09 sierpnia 2022

Nie zal mi ani troche

 Ostatnio lata po internecie artykul o staruszce, ktorej po oplaceniu wszystkich rachunkow, w tym mocno zawyzonych rozliczen za ogrzewanie i prad, zostaje 10 zlotych dziennie na zycie. Takich staruszek jest duzo, coraz wiecej, ich najwiekszym zmartwieniem jest, jak wydlubac z tej dychy na dzien haracz dla zlodzieja z Torunia i na tace dla lokalnego plebana, bo ci coraz nachalniej dopominaja sie pieniedzy, skamlac o drozyznie i podwyzkach. No i taka babcie nie zezre, a da ze strachu przed wiecznym potepieniem. Nigdy tez nie zechce zauwazyc zwiazku przyczynowo-skutkowego miedzy piecioletnim rozdawnictwem, brakiem inwestowania, rujnowaniem gospodarki i kradziezami na gigantyczna skale jej idolow, ktorzy co prawda "tez kradna, jak tamci kradli, ale przynajmniej dziela sie z narodem" a ta dycha do dyspozycji na caly dzien. Babcia jedna z druga wierzy zamiast myslec, wierzy plebanowi obwiniajacemu caly swiat za laicyzacje i puste koscioly, tylko nie siebie. Wierzy kurwizji obwiniajacej Tuska i unie za te biede, ktorej teraz doznaje. Wierzy w to, w co jej wierzyc kaza, bo jej jedyna rozrywka to niedzielna msza. 
A ja na to: DOBRZE TAK JEJ I JEJ PODOBNYM, NIECH ZDYCHAJA Z GLODU ZA GLUPOTE, ZA BRAK REAKCJI,  ZA POBOZNOSC. Niech ona i jej podobni jak najszybciej opuszcza ten padol, moze ci, ktorzy zostana, beda madrzejsi. O ile wczesniej nie wyemigruja za chlebem. Jak zdaza naturalnie przed ewentualnym polexitem. 
Podobnie nie zal mi dzieci, ktorych rodzice zebrza po internetach o zrzutki na ich leczenie. Nie zal im bylo kasy na chrzest i wypasione przyjecie, nie zal im na coniedzielna ofiare, a nie widza znikajacych co roku 20 miliardow w gardle nienasyconej koscielnej hydry. Za te pieniadze mozna by wyleczyc ich dziecko i kilkadziesiat innych, ale widocznie strach przed pieklem jest silniejszy od rozsadku. Nigdy nie dam grosza na te chore chrzczone dzieci, niech rodzice szukaja kasy tam, gdzie ona sie znajduje, nie u mnie a w kosciele.
Cos wesolego na koniec. Pamietacie, ze jakis facet obrzucil jajkami limuzyny, w ktorych podrozowal wuc z przydupasami. Facet juz siedzi, a przydupasy buduja legende o zamachu na bardzo wazna osobe w panstwie. Oj, chcieliby, zeby ich idol odpalil! Po pierwsze mozna by zbudowac mit o zamachu na (he he he) meza, qrna, stanu, zrobic z niego meczennika. Podobnie jak sie to odbylo 12 lat temu, gdzie z zawinionej przez jego blizniaka i przez balagan organizacyjny katastrofy lotniczej zrobiono zamach na prezydenta tysiaclecia, ktorego przelakl sie sam Putin. O ile w 2010 wierzylo w te farmazony ok. 12% Polakow, to teraz wierzy 48%. Klamstwo powtarzane wielokrotnie... taaa, towarzysz Goebels sie klania. Teraz wiec fajnie sie sklada, bo z nieszkodliwych jajek buduje sie zamach na wazna persone. Nie zdziwilabym sie, jakby przydupasy wystosowaly prowokacje, nawet kosztem zycia onego. Po pierwsze wreszcie mogliby odetchnac pelna piersia i dostac szanse na dobre stanowisko, a po drugie znow dochrapaliby sie wladzy po trupie. A jak fajnie byloby powtarzac o bohaterskiej smierci wielkiego genialnego stratega, ktorego wystraszyli sie... nie zgadniecie... Tusek z Putinem. I znow sie zamachli.

22 komentarze:

  1. "tez kradna, jak tamci kradli, ale przynajmniej dziela sie z narodem" tal samo mówiło sie w Wenezueli i doprowadzono kraj do kompletnej ruiny, kraj tak niesamowicie bogaty!..skąd takie destrukcyjne myslenie sie bierze/
    Ale poleciałaś!? wśród tych ludzi, którzy maja 10 zl na dzień jest wielu takich jak my...nie dzieje się dobrze w narodzie, zgadzam sie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy juz powinni byc na ulicy! A co sie tymczasem dzieje? Jeszcze wakacje, moze ostatnie w zyciu, zakupy i klepanie w klawiature. Protest sie sam nie zrobi, a najgorsze jest to, ze mimo przekretow ich poparcie jest jeszcze tak wysokie.

      Usuń
    2. tak jest1 wszyscy powinniśmy być na ulicy! naród śpi. Jest takie powiedzenie hiszpanskie..w Wenezueli się go używa często. "Camaron que duerme lo lleva la corriente" ..krewetkę, która zasypia porywa woda...nieudane tlumaczenie moje ale wiadomo o co chodzi...polskie by było "obudzić się w ręką w nocniku"

      Usuń
    3. Narod zyje w spokojnej blogosci i przekonaniu, ze juz dozywotnio nedzie karmiony pincetplusami, czynastkami i czternastkami, dodatkami na wegiel i gaz, doplatami do mieszkan, a jedyne, co musi za to robic, to produkcja nowych poboznych polskich katolikow, ktorzy pozniej wstapia w szeregi zolnierzy maryji czy innych wojow chrystusa, zeby wlasna piersia bronic wszystkich tych benefitow i odwiesc fundatorow (jeszcze pracujacych i placacych podatki na ich wygode) od buntu.

      Usuń
  2. Przykro to się czyta, ale dużo jest w tym prawdy. Jesteśmy narodem, który był często pod zaboram i nauczony był kombinacji, bo jak nie zakombinował, to nie żył, więc jak ktoś obiecuje gruszki na wierzbie i jeszcze tłumaczy, że teraz nie ma, ale my wszystko zrobimy, żebyś ty miał, to ta część zacofania, to idzie za nimi. Drugi m sprzymierzeńcem, jest to, że naród od wieków jest nauczony słuchać klechów bezkrytycznie i jeszcze te super sąsiadki, które, pod pozorem pomocy samotnej osobie wyciągają ją na spacer, do kościoła z którym przez ponad dzieści lat jej nie było, ale teraz jest tak miło, bo ksiądz się zainteresował tym, jak mi się żyje, mam z kim poroznawiać, a że mi mówi na kogo mam głosować, no przecież nic takiego, jak go posłucham, to tylko jeden głos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polacy uwielbiaja czuc bat nad swoimi pustymi lbami, wszystko jedno czy ruski, amerykanski, czy watykanski, a jesli ten bat daje prezenty - gotowi sa zniesc najwieksze upokorzenia, byle dostac. Jeszcze maja pretensje, ze frajerzy, ktorzy im ten komfort funduja, tez biora zamiast zrezygnowac i tylko dawac.
      Kosciol tez dostaje bardzo duzo, wiec bedzie bronil pisu jak niepodleglosci, bo nastepcy juz nadmieniaja o rozdziale i podatkach.

      Usuń
  3. Ostra jestes. Czy rzeczywiscie ci najbiedniejsi tak ciagle daja na kosciol, wiem ze w przeszlosci jak szlo sie do kosciola na msze dawalo sie grosze, bylam pare razy z kolezanka i pamietam mialysmy jakies grosze. Moze taka staruszka tez tak daje, oby. Bo z tym dawaniem to jest tak, ze jak dasz duzo to zaraz chca jeszcze wiecej.
    A tak, te wesela, chrzciny, bierzmowania itp robione na bogato a potem bieda jeszcze wieksza to zupelne nieporozumienie, ale to moje zdanie, jak chca to niech sobie maja, tylko nieladnie potem zebrac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie nie powinno mnie to nic obchodzic, nie place tam podatkow i nie jestem z nich okradana, dziwie sie tylko tym, ktorzy funduja tym pasozytom wygodne zycie, ze jeszcze sie nie zbuntowali., bo nierzadko pasozyty maja lepiej od nich, nie fatygujac sie ani minuty. Jezdza sobie z gromada bachorow na urlopy, kupuja auta i telewizory, podczas gdy dodatek na dzieci powinien byc wyplacamy jedynie osobom pracujacym.
      Juz nawet emeryci madrzeja i odchodza od kosciola, ale nie brak wsrod mniej wyksztalconych, a co za tym idzie ubozszych, zwolennikow tych przestepcow w sutannach, bo to pewnie jedyne osoby, ktore udaja, ze emeryci ich obchodza.

      Usuń
  4. Smutny tekst. Już któryś kolejny raz słyszę, że wyborów wcale nie będzie, bo brak pewności, czy utrzymają władzę. Jakiś stan wyjątkowy, wojenny?...Mocno przygnębiające!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matyldo, nie bez powodu kaczysci holubia i dofinansowuja wszystkie te paramilitarne organizacje przykoscielne, bo jesli co do czego przyjdzie, one stana w ich obronie. Policjanci i wojsko nie sa juz tak pewni, oni maja rodziny i niekoniecznie na rozkaz beda do tych rodzin strzelac. Bakiewicze nie maja takich skrupulow.

      Usuń
  5. Zapomnialam dodac ze jak tak wydaja swoje i tak male pieniadze, na bogaty kosciol, czy na huczne chrzciny/wesela to rzeczywiscie nie zal mi ich ani troche.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz wiecej ludzi rezygnuje z koscielnych uslug, nie biora slubow koscielnych, nie chrzcza dzieci, nie posylaja ich na religie i do komunii. Ale niestety jest jeszcze sporo bezrefleksyjnych tradycjonalistow, ktorzy bez tych pokropkow od przestepcow czuja sie niepelni i zyc bez tych bujd nie moga, a dzieci ufnie oddaja pod opieke pedofilom.

      Usuń
  6. Nie mam styczności z tymi środowiskami. Unikam popierających pis i kościół. Jeśli znam jakieś staruszki - staruszki, czyli około 80? - to takie, które klną na rząd na czym świat stoi, a do kościoła raczej nie chodzą. Znam i takie, które na rząd klną, a do kościoła chodzą, choć wiele im się tam nie podoba. Trudno jednak wymagać od wiekowej osoby wierzącej, żeby przestała czcić swojego boga w jedyny znany sobie sposób.
    Ty jesteś okropnie bezkompromisowa, nie ma dla Ciebie niuansów, a to wszystko wcale nie jest takie proste, jakby się wydawało. Wyjść na ulicę? Kobiety masowo wyszły i jedyne, co uzyskały, to zaostrzenie prawa. Naprawdę musiałaby się polać krew, bo nasz "kochany" (tfu!) rząd z pewnością zapewnił sobie solidną obronę na wypadek takiego rozwoju wydarzeń.
    Swoją drogą, ciekawa jestem, jak się skończy sprawa jajkowego zamachowca. To wszystko już dawno przestało być śmieszne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam jeszcze, że musiałby się rozwinąć masowy ruch konspiracyjny jak za "komuny", bo bez tego nic by się nie udało.

      Usuń
    2. Ninka, nie trzeba miec stycznosci ze srodowiskiem, zeby wiedziec, co sie wyprawia, ludzie pisza o tym w internecie, a wszystko dalej sie roznosi. I co roku sa wieksze i bardziej wypasione kiecki i przyjecia komunijne, prezenty i pompa.
      Jestem bezkompromisowa, bo od siedmiu lat narod pozwala sobie pluc w twarz za ochlapy z rzadowego stolu, nie protestuje ze strachu, ze przestana dawac, a kiedy protestuje, natychmiast pojawiaja sie lamistrajki i protest mozna praktycznie konczyc. Tak bylo z nauczycielami, personelem medycznym i innymi grupami zawodowymi. Ale w tym czasie kaczysci hodowali sobie naziolskie bojowki, dali im bezkarnosc, dofinansowali, wiec jak myslisz, czym skoncza sie kolejne protesty? Zreszta juz niedlugo znajdziecie sie w pelnej niewoli, polexit idzie pelna para, a Ty bedziesz szla na milicje po paszport, zeby zobaczyc sie z synem.
      Kazdy w Polsce tlumaczy sie, ze sam tej rewolucji nie przeprowadzi, siedzi zatem w bezpiecznym domu i tlucze w klawiature, ale i tego juz niedlugo, w Korei Pln nie ma internetow, nie pogadamy przez whatsappa, tam tez zalacza filie kurwizji i bedziesz ogladala to, co Ci pozwola.
      O jakich zatem kompromisach mowimy?

      Usuń
    3. Oj Pantero, nie tak ostro o tych protestach! Po pierwsze primo, jeżeli nie twoje podatki na to idą, to... no cóż, nie twoje małpy, nie twoj cyrk.
      Nie mieszkasz w Polsce od chyba 40 lat, więc daj im zyc tak, jak chcą.
      A że kiedyś się to rozpieprzy, to insza inszość.
      Tak troszke ciekawa jestem ile razy protestowałaś w Niemczech przeciwko czemuś? Bo chyba czytasz lub oglądasz niemieckie wiadomosci, i wiesz co się tu dzieje? Ile twojej kasy z twoich podatków idzie na marmury i ośmiorniczki?

      Ja to wszystko oglądam niejako z miedzy, z Polski biore emeryture i NFZ pokrywa jak na razie moje leczenie, lekarstwa, operacje, a w Niemczech korzystam z wyższego poziomu życia. Uważam, że nie mam prawa komentowac ani jednej ani drugiej strony.

      Usuń
    4. A ja uwazam, ze mam prawo obserwowac z oddalenia i komentowac, miec wlasne zdanie na wiele tematow. Juz mi kiedys odbierano prawo do pisania o Polsce, chyba na takiej samej zasadzie jak o zmarlych, albo dobrze, albo trzymaj pysk, bo to cie nie dotyczy. A powiedz mi, z jakiej racji? Jakie oni maja prawo do uciszania mnie? Wypowiadam sie na rozne tematy, ostatecznie jeszcze nie ma zakazu krytykowania kogokolwiek, a Polska JESZCZE nalezy do wspolnoty i rozwala te wspolnote od srodka, co moze miec bezposredni wplyw mieszy innymi na mnie i moich bliskich.

      Usuń
  7. Bardzo żal mi ludzi, którzy muszą zbierać pieniądze na leczenie własnych dzieci. Bez względu na to, jakie mają poglądy, czy są katolikami czy ateistami - nie powinno być tak, że życie i zdrowie ich dzieci ma niższą wartość niż życie i zdrowie dzieci, chorujących na inne choroby. Tak samo bardzo mi żal starszych ludzi, którzy dokonują cudu życia za grosze dziennie. Nie stać ich nawet na co, co wydaje się absolutnym minimum. To upokarzające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego jednak nie zwracaja sie tam, gdzie trafily ich pieniadze z podatkow, bez wzgledu na ich swiatopoglad i wyznanie? Oni zas jeszcze placa zlodziejom winnym dramatu ich dziecka (nie chorobie, a temu, ze musza zebrac na leczenie), wzamian maja obiecanke modlitwy. I jak to jest, ze na pasozytow musi byc te 20 miliardow rocznie, dla ludzi zas dycha dziennie, a oni z tej dychy jeszcze do kosciola nosza, widac i dycha za duzo.

      Usuń
    2. W takiej sytuacji nikt nie ogląda się na innych, tylko od razu organizuje zbiórkę, bo często czas jest ważny- zebrać jak najszybciej. Myślę, że od państwa też dostają, ale to są ogromne kwoty i pewnie trzeba dozbierać jeszcze do pełnej sumy. poza tym na całym świecie tak się dzieje, są też fundacje, akcje charytatywne. Tu chodzi o zdrowie, o ratowanie życia i naprawdę żal tych ludzi, ze w takiej sytuacji życie ich postawiło.

      Usuń
    3. Facet, który obrzucił Kaczyńskiego jajkami i pisowiec i już wiadomo, że to była prowokacja ze strony PiSu.

      Usuń
    4. No prosze! Mozna sie bylo tego spodziewac, ze te kanalie dopuszcza sie prowokacji, bo 12 lat temu tak fajnie na trupach kariere zrobili, wiec gdy teraz podniesie sie napiecie, to narod chetniej na nich zaglosuje.
      A jesli chodzi o zbiorki na leczenie to nie powinny miec miejsca, od tego jest NFZ, zeby leczyc te dzieci, ale na kase chorych i kosciol nie wystarczy, wiec rzad wybral do finansowania tylko kosciol, a chrzczone w nim pacholeta moga sobie umierac. Albo zebrac u ateistow.

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Wiekszosc ludzi...

  Wiekszosc ludzi nie zawraca sobie glowy samodzielnym mysleniem - bo nie moze albo nie chce - i w rezultacie latwo pada ofiara zbiorowych s...