08 września 2022

Z mojego podworka

 Smutno mi. Tak ogolnie, bo sytuacja w kraju i na swiecie nieciekawa, przyszlosc nie rysuje sie specjalnie optymistycznie. Rzad debatuje, jak tu pomoc tym najmniej zarabiajacym, wiec czekam niecierpliwie, bo powoli nie dajemy rady, a ma byc jeszcze gorzej. Rzad tez robi bokami, pomaga jak moze. Wczesniej ratowal dotknietych przez pandemie, teraz debatuje, jak wesprzec ofiary kryzysu energetycznego, inflacji i ogolnego syfu gospodarczego. A tu kraje trzeciego swiata wyciagaja rece po "pomoc rozwojowa", inni po reparacje. Ja siedze, wpierniczam popcorn i czekam, co z tego wyniknie, bo wplywu nie mam na nic. Niemcy staly sie dojna krowa dla calego swiata, dla wszystkich, ktorzy nie sieja, nie orza, a chca miec. Siac i orac beda Niemcy, do 70-tki albo dluzej, zeby uszczesliwiac caly swiat. 
Rzad wdrozyl program oszczednosciowy, wydal nowe przepisy dotyczace temperatur minimalnych w biurach, obiektach zdrowotnych i domach, nakazal wylaczanie oswietlenia ulicznego, wystaw, iluminacji obiektow architektonicznych, pomnikow itp, kazal pozamykac plywalnie, bo za duzo energii schodzi na grzanie wody. 
Bilety komunikacyjne za 9 euro miesiecznie juz sie skonczyly, a rzad nie ma pomyslu na nic innego, za duzo ta akcja kosztowala, zeby ja ciagnac w nieskonczonosc. Padaja propozycje 49.- euro (SPD) lub 29,- euro (zieloni) miesiecznie za bilet na pociagi (wyjawszy ICE) i autobusy dalekobiezne plus komunikacje miejska, bo chodzi o odciazenie transportu samochodowego przy cenach paliw siegajacych daleko ponad 2 euro. Na razie nie moga dojsc do porozumienia.
Smuci mnie tez seria zgonow wsrod znajomych pieskow z osiedla i nie, nikt nie robi na nie zamachow, nie rozsypuje trucizny, one poumieraly ze starosci albo po ciezkich chorobach. Tyle tylko, ze ich smierci zbiegly sie w czasie, pieciu fajnych kumpli Toyki udalo sie za Teczowy Most i tak mi jakos z tego powodu niewyraznie.
To brzydkie i zle osiedle niedaleko nas zostalo wykupione przez pewnego giganta od nieruchomosci, zaczely sie remonty generalne, nowe drzwi i okna, ocieplanie, nowe sanitariaty, dobudowuja pietra, instaluja windy, ale co za tym idzie, drastyczne podwyzki czynszow i cwany plan pozbycia sie dotychczasowych mieszkancow, tzw. marginesu, brudzacych i nie dbajacych o mienie cudzoziemcow i w efekcie chca uczynic z tego osiedla lakomy kasek, perelke, gdzie kazdy chcialby mieszkac. Tez juz kupilam popcorn i bede sie przygladac jak gonia stamtad kolorowych. Z drugiej strony, jesli ci zostana, to te swiezo wyremontowane, naprawde pieknie wypieszczone, domy w krotkim czasie beda wygladaly jak te przed remontem generalnym. 
Korzystam z ladnej pogody i temperatur w okolicach 20-25°C i codziennie chodzimy z Toyka na naprawde dlugie spacery. Z przerazeniem jednak patrze jak cala przyroda dokola stepowieje, trawy popalone sloncem, rzeczki znikniete zupelnie, rzeki mozna przejsc w wodzie do kolan, jeziorka pokazuja wyspy tam, gdzie ich nie bylo. Nawet pole kukurydzy wyglada jak po pozarze.
Dobrze, ze choc Toykowa lapka sie zreperowala.

26 komentarzy:

  1. O nie, nie dla calego swiata Niemcy sa dojna krowa, nie dla mojej ukochanej Australii, chociaz ostatnio nielubianej. Zreszta Au tez jest dojna krowa i do tego glupia krowa, bo nawet daje sie doic zdrajcom. Au caly czas, regularnie finansuje Wyspy Pacyfiku, nawet jak maja swoje wybory to za pieniadze od Au. Ostatnio Wyspy Salomona skumaly sie bardzo powaznie z Chinami, a Chiny to nasz wrog, i co ? Au dalej pcha sie z pieniedzmi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Calemu swiatu" to byla metafora, ale cofam Australie i dodaje ja do grona frajerow finansujacych razem z Niemcami caly swiat :)))

      Usuń
    2. Brawo, moze jeszcze ktos dolaczy do tych frajerow. Czekam, bedzie razniej w grupie 😂

      Usuń
    3. Na pewno nie USA, oni bardziej dbaja o wlasne interesy, bo na pewno nie o interesy wlasnych obywateli, szczegolnie tych mniej zamoznych.

      Usuń
  2. A kryzys energetyczny to prawie wszedzie, wszedzie tam gdzie sie posluchano Grety. A poza tym kilka lat temu Germany mogla posluchac sie Trumpa i nie uzalezniac energetycznie od Rosji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jest lepiej, jeszcze dziala kilka elektrowni atomowych, a kilka juz wygaszonych mozna ponownie uruchomic. Ale nie, zieloni wywalczyli, ze wszystkie zostana wygaszone i nie zgadzaja sie, nawet w dobie tak wielkiego kryzysu, na przedluzenie dzialajacych i uruchomienie wygaszonych. Jak bedziemy siedziec w zimnie i po ciemku, to wiadomo, czyja to wina.

      Usuń
    2. Ani zielonym, ani innym frajerom rzadowym dupy nie zmarzna, ich zarobki ich dobrze rozgrzeja.
      U mnie tez rzadza zieloni, bo lewica slucha sie ich, razem dzialaja i mowy nie ma o elektrowni atomowej i wegiel tez good bye, slonce, wiatr i woda i nawet rachunku od nich nie dostaniesz, tak nas rzad pocieszyl.

      Usuń
    3. W naszej koalicji ciagle awantury, FDP (wolni demokraci) sa za przedluzeniem dzialania elektrowni atomowych, co najmniej jak dlugo bedzie trwal kryzys, zieloni przeciw. Oni sa chyba na uslugach Rosji. A socjalista kanclerz nie bardzo w ogole wie, jak rzadzic i wciaz popelnia niewybaczalne bledy oraz jest zawiklany w jakas finansowa afere i wlasciwie juz dawno powinien podac sie do dymisji.

      Usuń
  3. Ja już zaczynam się bać tego wszystkiego, co może się zdażyć u nas, bo niestety, ale partia rządząca przerypała pieniądze na modernizację sieci elektrycznej kraju, utopiła fotowoltanikę, a jedynie, co potrafi, to skłócać ludzi, obiecywać cuda na kiju i jak to się mówi pelikany wszystko łykają, bo tamci kradli i się nie dzielili, a ci kradną, ale się dzielą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale widocznie narodowi to odpowiada, skoro przez 7 lat tych rzadow nikt nie zrobil NIC, zeby zmienic te sytuacje, wszyscy ograniczaja sie do utyskiwania w internetach, wklejania memow i zlorzeczenia. Opozycja tez umie wylacznie brac sie za lby, zamiast jednoczyc i tym sposobem zdetronizowac pis i wuca. A ci ostatni nie czekaja, przez ten czas zdazyli bardzo soe wzmocnic, uzbroic swoje bojowki i pucz bedzie coraz trudniejszy, a kolejne wybory (o ile w ogole sie odbeda) zostana sfalszowane.

      Usuń
    2. Widzialam dzisiaj rano wodza (czasami ogladam polskie wiadomosci) tak poczciwie, lagodnie wygladal.

      Usuń
    3. Spojrz mu w oczy, sa nieruchome, zawziete, bez cienia tej lagodnosci, jaka przywdziewa na swoja knajacka gebe, kiedy chce uchodzic za dobrego wujka narodu. Calkiem jak Stalin wsrod kwiatkow i dzieci, kiedy pozowal do propagandowych zdjec lub malowidel, tez wygladal dobrodusznie i poczciwie.

      Usuń
    4. Tak to prawda, mozna jeszcze i Stalina obejrzec chociazby na starych kronikach filmowych, az mnie zimne ciarki przebiegly.

      Usuń
    5. A wyglada Stalin jak dobrotliwy wujaszek, jest usmiechniety i serdeczny dla otaczajacych go dzieci. Podobnie wyglada ten nowy Kimirsen, czy jak mu tam, fajny grubasek, wciaz usmiechniety i wydaje sie byc taki niesmialy i zazenowany holdami, jakimi jest zasypywany. Tak samo odbieram tego naszego satrape, z rozpietym rozporkiem, w dwoch roznych butach, taka ofiara losu, ale niebezpieczny sqrwiel jak malo kto.

      Usuń
  4. ojej! nie ANIU... jakoś będzie miejmy nadzieję, że damy sobie radę . trochę więcej szmatek na ciele, mniej wietrzenia mieszkań, może się tak da...transport publiczny albo przemierzanie odległości na nóżkach...mniej gotowania, więcej surowości...zimy są lżejsze...ech...troszkę dzisiaj wstałaś pesymistycznie nastawiona. Toyka i spacer humor poprawi. temperatury są wymarzone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bedziemy gotowac, o ile nas jeszcze bedzie stac na te surowizne, bo i ona zdrozeje. Dzisiaj w radiu slyszalam, ze piekarnie sa juz na granicy bankructwa, bo do produkcji potrzebuja sporo pradu i gazu, juz dzialaja na granicy oplacalnosci, a kiedy chleb zdrozeje, to kogo bedzie stac. I tak ze wszystkim.

      Usuń
    2. zaczęłam sama piec chleb...wychodzi taniutko a przepis taki łatwy, tylko sie miesza lyżka i już a jaki smaczny...ale jak nie będzie prundu to co? chyba u brata na działce w starym piecu podpalanym chrustem...tak jak chce ten rząd..chrust, chrust to rozwiązanie...

      Usuń
    3. Tu mialabym pecha, bo mnie nic drozdzowego nie wychodzi, probowalam wiele "pewnych przepisow" na ciasto drozdzowe i za kazdym razem mam nalesnik z zakalcem. Z chlebem to samo. Jedyne, co mi sie jeszcze jako tako udaje, jest gotowiec robiony w maszynie do chleba, bo jak do maszyny wrzucam skladniki nz drozdzami, to znow mam nalesnik z zakalcem. Tak wiec ja juz chleba nie popaieke :)))))

      Usuń
  5. Nie tylko u Was króluje beznadzieja.... Wlasnie tubylczy nierzad oglosil "wspaniala" metode dla ratowanie budzetu - obetna o 50% wyrównanie dla rent i emerutur w stosunku do spodziewanej inflacji, która w realu i tak zazwyczaj jest prawie o polowe wyzsza, niz ta przez nich wydumana. Dla sporej ilosci tubylców z najnizszymi rentami - 278,05 euro/miesiac - to chyba zacheta, zeby sobie pare metrów sznura zakupili...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, na sznur jeszcze wystarczy, bo na zycie na pewno nie. Dlaczego sobie diet poselskich nie obetna? Wszedzie takie samo bydlo u koryta, po pierwsze dbaja o siebie, wlasne pensje i stolki, a reszta niech sobie radzi.

      Usuń
  6. Bezradność jest bardzo przygnębiająca a w gruncie rzeczy- poza pogadaniem sobie na blogach- tak naprawdę niczego nie możemy... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedys, kiedy nie bylo jeszcze internetow, ludzie wyszli na ulice i jakos udalo im sie obalic tzw. komune, teraz ograniczja sie jedynie do zlorzeczenia w sieci, a w ten sposob nie dojda do niczego, za to obecna ekipa ma zagwarantowane dozywotnie rzadzenie.

      Usuń
  7. Nie wiem jak ja wczoraj czytalam ze nie zalapalam o brzydkim osiedlu ktore przeistacza sie w piekne i nad niewiadoma co bedzie dalej. No i ta susza, zmieni sie bedzie mokro, i poziom wody w rzekach i jeziorach wroci a moze nawet zdecydowanie podwyzszy. Ja u mnie pamietam wyschniete jeziora, rzeki a teraz jest za duzo wody w nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehhh, wczoraj popadalo, a raczej pomzylo tylko troche, pozniej wyszlo slonce i tyle tego. Dzisiaj od rana ladna pogoda i jak tu wierzyc meteorologom zapowiadajacym caly tydzien deszczu?

      Usuń
  8. taki czas jednak nieco depresyjny, poza tym ludzie się boja...zimy. ja sie boje pojebanych rządów idiotow, złodziei...i ich akolitow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma domu bez ulomu, tutaj tez nie jest calkiem idealnie, choc oczywiscie nieco normalniej niz w kraju tamtejszym. Wasi kradna, nasi odgrywaja dobroczyncow, szkoda ze nie dla Niemcow.

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Nakarmili, napoili

  W Polsce szykuje sie przewrot majowkowy, pewnie przez tydzien zalatwienie czegokolwiek bedzie graniczylo z cudem, ale kto bogatemu zabroni...