Translate

09 sierpnia 2025

Znow mi podnioslo cisnienie

 No sami powiedzcie, jak na tym swiecie mozna pozostac spokojnym, wyluzowanym i zdrowym. Przez ponad 35 lat, jakie tu przebywam, moim dostawca pradu jest niejaki E.ON, na poczatku swojej drogi dalam im pozwolenie na pobieranie naleznych oplat z mojego konta i przestalam sie tym interesowac, bo dzialalo jaki w szwajcarskim zegarku. Bo ja nie jestem jak moja mama, ktora co miesiac wypelniala formularze na czynsz, na prund i co tam jeszcze, musiala z tym latac do punktu pobierania oplat, za kazdy przekaz platniczy musiala uiszczac jakies drobne oplaty i nie chciala dac zlecenia na pobierania, bo ja okradna i juz, a jak sama zaplaci, to przynajmniej ma kontrole, oglad, wglad i przeglad. Ja tam sie juz tak przyzwyczailam do tej wygody, ze nie wyobrazam sobie placenia co miesiac osobno, za leniwa jestem i zbyt roztrzepana, moglabym zapomniec czy cus.
 Tym bardziej mnie zaszokowalo pismo od E.ON, ze wisze im ponad 650 euro i mam to natentychmiast zaplacic. Owszem, zdarzalo sie niektorym, ze w ktoryms roku pobor pradu byl jakos drastycznie wyzszy (stare i nie oszczedne domowe urzadzenia, pralki, lodowki czy zamrazarki albo inna hodowla marihuany), tak miala moja byla sasiadka, ktora wstawila sobie do piwnicy stara wielka zamrazarke i cwaniara myslala, ze jak w Polsce ciagnie prad z klatki schodowej na koszt innych lokatorow, ale w Niemczech jest inaczej, kazda piwnica podpieta jest do licznika mieszkania, wiec w efekcie wylaczyli jej prad, bo nie byla w stanie zaplacic tej naglej doplaty po rozliczeniu danego roku.  U nas nie wchodzilo cos takiego w gre, wiec zadzwonilam do nich i okazalo sie, ze to oni przez caly ubiegly rok nie odciagali mi co miesiac z konta. Tylko co z tego, ze byla to ich wina, skoro tak czy siak musze zaplacic i to wszystko naraz. Nawet przejrzalam wyciagi z konta i rzeczywiscie, tu moja wina, ze nie zauwazylam, ale po trzydziestu kilku latach bezawaryjnego dzialania nawet do glowy by mi nie przyszlo sprawdzac, czy biora. Tyle mam wydrukow z konta, tyle na nim ruchu, wydatkow, przychodow, ze pewnie nawet gdybym sprawdzala, to tez bym nie zauwazyla. Moglabym co prawda poprosic o rozlozenie na raty, ale nie chce sie juz z tym paprac. Jeszcze raz dalam zlecenie na pobieranie z konta, ale musze to teraz rzeczywiscie przez jakis czas kontrolowac, zeby znow nie obudzic sie z reka w nocniku i rachunkiem na kilkaset euro.
 
Bedac na scyntygrafii, wstapilam przy okazji do tego centrum  sercowo-naczyniowego znajdujacego sie w tym samym kompleksie co szpital, nuklearna, operacyjny zacmy ocznej, chirurgow, gastro- i kolonoskopii, zeby zrobic termin na ekg-holtera. Pytam przy okazji o termin do tego lekarza, u ktorego ostatnio bylam, a recepcjonistka na to: LUTY przyszlego roku. Trzeba bedzie znowu poprosic syna bylej sasiadki o wyswiadczenie mi grzecznosci i zorganizowanie terminu do kardiologa.
 

9 komentarzy:

  1. Piszesz na początku że jesteś leniwa i roztrzepana, a to mi wcale nie pasuje do Ciebie. No ale czytając dalej i tak podpadłaś mi że przez cały rok nie zauważyłaś że nie pobierają Ci opłaty za prąd. Czy ja dobrze zrozumiałam ? No chyba że ja mam problem że zrozumieniem teksu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze zrozumialas, ja naprawde nie sprawdzam az tak dokladnie wyciagow z konta, nie mam na to czasu, nie zaglebiam sie, popatrze i jesli mi sie saldo mniej wiecej zgadza, to uznaje, ze jest ok. W tym przypadku wyszlam z zalozenia, ze nadal biora, jak przez trzydziesci kilka ostatnich lat.

      Usuń
    2. I co z tego że 35 lat było ok. Czasy zmieniły się, wszystko schodzi na psy (no i obraziłam psy) ludzie zmieniają się, coraz więcej ‘dziadostwa’ w różnych miejscach pracy, przyjmowanie na pracowników po wyglądzie a nie po kwalifikacjach 😉

      Usuń
    3. No wiem, czesc byla mojej winy, ale glownie to E.ON dal ciala i tego sie trzymajmy. Teraz sie podlizuja, wczoraj dostalismy od nich pismo, ze za dlugoletnia wiernosc firmie... bla bla bla... daja nam stowe, czyli maja wyrzuty sumienia.

      Usuń
  2. O kurcze, ale Cię załatwili... Ale, że wcześniej nie dali Ci znać, że nie płacisz za elektrykę... Ja jestem częściowo, jak Twoja Mama, z tym że nie chodzę i nie wypełniam przelewów, tylko je robię przez telefon, co miesiąc z konta. Mam kontrolę, ale raz udało mi się nie zapłacić jednego rachunku i przy rozliczeniu półrocznym byłam bardzo zdziwiona, co chcą ode mnie. Współczuję tego, jednorazowego wydatku😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiec przez caly rok nikt nic nie zauwazyl, gdzie normalnie juz po dwoch miesiacach nieplacenie wylaczaja ludziom prad i nakladaja kary. Tym bardziej sie nie zorientowalam. Do glowy by mi nie przyszlo, ze prad nie jest placony.

      Usuń
  3. Przypomniałaś mi , ze jest sierpień i że trzeba EONowi zaplacic, przelewam internetowo z konta.. a więc dzięki, bo całkiem zapomniałam, a płacimy co dwa miesiące.
    U mnie to płacenie jest skomplikowane, mam specjalne konto w zlotówkach, ktore sama zasilam co pewien czas, by splacać obowiazkowe sprawy..no ale wiadomo, jestem w szczególmej sytuacji dzieki socjalizmowi wieku 21..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to w Polsce tez juz jest E.ON? A Ty nie mozesz jakos zorganizowac, zeby Twoja emerytura wplywala jakos bezposrednio na polskie konto? Mojej mamie wplywa z polskiego ZUSu od razu na niemieckie konto w eurach. Wygoda, ze nie wiem.

      Usuń
  4. ech prądu to ja pilnuje, schodzą mi z automatu opłaty bankowe, śmieciowe, fotwolotaiczne, podatki...ale resztę robię z łapy, prund, telefon, woda i kanaliza pod osobistą kontrolą. opłaty prądowe mam z racji fotowoltaiki różne. Bywa, że im się też zapomni a potem musimy nadganiać ...kasowo to nie mało. i wkurwiające jest to, że oni są kompletnie poza konsekwencjami. gnoje.
    no toś mnie sąsiadką cwaniarą rozwaliła, zobacz chłop ze wsi owszem ale wieś z chłopa nigdy :-)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Znow mi podnioslo cisnienie

  No sami powiedzcie, jak na tym swiecie mozna pozostac spokojnym, wyluzowanym i zdrowym. Przez ponad 35 lat, jakie tu przebywam, moim dosta...