07 sierpnia 2023

Powoli do przodu

 Zycie posuwa sie do przodu, a ja razem z nim. Zeby nie bylo nudno, dzieja sie codziennie rozne rzeczy, jak nie w polityce, to w moim malym swiecie. 
 Plonacy frachtowiec, na ktorym przewozono elektryczne samochody, ktore to samochody czesto i chetnie ulegaja samozaplonowi, jest gotowy do odholowania go do portu w Holandii. Pozar podobno zostal ugaszony, jednak zagrozenie zatonieciem lub wylewem paliwa nie ustaje, ryzyko katastrofy ekologicznej na morzu watowym pozostaje ogromne. Pisze ten post w czwartek, wiec byc moze, zanim sie opublikuje, sprawa bedzie juz wygladac inaczej, w te albo wewte, albo bedzie juz wszystko bezpieczne, a statek w porcie, albo morze watowe zacznie umierac, a jest to szczegolny biotyp pod scisla ochrona, rezerwat przyrody. Jestem jednak dobrej mysli, bo co mi da czarnowidztwo.
EDIT: frachtowiec zostal szczesliwie doholowany na przewidziane kotwicowisko niedaleko wyspy Schiermonnikoog.

 Co roku w Wacken, malej wiosce w Szlezwiku-Holsztynie, odbywa sie festiwal

Zrodlo

muzyki heavy metalowej, z calych Niemiec i nie tylko zjezdzaja sie jej fani, z namiotami, kamperami, ich samochody sa oklejone trzema wielkimi literam WOA (Wacken Open Air), no maja swoje wielkie swieto. Jednak nie tym razem, nie w tym roku. A dlaczego? Ano bo padalo i padalo, i padalo, tak od polowy lipca, wiec caly teren festiwalu zmienil sie w grzezawisko i wjazd na niego zostal zabroniony, bo pozniej juz tylko dzwigi bylyby w stanie utkniete auta stamtad wyciagac. Cala flota traktorow czeka w gotowosci, zeby wyciagac z blota tych, ktorym udalo sie tam jakos dostac, reszta ma zakaz pokazywania sie na terenie festiwalu, ktory nie wiadomo, czy sie w ogole odbedzie. A ludzie nadciagaja ze wszech stron. Wkurzeni sa wszyscy, i organizatorzy, ktorym zarobek przechodzi kolo nosa, i wykonawcy, ale przede wszystkim ich fani. Wspolczuje wszystkim, choc sama niespecjalnie jaram sie taka muzyka.  
 
 W polskim hajlajfie jak zwykle duzo sie dzieje, jak nie dopisywanie sobie zaslug i sztuczne budowanie slawy, m.in. poprzez kupowanie sobie followersow, opowiadanie legend o karierze w Bollywood, co zostalo zdemaskowane przez uwaznego dziennikarza, ktory nawet zrobil z tego trzygodzinny film(!), to znow jakas straszna tandeta z Ameryki, ale polskiego pochodzenia, ktora ponoc zrobila tam zawrotna kariere, ale siedzi w Polsce i o tej karierze tylko opowiada, jak i o milionerze, z ktorym ponoc zyje, ale ktorego nie pokazuje. Celebryty bioro sie za doczepy, kiedys baby targaly sie za wlasne loczki, ale dzisiaj nie ma juz zadnej bez sztucznych ulepszaczy, jak nie wargi ala ponton, to 5-centymetrowe rzesy, 10-centymetrowe pazury i 15-centymetrowe obcasy, zeby (zemby, licowki) z Turcji i sztuczne wlosy. Szkol to zadnych nie konczylo, bo szkoda bylo czasu, co widac i slychac w kazdej wypowiedzi, za to blyszczy jak taka sztuczna plotka na koncu spiningu i wabi tym grube ryby, niewazne, ze w wieku jej dziadka.
 
 Niezmiennie nie cichnie zainteresowanie H&M, rozwodza sie, nie rozwodza, raz on wyprowadza sie do hotelu, to znow ona, tu ja wyrzucili z roboty, tam znow wszyscy maja ich dosyc. Kraza nawet plotki, ze syn marnotrawny chce wracac do domu, bo mu Ameryka bokiem wychodzi. Mnie od nadmiaru popkornu juz dupa rosnie.
 
 A nad Polska radosnie lataja w te i nazad jak nie rosyjskie pociski, to znow bialoruskie balony zwiadowcze albo militarne helikoptery. Lataja jak chca i kiedy chca, za to ta pokraka pelniaca obowiazki MON ino piers cherlawa wypina na zdjeciach z koreanskim zlomem militarnym w tle. Zdradze Wam tajemnice, polskie urzadzenia majace chronic niebo nad najjasniejsza katolicka, umieja "zauwazyc" obiekty poruszajace sie powyzej 200 metrow wysokosci. Wszystko, co ponizej, jest dla nich niewidoczne i kiedy gdzies tam pod Bydgoszcza upadnie, znajduja toto przypadkowi grzybiarze i to po kilku miesiacach. Jesli wiec Putin z Lukaszenka beda chcieli, to beda mogli zrobic wszystko, a polska armia nie zdazy wyciagnac tych koreanskich cudow z hangarow. Za to wierchuszka zdazy wywiac, przez wyprobowane Zaleszczyki albo jakims innym kanalem, ktory tylko czeka na sygnal.

12 komentarzy:

  1. Wiadomosci swiatowe podane przez Ciebie sa takie wesole, tak powinny wygladac dzienniki telewizyjne, wtedy nikt nie zasnie, a smiech to samo zdrowie.
    A z tymi doczepami, jak biora sie za loczki, to calkiem dobre rozwiazanie, bo bezbolesne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie sposob wciaz plakac i rwac wlosy (lub doczepy) z glowy, choc wiadomosci nie nastrajaja pozytywnie i optymistycznie, ale czasem trzeba brac wszystko na wesolo, bo i tak na niewiele mamy jakikolwiek wplyw.

      Usuń
  2. Gdzies juz kiedys widzialam koncert ‘ciezkiej muzyki’ w duzym blocie, moze to taka tradycja, bo to chyba tak weselej dla uczestnikow paplac sie w blocie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz, jak jest troche blota, to mozna sie w nim taplac w rytm muzyki, ale w Wacken zrobilo sie bagno i nic juz nie idzie. Nawet nie wiem, a nie chce mi sie szukac, czy ten festiwal sie w koncu odbyl, czy zostal odwolany.

      Usuń
    2. Festival sie odbyl, pare zdjęć mozna obejrzeć tutaj: https://www.ndr.de/nachrichten/schleswig-holstein/wacken_open_air/Blog-Das-war-Wacken-Open-Air-2023,liveblog144.html
      60 tys.fanow tarzalo sie w błocie, 20 tys.nie dojechalo, gora śmieci zostala...
      Nie rozumialam i nie rozumiem takich spędow, ale jak ktos lubi....

      Do mnie dzis , po wieeeelu dniach deszczu, wraca lato, moze mi wreszcie pomidory dojrzeja? Bo ogorki, dynie, cukinie pomału zdychaja na maczniaka :((

      Usuń
    3. Czasem sama mialabym ochote potarzac sie w blocie, nigdy w zyciu tego nie robilam, a to takie fajne.
      U nas dzisiaj dalej pada i leje naprzemian, pogodynka tez jakos nie wieszczy zadnego slonca, raczej wciaz deszcze. W radiu ostrzegaja przed cofka w Hamburgu i zalecaja nie parkowac na Fischmarkcie. Wichur dotarl juz do nas.

      Usuń
  3. Masz niesamowity repertuar wiadomosci ktore Cie interesuja.
    I wytrzymalosc.
    U mnie tez takich i podobnych nie brakuje a takze zadziwia ze wkladaja je na pierwsza strone - tyle ze od dawna lekcewaze bo jest tego tyle i takiego rodzaju ze najwyzej przeczytam naglowek i to wszystko. Dzis np. glowna bylo to ze siostry z Ohio w tym samym dniu urodzily bliznieta splodzone przez tego samego faceta........Jesli to jest wiadomosc zaslugujaca na pierwsza strone a nawet jakakolwiek to odbiera mi chec czytania reszty.
    Co jest charakterystycznym to fakt iz prawie wszystkie tylko pokazuja glupote i ludzkie ulomnosci co chyba staje sie nowa normalka.
    Skupiam sie wiec na sobie i moich reszte majac w nosie, byle mnie i moj maly swiat omijano.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to sa tylko te wiadomosci, ktore powtarzaja sie czesciej, dlatego wpadly mi w oko. Tym sie wlasnie zajmuja media, no ale jest okres urlopowy, wiec kazda sensacja jest dobra na zatkajdziure w prasie, telewizji czy internetach. I na moim blogu, no bo o czym tu pisac.

      Usuń
  4. Ja ostatnio nie czytuję wiadomości, ale jeśli by były podawane w Twój sposób, to wtedy chciało by się je czytać i oglądać. Monia dziś zadzwoniła, wraz z Elwirą, żeby się poskarżyć na bolący paluszek w opatrunku z Pepą i bapcia niebacznie od razu zgadła, że Młoda miała do czynienia z ludzkim gryzoniem, czyli z kolegą. Na koniec stwierdziła, czy zawsze muszę wszyćko odgadnąć. Ojojałam paluszek, sprawdziła czy rottweiler w miniaturze jest w domu i zakończyła rozmowę na temat kuku. Zamierza się wybrać ze mną na spacer, tylko jeszcze nie wie kiedy, bo bapcia musi się wyleczyć. Ojojała mnie też

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma to jak wzajemne ojojanie, zawsze wtedy troche mniej boli. Fajnie byloby, gdyby podczas naszego pobytu w Uc udal sie spacer z Monisia. Szykuj grunt, masz sporo czasu do urabiania dzieci i wnusi. :)))
      Oficjalne wiadomosci, zarowno u Was jak i u nas, sa tak przytlaczajace, pesymistyczne i budzace obawy, ze chcialam dodac nieco humoru, ale widze, ze zainteresowanie jest znikome.

      Usuń
    2. Ty mnie buziakow nie wysylaj, ino pracuj nad sprawa. :)))

      Usuń

Zostaw slad, bedzie mi milo.

Chcialabym...

... miec obok siebie kogos, kto tak mocno by mnie trzymal, zeby wszystkie polamane kawalki we mnie znow sie polaczyly i zrosly. Stale czuje ...