04 lipca 2022

Co z tymi ludzmi?

 Ja wiem, ze kobiety powinny trzymac ze soba, ale z niektorymi sie po prostu nie da. Dwie takie mam na celowniku, moze by i wiecej sie znalazlo, ale te dwie wystarcza za wiekszosc idiotek. Jedna to znana ogolnie spiewaczka, z tym, ze mnie akurat jej zawodzenie nigdy nie jaralo, a odkad falszywie zawyla polski hymn, za co powinna dostac grzywne, bo mocno zranila moje uczucia patriotyczne, uznalam ja za mocno przereklamowana. Przy czym osobiscie wyjatkowo nie lubie min pelnych cierpienia przy wyciaganiu gornego CE, ja takie miny robie podczas zatwardzenia, a owa spiewaczka jest w takich grymasach miszczyniom. Ta otoz postac, nieco juz zakurzona i zapomniana, postanowila zaistniec i wybzdzila zbotoksowanym otworem gebowym smiale teorie o matrixach, biorobotach, hybrydach i reptilianach. Pisze to ku przestrodze, jak szkodliwy dla komorek mozgowych jest nadmiar botoxu, pamietajcie dziewczyny, lepiej juz ze zmarszczkami niz bez rozumu. Czy to przedwczesna menopauza, czy syndrom pustego gniazda, bo Alanek odlecial, czy dla odmiany syndrom niedoje***ania, bo nie wyglada, zeby kolejka do niej stala, zreszta ona i tak przez 5G orgazmow nie ma od lat, czy w koncu faktycznie ten botox, ale niewiasta snuje coraz smielsze teorie, a ja zastanawiam sie, czy smiac sie, czy raczej plakac i wspolczuc.
Ta druga dziewica z koniecznosci, a przekupa z wyboru, z syndromem j.w., niegdys poslanka, teraz sedzia ustalajaca, jak narod ma zyc pod dyktando tego skarlalego paranoika, w czasie wolnym chamka na twitterze, o ksywce plugawy Krystyn (chwala za te ksywke Autorowi) uzyla otworu paszczowego do jawnych grozb wobec pewnych grup spolecznych i otwarcie obiecala kierunek polexit. Cytuje:
"A po wyjsciu z UE zlapiemy za twarz tych wszystkich lewakow, libkow, sedziow, prywaciarzy, feministki, media i internet. Wyborow nie przegramy."
Najpiekniejsze jest to, ze ten sqrwialy skarlaly narod na nic innego sobie nie zasluzyl, jak wlasnie na trzymanie go krotko przy mordzie, bo jak historia pokazuje, nie umie on wlasciwie korzystac z wolnosci, musi miec jakis bat nad soba, jak nie zaborcow, to Zwiazek Radziecki, jak nie jankesow, to Watykan. Teraz tez umie tylko klikac w zlosci w klawiature, ale juz dupe ruszyc, zeby satrape wywiezc na taczkach, to za duzy wysilek. Wiecie, dlaczego w latach 80-tych udal sie ten zryw w demoludach, zapoczatkowany w Polsce? Nie Walesa, nie Wojtyla, choc oczywiscie nie wolno nie doceniac ogromnego poparcia kosciola, ktory niejako kazal wszystkim swoim bezmozgowcom obalac komune - wlasnie to przewazylo szale zwyciestwa. Teraz tlustym klechom jest za dobrze, boja sie, ze jesli zmieni sie wladza, im sie ukroci, bo moze faktycznie zostanie w koncu przeprowadzony rzetelny rozdzial kosciola od panstwa i kranik z miliardami wyschnie. Robia wiec wszystko, co w ich mocy, zeby zapobiec zmianom i wpajaja swoim poboznym bezmozgowcom, zeby siedzieli cicho, bo im pincetplusy pozabieraja. Stad takie mocne poparcie dla tego rzadu. Moge sie zalozyc, ze do 2025 Polska znajdzie sie poza unia, ku wielkiemu zadowoleniu obecnej wladzy, kosciola i wszystkich przeciwnikow zmian ratujacych klimat, elgiebetow, lewakow, libkow, feministki oraz media i internet, ktore przestana istniec. Ament

58 komentarzy:

  1. A ja nie wiem czy to tak ma byc ze kobiety maja trzymac ze soba, chyba u mnie tak nie ma, trzymam za sprawiedliwoscia, bo i kobieta moze skrzywdzic. Nie mam zamiaru trzymac ze zlymi kobietami tylko dlatego ze sa kobietami, u mnie w polityce byly takie trzy i tak dokuczaly czwartej, przesladowaly ja doslownie, bulowaly, miala atak serca, zmarla, nikt wczesniej jej nie pomogl a zglaszala, ale takie czasy nastaly ze strach zrobic porzadek w kobiecym bagienku.
    A tych kobiet o ktorych piszessz nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, kobiety potrafia bolesnie ranic. Niektore w imie wlasnych interesow czy checi udowodnienia wlasnych racji za wszelka cene, posuwaja sie za daleko. Na szczescie internet ma narzedzie, ktore pomaga pozbyc sie tychze osob z otoczenia. A w zyciu realnym nalezy takie osoby omijac szerokim lukiem.

      Usuń
    2. Pisze nie na temat, nie dzialaja moje maile, bo mam pelny zapas nie wiem czego, jak znalazl potrzebuje specjaliste, sama nic jeszcze nie wykombinowalam.

      Usuń
    3. Wszystko dziala, maile dochodza do mnie.

      Usuń
    4. Ale ja juz nie moge pisac i nie dostaje nowych.

      Usuń
    5. No tak, to musisz koniecznie wezwac guru. Wspominalas, ze sama probowalas oczyscic pamiec komputera z maili, ale cos nie dziala. Ja kasuje wszystko na biezaco.

      Usuń
  2. o tak...te dwie też doprowadzają i mnie w stan furii, jakkolwiek ta pierwsza mnie rozbawia i uważam ją za nieszkodliwą , najwyżej mogę jej współczuć z powodu skrajnej głupoty... o! to ta druga!!! to już niebezpieczna wariatka choćby z tego względu, ze zajmuje stanowisko, które zajmuje. a naród ma ludzi władających takich jakich sam sobie wybrał a skoro wybrał źle to też mógłby z takim wyborem skończyć, nie kończy bo jest takim a nie innym narodem...niestety.
    nie wchodzę na facebook, sama nie wiem dlaczego a tam taka ładna akcja laurkowa
    związana z Twoja mama...tez bym się dołaczyła ale nie wiedziałam...jak tam fiesta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem umarnieta na smierc z upalu i przemeczenia, to byly bardzo intensywne dni. Napisze o fiescie, ale pozniej.
      Rzeczywiscie plugawy Krystyn jest postacia niebezpieczna, jak zreszta oni wszyscy, przy czym ona jest jeszcze glupia i ordynarna, infantylna i walaca miedzy oczy. Takie zera intelektualne maja teraz wladze w Polsce, nawet wuc zaczal pierniczyc od rzeczy.

      Usuń
    2. Co do "trzymania się razem" - trzymam się razem z tymi, którzy mają prawidłowo poukładane w głowach, niezależnie od tego jakiej są płci. Co do owej piosenkarki- od samego początku jej istnienia na scenie i antenie jej wypowiedzi przyprawiały mnie o wielkie zdumienie jak można być tak głupią kobietą. Ale widocznie głupota to nie limitowany niczym stan i może być bezbrzeżna. Co do owej posłanki - podobno kiedyś była nie tylko całkiem przystojną kobietą ale również kultura nie była jej obca i była zupełnie normalna.Widocznie miała na swej ścieżce życiowej zbyt wiele rozczarowań i może zbyt wcześnie przekwitła i to wszystko to efekt nie leczonych zaburzeń
      hormonalnych, które w kraju nad Wisłą zawsze były nie leczone.

      Usuń
    3. wiedziałam, że zdecydowałaś się na bohaterski czyn, upały są przede wszystkim tym co blokuje wszelkie działania, ja jestem omdlała cały czas, mózg pracuje na zwolnionych obrotach a ciało wcale nie współdziała ze mną, najczęściej wpadam w drzemkę i w półświadomość. Więc uważam, że należy ci się medal wielgachny i ze szczyrego złota za te celebracje!! jesteś wielka!! przyjmij mój podziw!
      jeżeli istnieje Bóg to dał Ci duży plusik w twoich aktach personalnych tam w niebiesiech! nie zawadzi taki plusik.

      Usuń
    4. @Anabell, mnie owa piesniara tez od poczatku nie zachwycila, no nie lubie kiedy ktos tak sie krzywi przy spiewaniu. Teraz zas pobila wszelkie rekordy kretynizmu, szkoda gadac, bo brakuje skali na podzialce glupoty. Nadaje sie razem z Ziebami i... klerem, opowiadajac o rzeczach, osobach i zjawiskach nieistniejacych.
      Zas plugawemu Krystynowi brakuje po prostu chlopa! Niekoniecznie w sensie fizycznym, ale jesli czlowiek nie jest kochany, to podleje.

      Usuń
    5. @Grazyna, sama sobie przyznalam order podwiazki za odwage i wytrzymalosc, bo wszystko wypadlo perfekcyjnie, mama zadowolona, dzieciaki tez, nawet Toya byla z nami na urodzinach babci w restauracji. Czyli rodzina w pelnym komplecie.

      Usuń
  3. No, nie zgodzę się na "ten sqrwialy skarlaly narod", który "na nic innego sobie nie zasluzyl". Ja też należę do tego narodu i takie przymiotniki, powiedzmy łagodnie do mnie nie pasują. Ani do ogromnej większości moich znajomych. Jestem - i od początku byłam - przeciwna obecnej władzy. Mówisz o wywiezieniu na taczkach; a wyszłabyś na ulicę? Oni nie wyślą tylko milicji (policji) i wojska, jak to zrobiła tzw. "komuna". Oni wezwą narodowców, wyślą też obronę terytorialną i będą strzelać, bo mają w nosie, co powiedzą o nich na międzynarodowych forach. A "komuna" nie miała. A przeciwnicy "komuny" mieli kościół, który (jak sama napisałaś) wtedy odegrał ogromną rolę; pomagał i integrował. Teraz nie ma takiej organizacji, środowiska, które by scalało naród, a rząd robi co może, żeby nas dzielić.
    Że pani nr 1 ma własne teorie, to niechby sobie je miała. Szkodliwe jest to, że je upowszechnia i że znajdują się ludzie, którzy w to wierzą. Ale kiedy mówisz o niej w kontekście przedwczesnej menopauzy, syndromu pustego gniazda, czy syndromu niedoje***ania, to jak się to ma do trzymania z kobietami? To skrajnie szowinistyczne stwierdzenia, one deprecjonują kobietę w jej istocie.
    Co do osobniczki nr 2 (nie powiem "pani", bo mi się klawiatura zawiesi) - "dziewica z koniecznosci, a przekupa z wyboru, z syndromem j.w." - nie będę się powtarzać, ale znów ten szowinizm antykobiecy. Wiem, że uznałaś je za wyjątki, ale, no nie, o żadnej kobiecie w ten sposób nie powiem. A co do jej szkodliwości, to wiadomo; ona z racji tego, że robi to, co robi, dużo więcej może. Władza ją zdemoralizowała, ona uważa, że może wszystko i niestety - może dużo.
    Zawsze jestem raczej skłonna brać kobiety w obronę, niż je odsądzać od czci i wiary. I to właśnie z racji tego że są kobietami. A mężczyźni są tak samo głupi, bezwzględni, złośliwi, wulgarni, zdemoralizowani i co jeszcze chcesz, tylko robią wszystko trochę inaczej. Tysiące lat patriarchatu się mszczą, to mężczyźni nauczyli nas wzajemnej wrogości, bo zjednoczone kobiety, załatwiły by ich w minutę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninka, pomijajac wszystkich tych, ktorzy na pis glosowali, to im rzeczywiscie "dobrze tak", ale wszyscy inni siedza z dupami w domach i tluka w klawiature, zamiast wychodzic na ulice i robic zadyme z rewolucja. Ta cala tzw. opozycja - wiadomo, nie popuszcza, bo nie, bo kazdy wuj na swoj stroj, kazdemu sie wydaje, ze moze zostac liderem, wiec nie ustapi. Nauczyciele zaczeli strajkowac, na drugi dzien pierwsze lamistrajki wracaly do roboty, kobiety niby wyszly na ulice, ale dalo to tyle, ze prawo antyaborcyjne bardziej zaostrzono, a panny siedza i nic. Po elgiebetach ten dziaders jedzie - nie dzieje sie nic. Naprawde podziwu godny marazm, pozwalacie sie okradac, ponizac i nikt z tym nic nie robi, malo tego, juz slychac glosy, ze jeden z drugim na wybory nie pojdzie, bo nie ma na kogo... a Tusek ich nie zachwyca. No ja pier****!!!! Czyli nadal jestem zdania, ze ten narod nie zasluguje na nic innego. Co z tego, ze Ty i pare innych osob macie inne zdanie? Czy ktos cos z tym robi?
      Z takimi kobietami ja nie trzymam i trzymac nigdy nie bede, no mam jakas awersje do idiotek upowszechniajacych bzdury czy tez chamowatych polityczek, tu nie ma sojuszu jajnikow. Takich kobiet nie wolno brac w obrone tylko dlatego, ze sa kobietami, bo tym sposobem rosna w sile i wydaje im sie, ze postepuja dobrze. Takie trzeba glosno pietnowac.

      Usuń
    2. Ale ja nie mówię, żeby ich nie piętnować, ale co ma do tego menopauza? To jak mówienie, że zachowujesz się tak, bo masz menopauzę, czyli dlatego, że jesteś kobietą. To odnoszenie się do fizjologii i nie ma nic wspólnego z dyskusją o poglądach i z negowaniem czyjegoś postępowania. Proszę bardzo, krytykuj ile chcesz, ale mówienie o syndromie niedo...bania to osobista wycieczka, a nie krytyka.

      Usuń
    3. Niestety niektorym kobietom meno bije na glowe, inne przechodza ja jedynie z uderzeniami goraca, jeszcze inne bez przykrych dzialan ubocznych. Edzia zdaje sie nalezec do tych, ktorym meno rozum odbiera, bo im bardziej w lata, tym glupsza. Krystyn zreszta tez. A wiadomy syndrom to bardziej brak osoby do kochania niz brak fizycznych zblizen.

      Usuń
  4. Nie daja mi spokoju te zjednoczone, ujarzmione kobiety, nie wiem jak to sie stalo w moim zyciu, ze nigdy nie czulam sie gorzej traktowana niz mezczyzni. Szkola, studia, praca, jak wybralam tak mialam. Za to bardzo zle potraktowaly mnie na wlasnie kobiety, ktore do niemal ostatniego dnia nie wierzyly ze lece do meza do Au. Jedna z tego grona kolezanek przyszla do mnie na koniec i mowi “a wiesz nie wierzylysmy ze polecisz”, i zeby bylo smieszniej zaczely przebiegac do mnie z prezentami na pozegnanie i mowily “wiesz bedziesz tam taka sama bez kolezanek” I dodawaly ze sa chetne przyleciec do mnie. Jak sama widzisz trudno mi trzymac z kobietami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, ze w kazdym srodowisku sa ludzie i taborety, sa kobiety i tlumoki i czasem naprawde trudno trzymac sztame z tlumokami, czlowiek zapomina w zlosci o sojuszu jajnikow, bo tlumoki zdaja sie zapominac, ze sa kobietami. Chyba im przeszkadzaja wystajace z paszczy zeby jadowe ;)

      Usuń
    2. Tereso, nie jesteśmy zjednoczone, w tym sęk. Ale wciąż jeszcze jesteśmy ujarzmione, tylko tego nie widzimy. Ja nie mówię o indywidualnych przypadkach, które mogą być takie jak Twój. Jesteśmy ujarzmione choćby z tego względu, że parlament, składający się głownie z mężczyzn, może sobie jak chce uchwalać niekorzystne dla nas ustawy. Że kobiety głosują często na mężczyzn, bo nie będą głosować na "babę". Nie chcę tu pisać feministycznych elaboratów, powiem tylko, że współczuję Ci z powodu koleżanek. Ja miałam szczęście do kobiet, zawsze lubiłam moje koleżanki i dobrze mi się z nimi współpracowało. A moją pierwszą, poważną przyjaźń, z kobietą oczywiście, zepsuli mężczyźni i to nie ze względu na jakieś sprawy miłosne; po prostu głupie gadanie i plotki.

      Usuń
    3. Mozna nie wiem jak zaciekle walczyc o rowne prawa, jednak wiekszosci kobiet nierownosc zdaje sie zupelnie nie przeszladzac, lubia podleglosc oraz role glupiutkiej i bezradnej blondynki. Nie zmusisz do feminizmu. Innym znow wydaje sie, ze pozjadaly wszystkie rozumy, a gadaja jak Edzia i zachowuja sie jak Krystyn. I co im zrobisz?

      Usuń
    4. No jasne, masz rację. Niestety, ehhh...

      Usuń
    5. We wszystkim trzeba zachowac umiar i zdrowy rozsadek.

      Usuń
    6. Ninka, dziekuje, dzisiaj jak mysle o tych ostatnich wspomnieniach z Polski, to widze to znacznie lagodniej, takie plotkowanie, no i moze zyczenie zeby sie mi nie udalo, ale wtedy zabolalo a jak przyszly z prosbami na przyszlosc to juz wiedzialam co sa warte. Mialam wspaniala przyjaciolke na studiach, taka naprawde kochana, dobra, szczera. Mialam wielkie szczescie, piec lat cudownej przyjazni, ale na koniec studiow obie uznalysmy ze dla jedynych w swoim rodzaju wspomnien zakonczymy, zamkniemy to co bylo a nie moze trwac dalej w tej samej postaci. Potem byly lata pracy, bylo roznie, byly kolezanki ale nigdy przyjaciolki.

      Usuń
  5. I wiesz co nie podoba mi sie bardzo ostatnimi czasy, ze tak wrecz na sile zciaga sie kobiety do partii politycznych. U mnie partia lewicowa i partia prawicowa przeganiaja sie w tym kto ma wiecej kobiet. Nie wartosc osoby jest wazna, tylko gender.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapanowala moda na parytety. Niektore kobiety sa naprawde zdolniejsze i madrzejsze od mezczyzn, jednak pchanie ich na stanowiska tylko ze wzgledu na plec, bo musi byc po rowno, to juz przegiecie. Potem wciaz sa na zwolnieniach, bo im dzieci choruja.

      Usuń
    2. Bo trzeba stworzyć odpowiednie warunki. Edukować i wychowywać. Społeczeństwo musi się nauczyć, że kobieta może iść do polityki. Sam parytet nie jest do końca dobry i nie wystarczy, ale od czegoś trzeba zacząć.
      A poza tym dlaczegóż to tatuś nie może wziąć zwolnienia? Całe szczęście to się powoli zmienia, bo kiedy mój mąż chciał mnie odciążyć i wziął zwolnienie podczas choroby dzieci (ospa wietrzna, jedno po drugim), to miał takie kłopoty w pracy, że już więcej nie próbował. Już nie pamiętam, jak to było, ale gdzieś wyczytaliśmy, że tak można, lekarz nie miał nic przeciwko, a wyszło jak wyszło.

      Usuń
    3. Ninka, prosze Cie! W katolickiej Polsce edukacja? Sama wiesz, ze to niemozliwe, kiedy kler sobie zyczy dalszego upodlania kobiet. Ochrona zycia? Pudlo! Gdyby o to chodzilo, klechy zajelyby sie pomoca matkom chorych dzieci. Tu chodzi wylacznie o ponizenie, takie chamskie pokazanie, gdzie kobiet miejsce i ze nie maja prawa zadecydowac o swojej dzietnosci.
      Owszem, zmienia sie, ale zauwaz, ze nawet nazwa urlopu TACIERZYNSKIEGO zamiast ojcowskiego jest idiotyczna i nawiazuje do macierzynstwa. I nie powiesz mi, ze ojcowie maja te matczyna intuicje, a jesli, to jednostki. Na pewno nie zajma sie tak chorym dzieckiem jak matka.

      Usuń
    4. No to mój Jacek był wyjątkiem, mogłam mu zaufać całkowicie.
      Ale mówiąc serio, macierzyńska intuicja wynika głównie z codziennego przebywania z dzieckiem i ciągłej obserwacji, a w konsekwencji zauważania odstępstw od normy. To kwestia praktyki i wychowania. Trzeba chcieć i umieć zająć się dzieckiem i te umiejętności wcale nie wynikają z intuicji, nie wysysamy ich z mlekiem matki, uczymy się tego jak wszystkich innych rzeczy. Nie da się zostawić tego instynktowi - cywilizacja nam ten instynkt zepsuła.

      Usuń
    5. Masz racje, w kazdej regule sa wyjatki, ale w wiekszosci to matki lepiej wszystko wiedza.

      Usuń
    6. Ninka, oczywiscie jak najbardziej jestem za kobietami w polityce, i sa takie u mnie ktore cenie i podziwiam, maja wplyw na wiele spraw, najbardziej cenie je za odwage kiedy mowia prawde, ktora moze sie nie podobac wyzej postawionym. Takie kobiety spotykam sluchajac wiadomosci sky news. W partii lewicowej jest duzo kobiet, i wlasnie byla jedna najodwazniejsza, ale miala to nieszczescie ze jak cos jej sie niepodobalo we wlasnej partii to mowila, zaszczuly ja trzy kolezanki z partii, nawet nie ukrywaly sie z dokuczaniem jej, miala atak serca, zmarla, wczesniej zglaszala co sie dzieje. Dlatego nie lubie ze teraz nastaly takie czasy, ze strach kobiete rusz nawet jak jest zla, no i taki nabor do polityki kiedy plec staje sie wazniejsza niz wartosc czlowieka.

      Usuń
  6. A co ty masz do Edytki? Przecież to blondynka. A jej fantazje na temat Reptilian są zabawne.
    Z drugiej strony znam te teorie. Niektórzy ludzie głoszą je całkiem na poważnie. Wśród orędowników teorii o Reptilianach są nazwet byli pracownicy Area 51 - przynajmniej oni twierdzą, że tam pracowali.
    W sprawie wypowiedzi Edytki o Reptilianach głos zajął pewien ksiądz, który przekonywał, że Reptilianie także mają dusze. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za to ksieza maja mozgi w zaniku, a co gorsza uwazaja, ze wierni rowniez i probuja ich traktowac jak glupcow. Oraz wypraszam sobie, bo tez mam wlosy blond, co jednak nie odebralo mi umiejetnosci logicznego myslenia :)

      Usuń
  7. wymienionych wywłok nie nazwę kobietami, zwłaszcza tego drugiego czegoś. nie trzymam z kobietami dla zasady, albo, że jestem kobietą, trzymam z mądrymi ludźmi. napisałaś, że nic nie robi naród tutejszy i dobrze napisałaś...BO NiE ROBI. kompletnie nic. gdyby to na nas ruskie napadli ...
    Nie wiem co ci napisać, mnie już wszystko opadło za wyjątkiem cycków. genów nie wydłubiesz...tradycji nie zmienisz, kościoła z łbów nie wyrugujesz... wykształcenia nie zanabędziesz w pięć minut...wyprowadzać się nada? mnie już pysk i rence bolą od gadania. I nie jest prawdą, że argumentami można coś zmienić. jeśli rozmawiasz z idiotą, a juz z wierzącym idiotą, nie trafia żaden argument.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zeby to byla, jak piszesz, tradycja, ale to wielowiekowa glupota przed i po szkodzie, to umilowanie czucia bata nad soba, jak nie zaborcow, to sowietow, a teraz jankesow i Watykanu. Racje mial von Bismarck, ze kiedy Polacy dostana pelna wolnosc, to sami sie wykoncza. Oraz ogolnie znanym faktem jest, ze wiara czyni czuba i nic na to nie poradzisz.

      Usuń
  8. Mimo wszystko czuję, że kobiety trzymają się razem. Warto otaczać się takimi, które wspierają i pomagają sobie wzajemnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiec sie otaczam Wami, taka Edzia czy Krystynem nigdy bym sie nie otoczyla.

      Usuń
  9. Ja się zgadzam z Ninką.Czlowiek myślący i dojrzały nie wrzuca wszystkich do jednego wora - nie lubię stereotypow ,nie chce mi się już tego powtarzać. Nie mam zadnych kompleksow,mieszkam w pieknym kraju, w fajnym miejscu w Europie(że jest jak jest,to insza inszość:))Jestem juz na tyle stara,by wiedziec ,kim jestem,co osiągnelam,co sobą reprezentuję..
    Będę też bronić Edzi - w koncu te wszystkie kocopały ona wyglasza w swoim imieniu,nie kandyduje z żadnej partii,nie chce być "krolowom Polski" ..przynajmniej narazie:)) Nikt mi nie dal prawa,by ją oceniać.
    Myślę sobie,ze książka Pauliny Mlynarskiej"Okrutna jak Polka" to niestety cała prawda o nas -kobietach. Bardzo się staram,by jednak nie pasowac do tego opisu.Zapamietalam taki fragment: "My, Polki dojedziemy każdą, która nas rozdrażni albo stanie nam na drodze. Albo przynajmniej ją pouczymy, "dobrze" jej doradzimy, żeby sobie nie myślała, że sama wie, co ma robić. Upokorzymy, wyśmiejemy, zhejtujemy, nie przepuścimy okazji, by boleśnie dowalić. A im jesteśmy zajadlejsze wobec innych, tym większej nienawiści i pogardy wobec nas samych to dowodzi."
    Ostatnie zdanie bardzo trafne.
    A tymczasem jest sprawa - Sławek Sierakowski zbiera kasę na Bayraktara dla Ukrainy - cieszę się,że moglam jakies kawalątko zakupić - podobno na skrzydla już nazbieraliśmy!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam zamiaru pouczac Edzi ani jej doradzac, bo ona jest niereformowalna. Fakt, nie kandyduje na krolowa, ale zgrabnie pominelas druga osobe, ktora jednak ma wplyw na losy innych, ale nie pasowala do brania jej w obrone.
      Widze, ze teraz niepoprawne politycznie jest pietnowanie glupoty, bo z powrotem dostaje sie zarzut okrucienstwa, niech wiec wszystkie idiotki tego swiata pieprza publicznie kocopoly. Zapomnialas tylko, ze dla niektorych ona jest idolka, namiesza w glowie niejednej nastolatce, oglupi i kaze uwierzyc w bioroboty, aniolki i gadziny w ludzkiej skorze. Jakby kosciol za malo oglupial, Edzia mu pomoze.

      Usuń
    2. Ja-Ewa, ja też się staram nie pasować do tego opisu. Lubię dyskutować, ale nie lubię pouczać i być pouczana. Lubię dzielić się wiedza, a nie wykazywać swoją wyższość i dawać do zrozumienia, że mam monopol na rację. Mam nadzieję, że mi wychodzi.

      Usuń
    3. Nikt nie ma monopolu na racje, no moze tylko wuc na drabince.

      Usuń
  10. Krychy się obronić nie da:)) nie mozna znaleźć w niej niczego dobrego...no,moze tylko bardzo dobry apetyt:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeszcze wracajac do Edzi. Twierdzisz, ze ona wypowiada sie prywatnie, wiec niech gada, co chce. Ja jestem calkiem odmiennego zdania, ona wypowiada sie bardzo publicznie, w telewizji. Umowmy sie, jej rozlegle grono fanow nie jest Einsteinami, sa wsrod nich osoby silnie ulegajace rornym wplywom. Ilu z nich przekonala swoimi jak najbardziej publicznymi wypowiedziami, ze nie powinny sie szczepic? Ilu z tych przekonanych zachorowalo i zmarlo? Nadal twierdzisz, ze jej wypowiedzi sa smieszne i prywatne?

      Usuń
    2. Myślę,ze nikt normalny nie traktuje Edzi serio,raczej z dużym przymrużeniem oka.Ot,folklor,ktory u nas zawsze był.Mnie bardziej wkurza,kiedy rozne bzdury opowiadaja ludzie wykształceni,pożal się boże,inteligenci,bywa,ze z tytulami doktorskimi(Duda,Kaczynski). Na tematy różne.Oraz gdy zupełnie wydawaloby się normalne osoby wierzą w ogolnoswiatowe spiski,nie wierza w pandemie,ale w kosmitow,a w brudzie na szybie widza matkę boską..Na pohybel nauce,cofajmy się do średniowiecza,rownjmy do bogobojnego Meksyku.

      Usuń
    3. Nikt normalny - to slowo klucz, ale Edzia ma wyznawcow, a oni normalni nie sa, co wiecej, wierza w te bzdury. Tak wiec nie zachodzi przypadek mowienia tych madrosci "prywatnie" i nieszkodliwie, jak sugerowalas.
      Owszem, cofamy sie do sredniowiecza, a Polska staje sie panstwem wyznaniowym w pelnym tego slowa znaczeniu. Meksyk jest jednak bardziej cywilizowany. :)))

      Usuń
  11. Solidarność jajników to mit, bo oprócz jajników trzeba mieć jeszcze mózg, a tym, jak wiadomo, nie wszystkie posiadaczki jajników dysponują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No otóz to! Nie moge trzymac z bezmozgowcami, zwlaszcza po upowszechnianiu teorii z dupy wzietych, ze szczepionki szkodza, a leczyc sie trzeba energia niebianska i razem z niejakim Zieba proponuja na raka witamine Ce.

      Usuń
    2. Koniecznie lewoskrętną.
      Mam coraz mniej cierpliwości dla galopującej głupoty. Pal sześć te publiczne dziwolągi, ale gdy zaczynam dostrzegać objawy gdzieś w otoczeniu, wpadam w furię. Po prostu mam dość!

      Usuń
    3. Tyle ze ktos z otoczenia pierniczy tak sobie a muzom, a Edzia chrzani publicznie i szkodzi swoim wyznawcom. Choc oczywiscie ktos, kto uwierzy w te bzdety, jest pewnie tak samo glupi jak ona, a w takim przypadku niech da sie poniesc glupocie, moze nie przekaze swoich felernych genow dalej.

      Usuń
    4. Też nie do końca tak. Bo jeżeli pierniczy ktoś z mojego otoczenia, to mnie to szkodzi (TV nie mam i publiczne z głowy). A jeżeli ktoś jest wyznawcą Edzi czy innej Krychy, to mu już nic nie zaszkodzi bardziej, niż zaszkodziło.

      Usuń
    5. Istnieje gatunek ludzi, dla ktorych kazdy, kto choc raz pokazal sie w teelwizorze, staje sie automatycznie "ałtorytetem", spijaja mu z dziobka i wierza we wszystko, w kazdy absurd, stad tylu foliarzy na tym swiecie. Edzia to nawet orgazmow nie przezywa przez to 5G, o czym powiadomila publike.

      Usuń
    6. Wiem o tym, bo mimo nieposiadania telewizora nie żyję na pustyni. Być może Edzia zapomniała, że do osiągnięcia orgazmu potrzebne jest jeszcze coś - bywa, że nawet ktoś :D - albo bodaj wymiana bateryjki.

      Usuń
  12. Dzieki temu ze Edyta falszowalam hymn odkrylam ze to Gorniak, podobno spiewala na zwolnionych obrotach. Wikipedia calkiem dobrze o niej pisze, a zeby ja lepiej umiescic w nasza debate to ma na swoim koncie piosenke “Jestem kobieta”
    A mogla zyc sobie spokojnie w New York bo Elite chcialo ja na modelke, ale odmowila, no nie wiem, moze dzisiaj zaluje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no, Edzia ogolnie byla piekna kobieta i wielka szkoda, ze z uroda w parze nie idzie madrosc i zdrowy rozsadek. Czasem tez nienajgorzej spiewa, ale nie da sie na nia patrzec, kiedy sie wykrzywia, no i te tony botoxu tez jej urody nie dodaja.

      Usuń
  13. W złości myślę tak jak Ty, ale często tak jak Ninka, bo nie zawsze wszystko da się jednoznacznie podsumować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu nie chodzi o jakąs prywatną zlosc, ale takie publiczne wypowiedzi sa niezwykle szkodliwe dla bezkrytycznych fanów divy. Ile osób za jej sprawą nie zaszczepiło się? Ile zmarło?

      Usuń
  14. Raczej nie zanosi się na zmiany w życiu moim i Rodzicielki. Bo tam są panowie albo a) mocno starsi albo b) żonaci (a niektórzy spełniają warunki obydwa łącznie).

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co to za przeszkoda, ze zonaty? :))) Przeciez mama nie bedzie wychodzic za maz.
      No dobra, zartuje ;)

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Post poza planem specjalnie dla Agniechy

  Agniecha, no czego ja dla Ciebie nie zrobie! Bo trzeba Wam wiedziec, drodzy Czytelnicy, ze Agniecha wyrazila wczoraj zal, ze na moim blogu...