07 kwietnia 2022

Heee?

 Ten post przygotowalam przed wyjazdem do Polski, ale nie zdazylam juz opublikowac. Jest wiec troche nieaktualny, bo z okolic trzech króli, czyli bez mala sprzed trzech miesiecy, ale co tam.
 
 
 Pan arcybiskup Rysio, czy jakos tak podobnie zwierzeco, pojechal po bandzie bez trzymanki! Musial biedaczek czegos sie najarac albo z okazji trzech kroli pociagnal mszalnego zbyt duzo, bo przebral sie w muszelkowa czapke, wyruszyl na ulice Lodzi, a potem wydalil z siebie nastepujaca bzdure:


Mam przez to rozumiec, ze ta ich bozia wyznacza rowniez sutannowym pedofilom misje gwalcenia dzieci? A purpurowym kolegom pana biskupa dokonywanie przestepstw zaniechania i ukrywania zbrodniarzy? Czy bozia motywowala rowniez tego albanskiego potwora, zwanego dla niepoznaki matka Teresa z Kalkuty, do oddawania wiekszosci darowizn Watykanowi, a cierpiacym chorym wmawiania, ze cierpienie uszlachetnia i odmawiania im srodkow przeciwbolowych? A jak tam bylo z bozymi planami i celami w przypadku siostrzyczki Bernadetty? 
Wiecie co? To ja takiego boga nie mam ochoty ani szanowac, ani tym bardziej w niego wierzyc. Przeciez to uosobienie kanalii i sadyzmu! 
Do tej pory wmawiano mi, ze bozia dala wolna wole, a to te lowiecki naduzywaja boziowej dobroci i zuzywaja te wole na niecne postepki. Teraz nagle okazuje sie, ze bozia wszystko ukartowala, a nawet wydaje mu sie, tej bozi, ze ma jakis wplyw na moje zycie, ze wyznaczyl mi jakis cel, a ja go realizuje. Nie no, dawno nie slyszalam czegos rownie glupiego. Niech on lepiej sie ode mnie odwali, bo nie chcialabym pojsc sladem jego slug w sutannach i habitach oraz sladem pomniejszych wiernych, ktorzy w wiekszosci skladaja sie z patologii (owszem, sa wyjatki), sa banda nienawistnych, nietolerancyjnych, zlych ludzi, ktorzy poprzez wyszeptanie do ucha jakiegos zboczonego klechy, ze byli niegrzeczni,  nagle czuja sie bezgrzeszni i prawie swieci. 
Tak wiec niech sie tez wasz bog trzyma ode mnie jak najdalej, niech nie snuje wobec mnie zadnych planow i nie wyznacza mi celow, bo nie chce byc utozsamiana z tym przestepczym ruchem falszywcow i hipokrytow. Mam wlasne sumienie i to mi w zupelnosci wystarcza.

20 komentarzy:

  1. Pogonilas mnie pogooglowac, musialam wiedziec czy Rys czy Rysio, jest, jest arcybiskup Rys a na imie mu Grzegorz.
    Na you tube sa rozne jego kazaniia ale wybralam czytanie komentarzy i teraz sie boje bo bylo tak
    “Panie poddaje siebie/nas Twojemu dzialaniu,
    odmien tych ktorzy sa sami dla siebie jedynym punktem odniesienia,
    odbierz nam/mi wlasne kategorie myslenia,
    zabierz poganstwo nasze/ich,
    uczyn nas wszystkich nowymi ludzmi.
    Niech sie wydarzy. Amen.”





    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mnie na pewno jego bozia nie odmieni, to moge zagwarantowac. :)))
      Kiedy Rysio nastalo w Lodzi, moja mama, ktora podobnie jak ja nie ma pamieci do nazwisk, tlumaczyla komus, ze jest nowy arcybiskup i nazywa sie tak krotko zwierzeco, chyba Bak czy jakos tak. :)))))

      Usuń
    2. To sie mamie udalo ze Bak, rysia szkoda.

      Usuń
    3. Rysio miewal zrywy, czasem udawalo mu sie powiedziec cos z sensem, zaczynal obiecujaco, a potem okazal sie typowym klecha, jak oni wszyscy. Wez Franciszka, jaki sie wydawal nowoczesny, jak mial zaprowadzic porzadek w szeregach, a teraz nie wie nawet, kto na kogo napadl i kogo blogoslawic za zwyciestwo.

      Usuń
    4. To prawda ze Franciszek zapowiadal sie obiecujaco, byla nadzieja.
      Niestety ostatnio stracil resztki “sympatii” nawet u mocno wierzacych.

      Usuń
    5. Na pewno nie stracil u bezrefleksyjnych katoli, u nich nawet Wojtyla nadal jest swiety, a co wiecej, ich zdaniem na te swietosc w pelni zasluguje.

      Usuń
    6. To tez prawda, nie wiem jak to pracuje, ze nie przyjmuja do wiadomosci zlych czynow tych ludzi.

      Usuń
    7. Niedawno jedna taka oburzona bezczeszczeniem Wojtyly, przyznala mi w koncu tracje, acz bardzo niechetnie. Kropla drazy skale...

      Usuń
  2. Ja podziękuję temu panu i temu z Romy, który stwierdził głośno, że wojnie jesteśmy wszyscy winni, nie tylko rosjanie. Zatelepało mnie to nieźle, a później czary goryczy dopełniło chwalenie Go, że jest taki dobry, bo dołożył cegiełkę do karetki dla Ukrainy, ale dalej nie potępia tego uja...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehhh, Boguska, znow jestes niepoprawna z tym pisaniem duzymi literami Go, choc nie zasluguje. :)))

      Usuń
    2. Zrzucanie odpowiedzialności na wszystkich za agresję Putina, to jest przekręt i bezczelność wszech czasów. I teraz nawiąże do postu Pantery- do cholery, a dlaczego papież nie obarcza winą swojego boga? Skoro on taki wszechmogący, to dlaczego dopuścił do tak strasznego ludobójstwa ( i to nie jednego w skali świata)? Ludzi obarczać winą, a odpuszczać swojemu bogu, temu wielkiemu bogu, że nie zadziałał? Typowe katolickie zagranie- niech ludzie męczą się teraz, niech czyją się winni, niech się modlą i dają na tacę za modlitwy i rozgrzeszenia. A jak słyszę Wojtyła, to dostaję mdłości- tutaj na Facebooku co i rusz któraś bogobojna wiesza starego kacapa i słowa ociekające miodem na jego cześć, w dodatku wypuszczono jakiś pozłacany banknot z wizerunkiem ojca pedofilii. A Franciszek bardzo mnie rozczarował, kolejny lis farbowany.

      Usuń
    3. Nie wiem, co ten Franciszek taki ostrozny, ze nie chce mowic wprost kto czemu jest winien, przeciez Putin jest ortodoksem i z Watykanem nie ma nic wspolnego. A moze ma, a my o tym nie wiemy? W kazdym razie te jego wypowiedzi sa co najmniej zdumiewajace.
      Papiez nie obarczy wina boga, bo najlepiej wie, ze zadnego boga nie ma, zostal wymyslony w interesie kosciola i kosciol tlucze na tym intratnym boskim interesie gigantyczna kase. Za to wzamian NIC, oprocz obietnicy modlitwy w intencji. Niech sobie w dupe wetkna te swoje modlitwy, niech przyjmuja uchodzcow i dziela sie majatkiem.
      Mnie Franciszek nie rozczarowal, ja wiedzialam od poczatku, ze po jezuicie nie mozna sie spodziewac niczego dobrego.

      Usuń
  3. Im jestem starsza, tym dokładniejszy obraz polskiej religijności. I nie powiem, żeby mnie ten obraz zachwycał. Powiem tak- niech każdy wierzy w to, na co ma ochotę, ale niech własnej wiary nie narzuca innym. Życie byłoby wtedy dużo łatwiejsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja poszlabym w marzeniach dalej, niech kazdy przejrzy na oczy, ze to nie bog stworzyl czlowieka, a czlowiek boga. Dla wlasnego interesu.
      Wtedy swiat bylby naprawde piekniejszy, bez jakiejkolwiek religii. Zauwaz, ze wiekszosc to religie ekspansywne, pelne agresji i okrucienstwa, takie bylo rowniez chrzescijanstwo.

      Usuń
  4. Ja bym sobie życzyła żeby się zarówno ichny bog jak i oni wszyscy ode mnie odpierdolili.

    OdpowiedzUsuń
  5. W pewnym sensie też czuję się winna. Moje pokolenie stworzyło tę patologię na świecie. Powsadzało idiotów na stołki, dopuściło do tego, żeby demokracja stała się farsą. Moje pokolenie opakowała planetę w plastik, zaśmieciło oceany, zabetonowało miasta i wycięło pół Amazonii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie utozsamiam sie z bandytami, to nie jest moje pokolenie, to przypadek, ze rodzilismy sie w tym samym czasie. Nie utozsamiam sie z pedofilia koscielna, dlatego wystapilam z tej mafii i nie place na nia grosza. Nie wycinam drzew, segreguje smieci. To nie jest moje pokolenie.

      Usuń
  6. W niektórych sprawach jestem bardzo cierpliwa. Czekałam długo, aż mogłam wyzwolić się z szeregu owieczek i kiedy tylko tego dokonałam, moje związki z KK i jego sługami stały się bardzo rzadkie.
    Jeśli mam wśród znajomych czy rodziny (w sumie mało tej rodziny) osoby wierzące, nie wchodzimy sobie w drogę, a dopóki one nie pragną konfrontacji, to ja im jej nie daję. Jeśli jednak zaczynają (niepotrzebnie) dyskusję, najczęściej lecą wszystkie moje argumenty, które naprawę bolą. I najczęściej potem słyszę, że to ja jestem toksyczna i nieużyta.
    Tylko że ja staram się używać własnego sumienia, żeby nie krzywdzić innych ludzi. A ten aspektu jakoś rzadko dostrzegam w mocno fanatycznych wyznawcach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze mnie zdumiewa totalna bezrefleksyjnosc tzw. wiernych. Niektórzy do dzisiaj nie wierzą, że Wojtyła krył pedofilów, dopiero porzucenie linków do artykułów Obirka, byłego klechy, wyzwolilo u nich bezgranicznie zdumienie, jaka była z niego kanalia. Dla nich jest świętym bez skazy.

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Nie tacy swieci

  Chodzi legenda, ze Niemcy to narod bardzo zdyscyplinowany, przestrzegajacy przepisow, porzadny, czysty-oczywisty i w ogole same superlatyw...