies, za starzy jestesmy, a i na emeryturze za biedni, bo ile jeszcze dam rade pracowac.

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Leniwie

  Swieta sobie trwaja, dzisiaj mamy dzien wolny od siebie i tradycyjnie bedziemy podjadac to, co zostalo z wczoraj. Zeby przygotowania potra...