Nie, nie chodzi o te znana piosenke Fogga, ktory wprawdzie zyl dlugo i dlugo spiewal, stajac sie tematem zartow, ale i tak nie dorownal dlugowiecznoscia pewnej idiotce, ktora tez spiewa, choc ostatnio chetniej wystepuje przed szeroka publicznoscia, opowiadajac takie glupoty, ze zal za odwlok sciska. Stala sie guru wszystkich antyszczepow i koronasceptykow, a teraz glosi prawdy objawione o wlasnej dlugowiecznosci. Ale ja tu chcialam o kominku pogadac, a nie o jakichs bezmozgich nabotoksowanych do granic mozliwosci glupich kobietach, choc pewnie znow zostane pomowiona o brak kobiecej solidarnosci i pouczona, ze niektore kobiety maja w zyciu ciezko, a do szkoly pod gorke, ja zas nie mam prawa wyrazic sie glosno o stanie ich umyslu. Moze jeszcze mam sie do nich dopasowac?
Ogolny trend to oszczedzanie energii, no oszczedzam jak moge, do tego pogoda tez nam sprzyja i jeszcze nie zdazylam w tym sezonie odpalic kaloryferow. Z tym malym wyjatkiem, kiedy wnuki postanowily mi dogrzac lazienke.
Najpierw uslyszalam, pozniej zobaczylam w internetach, w OBI zakupilam materialy i zrobilim ze slubnym kominek.
Dogrzewamy sie wieczorem, a przy okazji robimy nastroj. Musze jeszcze dokupic w OBI spray gaszacy albo mala gasniczke, bo to w koncu jest otwarty ogien, a z tym nie ma zartow. Nie zostawiam tego ustrojstwa bez kontroli, uwazam, zeby swieczki mialy odpowiednie odstepy i nie zapalily sie jedna od drugiej. Trzeba uwazac.
Gdybyscie byli zainteresowani, to zajrzyjcie:
Na jutubie jest pelno filmikow, jak zbudowac to ustrojstwo, ale gdyby Wam sie nie chcialo, mozna zamowic gotowce, np. TUTAJ, ale wiadomo, ceny sa znacznie wyzsze, niz kiedy robi sie samemu.
Wiesz co ten kominek ma swoj urok, a jak rzeczywiscie mozna sie przy nim ogrzac to jestes wygrana jak nadejda zimne dni, moze jeszcze jeden zrobcie, no nie da sie ukryc ze jestem dumna z Ciebie. Mysle ze i partia zielona pochwali Cie, byle sie dowiedzieli.
OdpowiedzUsuńOj, Teresa, bardzo mi sie narazasz! Wiesz dobrze, ze opinia wiadomej oszolomskiej partii tyle mnie obchodzi, co snieg sprzed 30 lat, co wiecej, ich dobra opinia i pochwaly by mnie obrazily. Kominek wybudowalam, zeby chronic wlasna kieszen, ktora ci zlodzieje w wiadomym kolorze bardzo nadwerezyli, np. cenami paliwa i kilkunastoma podatkami srodowiskowymi.
UsuńNo przeciez wiadomo ze szukam zaczepki zeby posmiac sie z zielonych. Bo podobno likwidujecie farme wiatrakowa niedaleko Kolonii i odwieracie elektrownie weglowa. No i jak zieloni sie czuja, juz im nie wystarcza wiatru, podobno wlasnie zawiedli sie na wietrze, cos im wiatr nie sprzyja.
UsuńTaaa, niemieccy zieloni sa wzorcem zielonego idioty, takim z Sevres, wzorcem wzorcow zidiocenia. Kretyni nie godza sie na ponowne uruchomienie jeszcze stojacych elektrowni atomowych, ale sa za uruchamianiem dawno wygaszonych ze wzgledu na syf i smog elektrowni weglowych. No i podobno do 2030 roku ma w Niemczech nie byc samochodow spalinowych. Juz widze te wszystkie ciezarowki na prund.
UsuńPociesze Cie ze u nas jest jeszcze tragiczniej, juz wolalabym sytuacje z Niemiec, bo nie tylko zieloni ale caly obecny rzad lewicowy plus partia niezaleznych sa za calkowita lekwidacja kopalni weglowych, i mowy nie ma o elektrowniach atomowych, nawet nie dopuszczaja dyskusji o nich, mowy nie ma i juz, tylko natura ma nam dac elektrycznosc. I tez wszystko do roku 2030.
UsuńU nas jest dokladnie to samo i tylko zawierucha z rosyjskim gazem wybila z toru tak dobrze zapowiadajacy sie plan. Gdyby nie to, za kilka miesiecy nie byloby juz czego uruchamiac, bo wygaszone elektrownie atomowe mialy zostac rozebrane. To kanclerz walnal piescia w stol i wymusil ich ponowne uruchomienie, z czego zieloni sa mocno niezadowoleni.
Usuńsprawdziłaś...to działa? ciekawa jestem.
OdpowiedzUsuńNo wiec (wiem, tak nie zaczyna sie zdania, ale tak mi pasuje do kontekstu), jesli siedzisz dosc blisko, czujesz dzialanie kominka, ale nie ma raczej szansy na ogrzanie calego pokoju. W takim przypadku nalezaloby poustawiac kilka(nascie) kominkow. U mnie kominek, jak widac, stoi na stole, ktory stoi tuz przy sofie, na ktorej siedze lub zalegam. Wczoraj zdjelam sweter, bo mi bylo za goraco, ale temperatura w pokoju podniosla sie ledwie o 0,2°C.
UsuńCzyli to takie ciepelko rozpieszczające , takie na relaksik, fajne to. ja zaczynam zdanie tak jak mi przychodzi w danym momencie do głowy, przecież te nasze komentarze uważam za rodzaj rozmowy a w czasie rozmów nie zastanawiasz się co jest a co nie jest poprawne zaczynając zdanie.
UsuńJa jeszcze ogrzewania nie uzywam, ale tak siedzac wieczorem przy telewizorze, musze okrywac sie pledem, bo mi zimno w bezruchu. No i odpalam sobie teraz kominek i jest mi cieplej. Zreszta kiedy pozniej zrobi sie zimno i kaloryfery beda grzac, jako ich wspomaganie rozpale sobie kominek i sie dogrzeje.
UsuńFajny kominek, ale ja najwyżej owinę się trzema kocami. 😘
OdpowiedzUsuńDo tej pory tez sie owijalam kocami, a teraz nie musze. Jeszcze nie wiadomo, jaka zima nas czeka, wiec moze kominek bedzie jak znalazl.
UsuńOgrzewanie minimalne, niestety pożar wielce możliwy. Już ktoś obliczył, że aby faktycznie ogrzać pokój to koszt będzie taki sam jak użycie kaloryfera. Ja na pewno nie zrobię, budynek w którym mieszkam jest stuletni i ma stropy drewniane, piękne drewniane schody wyłożone starannie dywanem "sznurkowym" i w ogóle dużo dobrego, starego suchego drewna jest w mieszkaniach. I ślicznie by się palił.Bo do ogrzania tym sposobem np. mojego pokoju trzeba by zrobić ok. 20 takich kominków.
OdpowiedzUsuńPomijam już fakt, że to świetnie pobiera tlen z pomieszczenia.
Serdeczności;)
A niech sobie pobiera, bo co za roznica czy zapalam normalne swiece, co jest czeste o tej porze roku, czy te malenstwa, ktore jednak pod doniczkami troche ciepla generuja. Nigdzie nie twierdzilam, ze mozna nimi zastapic kaloryfery.
UsuńA uwazac trzeba ze wszystkim, nawet z normalnymi swiecami, ale przy nich nikt nawet nie pomysli o pozarze.
Tak, pobiera tlen, co jest niedopuszczalne i skutkuje nieustającym wietrzeniem. I tak się kręci to błędne koło. Nie cierpię świec.
UsuńJa nie przejmuje sie truciznami w powietrzu i kiedy ogrzewam, to nie wietrze.
UsuńŁadnie, ale potem musisz wietrzyć i to solidnie. Bo w czasie spalania tego wydzielają się: formaldehyd, benzen, toluen oraz ftalany – są to toksyny, które nawet w niewielkim stężeniu, ale wdychane regularnie, mogą doprowadzić do powstania nowotworów, astmy, krwawienia z nosa czy stanów lękowych. Sama jestem wielbicielką takiego oświetlenia, ale zapalam raz na parę dni teraz, bo wywietrzenie mieszkania u nas teraz to mission impossible. Otwieram balkon i młodnieję o kilkadziesiąt lat, siedząc znów przy ognisku, o ile ktoś akurat opon czy innego świństwa nie pali. Tak więc coś za coś. A na ogrzanie się najlepszy kocyk i okład z młodych męskich piersi. Że zaś nie mam milionów i minimalne zatem szanse na młode męskie piersi, więc mam dwa kocki. No i może być okład z sierściuchów, ale tych też nie mam :) Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńJa na szczescie mam siersciuchy i one rzeczywiscie staraja sie i robia wszystko, zeby matkie ogrzac. Z kocykow tez korzystam, ale nic nie zastapi swieczek, gdyz-poniewaz cierpie dodatkowo na deficyt swiatla. Pal licho te trucizny, ile mi jeszcze tego zycia zostalo? No bo na mlode meskie piersi tez nie mam co liczyc.
UsuńA siersciuchy sa leczace, wierze w to ze oczyszczaja powietrze z roznych trucizn, wystarczy zeby Miecka albo Bulka przytulila sie to Twojej piersi, zdecydowanie bardziej leczace sa koty niz mloda meska piers. A poza tym troche pamietam Twoje kwiatki doniczkowe i chyba masz miecze tesciowej, one wybija te trucizny.
UsuńTo, ze siersciuchy sa leczace, nie jest kwestia wiary, to jest udowodnione naukowo. Na przyklad kocie mruczenie ma taka szczegolna czestotliwosc, ze uspokaja ludzki puls i na cos tam jeszcze dziala leczniczo. Zreszta koty same siebie tez tym mruczeniem uspokajaja i lecza. I rzeczywiscie, dzialanie ma skuteczniejsze od meskiej piersi, ale meska jest taka przyjemna... Kwiatow tez mam cale mnostwo, a w sypialni jeszcze kilka doszlo, wiec powinnam byc zdrowa jak kun. :)))
UsuńU mnie od takiego kominka popaliłyby sie zaraz futra. Kiedyś lubiłam świeczki zapachowe i miałam ich pełno, nawet tato zwykł mawiać, że u mnie jak na cmentarzu :-) Ale futra się szwendają non stop i po prostu się o nie boję.
OdpowiedzUsuńA wracając do głupoty i drogi do szkoły pod górkę, ani myslę równać w dół. Głupota jest zawsze zawiniona i żadne górki nie mają tu nic do rzeczy. Rodzi się pytanie: dlaczego można piętnować grubych albo szczerbatych, a głupich nie? Jak równość, to równość.
Ty chyba nie doceniasz swoich kotow i wydaej Ci sie, ze to glaby jakies, a one dobrze wiedza, czym jest ogien i nie podejda za blisko. A Ty wlasnie je pietnujesz, mimo ze nie mialy do szkoly pod gorke. :))) No!
UsuńMoja kocica ciagle opalala wasy i przy niej swieczka musiala byc zamknieta za szlanymi drzwiczkami. Tak samo bylo z betlejemska gwiazda, targala liscie za kazdym razem choc powinna wiedziec, ze trujace.
UsuńMoje dwie nie rujnuja roslin, ani nie interesuja sie swieczkami, co oczywiscie nie znaczy, ze odwazylabym sie zostawic kominek bez nadzoru, bo to w koncu tylko zwierze i jest sie za nie odpowiedzialnym.
UsuńDoskonale znam moje koty i dlatego właśnie ich nie narażam. Bo to raz swąd palonego futra przywłał mnie do porządku?
UsuńA to ryzykanci! Normalnie zwierzeta trzymaja sie z dala od ognia.
UsuńZwłaszcza Agunia była mistrzynią w opalaniu sobie brzuszka. Teraz u mnie w modzie podpalanie sobie ogonka.
UsuńBoszszsz... Twoje koty chca sobie zycie odebrac?
UsuńMoj chlop mawial, ze my mamy potomka kota wiedzmy (niby mnie) co to ognia sie nie boi i wasy opala.
UsuńJestes wiedzma czy kotem wiedzmy i czy mam rozumiec, ze masz wasy, ktore sobie opalasz zamiast sie porzadnie ogolic maszynka meza? :))))))))))
UsuńHahaha! No masz racje - wyszla hybryda albo i hydra! A ogolenie maszynka meza zadzialam na nogi! (ojej, on nie ma maszynki, ma wasy i brode). Aaaa wtret "(niby mnie)" mial zaznaczyc mnie a nie np inna (w domysle) osobe wspolczesna.
UsuńI tu Cie mam! Bo wszystko od poczatku zrozumialam, tra la la! :)))
UsuńA swoja droga taki maz z broda jest niepraktyczny, bo nie ma sie czym golic. ;)
ooo kobietoo, to zaraz gównoburz gotowy, po tej wkrętce o braku solidarności i że pod górkę do szkoły :-P kobiety zwłaszcza wsiowe i po 60ce są pod ochroną. Nie wiedziałaś? co do edzi, to ona wierząca jest ale inaczej i po niej już można cisnąć, bo ona też przed 60ką i nie ze wsi(chyba). no po prawdzie, to od katolickich bajeczek nie odbiega daleko.
OdpowiedzUsuńKominek mamy i go nie odpalamy. ale w tym roku może być inaczej. Lubie ogień i klimaty świecznikowe. Ale Faktycznie ze świeczkami też uważam, bo się koty czają...
No wez! I tak nie wiem, o kim piszesz, no bo po 60-tce to jestem ja, ale trudno mnie zaliczyc do kobiet wsiowych, choc w metropolii nie mieszkam. Zas rzeczona, o ktorej wyrazilam sie niepochlebnie i bez naleznej solidarnosci jajnikow, jest daleko przed 60-tka. Stwierdzenie, ze miala do szkoly pod gorke jest bardzo prawdziwe, bo nie zdolala zrobic nawet matury, co jest tylko wstydem, a nie splotem okolicznosci. Te braki w jej edukacji widac golym okiem na codzien, pierdoli jak Piekarski na mekach. No sama powiedz, z czym sie tu solidaryzowac?
UsuńJak mowilam, moje koty nie wykazuja ciekawosci kominkiem, ale kiedy oddalam sie stamtad choc na chwile, wygaszam swieczki, nie ryzykuje.
o nikim konkretnym, właśnie uogólniam, ostatnio, to mi wychodzi najlepiej. i jest owszem bezpieczne ale i nie bezpieczne, bo każdy czuje się dotknięty...nie wiem czemu i co z tymi ludźmi się porobiło? kompleksy? zarozumialstwo?
UsuńNie, to klasyczne "uderzenie w stól".
Usuń