A ja jak zwykle troche pod prad, choc oczywiscie zycze wszystkim przyjemnie spedzonych dni, wierzacym przezyc duchowych, niewierzacym odpoczynku, mlodym mokrego dyngusa.
Niestety sytuacja polityczna wkradla sie nawet do chrzescijanskich swiat, a te poprawne politycznie gnoje tam na gorze przescigaja sie w wyscigu po sliskiej wazelinie do islamskich otworow odbytowach. Niedawno bowiem inwazorzy swietowali swoje ramadany i na wielu ulicach niemieckich miast rozblysly polksiezyce i zyczenia dobrego ramadanu, na wielu ulicach i placach odbywaly sie modly, bicie czolem w asfalt, wspolne jedzenie po zachodzie slonca. Jakby tego bylo malo, odezwaly sie glosy, ze np. w szkolach nie muzulmanskie dzieci powinny z szacunku do islamu tez zrezygnowac z jedzenia drugich sniadan, bo dzieciom muzulmanskim jest trudniej znosic post. A co, do panienki nedzy, obchodzi mnie i moje dziecko ich post? Czy oni martwia sie naszymi zwyczajami? Czy nie zra w wielki piatek dla dotrzymania towarzystwa chrzescijanom? No wiec.
Fanatyczna poprawnosc polityczna przybrala juz tak karkolomne ksztalty, ze czlowiek czasem sie zastanawia, czy to jeszcze jest panstwo prawa, czy juz otwarty na razie szpital psychiatryczny. Bo co powiecie na zmiany nazewnictwa pewnych tradycji czy cyklicznych zdarzen, byle tylko nie kluc w oczy obrazalskich muzulmanow. Teraz nielatwo znalezc Weihnachtsmarkt (jarmark bozonarodzeniowy), ktory dotad odbywal sie w kazdym miescie i miasteczku. O ile nie jest odwolany z przyczyn bezpieczenstwa, to nagle zaczyna nazywac sie Wintermarkt (jarmark zimowy) albo jakos inaczej, byle tylko nie draznic islamistow nazwa nawiazujaca do religii chrzescijanskiej. To jest naprawde chore! Nie inaczej jest z Wielkanoca, przed ktora sklepy zapelniaja sie wyrobami czekoladowymi o ksztalcie zajaca, ktory jeszcze do niedawna nazywal sie u wszystkich producentow Osterhase (zajac wielkanocny). Teraz nagle wszystkie te zajace zmienily nazwe na Sitzhase (zajac siedzacy) lub Stehhase (zajac stojacy), wzglednie Schokohase (zajac czekoladowy). Daremnie szukac teraz zajecy wielkanocnych, nie ma, a mnie coraz bardziej zbiera sie na wymioty. Zaczynam nienawidziec z calego serca tych lewacko-zielonych sqrwysynow, ktorzy w wyscigu do wiadomego celu niszcza wlasny narod, jego religie, tradycje i wszystko, co jest dla niego swiete. Zeby nie urazic nieproszonych gosci, choc trafniej byloby ich nazywac inwazorami.
Macie tu niewielki wycinek wszystkich dostepnych w sprzedazy zajacy siedzacych, stojacych, czekoladowych, usmiechnietych (bo i takie okreslenie znalazlam), tylko nie wielkanocnych. Czekam dnia, kiedy w sklepach zaczna pojawiac sie zajace w burkach, pewnie z jakas wybuchowa zawartoscia. Nie chcialabym, zeby za kilka lat asortyment wielkanocnych zajaczkow tak sie prezentowal:
Na sam koniec jeszcze taka refleksja. Kazdy, kto zamiast faktow ma w glowie tylko ideologie, zna jedna strategie: porownywanie do nazistow. Niezaleznie od tego, czy w dyskursie politycznym, w talk-show czy w mediach spolecznosciowych: przeciwnicy wolnosci slowa oskarzaja interlokutorow o nazizm, a majac w reku wymiar sprawiedliwosci, wykorzystuja go bezlitosnie. Krytyczne opinie na temat migracji? Problemy z islamem? Akty terroru? Odwolywanie imprez za sprawa zagrozenia ze strony islamistow czy tylko zwyklych nozownikow? Kpina z ktoregokolwiek polityka? Za wszystko mozna zostac oskarzonym i pociagnietym do odpowiedzialnosci karnej. Nawet krytyka turbin wiatrowych czy calej polityki energetycznej i nazywanie oponentow nazistami to jawne relatywizowanie zbrodni narodowego socjalizmu i cierpienia jego ofiar, eksterminacji milionow Zydow. Takie zachowania nie powinny miec miejsca w zadnym srodowisku politycznym czy medialnym. Zasada jest prosta: im bardziej pusta glowa, tym glosniejszy krzyk o nazizmie, bo to najlatwiejsza droga do wlasnego celu pozbycia sie opozycji, ktora na skutek blednej i szkodliwej polityki, rosnie w sile. Tyle, ze politycy nie sa gotowi schodzic z obranej przez siebie falszywej drogi, natomiast chetnie pozbyliby sie opozycji, nazywajac ja nazistowska.
Wesolych swiat !
Jakoś nie zwróciłam uwagi na sprzedawane tutaj Wielkanocne zajączki, ale chyba jednak ciagle jest to ‘Easter Bunny’ i niech tak zostanie. Dla mnie jest to logiczne, że jeżeli ja chce uczcić Wielkanoc takim zajączkiem czekoladowym to musi byc nazwany wielkanocnie a nie jakiś tam siedzący czy stojący. Zdecydowanie mówię ‘nie’ poprawności politycznej a ‘wokes’ niech sobie świętują zająca siedzącego, zresztą ‘wokes’ nie powinni nic świętować bo zawsze będą ranić czyjeś uczucia.
OdpowiedzUsuńMusialabys przyjrzec sie Waszym czekoladowym zajaczkom, bo u nas tez nie oglaszali w mediach, ze zmienia ich nazwe, o tym przeczytalam na X i wtedy dopiero przyjrzalam sie w sklepach zajaczkom. Doznalam szoku, w ani jednym sklepie nie znalazlam Osterhase, ta zmiana nazwy dokonala sie cichcem, bez fanfar, po prostu stala sie faktem i nic przeciw temu nie zrobisz, sieci sklepow zesraly sie na poprawnosc i teraz nie wiem, czy tak same z siebie, czy jednak byly dyrektywy z gory, zeby nie draznic tych islamskich pasozytow.
UsuńA zrobiłaś taka piękna reklamę zajęcy w burkach że kto wie czy nie ukażą się niedługo na półkach, szczególnie pani zajaczkowa spodobała mi się.
OdpowiedzUsuńKiedy zobacze w sklepie pierwszego zajaca w burce albo z broda, odbiore sobie zycie, bo to bedzie oznaczac ewidentny koniec mojej cywilizacji, a w innej nie chce zyc. Pozbylam sie sredniowiecznego balastu katolicyzmu, a nie mam ochoty znalezc sie z deszczu pod rynna i popasc w jeszcze bardziej barbarzynski islam.
UsuńA niedziela Wielkanocna niech będzie miła dla Ciebie !
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze bedzie, nawet slonce zaswiecilo po kilku pochmurnych dniach. ♥
UsuńWciaz chodze i mowie ze swiat jaki znalismy i byl zupelnie dobrze urzadzony skonczyl sie w XX wieku., z XXI nastal poczatek konca.
OdpowiedzUsuńMilej resztki Swiat zycze.
No niestety, odkad swiatem zaczeli rzadzic popier***ni socjalisci, przy dopingu niedorozwinietych zielonych, wszystko zaczeli stawiac na glowie, a ta ich poprawnosc polityczna budzi jedynie odruch wymiotny u normalnych ludzi. Jezeli wladzy nie zdaza przejac normalnie myslacy politycy, to czarno widze dalsze losy swiata. Skonczymy jako niewolnicy czarnuchow i islamistow.
UsuńNiech Ci nic, żaden muzułmanin nie psuje radości z wolnych dni :) Tak, świat schodzi na psy i sztucznie pompuje poprawność polityczną. Do wyrzygania. No cóż. Przytulam mocno...
OdpowiedzUsuńNajgorsze, ze to nie muzulmanie psuja, a swoi, zeby sie inwazorom przypodobac. To poddanstwo rzadu zachodniego kraju wobec kozo*ebów staje sie nie do wytrzymania.
Usuńa ja bym chciała, żeby się mój naród odkleił od tradycji i guseł nazywał zająca zamiast wielkanocnym czekoladowym. stojącym. siedzącym. bo to może znak laicyzacji . jak to u lewaków.
OdpowiedzUsuńnatomiast jakieś gusła islamskie rozciągana na świeckie niemieckie szkoły, to jest delikatnie mówiąc nienormalne. idiotyzm w czystej postaci. i wkurwianie narodu.
dobrej wiosny Pantero.
A ja nie. Jestem wprawdzie za swieckim panstwem, ale nie w poddanstwie wobec jeszcze gorszych religijnych oqrwiencow od chrzescijan. Tu chrzescijanie sa u siebie i niech sobie obchodza swoje swieta, nie narzucaja mi niczego, w przeciwienstwie do tych inwazorow chcacych wprowadzac tu kalifaty i szariaty. Z dwojga zlego wole jednak chrzescijanstwo.
UsuńJa Ci życzę po prostu spokojnych dni wolnych 😘😘😘 Nawet nie mam siły komentować tej zmiany nazwy dla zajączków, bo to już jest ciężka przesada. My w państwach islamskich musimy się stosować do ich zwyczajów, ale oni już przebywając u nas żądają dostosowania do ich wiary. To jest po prostu chore...
OdpowiedzUsuńAle oni juz otwarcie mowia, ze przyjechali tu do nas z misja islamizowania zachodniej Europy, chca kalifatu i szariatu, wymagaja stosowania sie do ich zwyczajow. Najgorsze, ze nasi politycy wciaz wiecej im ulegaja.
UsuńTakie coś znalazłam właśnie w internetach, korzystając z tego, że mogę jutro spać do południa, a najlepiej mi się śpi, jak padam na ten mord... https://www.o2.pl/informacje/afera-o-nazwy-czekoladowych-zajaczkow-maja-nie-kojarzyc-sie-z-wielkanoca-7148212816554528a
OdpowiedzUsuńTlumaczenie co najmniej belkotliwe i jeszcze to: "Zwolennicy partii opozycyjnych do Alternatywy dla Niemiec w mediach społecznościowych przypomnieli, że zajączki sprzedawane na Wielkanoc nie mają bezpośredniego związku z chrześcijaństwem."
UsuńMozna tak bez konca, bo oczywiscie partie opozycyjne nawet na torturach nie przyznaja sie do siania idiotycznej poprawnosci politycznej i wlazenia w odbyt islamistom.
No nie zauważyłam takich objawów - na pobliskich przydomowych krzakach wiszą na gałązkach krzaczorów pisanki, a rok w rok w holu budynku, w którym mieszkam stała... choinka - ubrana kolorowymi jajkami. W tym roku nie stoi, bowiem w budynku trwa jakiś tajemniczy remont na ostatnim piętrze i na dachu i hol jest nieco brudnawy i zadeptany. Fakt -wyznawcy Allacha tu nie mieszkają bo ceny najmu w tej dzielnicy do niskich nie należą, ale mieszkają jacyś skośnoocy a w pobliskim gimnazjum mam przegląd wszelakich kolorów skóry. Widuję te dzieciaki niemal codziennie, ale zachowaniem nie odbiegają od zachowania dzieci "tuziemców". W pewnej chwili, przed laty, Niemcy posprzedawali sporo budynków i kupowali je ponoć Grecy i Chińczycy lub Koreańczycy. W warunkach zakupu było zastrzeżenie, że budynek musi być zrewitalizowany wewnątrz a na zewnątrz ma być utrzymany w "starym stylu" i kupujący dostawał wtedy kredyt bankowy. Chodzi mi po głowie napisanie postu na temat obu religii bo czytałam nie tylko biblię ale i koran i ....książki napisane przez Sitchina.
OdpowiedzUsuńA kto ludziom zabroni wywieszac pisanki? Jeszcze nie jest tak daleko, choc oczywiscie jestesmy na najlepszej drodze i do takiego zakazu, bo mogloby to denerwowac muzulmanow. Ty lepiej trzymaj sie od koranu z daleka, bo jeszcze Ci sie spodoba i w koncu wysadzisz siebie i pare innych osob w powietrze. Bowiem kazda religia jest zla i szkodliwa.
UsuńA jak kolorowi zechca kiedys zainwestowac swoje narkotyczne zarobki w nieruchomosci, to niewykluczone, ze i Twoj drogi dom sobie kupia. :)))
A idź pan w ch** i nie wracaj! I do czego to doszło, żeby Pantera musiała bronić chrześcijaństwa! Świat się kończy, papież umarł, teraz będzie Murzyn i koniec. Alleluja i do przodu!
OdpowiedzUsuńChyba mnie zle zrozumialas, ja nie staje w obronie zadnej religii, ale zyje w kraju ogolnie rzecz biorac chrzescijanskim, z pewnymi tradycjami z tym zwiazanymi. I wqrwia mnie do czerwonosci wlazenie w odbyt muzulmanom, nazywanie zajecy siedzacymi, a choinki drzewkiem zimowym czy cus w ten desen. Tym bardziej nienawidze tych inwazorow. Niemieckich politykow tez, bo fanatyzm jest znacznie gorszy od faszyzmu, ktory zarzuca sie opozycji.
Usuń