21 grudnia 2024

Jarmarki swiateczne

 Nie moj to wymysl, ze swiateczne jarmarki w Niemczech moga stac sie miejscem zagrazajacym zdrowiu i zyciu odwiedzajacych. Ministerstwa spraw zagranicznych wielu krajow ostrzegaja swoich obywateli przed wycieczkami do Niemiec, a szczegolnie wlasnie przed odwiedzaniem jarmarkow, bo istnieje realne spore zagrozenie atakami terrorystycznymi. Powiecie, ze przesadzaja, mozliwe, ale i nasze ministerstwo, wbrew narzuconej poprawnosci politycznej, ostrzega i prosi o wzmozona uwage podczas obecnosci na jarmarkach. I nie chodzi to wylacznie o terrorystow, ale rowniez o zwyklych zlodziei kieszonkowo-torbowych, ktorych najechalo sie tu z calego swiata. Od wielu juz lat wokol terenu jarmarkow porozstawiane sa betonowe bloki albo polery, ktore moga schowac sie pod ziemia, kiedy jest potrzeba przepuszczenia jakiegos pojazdu. W bardziej zagrozonych duzych miastach bezpieczenstwa gosci pilnuja liczniejsze patrole policyjne, a w ekstremalnych przypadkach patrole z dluga bronia. 19 grudnia minela ósma rocznica zamachu na jarmark swiateczny w Berlinie, ale o tym wladza najchetniej by zapomniala, milcza jak zakleci. Milczeniem pomijaja rowniez ostentacyjne przemarsze przez tereny jarmarkow swiatecznych radosnych Syryjczykow cieszacych sie z upadku tyrana w swojej ojczyznie, ale depczacych jednoczesnie demonstracyjnie chrzescijanskie tradycje, to taki pokaz sily i pogardy dla goszczacego ich panstwa. I raczej nie wybieraja sie z powrotem, zeby odbudowywac swoje panstwo, bo gdzie im bedzie lepiej i bezkarniej?
 Jednak terrorysci radza sobie w inny sposob, choc w tym przypadku nie ma pewnosci, ze byli to rzeczywiscie terrorysci, a nie bezrefelksyjni glupcy chcacy sie zabawic, w kazdym razie dla prawdziwych zdeterminowanych terrorystow bylaby to wspaniala lekcja pogladowa, jak wywalic w powietrze kilkudziesieciu gosci jarmarkowych naraz. Bo otoz w Kolonii, miescie na tyle duzym, ze oraganizujacym wiecej jarmarkow w roznych dzielnicach, w odstepie dwoch dni dwa  jarmarki zostaly w calosci ewakuowane. Przyczyna byly pozostawione bezpanskie walizki, a wiadomo, ze w takiej walizce moze znajdowac sie doslownie wszystko, od brudnych gaci po material wybuchowy, wiec policja podchodzila do takiego bagazu jak pies do jeza, z bardzo wzmozona ostroznoscia. Kiedy juz wszyscy jarmarkowi goscie, sprzedawcy, obsluga, personel i mieszkancy zostali usunieci na bezpieczna odleglosc, do walizki ostroznie zblizyli sie saperzy w odpowiednich zbrojach i dalej grzebac przy zamkach, zeby walizki otworzyc. W obu znaleziono... piasek. "Organizatorzy" tego przedstawienia musieli miec niezly ubaw. Ale moze byli to wlasnie prawdziwi terrorysci, moze takich walizek bedzie wiecej, az policja straci przy kolejnej czujnosc, bedzie pewna, ze znow maja z piaskiem do czynienia, a to bedzie juz prawdziwa bomba. W kazdym razie takie dzialania udowadniaja, jak latwo jest dokonac aktu terrorystycznego mimo betonowych blokow i pilnujacej policji, nie trzeba do tego ciezarowki, bo bagaz wniesc latwo.
 Jak wiecie, lubie nasza policje, nieraz o tym pisalam, ale niestety w kazdym ludzkim zbiorowisku moga znalezc sie poprawni politycznie idioci, wsrod policjalntow tez. Pisalam juz kiedys, ze nasza madra inaczej ministerka spraw wewnetrznych zakazala noszenia ze soba nozy, oczywiscie nasi nieproszeni goscie wiadomego wyznania maja te zakazy gleboko w swoich tylkach, ale wydawaloby sie, ze policja jest od tego, by wzmóc kontrole i trzepac tych wesolkow. U nich do "kultury" nalezy zalatwianie sporow nozem, zwlaszcza wsrod mlodocianych, bo mózgu toto nie posiada albo i posiada, ale w zaniku, wiec jedynym argumentem jest sila. Zreszta kobiety tez sie gwalci latwiej, kiedy maja noz przy szyi. Co robi zatem niemiecka policja? Kontroluje, a jakze! Niemcow, a dokladniej Niemki, ktore wybraly sie na jarmark, zeby napic sie grzanego wina. I co? Ano BINGO! Znalezli u jednej w torbie szwajcarski scyzoryk KLIK. No gratulacje!!! Zapobiegli dzielni stroze prawa atakowi terrorystycznemu albo innemu gwaltowi ze strony starszej pani. Scyzorykiem. Szwajcarskim. A mnie zimny pot polecial po plecach, bo sama nosze w torbie taki szwajcarski scyzoryk. Jak nie wiedzieliscie, to juz teraz wiecie, z kim macie okolicznosc. 
 Ale to jeszcze nic, niemiecka policja ostatnio coraz bardziej sie kompromituje. Nie pomne juz, w jakim to bylo miescie, ale na terenie swiatecznego jarmarku pojawili sie dwaj rycerze, ktorych dopadla policja i nakazala wynosic sie poza teren jarmarku. Dlaczego? Bo mieli ze soba miecze, a skoro nie wolno nosic przy sobie nozy, to mieczy tym bardziej.  Pod wplywem obecnej wladzy moja ulubiona policja ewoluuje powoli do kulsonerii.
 
EDIT 1: piszac ten tekst, jeszcze nie wiedzialam o kolejnej bezpanskiej walizce, rowniez w Kolonii, ale tym razem w sklepie REWE. A tam sa przeciez kamery... Zawartosc ta sama, piach. Ktos ma niezla zabawe.
 
I jeszcze notka dla niefejzbukowych:
Dzisiaj (18.12.) w moim miescie rozegraly sie sceny jak z kryminalnego filmu. Okreslony jako "obywatel Niemiec" (dokladnie tak, w cudzyslowie, nie Niemiec, a "obywatel Niemiec", wiec raczej wiadomo) osobnik zaatakowal na terenie obiektu handlowego nieznana mu kobiete. Przypadkowi przechodnie pomogli jej i odprowadzili do domu, wzywajac jednoczesnie policje. "Obywatel Niemiec" zaatakowal policjantow nozem, jednego zranil, a ci w obronie wlasnej postrzelili gostka wielokrotnie i nie pomogly reanimacje, gosciu polecial do swojego Al... znaczy do nieba. Brawo policja! Wreszcie reaguja jak powinni. Niestety przeciwko policjantowi, ktory oddal strzaly do szalenca, toczy sie postepowanie dyscyplinarne, a gnoje zielono-socjalistyczne urzadzaja na niego nagonke, ze mogl powstrzymac sie przed tak szybkim wyciaganiem broni. Zwlaszcza, kiedy jego kolega zostal wlasnie raniony 12-centymetrowym ostrzem noza, ktorym wywijal napastnik. Pewnie uznaja go za psychicznie chorego i nie skaza, a dla policjanta moze sie zakonczyc utrata pracy i odpowiedzialnoscia karna.
 
EDIT 2:  Wczoraj poznym wieczorem doszlo do aktu terrorystycznego w Magdeburgu na terenie jarmarku swiatecznego. Rozpedzony samochod wjechal w tlum odwiedzajacych. Jeszcze nie jest znana ostateczna liczba ofiar, jest mowa o wielu rannych. Sprawca zostal zatrzymany. A ja sie zastanawiam, jakim cudem auto przedostalo sie przez barykady, ktorymi mialy byc chronione tereny jarmarkow, czyzby ich w Magdeburgu nie bylo? Po tym, co stalo sie w 2016 roku w Berlinie? Ale z drugiej strony sama widzialam w Getyndze radiowoz policyjny, ktory przejechal OBOK ustawionych betonowych blokow. Moze i ciezarowka by sie nie zmiescila, ale osobowka juz spoko. Przypuszczam, ze w Magdeburgu tez musialo tak byc, bo nie wierze, ze nie zabezpieczyli jarmarku wbrew zaleceniom. Bilans jest taki: minimum 11 ofiar smiertelnych, moze byc wiecej, kilkadziesiat rannych, zamachowiec pochodzi z Arabii Saudyjskiej i udalo mu sie przejechac w tym tlumie 400 metrow, taranujac po drodze wszystko i wszystkich.

12 komentarzy:

  1. Ranek zaczynam zaczynam z kubkiem herbaty ‘ginger’ i włączonym telewizorem. I ten terrorystyczny atak na jarmarku bożonarodzeniowym w Niemczech to była pierwsza wiadomość w 5 minutowym dzienniku, u mnie była 8.00 rano czyli w Niemczech 10 godzin do tyłu, 22.00. Tak jak piszesz było to późnym wieczorem, widziałam noc, światełka wozów policyjnych i karetek medycznych, ludzi na noszach. Straszne, przerażające, dopiero co byłaś z wnukami na takim jarmarku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A te zielono-socjalistyczne sqrwysyny smia twierdzic, ze nie ma zagrozenia, ze oni sie integruja. Tak, ten byl bardzo zintegrowany, pracowal w Niemczech jako lekarz, byl tu od 10 lat. I co z tego? Powinno sie ich wszystkich deportowac z powrotem do siebie, bo kazdy z nich stanowi zagrozenie dla Niemcow.

      Usuń
    2. Ale on przybył do Niemiec jako uchodźca, właśnie wtedy kiedy Merkel zaprosiła ich wszystkich, ciekawe czy rzeczywiście prawdziwy lekarz, podobno taki lekarz - konsultant psychiatra. Może być łatwo zrobić z niego chorego psychicznie i nawet nie będzie ukarany.

      Usuń
    3. Podobno przyjechal tu jeszcze wczesniej, ale dopiero potem dostal status uchodzcy, niby sie zintegrowal, pracowal jako lekarz w szpitalu, do ktorego trafiali ranii w zamachu przez niego przeprowadzonym. Kto by pomyslal, zwlaszcza w jego wieku mozna byloby pomyslec, ze sie ustabilizowal i nie w glowie mu szalenstwa.

      Usuń
  2. Zimno i gorąco mi się zrobiło, gdy usłyszałam o tym ataku, tym bardziej, że był to człowiek, który bynajmniej nie był z marginesu społecznego. Jak muszą być ci ludzie tresowani w posłuszeństwie do swojej wiary, że człowiek wykształcony, jeszcze w wieku 50 lat potrafił zrobić coś takiego. Tak, jak Ty podejrzewam, że zabawa z walizkami z piachem, może być próbą, przed gorszym scenariuszem. Abyśmy się myliły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byl lekarzem, pracowal tutaj i zdawal sie byc zintegrowany. Ja od poczatku powtarzalam, ze oni NIGDY sie nie zintegruja, stworza rownolegle spoleczenstwa, ale nie zintegruja sie. Efektem byl ostracyzm i nazywanie mnie rasistka. Teraz powoli widac, ze od poczatku mialam racje. A wladza nie jest w stanie zapewnic nam bezpieczenstwa.

      Usuń
    2. Władza dba tylko o własne tyłki. Przypomnij sobie sprawę zamordowanej wolontariuszki i zachowanie jej "tatusia". Niestety, ale pobłażanie takim zachowaniom tylko rozzuchwala napastników... Nie więzienie, tylko deportacja do kraju pochodzenia, bez możliwości powrotu

      Usuń
    3. To nie jest naiwnosc przedstwicieli rzadu, to celowe dzialanie obliczone na wymieszanie ras i religii, ale one sie nie wymieszaja, jedna pokona druga, nastanie taliban rowniez w Europie. Wladza wie, wladza tego wlasnie chce. Beda probowali bagatelizowac to, co sie stalo, jak zwykle.

      Usuń
  3. A w ogóle jak Ty to zrobiłaś że właśnie w takim czasie taki Twój post pojawił się.
    Coś kiedyś już tu pisano że jesteś Kasandrą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coz, post przygotowalam wczesniej i potem juz tylko edytowalam. Ja po prostu moze widze wiecej i nie daje sie ponosic litosci dla "uchodzcow", bo wiem, ze to sa potencjalni terrorysci, WSZYSCY! I chocby nie wiem, jak bardzo byli zintegrowani, nie wydra z siebie mentalnosci islamistow, pogardy dla chrzescijanstwa i zachodniej kultury. Tylko tyle.

      Usuń
  4. to jest straszne, nic więcej nie przychodzi mi do głowy srana, przy niewyspaniu i zmęczeniu...idę dalej spać. Straszne. i te zamachy pojebów i działania policji. chojowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim wine ponosi zielono-socjalistyczny rzad sprowadzajacy ich tutaj i kazacy nam wierzyc, ze sie zintegruja i beda pracowac na nasze emerytury. Merkel zaczela wprowadzac NWO, oni kontynuuja jej dzielo zniszczenia Europy i jej mieszkancow.

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Jarmarki swiateczne

  Nie moj to wymysl, ze swiateczne jarmarki w Niemczech moga stac sie miejscem zagrazajacym zdrowiu i zyciu odwiedzajacych. Ministerstwa spr...