Niedawno dyskutowalismy sobie w gronie znajomych o (nie)wdziecznosci, chodzilo konkretnie o pewna artystke, ktora swoja kariere miala do zawdzieczenia panu, nazwijmy go X, a kiedy ta kariera baaaardzo rozkwitla, panna zaczela powaznie gwiazdorzyc i otwarcie przymilac sie do pana Y. Malo tego, o panu X wypowiadala glosno swoja dezaprobate.
A mnie przypomnialy sie dawniejsze czasy w Polsce, czasy krotko po wojnie, gdzie do koryta dorwaly sie kreatury, bezwzgledni karierowicze, probujacy odbic sobie upokorzenia w poprzednim przedwojennym zyciu. Podobnie zreszta jak nie tak dawna armia samca gatunku drobiu wodnego, sam spoleczny odpad, przestepcy, zlodzieje, wsiowe wójty, ktore z dnia na dzien zostaly milionerami, choc z lakierkow jeszcze sloma wystawala, a obcas uwalany byl gnojówka.
Wrocmy jednak do czasow powojennych, bo wtedy wlasnie cale to towarzystwo chlopow panszczyznianych, bezrolnych parobkow, niepismiennych najmitow robotniczych dostala od nowego ustroju niepowtarzalna szanse na zostanie czlowiekiem, na godnosc, na swiadomosc. Tamten ustroj umozliwil im nauke, darmowe studia, miejsce pracy, malo tego, chlopom rozdal zarekwirowana panska ziemie, a biedakom z kresow dal w prezencie murowane wypasione poniemieckie gospodarstwa na ziemiach odzyskanych, zelektryfikowal, nauczyl uprawiac, dawal talony na traktory, no slowem z niewolnikow czapkujacych jasniepanu i klekajacych przed plebanem zrobil wolnych i dosc zamoznych ludzi. W miastach zapewnil mieszkania, bo pracy bylo dosyc. To pokolenie postaralo sie o spory przyrost naturalny, ich dzieci mialy juz inna swiadomosc. Ale nagle ci ludzie zaczeli wypierac wlasne pochodzenie, wstydzili sie niewyksztalconych matek, snobowali na domniemane szlacheckie pochodzenie, a co najgorsze, zwrocili sie czynnie przeciwko tzw. komunie, dzieki ktorej to ich status tak sie wylaszczyl. Bo nie ma nic gorszego dla takiego lumpa karierowicza, winnego komukolwiek najmniejsza chocby wdziecznosc, od koniecznosci pamietania i okazywania tejze wdziecznosci. Ta wdziecznosc jest wypierana, a dobroczynca atakowany. W takiej Solidarnosci, oprocz niewielkiej grupy prawdziwych dzialaczy i przywodcow opozycji, pojawili sie rozni awanturnicy, wlasnie ci niewdziecznicy, pragnacy obalic system, ktory wyprowadzil ich na ludzi i ktoremu mieli do zawdzieczenia wszystko. A na logike to oni wlasnie powinni stac murem w obronie ustroju, ktory zawiódl ich z chlewika na salony. Z takich wlasnie osobnikow rodza sie partie na wzor pisu. Takiemu wystarczy dac byle ochlap, a juz sluzy na dwoch lapkach w nadziei na wiecej. Nie cofnie sie przed zadna niegodziwoscia, przed zadnym przekretem, nawet przestepstwem, za stanowisko, obietnice bezkarnosci i korzysci materialnych zrobi doslownie wszystko. A nawet wiecej, czego dowodza odkryte ostatnio sensacyjne informacje, ze podsluchiwano nie tylko domniemanych wrogow czyli opozycje, ale rowniez swoich, zeby zebrac na nich jak najwiecej hakow i wlasna bezkarnosc jeszcze umocnic. Nie bede wskazywac palcem, ale wszyscy wiedza, kogo mam konkretnie na mysli.
Przyjrzyjcie sie ich muzyckim gebom, ich "manierom", ktore znikaja jak sen zloty, kiedy tylko cos nie idzie po ich mysli, do zludzenia przypominaja mi drobnych dyzmow wykorzystujacych zdobyte stanowiska dla wlasnych celow.
To wlasnie wypisz-wymaluj pisowska elyta. Ale niektorym plusowe jalmuzny nie tylko zamglily oczy do tego stopnia, ze nie zdolali zobaczyc gigantycznej skali przestepstw, bzykania nieletnich prostytutek, urzadzania rodzin i znajomych, rynsztokowego jezyka i klamstw w niespotykanym wymiarze, ale ci ludzie byli dumni, ze takie same chamy jak oni, pelne swojaki, rzadza zamiast obcych im wyksztalciuchow i zadbanymi zebami i w czystych nie obsypanych lupiezem garniturach.
Na początek o niewdzięcznej artystce mam nawet przykład, a na imię jej Taylor Swift, która nie tylko osiągnęła wielki sukces artystyczny ale również finansowy, dzięki ustawie o modernizacji muzyki, a ustawę wprowadził i podpisał były prezydent Donald Trump. A ona nie tylko mocno walczyła w poprzednich wyborach żeby wygrał Biden, ale też obiecuje że znowu będzie walczyć dla Bidena i juz ile wlezie atakuje Trumpa, któremu zawdzięcza fortunę.
OdpowiedzUsuńA w Polsce nawet taki beczacy Zenek od discopolo murem stoi za swoimi pisowskimi dobroczyncami, dzieki ktorym dorobil sie grubych milionow. Ja go nie lubie, ale musze mu oddac, ze jest przynajmniej lojalny. Bo sa ludzie i taborety, nawet w USA i kiedy portfel grubieje, zapominaja, kto byl sprawca.
UsuńTrochę musiałam pogłówkować żeby rozwiązać zagadkę “..armia samca gatunku drobiu wodnego..” ale wiem !! niezłe mnie to rozbawiło. Umiesz pisać, to jest naprawdę dobre.
OdpowiedzUsuńHe he he, no bo po co tak wprost? Jest nadzieja, ze wielu jego wyznawcow n awet sie nie domysli, bo jednak trzeba pomyslec. ;)
UsuńNo i niestety muszę przyznać się że należę do niewdzięcznych. Ani trochę nie doceniałam domu z pięknym ogrodem, właśnie na ziemiach zachodnich, pełny komfort. Na usprawiedliwienie mam tylko to że byłam dzieckiem i wszystko było dla mnie po prostu normalne że tak się żyje.
OdpowiedzUsuńA moja mama nigdy nie zapomniala, ze tylko dzieki tamtemu ustrojowi miala szanse studiowac, przed wojna jej rodzicow nie stac byloby nawet na szkole srednia dla corki.
UsuńNo widzisz a ja nawet studiów nie doceniłam, że to jakaś zasługa ustroju. I znowu mam na usprawiedliwienie że nie miałam takiej przeszłości, takiego myślenia że było inaczej przed wojna.
UsuńTy jestes pokoleniem juz powojennym, nie musialas niczego doceniac, bo to juz bylo, ta oswiata i studia dla wszystkich. Moja mama zdazyla poznac przedwojenne warunki, choc byla dzieckiem. Do szkoly mogla pojsc dopiero po wojnie, ale na szczescie jej mama uczyla ja w domu, wiec przeskoczyla kilka klas.
UsuńElektorat pisiarni składa się z chamów, wsiowego motłochu (choćby mieszkał w mieście, to prostak zawsze z niego wyjdzie), ciemnej masy, oszołomów i fanatyków religijnych. "Elyty" zaś to takie bydlęta wywindowane przez ciemnotę na piedestał. Plujące od chamskich pokoleń na "komunę", dzięki której ich dziadowie nauczyli się czytać, a może i pisać. Mam ochotę splunąć.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie w pelni, bo nawet ci niby wyksztalceni, ktorzy udaja, ze madrze pisza chwalac pisy, to w gruncie rzeczy takie jakie, przed wojna nazywali sie chamami z cenzusem, po wojnie mocno sie rozmnozyli i zalozyli pis.
UsuńA genów nie wydłubiesz.
UsuńNie będę historii rodziny opowiadała, ale moja mama, tak jak Twoja, doceniała możliwość powojennej edukacji - jako córka szewca przed wojną miała zerowe szanse. Mnie ta wyklęta komuna też przytuliła, w sensie, że dzięki pomocy państwa i stypendium udało mi się skończyć studia na własną rękę, za co jestem losowi do dziś dnia wdzięczna. I nie, nie byłam nigdy w żadnej partii, poza ZSP (w sumie to nawet nie partia), ale to było obowiązkowe. Żeby odebrać dyplom, musiałam potem hurtowo zapłacić składki za 4 lata, bo ich nie płaciłam :D Więc z sentymentem wspominam tamte lata, nie dlatego że gloryfikuję ustrój, ale dlatego że młoda byłam, łatwiej mi było zmagać się z życiowymi górkami niż teraz. I doceniam to, że moje dzieci miały szansę na zdobycie wykształcenia takiego, jakie się im zamarzyło. A że weszliśmy już do cywilizacji, to jedno z nich sobie nawet za granicą postudiowało. I nie plujemy na nic ani na nikogo - pracujemy uczciwie, płacąc podatki, mając swoje sympatie polityczne, ale bez karierowiczostwa na falach partyjnych. Prywatnie też bez sponsoringu - ale nie musimy pluć co rano i co wieczór na lusterka :)
OdpowiedzUsuńKomuna miala swoje plusy i minusy, jej najwieksza zbrodnia bylo wprowadzenie gatunku pezetpeerowsko-pisowskiego na salony, stad mamy co mamy. Ten gatunek chama ma swoje miejsce w chlewie, tam powinien pozostac na wieki. A nie, kupi sobie taki cham wypasiony traktor za dotacje europejskie, zaglosuje na pis, pozniej pojdzie protestowac i psuc krew Tuskowi, a za to, ze uniemozliwia karetce pogotowia ratowanie zycia, powinien pojsc kiwac do wiezienia na dlugie lata. Ci polscy rolnicy powoli traca moje poparcie.
UsuńKomuna pozwolila Tobie, Twojej i mojej mamie, wyposazala sieroty na samodzielne zycie, robila wiele dobrych i pozytecznych rzeczy, a przede wszystkim trzamala klechow krotko za morde i nie pchala w nich miliardow ze srodkow na leczenie czy oswiate. A i ludzie byli inni.
I wiesz, chyba najbardziej o to w zyciu chodzi, zeby nie miec odruchu wymiotnego na swoj widok w lustrze, choc nie podejrzewam pisowcow o tyle samokrytyki i wyczucia.
Ktoś, kiedyś powiedział, że zapomniał wół, jak cielęciem był i to powiedzenie może powiedzieć wszystko o tym, co kiedyś się działo. Moja Mamcia i Tata, dopiero po wojnie kończyli szkołe podstawową, bo tam, gdzie się urodziła, wystarczały cztery klasy, a że była najstarsza, to zamiast do szkoły, to trxeba było pilnować młodsze rodzeństwo.... Druga sprawa, jako kraj zawzze byliśmy podzieleni, a jeszcze do tego rozbiory i polska mentalność kombinatorów.
OdpowiedzUsuńPolacy od zawsze byli dziwnym narodem, a im wiecej patriotyzmu i boga na pysku, tym wieksza kanalia. Jednak chyba jeszcze nigdy w historii podzialy nie byly tak gigantyczne, a ludzie tak nienawistni. Wszystko to mamy do zawdzieczenia wlasnie temu zlosliwemu gnomowi, ktory po mistrzowsku podzielil ten narod, bo dla dyktatorow nie ma nic bardziej zagrazajacego od jednosci w spoleczenstwie.
Usuńtemat dość długi i nie do końca wdzięczny, i przejrzysty, i jasny dla każdego. skomplikowany. bo ja płaczę z moimi dzieciakami gdy czytam chamstwo i służące czy chłopki...straszne to były czasy i w tym dwudziestoleciu, a tu wpajają na historii od lat, że taka piękna ta wolna polska i taka szlachetna i szlachecka. i te powstania takie piękne romantyczne. i pomimo lat komuny nikt się prawdziwie nad losem chłopów nie pochylił beletrystycznie. a szkoda. W moim na przykład środowisku każdy miał babcie na wsi. Cała moja storna od MJ z chłopstwa a druga z...no mezalians. ale nie ważne. Dyzma jest w punkt. Jak słucham i patrzę na czarnka o borze szumiący ... czy na inne a i sam kurdupel to cham. wprost cham. choć, nie wiem czy z chamstwa ?? :-)
OdpowiedzUsuńWlasnie, to gloryfikowania dwudziestolecia miedzywojennego, Pilsudskiego i innych szkodliwych dla spoleczenstwa zdarzen, podczas gdy o oswiacie, elektryfikacji, uwlaszczeniu chlopow i wielu innych pozytywnych zdarzeniach skwapliwie sie milczy, a dlaczego - o tym napisalam wyzej. I nagle po kilku latach okazuje sie, ze w przedwojennej Polsce nie bylo bezrolnych i bezrobotnych najmitow, panien sluzebnych i calego tego marginesu, bo wszyscy maja szlacheckie pochodzenie, a niektorzy chwala sie zoliborsko-inteligenckim, a zachowuja jak zul spod budki z piwem. Ze nie wspomne o jego sforze.
UsuńNo cóż, koń jaki jest każdy widzi. Pan “..armia samca gatunku drobiu wodnego..” zgromadził wokół siebie podobnych do siebie osobników, o takich samych "pięknych umysłach" jakim on sam się szczyci. Otworzył drzwi partyjne dla takich właśnie, obiecał im złote góry w zamian za rozwalenie Polski jaką znamy. I zobaczyliśmy na co ich stać. Teraz z wdzięczności dla "samca gatunku drobiu wodnego", wylewają wściekłość, żale i pretensje, że nowa władza śmie zabierać im ich złote zabawki. Zachowują się jeszcze gorzej niż wcześniej, a prym wiedzie niejaki Czarnek, wyłażący ze skóry, by pokazać swoją prawdziwą twarz. Już nawet się nie hamuje.
OdpowiedzUsuńNiestety, ogólnie tacy jesteśmy. Ciąży na nas mentalność przodków podobnej maści, chamów, łajdaków, kretynów, analfabetów i innych takich imbecylów pchających się nie tylko do polityki, ale wszędzie tam, gdzie łatwo zarobić. Niestety jest to wina nas wszystkich, ponieważ nie reagujemy na takie zjawiska. Nie tylko nie reagujemy, ale tolerujemy, egoistycznie, dla własnego świętego spokoju. Jest znane nam powiedzenie - nie ruszaj gówna bo śmierdzi.
Pozdrawiam serdecznie Pantero... trochę się wyładowałam, bo mnie na to nerw poniósł...
Czy pozwolisz, bym na polityczny blog zaadoptowała sobie ten fragmencik o Dyzmie?
UsuńCzarnki, Jakie, Blaszczaki, Suskie, Broszki z obory, Kempy, Maciory, wójty z Pcimia i wuc na czele - moglabym jeszcze dlugo wymieniac, wszyscy oni zachowuja sie wedlug jednakowego schematu, kiedy sie kontroluja, to jeszcze jakos idzie, kiedy dyskutuja we wlasnym gronie, juz wychodzi z kazdego to wrodzone chamstwo, a kiedy przegrywaja, dodatkowo kompletny brak honoru, wtedy gotowi byliby zabic, zeby ich tylko nie odspawac od koryta i tej slodkiej bezkarnosci za wszystkie ich przestepstwa. Nie ma tam ani jednego czlowieka z minimum godnosci.
UsuńOczywiscie bierz sobie obrazek strony ksiazki Dolegi-Mostowicza i rob z tym, co chcesz, ja tez sciagnelam sobie to z internetow. To najpiekniejszy urywek tej powiesci i tak bardzo pasujacy do obecnej sytuacji w Polsce.
Tak, żebyś wiedziała, gdyby mogli gotowi byliby zabić, na to przynajmniej wskazują ich zachowania. Co z nich za bydlaki, nie mają żadnych hamulców. Czy im nie wstyd przed własnymi rodzinami, znajomymi? Chyba, że otaczają się takimi samymi osobnikami, wtedy jeszcze większa ich chmara jest w swoim żywiole. I masz rację, działają wg jednego schematu, narzuconego im przez "samca gatunku drobiu wodnego". Widzisz jak mi się spodobało Twoje określenie tego człowieka o niskim wzroście i totalnym braku uzębienia? Dobrze to wymyśliłaś. Bardzo dobrze.
UsuńI dziękuję Ci bardzo za ten fragment, jest świetny, no i przypomniał mi Dołęgę Mostowicza. Umieszczę go (fragment) na blogu politycznym.
Pozdrawiam serdecznie...
Wstyd? U tych kanalii? Wolne zarty! To nieznana tym lumpom emocja, oni sie nie wstydza, oni sie boja odpowiedzialnosci za wszystko to, co zrobili, bo maja swiadomosc popelnionych przestepstw, ale mysleli, ze Kaczynski zagwarantowal im dozywotnia bezkarnosc. Rodzinom tez nie jest wstyd, za dobrze zaczelo im sie powodzic za ukradziona kase, zeby mieli sie wstydzic. A teraz ZONK! Nie dosc, ze za przestepstwa moze grozic odsiadka, to jeszcze trzeba bedzie oddawac ukradzione majatki.
Usuń